Jak dziś było na rybach-październik 2013

[pewniak]

dzięki

łowiłem na woblery lipińskiego oraz na rippery. Stały głęboko, przy dnie. Generalnie jednak miałem wrażenie, że przynęta nie miała jakiegoś szczególnego znaczenia, ale miejsce. Wszystkie bolki złowiłem w odstępach co kilka rzutów z jednego miejsca. A później już nic, więc albo wyłowiłem wszystkie z tego miejsca, albo przepłoszyłem i tyle.

[Gobio Gobio]

3 Bolce 70+ w jeden dzień ...naprawde gruby wynik. Gratulacje.

[Szpalis]

Fajne Bolki Łukaszu

[tomario]

Dziś trzy godziny opukiwania dna w okolicach Brzegu Dolnego ( poniżej ) niestety bez wyniku;)

Nie dziś to jutro rano do boju !!!

[slav]

dziś mała rzeka - Biała Tarnowska pierwszy historyczny miarowy szczupak. bez fotki bo szybko do wody wrócił. Branie na obrotówkę rozmiar 1

[artech]

pewniak, piękne bolenie, gratuluję.

[jaceen]

gdy przychodzi jesień zaczynam na poważnie chodzić za boleniami, bo w zeszłym roku przekonałem się, że brak oznak żerowania na powierzchni wcale nie oznacza, że tych ryb nie można złowić. A są obecnie bardzo spasione na zime i w świetnej kondycji. Nie miałem większych sukcesów w ostatnich tygodniach, raz tylko trafiłem sześćdziesiątaka. Ale dziś nadrobiłem z nawiązką: w 2 godz. złowiłem 4 bolki a piąty spadł. Spośród złowionych 3 przekroczyły 70 cm (między 71 a 73 cm), czwarty miał sześćdziesiąt parę cm. Były mega grube, trudno mi ocenić ile ważyły, bo puściłem, ale ostro się napociłem przy holu (przy pierwszym myślałem że sum, takie odjazdy robił).

Wrzucam 2 foty które udało mi się zrobić nim padł telefon:

Obrazek

Obrazek

Taki dzień pamięta się bardzo długo.

Być może nie powtórzy się więcej a wielu wędkarzy marzy o takim sukcesie.

U mnie podobny dzień zdarzył się kilkanaście lat temu.

Cztery boleniowe brania, dwa udało się wyhlować (60/65cm).

Gratulacje pewniak!

[maniu394]

Dzisiejszy wyjazd z kolegą madmanem nad tajną rzeczkę ze spinem .

.

Złowiliśmy w sumie ok 20 okoni i 2 niewymiarowe szczupaki . Mielismy jeszcze sporo brań ,głownie okoni . Przynęta to niewielka obrotówka . Za tydzień powtórka . Zdjęcia robione telefonem , dlatego jakość nie najlepsza .

[zajac222]

dzisiejszy wypad nad Wisłę zakończył się pozytywnie , pierwsze branie spitoliłem , następne zacięte ale szczupak kruciak , następne dwa brania i zejścia , godzinę później następne branie ale to już było sandaczowe niezacięte , przemieszczam się dalej i w drugim żucie boleń 55cm , fotka , miara i do wody , nie mija 10 minut i następne branie zakończone szczupłym 77 cm , w tym samym miejscu miałem jeszcze kilka brań delikatnych ale niestety bez konkretu , później długo nic i pod wieczór kilka pstryków , ogólnie dzień zaliczam do jednych z najlepszych jutro prawdopodobnie powtórka

[Robal]

Wczoraj miałem zawody, które nie będę wspominał zbyt dobrze, nie załapałem się do pierwszej 10, zwycięzca w 5h złowił 7 kg ryb, podczas gdy kumpel na 4 miejscu miał zaledwie 1,1kg, więc duża rozbieżność.

Dziś od 7 do 9 wybrałem się na spina w poszukiwaniu szczupaka, wynik do jeden maluch koło 35cm na białe kopyto relax z czarnym grzbietem. Większe nie chcą mi brać.

Pzdr

[pewniak]

dzięki za gratulacje. Mam nadzieję jednak pobić ten wynik:))) Jeśli nie ilościowo, to przynajmniej jakościowo - marzę o przekroczeniu granicy 80 cm. I wydaje mi się, że najszybciej da się to zrobić właśnie jesienią.

