Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie wszystkich w tym nowym 2014 roku a także sezonie! Ja już wczoraj ciorał jako kierowca jak tylko szwagier zwąchał że nie piję bo... Jadę z samego rańca na rybki. Tak więc po nieprzespanej nocy zameldowałem się nad wodą około 9 godz. Spadające ciśnienie oraz wzmagający się wiatr nie wróżyły udanego rozpoczęcia sezonu. I tak jak przeczuwałem niemal do samej 12tej nie miałem nawet puknięcia! Przerzuciłem desperacko chyba wszystko co tylko miałem w pudełkach. Od smużaków rzecz jasna, po przez klasyczne wobki kleniowe aż po gumki czy też obrotóweczki i nic!!!

Postanowiłem wracać do domu. Po drodze jednak coś mnie tykło i postanowiłem jeszcze zajrzeć w okolice mojego ulubionego mostu. Po dojechaniu na miejsce na nowo rozłożyłem wędkę i bach - pod drugi brzeg. Dwa obroty korbką i siedzi!!!! Pierwszy w tym sezonie kleń !!! Nawet nie rozkładałem statywu bo mi się nie chciało a tu proszę, taka miła niespodzianka - kleń 42 cm !!! Parę fotek i woda. Udało mi się jeszcze skusić dwa 30taki i postanowiłem zakończyć na tym mój pierwszy dzień nowego sezonu który uważam za rozpoczęty.

gx3n.jpg

xwpe.jpg

45h2.jpg

4zxz.jpg

Wszystkim wędkarzom życzę udanego sezonu 2014 !!!!

  • 3 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon
  • 1 month later...
Napisano

Trochę wcześniej 09-02-2014).

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=258459#258459

2014-02-20

Tym razem wybrałem się na Bystrzycę.

Przed szesnastą jestem nad wodą.

Woda według pomiarów na stacji pomiarowej Jarnołtów, to około 6 *C.

Stan wody dość niski, ale co tam, trzeba inne rzeczki też pomacać spinem.

7964cfd9a6281733med.jpg

7cabcc5e60b64e60med.jpg

Pomyślałem, że tu, albo wracam o kiju. Założyłem pływającego woblera 4cm.

Rzucałem pod przeciwległy brzeg.

Pozwalałem, aby spłynął 20-30m i wachlarzem sprowadzałem przed napływem na zatopione drzewo.

Piąty rzut i w końcu czuję kopnięcie. Tym razem kijaszek się wygiął, bo w tempo zaciąłem.

Jakimś cudem kleń wyjechał z konarów zatopionych w wodzie.

Ulżyło mi, bo niezły galimatias pod wodą z tych konarów.

227c1a9e82f2e547med.jpg

Rybka ma dobre 40cm.

c73704a0536f1f59med.jpg

3cf06768f6cc349emed.jpg

Skończyło się na jednym braniu.

  • 1 month later...
Napisano

Godzinny spacer z psem po jednej z nizinnych rzek Dolnego Śląska zaowocował pierwszym, spiningowym kleniem tego roku. Dla niektórych rozmiar ryby nie robi wrażenia - dla mnie to PB - całe 33 cm :mrgreen:

a405a16f99557174m.jpg

Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że rybka połakomiła się na woblerka z "własnej stajni"

e6bcb767891be0b9m.jpg

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Napisano

Dzisiaj także postanowiłem zmienić rzekę. Znów wylądowałem na Kamiennej. Pogoda mocno wietrzna skutecznie utrudniała połowy. Niemniej udało się coś tam złowić:

47cm

normal_47cm%7E3.jpg

46cm

normal_46cm.jpg

Wędkujących nad wodą nie brakowało. Na plus mogę zaliczyć to, że dzisiaj łowili po drugiej stronie rzeki. W większości nastawiali się na koszyki zanętowe pod kątem leszczy. Ja jak zwykle wybrałem metodę na "jasia wędrowniczka". Po pierwszych dwóch rybach w oczach kolegów po drugiej stronie dało się spostrzec lekkie niedowierzanie tudzież irytację. Oni po kilka kilkanaście kul w wodę a ja samotnie po swojej stronie rzeki bez zanęt, koszyków i całego zbędnego komercyjnego badziewia.

Szalę goryczy przelała trzecia moja dzisiejsza rybka a zarazem największa, z którą to miałem trochę zabawy.

