Rejestr Połowu Ryb

[bumtarara]

Podobno jest progres w temacie zniesienia rejestrów. W Rzeszowie dali sobie już spokój z tym idiotycznym świstkiem.

Czy są inne rejony które poszły w te ślady?

PZW Skała już dawno zniesło, okręg Małopolski .

Obecnie trwają dyskusje nad zniesieniem wymiaru szczupaka 60cm, bo to MEGA porażka, a przywrócenie 50cm.

Myslę że to już niedługo wejdzie , wszystko idzie ku dobremu.

Z Twoim podejściem nigdy nie będzie dobrze, jeśli dla Ciebie 50cm szczupak to okaz wart zabrania do domu.

[Elast93]

Ja to bym nawet chciał górny wymiar dla szczupaka coś w stylu sandacza 60-80 cm i dziękuje

[Gość CarIvan]

Obecnie trwają dyskusje nad zniesieniem wymiaru szczupaka 60cm, bo to MEGA porażka, a przywrócenie 50cm.

Myslę że to już niedługo wejdzie , wszystko idzie ku dobremu.

Mam nadzieję że nigdy to nie wejdzie a wręcz go podwyższą. 60 cm jeśli to dolny wymiar to jest jak najbardziej ok a górny powinien wynosić 80 cm. Mega porażką są Ci co biorą szczupaki niewymiarowe, powinno się takim odcinać po palcu za każdego niewymiarowego wziętego szczupaka, w krótkim czasie przestali by łowić całkiem.

[Henryk1957]

Mam jedno zapytanie do CarIvana, w Rpr w Nowym Sączu jest zapis -po przybyciu na łowisko wędkarz zobowiązany jest wypełnić rubryki: data,rzeka, zbiornik itd. Interesuje mnie co ma zrobić wędkarz , który pozostaje na następne dni , czy ma dokonywać zapisy codziennie, chociaż nie złowił ryby.

[Festusus]

Mam jedno zapytanie do CarIvana, w Rpr w Nowym Sączu jest zapis -po przybyciu na łowisko wędkarz zobowiązany jest wypełnić rubryki: data,rzeka, zbiornik itd. Interesuje mnie co ma zrobić wędkarz , który pozostaje na następne dni , czy ma dokonywać zapisy codziennie, chociaż nie złowił ryby.

Ja może podam przykład wrocławski. Z kolegą byliśmy na nocce na Odrze. Koło 22 mieliśmy kontrolę. I znów koło 3 w nocy druga kontrola. Jak zaczęliśmy łowić to kolega wpisał w rejestr datę 25 czerwca. A po północy nie wpisał kolejnej daty 26 czerwca. I dostał mandat podczas kontroli o 3 w nocy. A kontrolowali ci sami strażnicy.

[Henryk1957]

Mam tylko jedno pytanie -czy w regulaminie podają że należy wpisywać w rejestr każdą dobę przebywania na łowisku. Na naszym terenie nie ma takiego zapisu , jest tylko po przybyciu na łowisko i następnie po złowieniu limitowanej ryby należy ją, wpisać do rejestru z datą. Jeśli możesz to podaj w całości jaki posiadacie zapis o wpisie do rejestru. Na naszym terenie tylko nadgorliwi wędkarze wpisują każdy dzień przebywania na łowisku, bez ryby i widząc to Strażnicy poszli po najmniejszej linij oporu , wyszli z założenia , jeżeli jeden wpisuje to dlaczego nie mogą wszyscy. Liczy się tylko wynik na normalnym wędkarzu. Nie mówię, że powinni zwracać uwagę na kłusowników, bo praktycznie bez informacji wędkarzy są to sporadyczne i mierne wyniki. Mniej tolerancji dla innych znajomych wędkarzy- mięsiarzy , a kontrolujący nie będą zwracać uwagi na drobne uchybienia. Panowie statystyka. Pozdrawiam.

[kocur]

A nie lepiej dla świętego spokoju wpisać kolejny dzień i nie bić piany?

[maryaChi]

Kocur ma rację. Tam nie ma żadnej filozofii raczej. Jak ja jadę na 3 dni, to wypełniam od razu trzy rubryki i zapominam o rejestrze.

[bumtarara]

Tez nie rozumiem, czapka wam z głowy nie spadnie jak wpiszecie od razu kilka dni. Chyba na początku wyprawy wiecie ile czasu zostajesz? Co do górnych wymiarów to zaczynają się pojawiać, na razie w towarzystwach wędkarskich i niektórych okręgach, ale to dobra prognoza na przyszłość. Jeszcze jedna zmiana pokolenia i będzie lepiej

[Henryk1957]

Witam. Po wpisie do rejestru od razu trzy dni, w pierwszym dniu złowisz 2 rybki limitowane, które należy wpisać od razu do rejestru to gdzie to zrobisz. Będziesz zmuszony jedną uwolnić, bo jak PSR zobaczy dwie a wpisałeś jedną , wówczas jest problem na pewno większy niż brak wpisu do rejestru - który faktycznie po pierwszym wpisie , następny nie jest obligatoryjny.Widząc Wasze wypowiedzi to nie dziwię się, że płacicie mandaty nie popełniając wykroczenia lub naruszenia regulaminu. Wasze wypowiedzi wskazują/ może jesteście Strażnikami/ , że regulamin swoje a Panowie swoje, wszystko się robi dla świętego spokoju, a może nie jedziecie na rybki tylko ........... Pozdrawiam

[Henryk1957]

Co do limitu górnego to masz rację - Bumtarara - w okręgu Nowy Sącz obowiązuje to do ryb chodliwych pstrąg, głowacica, sandacz , szczupak . Do tego do zbrojenia żywca lub martwej rybki stosuje się tylko jeden hak /zabroniona kotwica/ Powiem Ci tylko jedno jest to wspaniałe , bo stosuję tą metodę i jak wejdzie szczupak do 50 cm, mając odpowiednie przybory uwalniasz go , praktycznie bez zrobienia mu większej krzywdy , rehabilitacja i odpływ. W całej Polsce , oprócz spiningu , powinien być zakaz połowu na kotwicę , nie ma żadnej możliwości uwolnienia rybki, wówczas jest temat / próbowałem ,a nie przeżyła schować do krzaka, tak zwana cielęcina/. Pozdrawiam.

