Skocz do zawartości
Dragon

PILCE


madi

Rekomendowane odpowiedzi

nalewator, dzieki za info, ja idąc twoim śladem zapodałem sobie nissana terrano II wiec dam radę. Dzisiaj pokusiłem się na wypad ze spinem na pieszo żeby rozeznać teren. Od strony piasków jest droga ale doprowadza praktycznie tylko do jednej fajnej miejscówki na staw 13b, później jest przepływanka (sucha) ale za stroma na przejazd. Miejsce ogólnie fajne ale o 18.30 w 10 minut miałem czarne nogi od komarów. :cry: Było gorzej niż źle. Nie znalazłem tej drogi od dębów o której piszesz, ale domyślam się gdzie to jest bo byli tam dwaj kolesie łapali na żywca, lecz ja zwiałem z tamtąd nawet nie gadając z nimi - komary jak KONIE !!!!!!!!!!!!!! :lol: A jaki głęboki jest ten staw? Bo 13 a i 13 c jest bardzo płytki, ale 14 - głęboki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Zapomniałem dopisać że ludu na Pilcach już sporo, a ja planuje nockę na drapieżnika. Ostatnio byłem na 3d, ale w weekend to dyskoteka a nie łowisko, więc albo 7 albo 14. Kolega suhar tez ma zamiar wybrać się na łowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ze strony od której byłem czyli bliżej rzeki 13b jest dosyć głęboki na pewno głębszy od pozostałych 13-stek ale "szału nie ma". A tą drogę koło tych dębów to mi pokazał jakiś rolnik ,który przyjechał traktorem nas wyciągać. Nie byłem tam od tamtego razu. Mam wolne teraz, tak że pewnie w tygodniu wyskoczę gdzieś na Pilce bo w weekend to tam teraz dyskoteka jest.

P.S. A co do komarów to się zgadzam .Ostatnio znalazłem super środek , zwie to się Ultrathon 3M .Jest to krem w tubce ok 50ml . Przetestowałem go i powiem że nie ma nic lepszego. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wróciłem z nocki. Wylądowałem razem z kumplem na 14. Przez całą noc zero brań, on na białą rybę ja na zębatego. Nic kompletnie. Nad ranem tradycyjnie spin w rękę i jazda. Jedyne co udało sie wyhaczyć na stawie nr 14 to leszcz w granicach 40cm za pyszczek. Mało tego to był tarlak z wysypką. Po prostu nic nie kapuje :roll: Na przepływance uderzyły dwa ładne okonki w granicach 25cm no i mój pierwszy kleniuszek 45cm :mrgreen:

Poza tym totalna lipa.

komary kąsały do godz. 22.30 później spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na wypadzie grilowym nad 3d. Nad wodą około 10 rano. Nie nastawiałem się na cokolwiek a rybki dopisały może nie okazy ale było co robić. Złapałem ok. 40 leszczy a raczej leszczyków bo wszystko w granicy 15-20cm i kilka płoteczek a na spina szczupaczka 26cm i nawet ładnego okonka 24cm. Najdziwniejsze jest to ,że obok kąpała się reszta mojej ekipy,ogólnie było mało wędkarsko ale rybkom to nie przeszkadzało :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy od strony Piasku . Miejsce o którym mówisz obstawione namiotami jak zresztą prawie każda miejscówka gdzie można dojechać. Jednak znaleźliśmy miejsce gdzie nie da się dojechać osobówka mimo iż sucho to koleiny na max. Jakieś 3-4 metry od brzegu już nie było czuć dna czyli głęboko było, leszczyki złapane na feederek a reszta o dziwo na obrotówke nr 4 :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pracy szybki wypad na spina :mrgreen: Na przepływance miedzy stawem 4 a 13a nastawiałem sie na klenia, ale ludzie zdarzyli je przepłoszyć. Więc obok kilka rzutów na obrotóweczkę nr 4 i uderzenie. Za drugim razem zapięty prawidłowo i na brzegu ląduje szczupły 55cm. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na nocce nad 3d. Efekty nawet nawet. Złapałem ponad 50 leszczyków w granicach 15-20 cm oraz 5 leszczy od 41 do 52cm. Duże leszcze podeszły pomiędzy 5 a 6 rano potem przestały żerować. Z wieczorka na spina złowiłem szczupaczka ok 30cm a kumpel 43cm oraz przy przepływie kilka okoni max 23cm. Wyjazd udany burza przeszła bokiem noc bardzo ciepła.

P.S.jareksm2 nie masz tego nissanka w zielonym kolorze czasami??Bo jak wracałem to mi przemknął taki w Dzbanowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalewator, muszę przyznać że ci pozazdroszcze efektów, w tamtym roku trafiłem na kilka udanych nocek gdzie łowiłem po 30 sztuk mniejszych, ale w tym roku nie miałem szczęścia, być może przez to, że nastawiałem się głównie na zębacza, ale chodzi za mną biała ryba już od dawna. Teraz niestety wyjeżdżam na wakacje z moją FAMILIĄ :razz: i o łowieniu mogę pomarzyć. Dwa tygodnie wyrwane z życiorysu :mrgreen: .

