CHELEK Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 Witam wszystkich moim zdaniem aby stwierdzić jaka jest najłowniejsza przynęta na szczupaka trzeba zwiedzić kilka łowisk i dopiero wtedy samemu stwierdzić na jaką przynętę najlepiej zagryzały zębate bo z mojego doświadczenia najłowniejsze są gumy Mans perłowe z brokatem lub białe z czarnym grzbietem a wielkość należy dobrać do łowiska i oczywiście do reszty sprzętu Cytuj
keri Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 Moim zdaniem najłowniejsza przynęta na szczupaka jak i na każdą inną rybę jest ta po którą najczesciej sięgamy i mamy do niej największe zaufanie. Ja myśląc o szczupaku sięgam najczęściej po: gumy Mans perłowe z brokatem lub białe z czarnym grzbietem Cytuj
adi1122spid Napisano 30 Lipca 2007 Napisano 30 Lipca 2007 ja łąpie płoteczke zakłądam na duzy hak lub kotwiczke zakładam pławik ok.9g. i puszczam na zywca nie ma lepszej przynety nisz zywiec Cytuj
dawid_ Napisano 1 Sierpnia 2007 Napisano 1 Sierpnia 2007 Najłowniejsze są chyba jerki typu glider. Pozwalają szybko obłowić w miarę duży obszar i wyłapać dużurne szczupaki. Do dokładniejszego dłubania, to duża guma. Cytuj
Rifi Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 U mnie jak na odre mozecie sie smiac ale glokwa 12g i czarna 5-7 cm i lapie szczupaki ok 2 kg Pozdrawiam Cytuj
DAWID Napisano 10 Sierpnia 2007 Napisano 10 Sierpnia 2007 wczesniej napisalem ze nie moge zlapac szczupaka prosilem o pomoc teraz jest inaczej mam juz to swoja dobra przynete na ktora wczodza szczuple jest pedator 3 guma ale z polkimi kolorami:-) albo z czarnym grzbietem Cytuj
lutek Napisano 5 Września 2007 Napisano 5 Września 2007 ja najwięcej szczupłych miałem na GNOMY I ALGI jest to dla mnie legendarna przynęta(jeszcze mój dziadek na nie łowił ) ale sprawdzona i pewna Cytuj
KonklySlod Napisano 5 Września 2007 Napisano 5 Września 2007 Perła z niebieskim grzbietem i czerwonym nosem10 cm kopyto. lub żółty z zielonym grzbietem i czerwonym nosem 8 cm kopyto. Cytuj
Ivan Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 Ja nigdy nie mialem zaufania do kolorów typu herbatka czy motor oil. A wczoraj tylko na to u mnie biły. I to na 5cm ripperki z brokatem. Cytuj
pablotor Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 Tam gdzie ja łowię, szczupaki gryzą chyba wszystko co się rusza. Jednego dnia wyciągałem szczupłe na twistery zielone, perłowe, białe a znajomy na perłowo czarnego predatora. Innego dnia ja na kopyto relaxa perłowo-niebieski z czerwonymi wstawkami (z brokatem) a znajomy znów na tegoż samego predatora. Kolejnego dnia ja - perłowy twister, znajomy predatora w jakichś innych barwach a przypadkowo spotkany wędkarz chwalił się jak to szczupak pięknie mu bierze na dużą wahadłówkę. Także chyba akurat u mnie nie kolor gra rolę, ale wiara w przynętę Cytuj