[ESSOX]

Podobno jest progres w temacie zniesienia rejestrów. W Rzeszowie dali sobie już spokój z tym idiotycznym świstkiem.

Czy są inne rejony które poszły w te ślady?

Potwierdzam. Rzeszów skończył z biurokracją. Myślałem że to ogólnopolska decyzja i widzę że jednak nie.

[dobekfooto]

W okręgu Poznań też nie ma rejestrów.

[oleq_30]

a my opolskim dalej mamy

[Kamiuch]

Oplacam okręg Toruń i tam durny rejestr jest. Nie wypełniam go ale noszę przy sobie długopis.

[jaceen]

Cześć.

Właśnie otrzymałem telefon, żeby zwrócić uwagę na zmiany w „Wykazie odstępstw” w RAPR dotyczących Okręg PZW Wrocław.

Nie łowiłem w zbiorniku Mietków i chyba nowością, jest łączny limit tygodniowy sandacza i szczupaka 4szt./tydzień.

Niedawno, gdzieś pisałem o limitach tygodniowych. Moim skromnym zdaniem powinno dotyczyć wszystkich wód i ryb objętych limitem ilościowym.

Są okresy bardzo intensywnego żerowania np. przed/po tarle i w tym czasie, można by tym posunięciem powstrzymać przed niezdrowymi zapędami .

Bardzo dobre posunięcie w sprawie tygodniowych limitów, brawo!

Wprowadzono także limit ilościowy okonia i górne wymiary ochronne dla w/w ryb na tym zbiorniku.

Inne ciekawe posunięcia dotyczące wód okręgu (na dobre), czyli limit leszcza 10szt., jednak nie więcej niż 15kg/doba.

Jeszcze jedna sprawa, na którą zwrócono mi uwagę, czyli wypełnianie rejestrów.

Jeżeli ktoś wędkuje z zachowaniem zasady "złów i wypuść" nie ma wymogu rejestracji faktu przebywania na łowisku (rubryk: data i nr łowiska).

Obowiązek taki ma wędkarz, gdy złowi pierwszą rybę (i każdą kolejną) objętą limitem ilościowym przeznaczoną do zabrania.

I tu zrobiono ukłon dla wędkarzy, którzy często przebywają nad wodą (nie koniecznie długo), często zmieniają łowiska i generowali dużo pustych wpisów.

Zachęcam do zaglądania w nowe przepisy i dzielenie się spostrzeżeniami.

Te nowinki dotyczą okręgu wrocławskiego.

Jeżeli coś źle zrozumiałem, albo przeoczyłem, proszę o sprostowanie.

[buszmen]

A taki ''rybak śródlądowy'' to też będzie miał limity tygodniowe Przez cały sezon letni z łowiska zabrałem tylko 1 klenia i 1 jazia - ryb nie jadam więc łowię tylko dla przyjemności , obecnie na lodzie byłem 5 razy , wciągu tych pięciu dni nałapałem okoni więcej jak tamtej zimy czy nawet w sezonie letnim , wziąłem 19sztuk- należę do okręgu Mazowieckiego , u nas okoń ma wymiar 18cm i limit 10szt. na dobę , dlatego że go po prostu nie ma Oczywiście obwinia się wędkarzy i kormorany , a rybacy są bez winy Zezwolenia jeszcze nie wykupiłem i nie wiem czy to zrobię , łowię teraz na wodach PGRyb i widzę różnicę , a przecież oni też siaty stawiają .

[jaceen]

W nowo stworzonym RAPR jest zapis o możliwości przetrzymywania żywców "w pojemniku zapewniającym dobrostan".

W rejestrze okręgu wrocławskiego, zasada przechowywania żywców została po "staremu".

Prócz siatki dopuszczony jest sadzyk.

W nowym RAPR widzę podniesiony wymiar ochronny węgorza do 60cm.

[Jarosław]

Jeszcze jedna sprawa, na którą zwrócono mi uwagę, czyli wypełnianie rejestrów.

Jeżeli ktoś wędkuje z zachowaniem zasady "złów i wypuść" nie ma wymogu rejestracji faktu przebywania na łowisku (rubryk: data i nr łowiska).

Obowiązek taki ma wędkarz, gdy złowi pierwszą rybę (i każdą kolejną) objętą limitem ilościowym przeznaczoną do zabrania.

I tu zrobiono ukłon dla wędkarzy, którzy często przebywają nad wodą (nie koniecznie długo), często zmieniają łowiska i generowali dużo pustych wpisów.

Ja też wypuszczam ale dopiero po zakończeniu wędkowania, bo nie po to nęcę aby wypuszczane ryby mi płoszyły stado, Dlatego wszystkie ryby zapisuję w formie liczenia w pinpongu cztery kreski przekreślone piątą i nieraz podczas kontroli strażnik ma pretensje, że rysuję plotki bo mam ponad sto ryb w siatce.