Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
I tak oto grono kogutomaniaków powiększyło się o jeszcze jednego członka W tym tygodniu rozpoczynam własnoręczne kręcenie. Już nawet wiskozę zdobyłem:)

Gratuluję i witam w gronie maniaków...

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Solver witaj w klubie kogutowców :mrgreen:

Wziął dość dziwnie, bo nie w opadzie, ale przy podniesieniu przynęty z dna. Nie było pstryknięcia, przesunięcia plecionki ani uderzenia. Po prostu tępe "stop". Myślałem, że to zaczep, bo kilka trafiło mi się w tamtym miejscu. Przełożyłem kij do lewej ręki żeby prawą złapać za plecionkę. W tym momencie zaczep na dobrze skręconym hamulcu odjechał leniwie 2 metry bez żadnego wysiłku. Zanim zdążyłem zaciąć, kogut został wypluty

:lol::lol::lol: Bo one w tym sezonie tak biorą ... wygląda to jakby siedziały na dnie z otwartym pyskiem i przyneta doń wpadała :lol::lol::lol: Bez jakichkolwiek oznak brania ... luzowanie żyłki, pstrykniecie, czy inne sztuczki jak zatrzymanie opadu. Tych kalsycznych brań miałem w tym sezonie może 10-15, z czego zaledwie 5 zacięć było skutecznych a reszta ... wydawałoby sie bewniackich ... to pudła :roll:

W związku z powyższym wyniki daje jedynie prowadzenie przynety bardzo agresywnie, tzn. każde poderwanie jej z dna jest równe sile zacięcia ... ot i co :cool:

Juz chyba gedzies o tym pisałem ;)

Napisano
No gratulacje![...] łowiłeś z łodzi czy z brzegu?

Uprzejmie dziękuje:) Łowiłem z łodzi. "Moje" jeziorko jest drapieżnikowo z brzegu praktycznie niedostępne. A w każdym razie dostęp jest mocno utrudniony.

Gratuluję i witam w gronie maniaków...

Solver witaj w klubie kogutowców :mrgreen:

uprzejmie dziękuję:)

Bo one w tym sezonie tak biorą

Moją czujność uśpił fakt, iż tak w środę - też było nieźle, spłynąłem z kompletem, a niewymiarki pod 40 cm przestałem liczyć - jak i w niedziele, brania na gumę były podręcznikowe - pstryk w opadzie aż miło. Dopiero jak założyłem to piórzaste okropieństwo zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Po drugim rzucie , podczas ściągania koguta, przy samej łodzi uderzył szczupły. Po 10 minutach wymiarek,ale ten też pstryknął. Po chwili "zaczep" i okonie. Okonie zresztą po "zaczepie" zostały tak zacięte, że cud - jak Shogun gdześ napisał - że im głów na plecionce nie pourywało:) Ale to jest właśnie przewaga kotwiczki nad pojedyńczym świsterowym hakiem.

A z mętnookimi to wsiąkłem na amen.W środe byłem, w niedziele byłem, w tym tygodniu też na pewno będę. Choć ciekawe, gdzie będę mieszkał jak mnie p.o. małżonki z domu wyrzuci:)

Ale co tam, ważne, że sandacze biorą. Choć słyszałem, że podobno gdzieś tam są ludzie, którzy wolą łowić inne ryby. Choć to pewnie legendy :mrgreen:

Napisano

:lol:

A zwróć uwagę, że teoretycznie pewne ryby nie powinny zmieścić do pyska kotwiczki (okonie, małe sandacze), a praktycznie ... nie wiem, jak one to robią, że ... hmmm, potem sa kłopoty z uwolnieniem ryby nie naruszając ich szczęk.

Napisano
Choć słyszałem, że podobno gdzieś tam są ludzie, którzy wolą łowić inne ryby. Choć to pewnie legendy

To napewno są legendy :lol: Ja tez dzisiaj atakuje :cool:

Gość Anonymous
Napisano

Do tych Waszych opowieści dodam że miałem wczoraj godzinę przeciągania liny ale to był sum z którym nie miałem szans .Wziął w 14 metrowym dole i z nieego nie wyłynął tylko sobie krążył.Miałem dwa kije na łodzi on wybrał ten delikatniejszy.

John

Napisano
:lol:

A zwróć uwagę, że teoretycznie pewne ryby nie powinny zmieścić do pyska kotwiczki (okonie, małe sandacze), a praktycznie ... nie wiem, jak one to robią, że ... hmmm, potem sa kłopoty z uwolnieniem ryby nie naruszając ich szczęk.

Dokładnie. Ale właśnie z tego powodu nie za bardzo lubie kotwice. Fakt, że ryba rzadziej spada z kotwicy niż z pojedynczego haka i jest mniej nieskutecznych zacięć, ale po pierwsze mniejszą rybę zawsze bardziej pokaleczę wyciągając jej kotwicę niż hak, a po drugie kiedy czasem ryba pójdzie z kotwicą w pysku, to moim zdaniem ma dużo mniejsze szanse na przeżycie niż analogicznie z hakiem. Ale co zrobić, czasem trzeba.

Tak samo z gabarytami przynęt i okoniami. Czasami zastanawiam się co taki maluch chciał z tą przynętą niewiele od niego mniejszą zrobić:)

Napisano
nie za bardzo lubie kotwice.