[pewniak]

no i dziś próbowałem przekroczyć te magiczne 80 cm i oczywiście się nie udało:) Ale coś się ułowiło. Miałem łącznie 4 brania, z czego zapiąłem 3 ryby, a wyholowałem 2. Mniejszy bolek miał ok. 55 - 60 cm (nie mierzyłem) a większy 69 cm. Przyznaję, że zabrałem tego drugiego bo w domu miałem gości którym obiecałem rybę. Dzięki temu mogłem go zważyć - 3,1 kg. Te sprzed kilku dni były trochę dłuższe i dużo grubsze, na pewno przekraczały 4 kg.

[jaceen]

Dzisiaj nawet fajnie żerowały sandacze. Kilka brań łowiąc w Odrze, to dla mnie rzadkość.

Sporo wędkarzy dzisiaj nad wodą.

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=254436#254436

[rafaZST]

dzisiaj kolejny dzień w poszukiwaniu miarowych sandaczy, chyba powoli zaszczepiam sie kogutami dzisiaj wyciagnąłem 4 maluchy z czego 2 na koguta, pare bran zepsułem... kolega ktory był ze mna na 4 brania 2 sandacze zapiete, miały rowno po 58cm

gratki dla tych co połowili

[Perszing1800]

Dziś pierwszy raz na spinning i dupa ;( 8 gum i 2 wahadłówki wypróbowane i bez kontaktu z rybą...Biała ryba i żywiec chyba jest prostsza

[spn83]

U mnie też straszna lipa:( czwarty wypad na sandacza z rzędu bez ryby tylko jakieś małe pstryknięcia a jeszcze 3 tygodnie temu co wyjazd przynajmniej po 2 sztuki ok 60cm i masa brań ale coś mi się zdaje że to cisza przed burzą.

[maciek1221]

Ja w tym roku już byłem około 20 razy na spining, jak nie 30ści nawet, a wyjąłem 4 okonki i jednego 40cm szczupaka, więc panowie - co wy wiecie o niepowodzeniu .

[tomek1]

coś mi się zdaje że to cisza przed burzą

Poprawiła się pogoda i sandacze "stanęły". Dla wytrwałych- najbliższa doba może być ciekawa bo jest załamanie pogody.

[slav]

ostatnio szału nie ma... ja dziś mały szczupak z wisły.

[madman]

No nie ma szału, bo pogoda świruje - jeno bolek szaleje nad ranem;) U mnie ostatnio tony drobnicy, większa ryba nie podchodzi. Niestety. Nie wiem jak w innych województwach ale Odra i okolice Wrocławia mają tak niski poziom wody, że nic dziwnego - duża ryba w dołach siedzi.

Ale jak to bywa w wędkarstwie świeżo zarażony spinningiem mój tata (któremu de facto palcem wytykałem co ma kupić i jak łapać) poszedł nad Odrę i zapiął trzy szczupaki - dwa 30cm i jeden 51cm . Dodam tylko iż ja w tym roku jeszcze ani jednego wymiaru nie wyciągnąłem.

Welll...

Tak czy owak gratuluję pięknych ryb tym, co łapią - zwłaszcza kapryśnych boleni! Kto wie, może dzisiaj wieczorem i mnie się uda coś w końcu zapiąć większego

maniu - no a rzeczka piękna... tylko ryba kapryśna i cwana

[aeq]

Nie dziś a wczorajszy wypad nad Wisłę w Warszawie zaowocował może nie wiślanym potworem a sumem metrowym, niestety zdjęcia są ale u kumpla na telefonie jak zgram to dorzucę. Dodam iż wyjęty został z prawie 6 metrowego dołka a staliśmy na 70 centymetrach wody :]

Do tego pare podbić ale nic więcej nie udało się wyciągnąć...

[Vadi]

Wczoraj od południa do północy na Narwii nad Łachą cisza. Grunt, na haku rosówka, wątroba, filet.

Jadąc mostem na Narwi widziałem w południe stado spinningistów na zalewie, ale w sklepie wędkarskim w Zegrzu pan zeznał, że mętnooki śpi.

[tomek1]

Trochę pokręciło pogodą, do tego pełnia i coś się ruszyło.

[Robal]

tomek1, gratki.

Ja dziś od świtu ganiałem z kumplem za szczublem, kolega dostał jednego okonka ja nic

Pzdr

[Gość Patryk32]

tomek1 gratuluję - piękna sztuka. U mnie ostatnio niestety zła passa