Jak dziś było na rybach? Maj 2014

[tomek1]

Trochę spóźniona relacja, ale dopiero dziś zmontowana. Zasiadka karpiowa bez wielkich okazów, ale za to z dwoma rybami, których do tej pory nie spotkałem na tym łowisku.

[boseib]

Dawno nic nie pisałem. Dzisiejszy spontaniczny wyjazd. Wędkowanie połączone z grillowaniem. Piękna pogoda, miłe towarzystwo... Ryby?? A i owszem.... 8 Kleni:-) :-) największy 59cm poniżej.... było jeszcze 53cm i sześć ponad 40cm..... brań ilość nie zliczona....

[maniek72]

8 Kleni:-) :-) największy 59cm poniżej

Coś jest nie tak, zdjęcie mi sie nie wyświetla .

[boseib]

Panowie pisze z komorki. Jutro rano wrzuce foto z komputera

[pawciobra]

Szybki spontaniczny wypad od 19.30 do 22.30.

Dzisiejszy efekt, to moja życiówka jazia 46cm i prawie 1,5kg. Emocje z holu nie do opisania, coś pięknego tak samo jak nieco mniejsza świnka! Oprócz tych dwóch kolosów były dwa krąpie i płoteczka. Wszystko złowiosne feederem na pęczki pinek

Zdjęcia dodam z opóźnieniem, bo tymczasowo mam zastępczy tel. do którego nie mam kabelka usb Jakościowo też nie będą dobre, bo robione kalkulatorem

[boseib]

Obiecane zdjęcie

http://zapodaj.net/936dec6aebf4b.jpg.html

[maniek72]

Obiecane zdjęcie

Chyba się walnąłeś z metrówką, za cholerę nie ma 50cm, a co dopiero 59

[Robal]

Mam nadzieję Robal ,iż nie będziesz robił problemów z tego powodu przy zgłoszeniach w GP?

Nie, tylko podeślij mi zdjęcie tego kołowrotka z miarką, to będę miał skalę.

Gratki dla wszystkich co połowili.

[mirtwa17]

ale niedowiarki. Niewidzicie że chłop jak dąb, a ręce jak u niedźwiedzia, to rybki wydają się malutkie.

[jaceen]

Gratuluję kolegom pięknych okazów!

W dalszym ciągu pogoda płata figle.

Ostatnie ciepłe dni i noce spowodowały, że temperatura wód

podniosła się i ponownie niektóre ryby podeszły do tarła.

Wskaźniki na wrocławskich wodach rejestrowały ostatnio temp. powyżej 18*C.

Miejmy nadzieję, że zapowiadane opady i ochłodzenie nie spowodują drastycznych zmian w tym cyklu.

W poniedziałek wieczorem wybrałem się na sprawdzenie nocnych miejscówek.

Już nie mogę się doczekać wypraw na nocne drapieżniki.

Tym razem chciałem sprawdzić woblerki, które zrobiłem sobie pod białoryb.

Zacząłem łowić od najmniejszego 15mm.

Po kilkunastu minutach przytrzymanie i spory opór. Na dobry wieczór zapinam leszcza,

który ma widoczne oznaki godowe.

Oddalam się od tych miejsc. Następna miejscówka przynosi mi kolejne brania.

Tym razem większość ryb to krąpie...

i jazie

Zmieniam kolejno woblery na większe, aż do 30mm.

Chciałem sprawdzić do jakiego momentu będą brania.

Częstotliwość zmniejszyła się, a jak już następowało branie, to było energiczniejsze i trudniejsze do zacięcia.

Poniżej woblery, które używałem.

Mają bardzo drobną pracę, momentami prowadziłem je nie wyczuwając drgań na wędce.

Rybom to nie przeszkadzało.

Przynęty najlepiej były atakowane, gdy sprowadzałem je wachlarzem w pobliże wypłyceń.

Brań niezliczona ilość. podczas ściągania były wyczuwalne kilkakrotne ataki.

Z zacięciem takich maluchów trzeba mieć sporo szczęścia.

Może ryby wyczuwały nadchodzące wielkie ulewy i burze, bo woda "żyła"

jak wcześniej nie obserwowałem tego. Brań naprawdę sporo i kolejne doświadczenia w łowieniu białorybu.

Sprzęt: spinning-wklejka do 15g, żyłka 0,16, kręciołek 1000,

______ przynęty-woblery wolno tonące 15-30mm

pzdr jaceen

[slav]

dzięki za cenne rady, Jaceen.

