Skocz do zawartości
Dragon

Jak było dzisiaj na rybach ? Styczeń 2015


miro 85

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

miro 85, ale petarda! To ja Bóg wie jak się staram, żeby dorwać się do leszczy 60+, a Ty masz takie przyłowy... Nieźle!

Ja dzisiaj byłem odwiedzić Wrocławską Odrę i jako jedynemu udało mi się złowić rybę. Żeby nie było tak różowo, to było to... martwy krąp :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po prawdzie to żaden przyłow, wiem ze w tym miejscu stoja leszcze i karpie,oraz czasem podchodza jazie to próbuje je łowić i ostatnio czesto się udaje. Procz leszcza złowiłem jeszcze karpika tak na oko koło 40cm, i jazia 47 cm,ale obie ryby na sam koniec jak już mi bateria w telefonie padła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że nie odpuszczasz :D Rybka od strony Małopolskiej jak się domyślam. Pewnie przez cały rok tam nikt takiego na grunt nie złapał:D Też musze zacząć sezon, tylko że pogoda i brak czasu narazie nie pozwalają. Póki co trzeba z przynętami podłubać.Połamania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny leszcz. U mnie nad rzeką Elbląg tragedia... wczoraj woda zapierdzielała w stronę zalewu to było git, ale już dzisiaj cofka do jeziora Drużno... Woda bardzo wysoka, szybki nurt(wczoraj na 20g łowiłem a dzisiaj 50g ciągneło) pogoda bardzo wietrzna. Tylko jedna płotka ok 20cm na feeder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że nie odpuszczasz :D Rybka od strony Małopolskiej jak się domyślam. Pewnie przez cały rok tam nikt takiego na grunt nie złapał:D Też musze zacząć sezon, tylko że pogoda i brak czasu narazie nie pozwalają. Póki co trzeba z przynętami podłubać.Połamania.

Kolega jak podejrzewam z czarnej corsy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że nie odpuszczasz :D Rybka od strony Małopolskiej jak się domyślam. Pewnie przez cały rok tam nikt takiego na grunt nie złapał:D Też musze zacząć sezon, tylko że pogoda i brak czasu narazie nie pozwalają. Póki co trzeba z przynętami podłubać.Połamania.

Kolega jak podejrzewam z czarnej corsy?

Od dłuższego czasu się zastanawiałem gdzie w Polsce są jeszcze tak rybne rzeczki, bo kolegi wyniki obserwuję i czasami przecieram oczy. Stawiałem na to, że jest to rzeka blisko ujścia Odry lub Wisły i jak się zdaje miałem rację :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że nie odpuszczasz :D Rybka od strony Małopolskiej jak się domyślam. Pewnie przez cały rok tam nikt takiego na grunt nie złapał:D Też musze zacząć sezon, tylko że pogoda i brak czasu narazie nie pozwalają. Póki co trzeba z przynętami podłubać.Połamania.

Kolega jak podejrzewam z czarnej corsy?

Od dłuższego czasu się zastanawiałem gdzie w Polsce są jeszcze tak rybne rzeczki, bo kolegi wyniki obserwuję i czasami przecieram oczy. Stawiałem na to, że jest to rzeka blisko ujścia Odry lub Wisły i jak się zdaje miałem rację :wink:

Niestety nie moge sie z Tobą zgodzić,rybna rzeka to to była...ale 7 lat temu. Teraz naprawde trzeba sie nachodzić zeby cokolwiek złowić, moje wyniki sa suma tego ze jestem czesto nad woda( ponad 200dni w roku) i znam ją jak własną kieszeń, kazdy dołek,wypłycenie itd. Lowie tylko w tej rzece przez ponad 17 lat, w tym roku każdy napotkany gruntowiec psioczył ze tak źle to jeszcze nie było.. Na 10km rzeki ryby sa tylko w kilku miejscach, reszta to pustynia, rzeka tez jest trudno dostepna( na całe szczescie) ale presja jest..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że nie odpuszczasz :D Rybka od strony Małopolskiej jak się domyślam. Pewnie przez cały rok tam nikt takiego na grunt nie złapał:D Też musze zacząć sezon, tylko że pogoda i brak czasu narazie nie pozwalają. Póki co trzeba z przynętami podłubać.Połamania.