Domyślam się gdzie łowiłeś, ja w tamtym roku też tam robiłem wypady na nocki, a koleś chyba z dzierżoniowa wyciągnął kilka karpi około 10kg. ale siedział ponad 2 tygodnie.

Co do samochodu, mam standardowy kolor niebieski-morski, ale dzisiaj nie byłem na Pilcach. Byłem za to wczoraj ze spinem na dziewiątce, i na przepływance mdz. 4 a 13a, wyciągnąłem 1 okonka i klenia 25cm.

Jak wrócę to obiecuje sobie nockę na leszcza właśnie na 3d, może się zgadamy pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam kolegów po kiju!!! Z 16 na 17 byłem na nocnym łowieniu na stawie numer 1 . efekt-1 leszcz i nieskończona ilość wzdręg :roll: a co do zanenty to właśnie traper czerwony zawsze nim nęce i ten leszczyk podchodzi tylko trzeba ją dobrze przesiać i dodać troche mięska :grin: pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich okupujących wody zarówno mojego dzieciństwa jak i czasów obecnych.

Pilce mają w sobie to coś gdzie zawsze bardzo chętnie (najchętniej) wybieram się na rybki.

Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze wraz z rodziną siedziałem na stawach 3c i 3d, dopiero w

poprzedni weekend ze względu na brak wolnych miejsc nie wiedziałem gdzie gdzie się zaczepić.

Najpierw zapuściłem się na staw nr 5 gdzie po kilku rzutach doszedłem do wniosku że jest zbyt głęboko na połowy spławikowe.

Z gruntu w godzinę czasu złapałem z 10 okonków i stwierdziłem, że to nie ma sensu bo na dobrą sprawę nikt tam nie siedział,

a ja zastanawiałem się czy pływają tam inne gatunki ryb niż okoń.

Postanowiłem więc, że zasiądę na 1-ce (też cholernie głęboko) gdzie po całym dniu siedzenia miałem na koncie niezliczoną ilość krasnopióry.

Strasznie mnie irytuje ta rybka, hak o rozmiarach 12 i 6-8szt. białych nie robią dla nich problemu :mad:

Po całym dniu udało się złapać na nowym terytorium :lol: jednego szczupaka 52cm na woblerka,

leszcza ok 40cm z gruntu i płotkę na spławik, która się spięła przy brzegu.

W ubiegły weekend wybrałem się na nockę na staw, standardowo 3c.

Niestety przez całą noc udało mi się złapać jednego leszcza, dopiero między 5-7 rano połapałem sporo leszcza na spławik w rozmiarach 20-40cm.

Pozdrawiam wszystkich miłośników Pilc :smile:

Emil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście nie udało się nigdy złapać tej ryby ale widziałem jak wędkarz stanowisko obok złapał. Było to na Topoli za garbatym mostkiem w tamtym roku. Mój znajomy złapał na Pilcach na stawie nr 1 takiego z 70-80cm . Złowił go na czerwone robaki. A odnośnie nęcenia to może spróbować z jakimiś kawałkami ryb. Na Fraser River łowią na rozkładające się mięso łososia .Fakt Pilce to nie Kanada :smile: i gatunek jesiotra też inny, jednakże można spróbować z jakimiś śmierdziuchami mięsnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie!!! mam pytanko! JESIOTR :?: plotki, mity, fakty na naszych Pilcach . Ta ryba mnie fascynuje moze macie jakieś pomysły odnośnie zanęty jak tego dinozaura :lol: zwabić. pozdrawiam :mrgreen:

Ja na Topoli złapałem w tamtym roku 3 sztuki.Wszystkie brania były podczas deszczu .Jeden połakomił sie na białe z pinka, dwa pozostałe na kukurydzę z białym.Co do brań , to nie tylko u mnie były w czasie deszczu - tą teorie potwierdzili wędkarze spływajacy z wyspy , którzy tez polowili podczas opadów , jak i również zapytywani wędkarze na brzegu.

Według mnie jesiotr syberyjski który uciekł z hodowli , i zadomowił sie w naszych zbiornikach bierze na wszystko - a na pewno na to , czym karmiony był na stawach w których rósł.Tutaj cenną dla Ciebie informacją może być właśnie wiedza na temat hodowli jesiotra i to co mu dają do jedzenia.Na to na pewno się połakomi.Podobna sytuacja jest z karpiami - te świeżo wpuszczone do wody najlepiej biorą na przynętę , którą znają i pamiętają z "dzieciństwa" ;) , czyli z hodowli.Mając takie informacje możesz dobrać sobie zanęte na jesiotra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.