sinus Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 Także chyba akurat u mnie nie kolor gra rolę, ale wiara w przynętę to tyż prawda, bo jak będziesz jakąś dostatecznie długo rzucał to sięw końcu coś uwiesi.... poza tym jeżeli szczupak w danym łowisku(akwenie) żeruje to rzeczywiście rodzaj przynęty jest drugorzędny..... ale kiedy nic nie bierze i pogoda nie ciekawa... wtedy dobór odpowiedniej przynęty (niestety najczęściej metodą prób i błędów) to konieczność jeżeli z wyprawy na ryby chcesz zapamiętać coś więcej niż ciszę, spokój i piękno przyrody.... (w każdym razie takie jest moje zdanie.....) Cytuj
Puma Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 Witam wszystkich miłośników drapieżników. Panowie nie mam żadnych oporów do gum czy blach lecz jednak preferuje łowić na trupka.Mianowicie za pomocą dużej igły wciągnąć w rybkę uwiązany na przyponie hak tak aby wystawałpod ogonem.skuteczność 99% Cytuj
daTeo00 Napisano 25 Listopada 2007 Napisano 25 Listopada 2007 Właśnie Panowie.. Od kiedy spinninguje tak porządnie, często i wogóle z miłością, a pudełko z przynętami mam dość spore [!?] Na kopytka Relaxa, na rippery jakiś tam dziwnych firm łowiłem szczupaki.. Ale nigdy przenigdy nie złowiłem jeszcze szczupłego na rippery Mann'sa.... nigdy Fatum, czy przynęty kijowe robią ?! Są miękkie, to fakt.. ale co jest z nimi nie tak !? Cytuj
sinus Napisano 25 Listopada 2007 Napisano 25 Listopada 2007 Fatum, czy przynęty kijowe robią ?! Są miękkie, to fakt.. ale co jest z nimi nie tak !? ciżko kolego powiedzieć...część wędkarzy używa tylko predatorów, innie (w tym ja) preferuje relaxy, chociażna jednym z łowisk jedynąskutecznąprzynętąbył motoroil z brokatem i czerwonym grzbietem mannsa... być może wieksza skuteczność relaxów polega na tym, że je częściej stosujesz Cytuj
Gość wobler129 Napisano 25 Listopada 2007 Napisano 25 Listopada 2007 daTeo00 może Ty robisz coś nie tak? Ja często miałem na Mann'sy szczupaki Cytuj
daTeo00 Napisano 26 Listopada 2007 Napisano 26 Listopada 2007 Kolego sinus fakt... możesz mieć absolutną rację!? Ale druga strona medalu wyglada w ten sposób, że łowię na Manns'y dość często i mimo wszystko nie mogę złowić szczupaka, mimo to często przy okazji łowię okonie powyżej 35 cm.. W ubiegłym tygodniu np. łowiłem właśnie na mansy i miałem pięknego okonia 42 cm.. co najlepsze uderzył mi zaraz po rzucie podczas opadu przynęty, a zacięłem go tylko dlatego że łowiłem na dość zaczepowym zbiorniku i który znam i mam takie przyzwyczajenie że po rzucie odczekuję jakieś 3 sekundy i zanim przynęta opada kontolnie delikatnie podcinam.. Cóż takie dziwne zrządzenie losu.. Cytuj
daTeo00 Napisano 26 Listopada 2007 Napisano 26 Listopada 2007 Zresztą.. co Relax to Relax.. Robią fantastyczne kopytka [!?] Cytuj
Zad Napisano 27 Listopada 2007 Napisano 27 Listopada 2007 Mannsy i relaxy mi też się najlepiej sprawdzają na szczupłe. Relaxy białe,mannsy motoroil. Cytuj
wedkarz30 Napisano 6 Grudnia 2007 Napisano 6 Grudnia 2007 Przyznam rację tym którzy mówią, że najlepsze są te przynęty na które najczęściej łowimy. Spróbujcie pójść na nowy odcinek rzeki pełnej zaczepów. Żeby nie urwać łownej przynęty ja na ogół zaczynam od przeglądu pudełka i wyszukaniu jakiejś przynęty do złomowania. Dopiero kiedy ma się pierwsze brania i wysonduje dno zakładam pewniaki, tyle że przynęta która do niedawna leżała w przegródce "do rwania" zmienia położenie na łowna. Przemyślcie to proszę. PS - szczupaki najczęściej łowię na gumy (takie przyzwyczajenie) Cytuj