Kolega jak podejrzewam z czarnej corsy?

Od dłuższego czasu się zastanawiałem gdzie w Polsce są jeszcze tak rybne rzeczki, bo kolegi wyniki obserwuję i czasami przecieram oczy. Stawiałem na to, że jest to rzeka blisko ujścia Odry lub Wisły i jak się zdaje miałem rację :wink:

Niestety nie moge sie z Tobą zgodzić,rybna rzeka to to była...ale 7 lat temu. Teraz naprawde trzeba sie nachodzić zeby cokolwiek złowić, moje wyniki sa suma tego ze jestem czesto nad woda( ponad 200dni w roku) i znam ją jak własną kieszeń, kazdy dołek,wypłycenie itd. Lowie tylko w tej rzece przez ponad 17 lat, w tym roku każdy napotkany gruntowiec psioczył ze tak źle to jeszcze nie było.. Na 10km rzeki ryby sa tylko w kilku miejscach, reszta to pustynia, rzeka tez jest trudno dostepna( na całe szczescie) ale presja jest..

No właśnie presja i dużo ludzi beretujących wszystko plus kormorany, których teraz na Wiśle jest od groma. Ja też jestem bardzo często nad wodą i podzielam opinie Miro85, że ryby występują punktowo i trzeba się nachodzić, żeby wyjąć coś wartościowego. Co jeszcze ciekawe w tym roku zauważyłem, że ryby bardzo nieufnie wychodziły do przynęt, nigdy w życiu nie miałem tyle wyjść i odprowadzeń co w tym roku i to ryb różnej maśći. Trzeba też dodać, że im wyżej w górę rzeki tym ryby w ogóle znikają. Jeszcze 2-3 lata temu złapanie przyzwoitego okonia nie wymagało wielu zabiegów a i klenie 50+ udało sie złapać. Teraz okoń gdzieś zniknął a i kleń jakby zmalał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech kormorany,w sylwestra znalazłem łeb brzany, tyle lat tam łowie i nigdy mi sie nie udało jej złowić, była nie duża moze max 50cm, jest tego czarnego ptaszyska w tym roku naprawde sporo i nie tylko u nas , 5 km nizej jest nastepna kolonia i mysle ze jest ich wiece niż u nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza rybka sezonu równo 69cm

Obrazek

C&R

Takie okazy mi się marzą latem/jesienią, a co dopiero teraz....:oops:

Wczoraj się wybrałem ze znajomymi nad wodę, ale warunki tak utrudniały wędkowanie i do tego tak zwana "cofka" na wodzie, że cięzko wczorajszy dzień nazwać wędkowaniem...aleee trzy małe kleniki wpadły :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj zaliczyłem otwarcie sezonu 2015 (choć zarzekałem się żonie, że zacznę w lutym :razz: ), na jednym z popularnych miejsc we Wrocławiu. Łowiliśmy z kolegą na feederki w godz. 17-23. Zimno było ale wiatr ucichł a brań było tyle, że nie chciało się wracać. Efekt u mnie to kilkanaście płoci głównie w przedziale 20-30cm. Największa na zdjęciu 36cm. Wszystko pływa dalej. Super wypad.

normal_WP_20150105_008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon na pstrągi rozpoczęty, ryby były bardzo chimeryczne. Miałem 4 brania, dwie ryby wyjalem, mniejsza na zdjeciu poniżej, druga większa prawie 50cm, walczyła długo, więc oszczędziłem jej sesji zdjęciowej, mam tylko podglądowe zdjęcie które zrobił mi kolega z drugiego brzegu. Łowiłem na Team Dragona 3-14 med fast 2,75 czyli standardowo ;) kolowrotek mikado, żyłka 0,20 i wobler Hunter w kolorze pstrąga.

normal_pstrag.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.