Kijek pod klenia/pstrąga na dosyć szybki nurt

[Mr Kaczor]

Witam,

Na początku chciałem się serdecznie przywitać z racji że jestem nowym użytkownikiem.  

Poszukuję wędki którą będzie się komfortowo zwijać obrotówki roz 1 i 2 oraz małe woblery w dosyć szybkim nurcie, problem niestety jest taki że fundusz mnie nie rozpieszcza i na wędzisko chciałbym przeznaczyć 100-150 zł. Generalnie im taniej tym lepiej gdyż będę do kija potrzebował jeszcze kołowrotka który też swoje musi kosztować ;/ Myślałem nad Tiger Cross Maxx UL lub KONGER Troker spin L. Może wy znacie jakieś fajne kijki w tym przedziale cenowym? Zależy mi na długości 2,70

Pozdrawiam

[FullWengjel]

Witaj. 

 Kross maxx to chyba wklejanka - raczej nie polecam na nurt i blachy czy wobki. Na rybki jak w tytule tylko i wyłacznie rura fullwengjel   Są tacy co łowią je z powodzeniem na miekkie wklejanki ale... Wiesz dobry wedkarz i na leszczynę da radę ale optymalnym wyborem jest rura po całości dlatego  KONGER Troker spin L. będzie lepszym wyborem. Musisz tylko pomacać czy lezy Ci szybkośc kija i ugiecie. Niestety w tej cenie kije 270 do szybkich nie beda należeć a takie powinny być - nie x fast ale fast z nieduzym cw tak zeby głębiej niz szczytowo pracował pod rybką co ułatwi hol lub med fast o semi parabolicznym ugieciu. Ja szukałem w podobnej cenie i zdecydowałem sie na catanę 1-10g ale to kluseczka choc przy 270 i akcje med fast i tak fajnie dynamiczna jak na ten przedział cenowy. Jak mozesz to pomacaj wersję  3-14g  - to byłby chyba lepszy wybór na klenia ale ja sie nia za okoniem uganiam dlatego kompromis. Kupujac catane macałem jakies kongery w tej kasie ale za bardzo mi się "lały" w rekach. Dopiero konger dancer był fajny ale tez raczej jest to med fast i nie ten przedział cenowy.

[Mr Kaczor]

W sklepie koleś doradzał mi kijek 5-25g, fajnie się go trzyma i wgl tylko że moja obawa jest taka że nie będę mógł zbyt daleko rzucić przynętą, powiedzmy takim woblerkiem 4cm. Oczywiście mówiłem mu na jakie przynęty chcę łapać.

Co o tym myślicie?

[buszmen]

Miałem Trokera M , 270/30cw bardzo fajna wędka , przyjemnie nią się łowiło okonie i szczupaki na mojej rzece :) klenia u mnie też jest masa , ale rzadko się trafia na spina , jak już to na obrotówkę i takie do 35cm , a te większe to tylko na kukurydzę z gruntu , czasem na przepływankę :) Wklejanki na rzekę się nie nadają , gną się pod byle blaszką czy wobkiem , ja obecnie chwalę sobie Mikado Inazuma Flash Zander do 28 gram mogła by być trochę dłuższa , bo mam wersję 220cm . Zresztą sam teraz właśnie rozglądam się za kijem do 25gram 270/300cm pod okonia i czasem pod szczupaka - taki uniwersał , typowo na szczupłego to mam Dragon Trhytan Pike 35cw taka pała :)

[Mr Kaczor]

Najbardziej tutaj się martwię o zasięg przynęty. Jak daleko dasz radę wyrzucić mały woblerek kijem z c.w. 25 ?

Ja generalnie mam kij Dragon Express spin c.w. 25g i próbowałem rzucać małą obrotówką lecz zasięg nie był zbyt porażający... Z tym że to było na plecionce 0,17 a na takiej 0.08 pewnie byłoby lepiej.

[FullWengjel]

Dargon express to bardzo szybki kijek a takie kijki sprawiają wrażenie "niedoszacowanych" przez "pałowatość" blanku. Lubię takie kije do sandaczowego opadu na ciężkiej główce bo nie ma na nich efektu "ciągania przynęty" jak na sprężynce przy jej podbiciu co ma miejsce na miekkich blankach. Niestety 25g to taki "ni pies ni wydra". Kumpel ma okume do  30g xfast i na silny nurt gdzie potrzeba chociaz głowek 15-25g też jest za spręzysty tzn. zbyt "mulasty". Ja mając med fasta  do 28g juz przy 15g główce miałem sprężynkę dlatego na sandała kupiłem 15-45g akcja fast i jest ok. 