Michu1234 Napisano 9 Grudnia 2007 Napisano 9 Grudnia 2007 Wg mnie, a łowię ryby ze 20 lat, wygłąda to tak: szczupak bierze na to co rusza się w wodzie i przepływa blisko jego pyska trochę niemrawo. W latach 90 łowiłem głównie na wahadłówki ( alga 2,3, gnom 2,3) szczupłe średnio ok 2-3 kilo ale bywały i 6 kilowe. Pod koniec lat 90 gdy w sklepach gumy były, zacząłem łowic na gumy. Dlaczego? bo były dużo tańsze od blach to jedyny powód. A dziś łowię i na gumy, na woblery, wirówki i wahadłówki. To na co danego dnia złapię szczupaka raczej zależy od mojego humoru a nie tego na co biorą, bo biorą na wszystko co im przed pysk rzucimy. Nawet obciętą łyżkę. Pozdrawiam. Cytuj
jeux Napisano 9 Grudnia 2007 Napisano 9 Grudnia 2007 Łowienie szczupaków może nie zależy od przynęty a bardziej jak ją podajemy i prowadzimy bardziej sposób poruszania się przynęty jest ważny , no i oprócz tego zawsze uważałem że jaskrawe np. biały mleczny jest super widoczny . Cytuj
daTeo00 Napisano 9 Grudnia 2007 Napisano 9 Grudnia 2007 Brawo jeux... święte słowa a w 100% przekonałem się o tym wczoraj [!?] Nieskutecznie rzucałem od godziny 11:00 do 14:00 swoimi tzw. pewniakami, czyli kopytka relaxa i mann'sowskie rippery do ktorych wklejam ogonki z relaxowskich kopytek.. i co ?! NIC przez praktycznie 3 godziny zero kontaktu z rybą, a prowadzenie przynęty naprawdę różne.. kombinowałem jak się dało.. bez efektów [!?] Pogrzebałem po pudełkach i znalazłem kilka dużych kopyt (W sumie nieciekawej firmy nieznanej chyba, by były już delikatnie "nadtopione) około 14 cm, dozbrojonych w zestawik z kotwiczką, prowadziłem je raczej regularnie z delikatnymi, jednostajnymi pociągnięciami, przy 4 czy 5 rzucie szczupły 56 cm się przytrafił, później był dużo większy, aczkolwiek 30 cm delikatna stalka została poprostu przeżarta I co najlepsze przed godziną 16:00 mimo stalki pod sam brzeg odprowadził tą przynęte sandacz, był naprawdę duży.. Były to kopyta nie wiem nawet jakiej firmy, napewno koledzy spinningiści wiecie o jakie kopytka chodzi, mają około 14 centymetrów, są w kolorach miedzi, srebra i matowego złota a ich budowa jest troszeczkę inna od Relaxowskich kopyt, bo mają dość masywne, agresywnie pracujące ogonki... pozdrawiam Cytuj
wedkarz30 Napisano 11 Grudnia 2007 Napisano 11 Grudnia 2007 daTeo00 możesz wkleić zdjęcie tych kopyt? Cytuj
daTeo00 Napisano 12 Grudnia 2007 Napisano 12 Grudnia 2007 wedkarz30... Niestety aktualnie nie posiadam aparaciku bo jest na gwarancji.. Ale przeszukałem troszeczkę internet i znalazłem bardzo podobne kopyto [!?] http://maxfisch.pl/?p=productsMore&iProduct=1139&sName=JAXON-EXCELL-kolor-F Te którymi łowiłem i były skuteczne, róznią się tylko tym że mają około 14 cm długości i delikatnie masywniejszy ogonek... ale kolor jest identyczny, koledzy spinningiści napewno widzą o jakie kopyta chodzi.. nie wiem niestety jakiej są firmy [!?] pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.