Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz.

[bumtarara]

Ja też jestem Polakiem, tzn że mam udawac ze wszystko jest okej, bo to moi krajanie ? Naturalnie nie pisałem o wszystkich, dlatego nie powinienes sie obrażac, tym bardziej jesli to Ciebie nie dotyczy Pozdrawiam i spadam na sumy, bez odbioru.

[Staszek]

Na innym temacie , podwójna moralność napisałem coś takiego:

Ja zacznę z innej beczki.

W białej rybie jestem dobry

Zabieram ryby , w rozsądnej , bardzo, bardzo rozsądnej ilości i jem je

Potrafię w 3 dni , na spokojnie złowić kilkadziesiąt kilo ryb, zabieram ułamek tego (chodzi o białą rybę , wymiarową itp).

Uczę się łowić sandała , też co któregoś tam będę brał na swoją ucztę rybną .

Czy jestem mięsiarzem ???????

Tak, bo jem mięsko ryb

Czy etycznym wędkarzem?

Tak , bo zabieram ryby w niewielkiej ilości, do własnej komsumpcji , etycznie zabite po połowach, podczas połowu przechowywane w dłuugiej zawodniczej siatce itp.

[pet87]

nie ma żadnych sukcesów na koncie , być może nawet w życiu ryby na wędce nie miał

ok,niech Ci bedzie jestem grzybiarzem i fora pomyliłem.

Inni chociąż się chwalą

Ja też mógłbym się chwalić tylko jaki w tym sens.

przeczytaj jedno po drugim,to co piszesz nie ma sensu.

Prześledziłem różniaste tematy z Twoim udziałem i w żadnych rewelacji nie znalazłem.

pisałem Ci juz ale widze ze masz problem czytania ze zrozumieniem.Zrozum ze nie kazdy biega jak z piórkiem w dupie i sie chwali każda złapaną rybą.Odpuszczam rozmowe z Tobą bo jestes daremny i uparty.

Na koniec dodam tylko ze wedkowałem w kilku europejskich krajach,wedkowałem z ludzmi z tych krajów i musze przyznac ze niestety jestesmy taką czarną rumunią pod kazdym względem niestety nie tylko wędkarskim.Jesli w tym kraju nadal bedzie społeczne przyzwolenie na drobne kombinowanie i rozkradanie wspólnego dobra to nigdy nie bedzie lepiej.Niemalże totalny brak etyki wedkarskiej 3/4 wedkarzy zjadło by gówno spod siebie,dlatego mamy jak chcemy.Wiesz juz basiu skad moja postawa w temacie?Amen

[wernicjusz]

pisałem Ci juz ale widze ze masz problem czytania ze zrozumieniem.Zrozum ze nie kazdy biega jak z piórkiem w dupie i sie chwali każda złapaną rybą.Odpuszczam rozmowe z Tobą bo jestes daremny i uparty.

Flustrujesz się przy każdym pisanym poście. Wulgarny i oportunistyczny ich charakter świadczy jedynie o niskim pochodzeniu społecznym. Nawet z argumentami nie jesteś w stanie polemizować. Ortodoksyjne C&R w Twoim wykonaniu raczej odstrasza ludzi od Ciebie a już na pewno od C&R.

Na koniec dodam tylko ze wedkowałem w kilku europejskich krajach,wedkowałem z ludzmi z tych krajów i musze przyznac ze niestety jestesmy taką czarną rumunią

To zrób coś w tym!

Masz przykłady z forum. Jedni pilnują tarlisk w dzikich rzekach w dzień i w nocy inni potrafią zorganizować sobie jakąś swoją elitarną sadzawkę ale nie skrzeczą na próżno z monitora. Dają jakieś przykłady.

Niemalże totalny brak etyki wedkarskiej 3/4 wedkarzy zjadło by gówno spod siebie

Jakieś badania przeprowadziłeś czy sugerujesz własnym doświadczeniem... .

[Gość Basia]

Wernicjusz szkoda twoich słów i złości pet87 nic tu na forum nie wnosi .Broni się tylko jak żaba w dziobie bociana ehhhh takiego "ewenementu społecznego "to jeszcze nie spotkałam .Ano chłopiec jeszcze młody więc lubi sobie pomarzyć , zapewne ma już mokro jak to na nastolatka przystało.

