Jak dziś było na rybach - Wrzesień 2013

[L3VY]

A próbowałeś na drop shota?

[spn83]

Nie, wydaje mi sie że drop shot to raczej metoda na łódke a tak poza tym można wiązać drop shota na plecionce bo słyszałem że w tej metodzie tylko żyłka wchodzi w gre.

[LeChifre]

Sczupak28 Ładny medalowy karaś

[Poranek]

Szczupak z jeziorka 58 cm na woblera Gloog Nike

[jaceen]

Odra.

Za dnia nastawiłem się na klenie.

Bez brania.

Było tak przyjemnie, że deszcz mi nie przeszkadzał i zostałem

powojować za sandaczem.

Jak zaczął żerować, to zmieniłem miejsce i od razu nastąpiło branie.

Na Kongerze 5-18g branie jest miękkie i wędka dobrze trzyma rybę.

Pierwszy sześćdziesiątak.

Minęło dwadzieścia minut i drugie przytrzymanie. Tym razem zacząłem łowić

na swoje woblery.

Drugi sześćdziesiątak.

Później były jeszcze dwa sandacze.

Jeden około 70cm, ale wyciągając aparat dostał luz i odpłynął.

Czwarty miał około 40cm.

Trafiło się kilka okoni na różne woblerki,

bo była okazja przetestować swoje wyroby

na dobrze żerujących rybach.

Na odchodne jeszcze branie szczupaka, również w granicach 60cm.

To nie pierwszy u mnie nocny szczupak na spinning.

po 23-ej zakończyłem wędkować.

Niestety wobler, który najlepiej się sprawował został między kamieniami.

[spn83]

No to się jaceen, pobawiłeś, ja też miałem ciekawą przygode mianowicie dzisiaj o 6 rano byłem już na swojej miejscówce sandaczowej pierwszy rzut i branie, hol życia mega odjazdy, wędke mi z ręki wyrywało, nadgarstek bolał, myśle sobie jest jest jest pierwszy sum w życiu i wkońcu po 20 minutach ryba ląduje na brzegu i co, jest to karp 85cm i 15kg. Szkoda

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4e440c754f35ca67.html

[tomek1]

Dlaczego

Szkoda

jeżeli

hol życia mega odjazdy, wędke mi z ręki wyrywało, nadgarstek bolał

[spn83]

Szkode że nie sum albo sandacz, wiadomo zabawa była fajna ale spodziewałem się metrowego drapieżnika, tak poza tym wzioł na białego koguta i na tym łowisku karp to naprawde rzedkość ale jesxcze raz to napisze hol życia!!! jak z filmów wędkarskich:) nowa wędka Dragon Millenium 10-35g dała rade i spisała się wzorowo ciekawe tylko jak wpłyneło to na kołowrotek bo hamulec był skręcony na 80% a ryba szła jak chciała.

[Milosz]

Jaceen gratuluje, o takich rybach mogę sobie tylko pomarzyć

U mnie wczoraj na rzecze bardzo kiepsko, jedynie okoń w wersji mini na paprocha. Za to na grunt widziałem jak 2 gości wyciągało rybę za rybą.

[szczupak28]

Sczupak28 Ładny medalowy karaś

są większe i jest ich mase.

Ale ja białej ryby nie łowie , z chrześnikiem się wybrałem na zabicie czasu.

Ja tylko drapieżniki.Jak skończę robote w polu to wybiorę się na 3 dni do wujka to coś powinno być .

[szczupak28]

Odra.

Za dnia nastawiłem się na klenie.

Bez brania.

Było tak przyjemnie, że deszcz mi nie przeszkadzał i zostałem

powojować za sandaczem.

Jak zaczął żerować, to zmieniłem miejsce i od razu nastąpiło branie.

Na Kongerze 5-18g branie jest miękkie i wędka dobrze trzyma rybę.

Pierwszy sześćdziesiątak.

Obrazek

Minęło dwadzieścia minut i drugie przytrzymanie. Tym razem zacząłem łowić

na swoje woblery.

Drugi sześćdziesiątak.

Obrazek

Później były jeszcze dwa sandacze.

Jeden około 70cm, ale wyciągając aparat dostał luz i odpłynął.

Czwarty miał około 40cm.

Trafiło się kilka okoni na różne woblerki,

bo była okazja przetestować swoje wyroby

na dobrze żerujących rybach.

Na odchodne jeszcze branie szczupaka, również w granicach 60cm.

To nie pierwszy u mnie nocny szczupak na spinning.

Obrazek

po 23-ej zakończyłem wędkować.

Niestety wobler, który najlepiej się sprawował został między kamieniami.

Jacen kapitalny spiningista z Ciebie.

Tylko pozazdrościć takich okazów.

Zdradż przepis jak je grilujesz

[bumtarara]

Przecież widzisz jak, aparatem fotograficznym

[madman]

szczupak28 - obawiam się, iż pytanie o grillowanie to obelga dla jaceen'a Mogę się mylić, ale jak na mnie to typowy człowiek legii "Catch&Release"

Pięknie panowie łowicie! Karp na blaszkę to już drugi tutaj zamieszczony złapany na spina. Kto wie, może wobec zmian unijnych norm karpie postanowiły zmienić dietę...