Natomiast na klenia jakbyś chciał coś bardzo szybkiego to raczej do 10 no 12 g maks. Moim zdaniem im szybszy kij tym mniejszy cięzar wyrzutowy powienien posiadac aby "pałowatość" blanku pod rybą nie porażała. Oczywiscie to kwestia bardzo indywidualna i kazdy wedkarz moze na to patrzec inaczej ale wg mnie ideałem na klenia byłby szybki kij o głębokim ugięciu. Niestety takie rzeczy "Tylko w Erze" dlatego jedynym wyjściem jest branie mniejszego cw aby głebiej sie giął pod rybka i lepiej amortyzował jej odjazdy. Drugim sposobem jest dłuższy kij - wiadomo, ze długosc blanku i ilosc przelotek ma ogromny wpływ na akcje kija i ugiecie. Wystarczy wziąc ten sam blank goły i uzbrojony żeby dostrzec kolosalną róznice w pracy kija i podobnie jest z długością. Dlatego ja wole dłuzsze kije bo pomimo nieporęcznosci w ciasnych miejscach kijki fast maja głebsze ugiecie od ich krótszych odpowiedników pod tym samym cięzarem. Niestety kijek 270 o fajnym ugieciu i akcji fast do powiedzmy około 13g to zupełnie inny przedział cenowy niż tu omawiany i tyle w temacie. Sam sie do takiego przymierzam ale jak tu żonę przekonać jak dla niej kazdy kij taki sam  a mam ich juz tyle ... Pozdrawiam.

[Mr Kaczor]

Ok, powiedzmy że może być inna długość, mógłbyś mi coś polecić?

[luxis]

W tej kwocie to tylko kongerowski Troker bądż następca-Stalion,wdzięczne kije,zjedż z cw troszkę -do 20g....Długość? co kto woli kolego...krótki kij lepszy w krzakorach i pod nawisami,dłuższy do prowadzenia nimf spod kija czy podawania w klatkę....Uśrednij-ok2,5m...Miałem takiego właśnie trokera skądś tam i na potokowcach się sprawdzał jak diabli....Obawy o długość rzutu są trochę na wyrost---rzeczułki potokowo kleniowe amazonką nie są,wabiki i tak podajesz w poprzek wachlarzem bądż w przypadku klenia pod prąd....Długość rzutu i tak zblokuje ci przyroda -drzewa,gałęzie,zakręty rzeki itp...więc zasiegu rzędu 50 m nawet nie potrzebujesz...Gdybyś znalazł więcej kasy-dragon millenium xfine,używkę jeszcze kupisz,kije pancer,nie do zajechania.

[FullWengjel]

W tej cenie masz z jednolitych rur kongera trokera 3-14 lub catanę 3-14. Trokera w łapach nie miałem ale z opisów wnioskuję, ze to raczej med fast podobnie jak catana - pomacaj jak mozesz obydwa i cos wybierz. Catana ma długi dolnik - za długi i ja go po gwarancji skróce ale tak poza tym kijek jest fajny. Niedawno miałem jakiegos jaxona w łapach kosztujacego cos  koło 180 zł i bardzo mi sie podobał niestety miał cw do chyba 20 albo 25g. Gdyby taki był do około 15 g brałbym jego.

[FullWengjel]

Niestety troche szybsza pełna rura to wydatek pod 3 stówki

Pomacaj też wklejanki z pełnego węgla - chodzi o to zeby taka wklejanka nie była zbyt miekka jak te z tworzywa przeznaczone na okonia. Wklejanek jest wiele rodzajów i napewno mozna dostac jakiegoś fajnego fasta.

[pewniak]

Ja nie polecę ci konkretnego modelu, bo wg mnie to nie ma takiego znaczenia. Do łowienia takiego jak napisałeś czyli szybki nurt + obrotówki 1 + wobki musisz mieć sztywny kijek, naprawdę nie ma co się rozdrabniać w ciężarze wyrzutu. Dolna granica to minimum 5 - 8 g, górna w mojej ocenie nie mniej niż 20-25. Pamiętaj, że opis c.w na kiju jest zawsze przybliżony, to nigdy nie jest tak dokładnie. Tu nie chodzi tylko o to, że będziesz chciał rzucić 4 gramowym woblerem i obawiasz się o długość rzutu, ale też o to, że jeśli tego woblera przytrzymasz w nurcie, to na miękkim kiju takim do 12 czy 13 gram po prostu nie będziesz w stanie nad nim panować, a tym bardziej zaciąć ryby. Długość rzutu w większym zakresie zalęzy od długości kija, grubości i jakości llinki oraz techniki rzutu, niż od akcji samego kija. Wszystkie moje spiningi zamykają się kwotą do 150 zł. Po prostu wchodzę do dużego sklepu (np. Krokodyl we Wrocławiu) biorę w rękę i jeśli kijek mi pasuje to kupuje. Nie patrzę na marki, to bez sensu, nie potrafiłbym nawet powiedzieć z pamięci producentów moich wędek!!! No i pamiętaj że sprzęt nie łowi.