[pet87]

Wulgarny i oportunistyczny ich charakter świadczy jedynie o niskim pochodzeniu społecznym.

szlachcic sie znalazł

Nawet z argumentami nie jesteś w stanie polemizować

To własnie Ty nie bardzo potrafisz dyskutowac jesli brakuje Ci argumentu to zaczynasz bredzic o pochodzeniu społecznym osoby ktorej na oczy nie widziałes.

pet87 nic tu na forum nie wnosi

a co Ty wniosłas na tym forum ?

Ano chłopiec jeszcze młody więc lubi sobie pomarzyć , zapewne ma już mokro

własnie tyle wnosisz na to forum - totalne dno.Prowokacje godne szkoły podstawowej.

[wernicjusz]

szlachcic sie znalazł

Dziękuję. Nie znamy się a mnie też rozgryzłeś .

To własnie Ty nie bardzo potrafisz dyskutowac jesli brakuje Ci argumentu to zaczynasz bredzic o pochodzeniu społecznym osoby ktorej na oczy nie widziałes.

Podstawowa zasada : "Nie masz wpływu na to jak Cię ludzie postrzegają". Za ekranem monitora możesz czuć się bezpieczny. I tego się trzymaj... .

Chamstwo prędzej czy później wychodzi na jaw a poziom erudycji w Twoim wypadku do większości tematów niczego nie wnosi.

Wiem ale nie powiem, łowię ale się nie chwalę etc.

ps.

Ciekawe czy na jakimś chrześcijańskim portalu też bierzesz udział... .

[janoxyz]

wernicjusz, mam tylko nadzieje że nie masz tak wspaniałych sukcesów jak szczupak28, wiecie których tych pstragów nadzianych na palec "okolo wymiarowych" i szczupaków podobnych rozmiarów przez innych wędkarzy nazywanych pistolecikami...którym nie omieszkał się pochwalić na forum ależ miał poklask...... a i jeżeli masz to broń Boże nie chwal się nimi na forum...

[wernicjusz]

wernicjusz, mam tylko nadzieje że nie masz tak wspaniałych sukcesów jak szczupak28

janoxyz, poszukasz to znajdziesz.

Nie pochalam tego co robi kolega Szczupak28 ale w odróżnieniu od co po niektórych nie napietnuje chamsko ludzi na ekranie lecz staram sie w realu dawać jakiś przykaład. I w tej materii mam już znaczne sukcesy.

Strachem i nienawiścią nie osiągnie się za wiele a zrobic z Polski państwo policyjne byłoby absurdem. Dlatego tolerujmy siebie nawzajem i dawajmy dobre wzorce - nawet przed monitorem.

A co do Szczupak28 łowił, wyłowił i teraz mam nadzieje, iz zastanowi się dlaczego teraz niczym pochwalić się nie może. Na pewno to, że ryba z Wisły nie podeszła nawet jego nie przekonuje... .

[LaczQ]

wernicjusz, poszukałem znalazłem 2 zdjęcia ryb przez 11 stron twoich wypowiedzi. W sumie ryby ładne szczupak 70cm i tołpyga. Tylko, że obie ryby złowione były w zeszłym roku. Przy czym tołpyga była przyłowem. Może dalej było coś więcej, ale te 2 wpisy były jedyne w tematach Jak było dziś na rybach więc sobie odpuściłem.. Choć z innych teamtów zauważyłem, że wiedze masz. Więc nie mówie, że mało łowisz ale zawsze zobacz co może ktoś wyszukać bo naprawde, żeby dużo znaleźć twoich ryb trzeba sporo przeczytać..

[pet87]

Wiem ale nie powiem, łowię ale się nie chwalę etc

nie porównuj tego w ten sposób.To jesli ktos nie wkleił na forum zdjęcia z rybą to znaczy ze nigdy nic nie złapał?

poziom erudycji w Twoim wypadku do większości tematów niczego nie wnosi.

masz wysokie mniemanie o swojej osobie.Twoje posty wnosza najwięcej prowokując ludzi jak np tutaj:

ps.

Ciekawe czy na jakimś chrześcijańskim portalu też bierzesz udział... .

co ma piernik do wiatraka?

[wernicjusz]

LaczQ, w tym roku po prostu daje pola innym. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=15433

masz wysokie mniemanie o swojej osobie.Twoje posty wnosza najwięcej prowokując ludzi jak np tutaj:

Możliwe. Lecz przynajmniej nie równam wszystkich zabierających ryby z błotem.