[wedkarz91]

Ja 2 dni temu byłem na takim stawie który u nas się nazywa pod lasem niedaleko Wisły przy wale. bawiłem się na wieszakowe łapanko. Wyciągnąłem ładnego okonia 2 leszczyki i pięknego karasie. Miałem też albo dużego karpia na wędce albo coś innego. Nie mogłem utrzymać wędki po czym puściło. Multum brań, głównie na chlebek i czerwone. Z dna ciężko było coś wyhaczyć. Nie miałem białych i kuku, ze względu na łowienie po pracy ale i tak opłacało się posiedzieć chwilke czasu Pozdrawiam ;]

[Michcio]

Wczorajszy kropek w trakci wyprawy z Lolkiem

[feederalny]

Drugi wyjazd na ryby w tym roku i pierwsza nocka z poniedziałku na wtorek. Celem odpoczynek i jezioro zaporowe Bukówka. Niestety znowu fatalna pogoda - burze i deszcz- cała noc w aucie. Na szczęście za dnia udało się złowić kilka jaśków 40-45 cm, o leszczykach i okonkach nie wspomnę ze względów na niesatysfakcjonujące rozmiary. Co ciekawe i na Bukówkę nieprawdopodobne, żadnej nawet najmniejszej płoci.To może tłumaczyć gotująca się woda w pobliskich, zalanych krzakach. Płoć w ferworze zalotnych szaleństw nie myślała o jedzeniu - niesamowity widok setek ryb w nieustającym, jakby chaotycznym i z pozoru bezsensownym ruchu....Stałem tam prawie po pas w wodzie i obserwowałem zdumiony to widowisko widząc niewielką cząstkę bogactwa tej przepięknej wody...Ech...

P.S Zdjęcia rybek robione telefonem, ale coś mi komp nie widzi ich...Coś pokombinuję i wstawię później...

[Robal]

Pierwsza pełna nocka w tym sezonie z nastawieniem na węgorza, kolega złowił karpika 51cm 3,5kg na haczyk 12 i 2 węgorki 53 i 51cm, ja niestety bez węgorza ale za to z linem 42cm 1,2kg i mniejszym, prócz tego kilka krąpi po ok. 30cm Brania od 21 do 24, potem cisza, a od 2 do 3 mnóstwo brań. Prócz powyższych ryb zrywam przypon na ładnym linie lub karpiku. Niedaleko nas przez całą noc miało miejsce tarło uklei, stąd może taka aktywność węgorza, bo 2 brania skopałem, kolega ok. 4. Przeważnie za bardzo spieszyliśmy się z zacięciem, a trzeba było czekać aż węgorz porządnie "zassie" przynętę. Łowiliśmy tylko na rasówki, karpie na białe robaki. Nęciliśmy mieszanką zanęty gruboziarnistej ze zwykłą + krew suszona. Mieliśmy też kontrolę wędkarską przez zmrokiem.

42cm.

Pzdr

[DAWID]

Robal, Gratki

Michcio, pierwszy piędziesiątak to teraz juz z górki Aby patrzeć pierwszego z 6stką z przodu Dziwne że taki chudy o tej porze roku powinny już być nieźle spasione, przynajmniej tak jest u mnie ale na każdej rzece inaczej, niemniej jednak gratulacje

[adad]

Ze względu na mętną i podniesioną wodę Odrę i szukanie boleni odpuściłem. Nie wiem czy da się coś połowić na takiej wodzie. Wybrałem się nad Małą Panew na lekki spining. Efekt to kilka niedużych okoni i jaź 41cm.

Jutro powtórka. Macie jakieś doświadczenia co do możliwości łowienie w wysokiej mętnej wodzie koloru kawy z mlekiem na takiej rzece jak Odra?

Pozdrawiam!

[tomek1]

Jestem w trakcie nocnej zasiadki- tak jak w zeszlym roku pierwszy sandaczyk zaliczony pol godziny po rozpoczeciu sezonu.

[MaSsAcReR]

Tez jestem na nocce i tez 2 zaliczone juz:) teraz czekam az sie rozwidni

[feederalny]

"...P.S Zdjęcia rybek robione telefonem, ale coś mi komp nie widzi ich...Coś pokombinuję i wstawię później.."

Jak obiecałem...