galuch Napisano 1 Października 2007 Share Napisano 1 Października 2007 teraz to już pozostanie mi czytanie jak wam poszło No właśnie tak jak mi Studia we Wrocławiu już rozpoczęte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 teraz to już pozostanie mi czytanie jak wam poszło :mrgreen: a to dlaczego?No właśnie tak jak mi Studia we Wrocławiu już rozpoczęte to chyba powinieneś się cieszyć A poza tym wody tam pod dostatkiem i Maniek niedaleko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 No właśnie tak jak mi Studia we Wrocławiu już rozpoczęte to chyba powinieneś się cieszyć A poza tym wody tam pod dostatkiem i Maniek niedaleko galuch, przeciez tu wedkarsko jest pieknie coprawda ja wynikami narazie sie chwalic nie moge ale kurcze tutejsze wody mają w sobie czar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galuch Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 artech, pio, Wiem że we wrocławiu jest masa pięknej wody ale... -cały sprzęt mamy na spółę z tatą a nie ma go dużo -z pieniędzmi na karte krucho a ja nie z tych co będą kłusować -nauka już mniejszy problem bo juz na 5 roku jestem Jedynie co to bardzo chętnie wybiorę sie z kimś do towarzystwa ale nie mam tu znajomych wedkarzy. Jak by sie komuś nie chciało jechać samemu to jestem chętny No ale nie ma co narzekać odbije sobie we wakacje JUŻ plan wstępny jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Od 8.00 do 11.00 zasiadka z DS-em na Wiśle poniżej zapory Goczałkowice. Pogoda super, brania też. Efekty to 5 karasi - 25, 27, 2X28 i 30 cm; 5 leszczyków 25-30 cm i 6 małych, 20-cm krąpi. W międzyczasie znajomy na spining szczupak 65 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Szybki wypadzik przed praca nad Barrow.Dwa szczupaczki i okonek, niestety "zebacze" nadal male.Sprawdzilem tylko odcinek pod mostem ze wzgledu na czas(okolo 20 min) .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Dziś około 10 okoni z czego jeden około 0,5kg Po sprawdzeniu paru kolorów i wagi główek wywnioskowałem że: - ciemy zieleń brąz itp żądzą - główka 2g i powolutku "orać" dno. Gdy już złapałem rytm łowiłem garbuski co chwila aż skończyły się ciemne gumki ( pourywane ogonki) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Ja tez dzis mialem pecha hehehe. Poszedłem popróbowac nową wędkę. Złowilem szczupaczka niemiarowego. Zaraz poźniej urwałem gumę z przyponem fluorocarbon na zaczepie.Niestety nie wziąłem zapasu nad wodę. Do domu wracać mi sie nie chcialo bo łowilem zaledwie kilkanaście minut, więc przywiązałem sobie riperka bezpośrednio do żyłki. Rzut ,przyneta spadła do wody jedno podciagniecie i tylko wielki zloto-zlielony błysk zauwazyłem. Zaciecie i zwijam sobie juz tylko żyłeczke samą. Zawiązałem drugiego. Rzucam kolejny raz 3 metry wyżej. Podciągam i zaczep???. tylko dlaczego plynie w moja strone i do dna. Około 30 sekund fajnego holu i to samo co wczesniej . Wkurzyłem sie i poszedłem do domu. Szkoda gumek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Szkoda gumek ryb szkoda co się z nimi męczyć muszą....przynęt ani odrobinkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Zawiązałem drugiego. Nie potrzebnie jeszcze prubowałes łowic bez przyponu Mogłes szybko obleciec do domu po sprzęt i połowic cos jeszcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Z tego co wiem to szczupak sobie z tym poradzi. Nieraz nawet zdarzało mi sie łowic szczupaka ,po tym jak nie wiele wczesniej mi zszedł. pozdrawiam ( no te 11 km jakbym obleciał to by mi sie już nie chciało hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Z tego co wiem to szczupak sobie z tym poradzi. poradzi albo i nie....chodzi o etykę jeżeli łowisz sandały czy okonie i przypon przeszkadza, a szczupak trafia się sporadycznie rozumiem, ale kiedy na miejscówce stoją zębacze, a ty pozwalasz obgryzać im kolejne przynęty... coż powiem krótko zastanów się.... sorka za offtopa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Z tego co wiem to szczupak sobie z tym poradzi. No ok zgodze sie z Tobą poradzi sobie ale po co masz marnic przynęty jak wiesz ze ryby nie wyciągniesz ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galuch Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 ryb szkoda co się z nimi męczyć muszą....przynęt ani odrobinkę i tu się w100% zgodzę!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galuch Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Aha mam pytanie do Mańka i innych z wrocławia. Troche mi niezręcznie no ale cóż... Czy ktoś nie ma ochoty zabrać mnie na ryby (z Wrocławia) w weekend??? Narazie będę sie nudził bo nie mam nauki a chętnie bym sobie posiedział nad wodą????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Zastanowię się dzieki. Powiem tak : ciągle się uczę Zdarzało sie wyciagac szczupaki i bez przyponu (np.łowiac okonie na obrotówke) jednak faktycznie wiekszość przynęt się traci w ten sposób. W miejscu w którym dziś byłem nie spodziewałem sie szczupaków do tego miałem tylko godzinke czasu na łowienie ( chciałem przetestowac nowy kijek) więc sie nie przygotowałem odpowiednio. mój błąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 A wracając do tematu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galuch Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Z tego co wiem to szczupak sobie z tym poradzi. Nieraz nawet zdarzało mi sie łowic szczupaka ,po tym jak nie wiele wczesniej mi zszedł. pozdrawiam ( no te 11 km jakbym obleciał to by mi sie już nie chciało hehe Iwan powiedz gdzie łowiłeś bo właśnie zobaczyłem że z Tarnowa jesteś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 hej na Dunajcu w Janowicach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Aha mam pytanie do Mańka i innych z wrocławiaMasz forum regionalne,TUWekend mam zarezerwowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pihonek Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Dzisiaj szczupaczek 82 cm z Zalewu Zegrzyńskiego niestety nie wiem ile ważył bo został wypuszczony.Dodatkowo 4 okonie i sandacz ok 30 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 3 Października 2007 Share Napisano 3 Października 2007 Dzisiaj szczupaczek 82 cm z Zalewu Zegrzyńskiego niestety nie wiem ile ważył bo został wypuszczony.Dodatkowo 4 okonie i sandacz ok 30 cm. A może jakieś fotki są ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 3 Października 2007 Share Napisano 3 Października 2007 Dziś znalazłem 2h na łowienie. Jutro sprawdzian z historii ale zdążę jeszcze się douczyć. Efekt to jeden okoń około 0,5kg a reszta to maluchy do 22cm Takie okonie około 0,5kg w z wyż mają już trochę siły Wszystko na Twisterka prowadzonego "na wleczącego" po dnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 3 Października 2007 Share Napisano 3 Października 2007 Dziś znalazłem 2h na łowienie. Jutro sprawdzian z historii ale zdążę jeszcze się douczyć. No pięknie, pięknie; jak będzie poniżej 4, to się nawet nie chwal, a przyjmij to jako naukę taką: ryby poczekają. Tak czy inaczej połamania .... w tym wypadku pióra Efekt to jeden okoń około 0,5kg a reszta to maluchy do 22cm No ale widzę, że warto było się trochę oderwać, z naciskiem na "trochę" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 3 Października 2007 Share Napisano 3 Października 2007 Efekt to jeden okoń około 0,5kg Łał taki okoń pewnie miał z 35-38cm Gratulacje. Następny taki a nawet trochę mniejszy musi być na zdjęciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.