Siejesz pogardą tylko zadaj sobie pytanie czemu... .

[pagori]

Przynajmniej nie równam wszystkich zabierających ryby z błotem.

.

A dlaczego inni tak nie robią ?

[Turbos]

Ten temat powinien zostać zakończony. Dochodzi do niepotrzebnych kłótni. Zabierasz czy wypuszczasz ? - to każdego prywatna sprawa.

[pet87]

Lecz przynajmniej nie równam wszystkich zabierających ryby z błotem.

widziałes kiedys zebym krytykował osobe ktora pisze ze rybe bierze z umiarem? tak wiec nie oczerniaj mnie pisząc ze besztam każdego.Generalizujesz sprawe a ja debatuje z ludzmi którzy nie dość ze są mięsiarzami to jeszcze nie przestrzegają przepisów, a basia jak napisała ze handlują z braciszkiem rybami osiągneła szczyt .Gdyby sąsiad Cie okradał pogłaskał bys go po głowie i tłumaczył jak dziecku?

[LaczQ]

LaczQ, w tym roku po prostu daje pola innym

A jak on napisał, że sie nie chwali to go wyśmialiście. Ładne ryby

[P]

Odkopię bardzo stary temat niemniej jednak niezależnie od odpowiedzi na tytułowe pytanie nie lubię po prostu kłamstwa. Ale po kolei.

W tym roku na wakacje postanowiliśmy miedzy innymi pojechać na Kaszuby. Bardzo fajny region Polski Poniżej opiszę dwie sytuacje które mnie spotkały. Pierwsza w jakiś sposób pasuje do tego tematu. Druga jest przykładem chamstwa.

Pierwsza sytuacja.

Środa 6.08 rano około godziny 9. Lądujemy na fajnej plaży z zamiarem po odpoczywania z rodziną. Nieopodal plaży przy łódkach kręci się dwóch wędkarzy. Oczywiście postanowiłem podejść i porozmawiać z nimi. Okazało się, że jeden z nich ma sporego (38 cm) okonia. Drugi robi sesję foto. Panowie byli skorzy do rozmowy i tłumaczyli, że robią sesję foto bo chcą zgłosić garbuska do gazety. Wszystko fajnie okoń przy miarce nie chciał pozować więc miałem chwilę na pogadanie z nimi. Narzekali na odłowy kontrolne na wędkarzy którzy łapią po naście trzydziestaków i zabierają. Po chwili łowca ustawia się z okoniem w wodzie a drugi ma mu zrobić zdjęcie wypuszczanego okonia. Zachęcam ich do nakręcenia filmiku bo to zawsze lepsza pamiątka. Pozostają przy swoich zamiarach (foto). Gość z okoniem zaczyna się niepokoić bo drugi nie do końca wie jak strzelić fotkę. Pada tekst "szybciej bo mi spie...doli". Nie do końca rozumiałem tą nerwówkę ale wszystko było jasne za chwilę. Po kilku ustawianych fotkach okoń nie jest uwalniany ale trafia do wiadra. Tak więc z C&R nici. W czasie robienia fot dowiedziałem się, że są w nim sumy i łowca okonia 2 lata temu złapał w nim 18 kg sztukę. Ale wtedy nie było tych "cyrków do gazety". Byłem totalnie zdegustowany tą sytuacją i po prostu wróciłem do rodzinki. Jeśli dobrze kojarzę w którejś z gazet wędkarskich po wypuszczeniu ryby dodawali czapeczkę jako nagrodę bonus dla łowcy. Jeśli jest inaczej to pewnie któryś z forumowych czytaczy wyjaśni jakie są teraz zasady zgłoszeń do gazet. Specjalnie nie pisze jakie jezioro ale cała sytuacja po raz kolejny pokazuje ze tu Polska a nie elegancja Francja. Zastanawiam się czy nie napisać do gazety o tym przypadku bo jest to jawne oszustwo.

Druga sytuacja. W gos[gospodarstwie agroturystycznym w którym mieszkaliśmy po zezwolenie właściciel odesłał mnie do miejscowego sklepu spożywczego. Stwierdził, że tam też pewnie uzyskam informację gdzie coś można połowić bo właściciel sklepu to "stary kłusol" a on nie ma pojęcia o łapaniu ryb więc nawet nie wie co mi powiedzieć.