 

[Mr Kaczor]

Problem w tym że u mnie takiego dużego sklepu nie ma i często jestem zmuszony kupować kije przez internet z uwagi że facet w sklepie na przykład nie ma i nie może sprowadzić żadnego kija shimano. ;/ Zaś w internecie mam taki problem, że znajduję same wklejanki, np. z tego co widzę to konger troker to też wklejanka.

Dlatego właśnie oczekiwałem konkretnych propozycji od wędkarzy którzy łapią na takie przynęty w nurtach rzek. Próbowałem łapać obrotówkami moim Robinson KINETIK perch jig ale najzwyczajniej się nie da ponieważ kij paskudnie się gnie.

[FullWengjel]

I co zdecydowałeś się na coś? Kurcze ciężko zgadnąc co to ten dosyc szybki nurt... Byłem gotowy pojechac do wrocławskich sklepów i pomacac cos dla Ciebie ale od 3 tygodni jestem bez auta a do sklepów komunikacja mi wybitnie nie po drodze.

Jak jeszcze nic nie masz to weź catane 3-14g - wydaje mi sie, że w tej kasie nie kupisz nic lepszego chodź moze jest szansa miec krótszy dolnik 

[jaceen]

Mr Kaczor rozważ ten kijek "Mikado Da Vinci Travel Spin 240 5-15g / 20-25g". Jest jeszcze wersja 270 / 5-17 / 20-25. Cena prawie mieści się w Twoich założeniach. Jest to w miarę szybki kijek i pod naporem szybszego nurtu i np. woblerów o agresywniejszej pracy daje radę na szczytówce do 15g. Drugiej, do 25g jeszcze nie testowałem, ale po pierwszych dwóch wypadach, mogę być spokojny, że przynęty pod średnie sandacze i bolenie w miejscach, gdzie łowię, spokojnie ogarnie. Poprzednią wersją "Mikado Crystalline travel 5-15" łowiłem w zeszłym sezonie bardzo często. Kurcze, jakby czytali w moich myślach;) Jak mi brakowało czasem większego cw. I masz babo placek. Parę dni temu wyszperałem ofertę z dwoma wymiennymi węglowymi szczytówkami. I w dodatku travel! Co u mnie obecnie ma kolosalne znaczenie. Długość transportowa 70cm daje mi komfortową sytuację do wypadów na rowerze, czy jazdę komunikacją miejską. Wiem, że do smużaków 1-2g, ta wędka nie jest przeznaczona, ale potrzebowałem wędki uniwersalnej pod klenio-jazia z zapasem. Znaczna część moich lżejszych przynęt dolatuje do przeciwległego brzegu średnich rzek (Bystrzyca, Widawa). Cóż, nie będę się dalej rozpisywał, bo wędek na rynku jest cała masa i wszystkie chciałoby się mieć:) 

Krótki dolnik nie przeszkadza mi w łowieniu.            

Podpiąłem wysłużony kołowrotek 2500 i nawet wyważa wędkę;)

Wspomniane dwie węglowe szczytówki 5-15 / 20-25g

Dodatkowo tuba do transportu. Dł. około 76cm.     

Smużakami do 1g jakoś sobie radzę.

 

 

[Mr Kaczor]

Sprawa wygląda w ten sposób że na razie muszę poczekać do czerwca z powodów finansowych, oglądałem parę kijków w sklepie ale jest właśnie w ten sposób że jedyne wędki "pały" tzn bez wklejki to min cw 20g (oczywiście w tym przedziale cenowym). Zastanawiałem się poważnie nad kataną, niemniej jednak wędka którą zaprezentował jaceen wydaje się być bardzo ciekawa  Szczególnie atrakcyjna wydaje się długość transportowa i to że w zestawie są 2 szczytówki.

Jak kupię kijaszek to dam znać i opowiem jak się sprawuje, oczywiście dalej bardzo proszę o wasze ewentualne propozycje.

[jaceen]

Daj znać, bo przyda się to innym, co będą przed wyborem. Ja ostro testuję tego travela. Już odpadł zaczep do przynęt:), ale dla mnie i tak jest bezużyteczny. W zasadzie nigdy za te koluszka nie zaczepiam przynęt, tylko za stopkę przelotki. Zaczepiając do koluszka, bardzo często sam się zaczepiałem o woblery. Na przelotce, jest daleko ode mnie:)

Wkleję jeszcze zdjęcie ugięcia wędki podczas holu klenia (46cm) w mocnym nurcie. Szczytówka do 15g, wobler salmo 5cm. To jest pierwsza faza walki i najgłębsze ugięcie pod rybą, gdy jeszcze hamulec popuszczał. Po chwili kleń odpuszcza i wędka trochę się prostuje.