Nasz ostatni sobotni wypad z fedeerami i żywcami zakończył się kompletnym brakiem kontaktu z drapieżnikiem, toną (ponad 10 sztuk, nie liczyliśmy dokładnie) ładnych wzdręg (kilka ładnie nad wymiarem), małym leszczykiem, kilkoma płotkami i tym oto (złapanym przez maniu394) linem. Wymiarowa na styk perełka kończąca nasze posiedzenie nad wodą.

[Milosz]

szczupak28 - obawiam się, iż pytanie o grillowanie to obelga dla jaceen'a Mogę się mylić, ale jak na mnie to typowy człowiek legii "Catch&Release"

Śmiejcie się śmiejcie, gdyby jaceen nie wypuszczał ryb to by w Odrze nie uświadczył większej ryby Można tylko cieszyć się (i uczyć) że taki ktoś dzieli się swoimi relacjami i dążyć do takiej regularności połowów jak ww kolega.

[tomek1]

Wczoraj od rana czułem po kościach, że jest szansa na suma. Namówiłem kolegę na zasiadkę w dość niedogodnym logistycznie miejscu, ale warto było, bo na brzegu zameldował się:

[robert7791]

Gratulacje...

prosimy o szczegóły.. na co się połakomił.

pozdrawiam

[tomek1]

prosimy o szczegóły.. na co się połakomił.

Metoda gruntowa, żywa ukleja.

[Robal]

6-8. spining w dwie osoby, kumpel 2 szczupaczki niewymiarowe i ładny okoń, ja bez ryb. Temperatura 6 stopni.

Pzdr

[wernicjusz]

Metoda gruntowa, żywa ukleja.

Czy stosujesz jakiś zestawik z tą ukleją czy pojedynczy haczyk?

Ustawiłem się na weekendzie z kiełbikami na delikatnym zestawie z myślą o sandaczu. O to co mnie spotkało po 2-3 sekundowym kontakcie chyba właśnie z sumem:

[tomek1]

Czy stosujesz jakiś zestawik z tą ukleją czy pojedynczy haczyk?

Dla porządku- suma złowił kolega ale stosujemy podobne zestawy. Jak widać na filmie to pojedynczy hak 1/0 Mustad. W tym przypadku miał na przyponie żyłkę 0,30. kombinuję też z zestawami gruntowymi ze spławikiem podwodnym i parę brań też było w tym roku, ale to dopiero testowy sezon.

O to co mnie spotkało po 2-3 sekundowym kontakcie chyba właśnie z sumem:

Wygląda mi to na zbyt mocno dociągnięty hamulec. W ciągu 3 sekund odjazdu na hamulcu "akurat" nie powinno się tak stać z hakiem tego typu. Ewentualnie druga opcja- ryba po zacięciu z dużą siłą uderzyła w żyłkę ogonem i na krótkim odcinku żyłki jest w stanie wygenerować taki impet żeby zniszczyć hak.

Podobny przypadek miałem podczas zlotu z grubym karpiowym haczykiem (jest na filmie ze zlotu cz.1)

[DAWID]

Wiślano-sumowy dream team w składzie mój Tato Romek i Mateusz ostro poszaleli ostatnio na Wisełce na zdjęciach dwie największe ryby 227 cm i 225. Nie były to jedyne kolosy tego pływania. Najlepsze jest to że po braniu ten 227 uszkodził kabłąk czego nie zauważyli i ostatni sum 180cm po prostu po odjazdach go wyrwał. Ojciec złapał za plecionke , urwali i przewiązali do kołowrotka kolegi, i cała walka wyglądała tak że ojciec pompował suma a kolega obok zwijał plecionke )) W weekend kolejny raz atakujemy, tym razem moja kolei na kolosa:)

[Milosz]

DAWID po prostu brak słów O.o Ludzie na takie ryby polują całe życie i im się nie udaje a tu kilka takich kolosów. Wcześniej pstrąg gigant, teraz sumy ludojady - wy łapiecie czasem coś małego?

[Neyson]

Jestem tutaj w zasadzie tylko czytelnikiem ale teraz to muszę się odezwać... Dawid.. Ty i twój tata jesteście dosłownie profesjonalistami.. powinniście uczestniczyć w programach autorskich o branży wędkarskiej Pozostaje mi tylko pogratulować i zapytać.. na co wzięły hehhh

[pawciobra]

DAWID,

Ależ potwory! Jednak w naszych wodach również można połowić sumy takich wielkości i wcale nie trzeba się wybierać do Hiszpanii Kolejna rzecz jaka cieszy, to że takie ryby wróciły do wody Tylko gratulować

[bumtarara]

DAWID pogratuluj ojcu okazów !! Na co wzięły, wobler ?? Dzień z takimi rybami to chyba marzenie każdego sumiarza