Myślałem, że to takie przekomarzanie się. W środę podjechał do sklepu aby w końcu wykupić zezwolenie na czwartek Panowie kojarzyli mnie z widzenia bo robiłem tam kilkukrotnie zakupy więc wypisali kwitek szybko. Cierpliwie tłumaczyli jak dojechać nad jezioro przez las twierdząc aby w pewnym miejscu wjechać pod zakaz. Ponieważ trochę motałem się z opisem drogi pan stwierdził abym się nie martwił bo jak by co to on też tam jutro rano koło godziny 7 będzie bo musi .... postawić dwie albo trzy siatki aby złapać trochę płotek na patelnię. Wow. Zamurowało mnie. W końcu przed chwilą gość wypisał mi zezwolenie na wędkowanie i bez skrepowania mówi że jutro będzie stawiał siatki. Moja mina musiała mocno obrazować co myślę ponieważ pan szybko dodał, że oczywiście nie stawia tam gdzie łapią wędkarze ale tam trochę z boku Dzięki ci łaskawco. Wędkowanie sobie odpuściłem i wolałem się wyspać a nie robić z siebie idiotę łapiąc pomiędzy 2 lub 3 siatkami postawionymi nieco z boku.

To takie dwie sytuacje z "wakacji" które postanowiłem opisać bo można nieźle się wkurzyć

[pawciobra]

Napotkałem dzisiaj w necie taką ciekawostkę. Piękne zachowanie i jeszcze bardziej piękniejszy okaz

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,gigantyczny-sum-w-wisle-br-mial-90-kg-i-50-lat,129925.html

[DAWID]

pawciobra, piękny kaban Na szczęście trafił na Matiego Więcej fotek można zobaczyc tutaj

http://przewodnicywedkarscy.pl/?p=14915

[szczupak28]

Ten też ładny sum

[pawciobra]

Tak z ciekawości zapytam, bo nie łowię sumów Czy te stworzenia na głowach tych sumów, to są tak jak myślę tzn. pijawki? Jeśli tak, to nie przepuszczałem, że można je napotkać w rzekach, bo osobiście nigdy ich nie widziałem w zbiornikach płynących.

[Labiel]

Jeśli chodzi o główne pytanie w tym temacie to ja osobiście zabieram. Oczywiście nie wszystko jak leci, ale generalnie lubię zjeść rybkę w domu - choć i tak najważniejszy jest sam fakt łowienia.

[pan.cernik]

U mnie to chyba dość skomplikowane...

Nie zabieram prawie nigdy okoni bo wydają mi się sympatyczne wiem że to głupie ale tak jest. Są ciekawskie i długo rosną a poza tym ten wygląd... Piękny.

Generalnie nie zabieram ryb z bardziej " dzikich " wód, typu rzeka gdzie mam wrażenie że trudniej im przetrwać. Raczej nie zabieram ryb z Wisły

Jeżeli złapię coś ciekawego na wodach typu Bagry czy Brzegi 3 które są właściwie wanną do której się ryby wpuszcza i z której się wyławia to zabiorę. Inna sprawa że nie mam szczęścia i okazji do wyboru brać czy nie brać

Na łowiskach komercyjnych biorę zawsze bo uważam że od tego te wody są.

Nie zabieram lipieni i a pstrągi jednego na 100 i tylko z dużej rzeki.

Na pewno nie zabrałbym:

szczupaka powyżej 70, pstrąga powyżej 40, suma powyżej 140

Ale k.rwa nigdy jeszcze takiego nie złapałem

A bywa i tak że idę " po rybę " bo bardzo lubię ryby, łapię,patrzę w oczy i jak w większości przypadków wypuszczam.

[fix-bud]

nie zabieram w ogóle od około 2 lat. kiedyś brałem ale pojedyncze sztuki...

[snsokol]

Kiedyś nie brałem nic, teraz pojedyncze sztuki z zachowaniem dolnego i górnego wymiaru ochronnego, a przede wszystkim ilościowego, najczęściej sprowadza się do 2-3 szt. szczupaka na wiosnę i jesień, za to sandacza to uwielbiam, więc jak nadarza się okazja (raczej mało na niego poluję) to nie odmówię sobie Karpia i innych ryb spokojnego żeru wypuszczam w 99,9999%