54cm

normal_54cm.jpgnormal_1.jpgnormal_2.jpg

Wszystkie rybki złowione na pszenicę. Jestem nad tą rzeką drugi raz w tym roku i całkiem ciekawie się zapowiada pod kątem jazi. Może być tylko problem ze znalezieniem wolnego czasu na wędkowanie w samotności.

Jeżeli rekord Polski to 58cm to przynajmniej już wiem na jakiej wodzie mogę się próbować do niego zbliżyć. Ale po dzisiejszym dniu trudno będzie o miejsce na tym odcinku :wink: ... .

.

Napisano

wernicjusz dodajesz jakiś zapach do pszenicy ? To jest zwykła pszenica taka jaka daje się kurą? Pytam bo obławiałem kilka miejsce gdzie stały klenie i płocie (oprócz tego ukleje) i ani jednego brania i zacząłem w tą przynętę powątpiewać.

Napisano

tomek1, trochę to głupio zabrzmi ale pierdol...em się w opisie i jakbyś mógł poprawić tego jednego jazia z 49cm na 46cm to byłbym wdzięczny :oops: dzięki

Łukasz789, jakiej odpowiedzi oczekujesz? Może jeszcze numer haczyka mam Ci podać :cool:

Powtarzam to jak mantrę nie chodzi o to na co łowisz ale jak łowisz. Ja wybrałem w tym roku pszenicę ot tak aby sobie coś udowodnić. I nie pytaj co? Generalnie ludzie mówią na to "to coś" to coś co pozwala wybić się ponad przeciętną - nad ogół.

Najważniejsze, jak mawia mój mentor - przez większość ludzi wyśmiewany, ja jednak co nieco z kunsztu jego od NIEGO zaczerpnąłem - Edmund Gutkiewicz, zadawać sobie pytania podczas wędkowania. Może wydawać się to dziwne ale po kilku latach zrozumiałem o co Mu chodziło. "Dlaczego ryba bierze, a ważniejsze jest pytanie dlaczego akurat dzisiaj nie bierze" - jak znajdziesz klucz to już połowa sukcesu. Znaczna połowa. Druga część to tylko spostrzeżenia i wnioski, a na efekty na prawdę nie trzeba dużo czekać.

Na prawdę... .

Napisano

Czyli jednak nie jest to sama gotowana pszenica. Zapytałem tylko z ciekawości, bo mam dostęp do pszenicy i w moim wykonaniu zero brań na nią występowało .A na pęczak mam brań multum. Odpowiem też na Twoje kolejne pytanie czemu akurat wtedy zastosowałem pszenicę a nie pęczak .Ponieważ wszyscy utalentowani wędkarze powtarzają ,że pszenica jest jedną z najskuteczniejszych jak niej najskuteczniejsza przynętą (podobno od niej skuteczniejszy jest tylko świeżo-ukopany czerwony robak ew. rosówka). Dlatego również zastosowałem ją z ciekawości i niestety nie zdała egzaminu i miałem dać sobie z nią spokój aż trafił się Twój post więc zapytałem. Dwa akurat nie maiłem pęczaku za to miałem ugotowana pszenicę.

Napisano
tomek1, trochę to głupio zabrzmi ale pierdol...em się w opisie i jakbyś mógł poprawić tego jednego jazia z 49cm na 46cm to byłbym wdzięczny :oops: dzięki

Masz na myśli w Grand Prix?

Napisano
Masz na myśli w Grand Prix?

Nie ten wątek.

Aaa.. i jakbyś mógł te ostanie wypociny przenieść z tego tematu co by nie zaśmiecać tak ciekawego wątku to też byłbym wdzięczny... . :oops:

Może do przynęt naturalnych.

Napisano
Aaa.. i jakbyś mógł te ostanie wypociny przenieść z tego tematu co by nie zaśmiecać tak ciekawego wątku to też byłbym wdzięczny... . :oops:

Może do przynęt naturalnych.

Poprawione. Dyskusja może zostać- w końcu dotyczy ryb o których piszemy w tym temacie.

Napisano

Gratuluję połowów,w sobotę po zmroku wybrałem się nad Odre,miałem kilkanaście brań ale nic nie chciało usiąść dopiero na koniec udało mi się zaciąć jaśka 50-taka,był pięknie ubarwiony niestety zdjęcia tego nie oddają,w poniedziełem zrobiłem powtórkę ale brały same krąpie.

29ni1w2.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.