 

[buszmen]

@jaceen a czy mógłbyś pstryknąć focię dla tych wymiennych szczytówek? :) interesuje mnie wielkość przelotek - czy są małe jak w pickerze czy trochę większe? Poszukuję właśnie wędki ''uniwersalnej'' także pod spławik , myślałem nad kijem 3m. ale jednak wybiorę długość 2,70 :) teraz wędkuję telespinem Mikado Purpure Rain 3m40g cw bardzo fajna wędka którą łowię ze spławikiem , na grunt i spining , jeszcze nie testowałem pod żywca :) ona ma duże przelotki więc stoper spławikowy swobodnie przechodzi , ale wolał bym składaka jak teleskop.Pozdrawiam.

[jaceen]

 

Porównanie do pickera.

 

I do spinningu. Średnica wewnątrz jakieś 3,5mm. Te dwie z lewej strony, to z Da Vinci.

Porównanie od nasady.

Przy tego typu travelach (nie mówię o teleskopach) niezauważalne jest przegrubienie. Przykład wędek: dwuskładowy spinning, trzyskładowa muchówka #7 i travel czteroskład. Która jest która?

A tak wygląda w moim transporcie. Pokrowiec z materiału zaadoptowałem z innej wędki.

Nie wiem, jak się ma sprawa z wersją 2,70 (dolnik, przelotki).

 

 

 

 

[buszmen]

Dzięki @jaceen :) trzeba będzie pomacać ten kijek w sklepie :)

[Mr Kaczor]

Tak jak obiecałem, moja opinia.

Zakupiłem mikado travel spin który polecił mi jaceen z tym że wersję 275cm. Na razie byłem z nim dwa razy nad wodą i muszę powiedzieć że kijek fajnie się sprawuje, do obrotówek nr1 (5g) używam tej grubszej szczytówki i przy żyłce 0,14 leci dosyć daleko, hmm albo raczej wystarczająco dla mnie gdyż rzeka na której łowię nie jest jakaś bardzo szeroka.  Na kiju fajnie czuję prace obrotówki czy woblera. Puki co kij był ochrzczony jedynie na małych kleniach (takich do 20cm) i okonku, zobaczymy co będzie na większych sztukach  Nie próbowałem jeszcze smużaków bo ich nie mam, ale czuję że ta cieńsza szczytówka do 15gr będzie się idealnie do tego nadawać  Do wędki używam kołowrotka roz. 2000 i nie narzekam, wszystko fajnie współgra.

Podsumowując, takiego wędziska potrzebowałem, bardzo uniwersalny i długość transportowa jest niezastąpiona w dzikszych miejscach na rzece, w jednej ręce krótka tuba a w drugiej maczeta.  Zrobię jeszcze ew. edit lub nowy post jak spróbuję z nim iśc na jakieś szczupaki.

Bardzo serdecznie chciałem podziękować jaceenowi za polecenie

[buszmen]

No to jest nas dwóch nakręconych przez @jaceena:) też kupiłem wersję 275cm. jak na razie łapałem okonki na delikatniejszą szczytówkę kopytkami 5cm na główkach 4g. Wędka też mi się podoba :) na jesień przetestuję na szczupakach , kołowrotek też dałem w rozmiarze 2000 jest to Robinson Shashima fd

[jaceen]

Oby nas nie zawiodły w dłuższym użytkowaniu. Bardzo ważną czynnością w tego typu wędkach, jest rozmontowanie składów po wędkowaniu. Potrafią się "zespawać" na amen. Miałem taki przypadek przez moje gapiostwo. Udało się po kombinacjach rozłączyć, ale poluzowała się jedna z przelotek. Wędka z innej firmy i służy dalej, ale nauczka była;) 

[buszmen]

@jaceen a czy Twoja wędka już się trochę ''wyrobiła''? czy nadal ciężko jest nią ''rozmontować''? ja ze swoją byłem tylko raz nad wodą , na razie nie chodzę na spining , tylko na spławik , więc tego trawelka nie używam :)

[jaceen]

Jest wszystko w porządku. W Da Vinci składy z lekkim oporem składam i rozkładam. Przypadek z "zespawaniem" miałem w innej wędce na spigocie. Podejrzewam, że tak może się zdarzyć z każdą wędką, jeżeli na łączeniu będą zanieczyszczenia i pozostawimy na dłuższy czas. Mam pięć wędek typu travel i na szczęście nie stwierdziłem, aby któraś dostała luzów na łączeniu.

[byq44]

WItam. A mozesz napisac jakie te travele masz i z ktorych jestes zadowolony. Lubie travele bo i na miejscu i na wakacjach w cieplych krajach mozna polowic i nie trzeba calej szafy wedek.

Ja mam aktualnie daiwa true flight st 305cm 10-50gr, Ron thomson tyran 270cm 15-45gr.