Każdy lubi to co lubi. Kiedys też tak podchodziłem do tematu, pojedyncze haki, pozaginane zadziory, ale jest jedo "ale" ... 50 % ryb mi spadało w połowie drogi z uwagi na twardzy sprzęt. Teraz nie ma ... zmiłuj się ;)

Napisano

Byłem dziś z kumplem na Zegrzu oraz przyujściowym odcinku Bugu. Pogodą piękna- ciepło i brak wiatru.

29dba60a8f56080cm.jpg

Próbowałem początkowo łowić z opadu różnymi silikonami – bez efektu.

Później w ruch poszły woblery, wirówki, wahadła i...nic.

Dopiero po południu, na płytkiej wodzie miałem kilka brań. Ryby reagowały tylko na jeden wobler- uklejopodobny, szeroko i łagodnie pracujący.

Klonek 38 cm.

eb17b171ce5c7cd9m.jpg

Pistolet nr 1.

36e9d6682ae896f2m.jpg

Pistolet nr 2.

df8bcc23c66a716am.jpg

Oraz kilka niewielkich okonków.

Pzdr

Napisano

gregorek fajne fotki i ja dzisiaj byłem na Śniardwach pogoda dopisała było słonecznie

i bezwietrznie okonie pochowały się w zielsku jednak udało mi się kilkanaście sztuk wyjąć z wody niestety zdjęć narazie nie robię ponieważ aparacik mi wysiadł :mrgreen:

Napisano

dudi daj jakiegoś linka do zdjęcia tego "koguta"

Prężyce, myślę że znasz.

Wracając to tematu to karpie między 15 a 17 brały jak szalone ale nic nie zaciołem :cry:

Napisano

A ja dzisiaj na Wiśle złapałem krąpia i leszczunia maluteńkiego. Jakoś kiepsko odkąd zacząłem używać czosnek to zanęty - podobno jest dobry na leszcza jesienią. Następnym raziem sprubuję bez czosnku tak jak kiedyś i zobaczymy czy coś się poprawi.

Napisano

No ja właśnie też. Może poprostu ten patent się nie sprawdza na moim łowisku - albo skoro to jest na jesień to jeszcze trochę za wcześnie na ten czosnek. Teraz pozostaje mi tylko spróbować kilka razy bez czosnku i stwierdzić co będzie ;)

Napisano

a ja tu wszystkich koguciaży zaskocze :grin::grin: hehe ,,,,dzisiaj byłem na rybkach rowerkiem, podjechałem po lekcjach na odre ze spiningiem . Zaczynam z główki walić do przodu w nurt różnego rodzaju kogutami (małe,duże,jaskrawe,matowe) i przyszedł czas na małego szarego brzydkiego i chyba najbadziewniejszego z moich kogutów ,zaczołem biczować ciągnołem z dynamicznego opadu . i nagle .......podryw opad podryw opad i coś dziwnego sie stało ,otóż nagle masakrycznie duży luz na żyłce ja prubuje ten luz ściągać a ona jeszcze szybciej do mnie płynie ,nagle patrze a żyłka odjeżdża troche na lewo udało mi sie ją napiąc i w miare mocno zaciąć .Czuje opór jakby drzewo w wodzie leżało taki mocny... ale przecież drzewo tak szybko nie pływa i nie skręca,,,zaczołem szarpać chyba po 30 sekundach zaczeło płynąc bardzo powoli ....to był taki kolos że nie mogłem nawed na moment zmienić jego kursu a miałem hamulec na maxa przykręcony a żyłka główna 0.33 i wolframowy przypon .Wiedziałem że to ryba i to chyba nie mała dlatego z podjarania dre sie na pół odry żeby tata przybiegł z podbierakiem. :lol: po 20 minutach można by to nazwać rozpaczliwego holu ponieważ po drodze kompałem sie do kolań w wodzie i popażyłem sie pokrzywami bo wpadłem w nie przez jeden nie właściwy krok udało mi sie chyba tą rybe zmęczyć zaczeła już ulegac moim pociągnieciąm w kierunku podbieraka i wypłyneła prawie na powierzchnie, kiedy już udało mi sie wciągnąć ja w podbierak ..zobaczyłem wąsy ,.....okazało sie że był to sum 6,10 kg ,byłem tak zaskoczony faktem że na szarego małego brzydkiego koguta udeżył taki sumek że jeszcze przez 10 minut myślałem że to jakas inna ryba ...... :shock:

Myśle że udało mi sie panów zaskoczyć .chyba że sumy na koguty prowadzone szybkimi skokami to narma ,,,ale mi sie nie wydaje ...dodam że sum buł zachaczony za samą warge czyli chyba nie ma mowy o przypadkowym zachaczeniu :cool:

Napisano

Artech wielkie dzięki za linka.

Świetny wynalazek ale szkoda że mój staw jest porośnięty :cry:

Napisano

W sobotę planuję wybrac się nad Zegrze na nockę. Panowie czy nikt z W-wy nie łapie na zalewie, bo bardzo mało na ten temat można przeczytac. Jak ktoś był ostatnio, to niech cos napiszę o wynikach. Interesuje mnie sum. Pozdrowienia.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.