Jak dziś było na rybach ?

[stu6-60]

macias, widze ze choinke dzis ubierales .Pozdro-Radek.

[hexman]

widze ze choinke dzis ubierales

Litości

[macias]

No bombki złapałem, to i choinkę nimi przyozdobiłem. W real były znacznie ładniejsze niż na foto. Wybarwione były jak lale z playboya.

Pozdro-Radek.

No to też bądź pozdrowiony

[bboobb]

U mnie dzisiaj kompletna kalpa, 3 godz. biczowania wody w Wiśle, a efektem zerwany wobler, obrotówka i parę gum. Trudno może następnym razem

Nad wodą nadspodziewanie dużo wędkarzy, ale nie zuważyłem aby ktoś coś wyciągnął w czasie mojego pobytu.

[tomek1]

Nad wodą nadspodziewanie dużo wędkarzy, ale nie zuważyłem aby ktoś coś wyciągnął w czasie mojego pobytu

Czyli potwierdzają się moje obserwacje Nie wiesz czasem czy jezioro jest zamarznięte?

[bboobb]

tomek1, nie byłem tam, ale chyba nie, jest dość duży zrzut wody.

[zed]

Wczoraj na Warcie Jaz ok 35 cm na zielonego paprocha do tego dwa brania nie zacięte i towszystko od 9 30 do 16 00

[chomik]

Dzisiaj nad rzeką ani pobicia a do tego okropna pogoda.Chyba przyjdzie kompletować sprzęt na lód i zagłębić się w lekturze

[jeux]

Ja wczoraj miałem ładny dzionek może trochę gorszy połów niż w sobotę ale ładniejsza pogoda

szczupaczek 57 cm

[bboobb]

jeux, Piękne rybki, gratuluję kolejnych wyników, u mnie niestety nadal "bezrybie"

[macias]

U mnie dzisiaj na rosówkę tylko jeden miętus 29 cm. Może w końcu zaczęły żerowanie

[maniek]

U mnie dzisiaj na rosówkę tylko jeden miętus 29 cm. Może w końcu zaczęły żerowani

Oczywiście wiesz co to jest okres ochronny?

[macias]

Jak ktoś się nastawi na leszcza z rosówką niestety nie może o tej porze wykluczyć brania miętusa. Jak był czas gdy go można było łapać nie bardzo chciał brać dlatego też napisałem, że może dopiero teraz gdy wiedzą, że raczej nic im nie grozi zaczęły żerowanie.

[macias]

Dorzucę, że oprócz rosówki na drugiej wędce miałem maluśką płoteczkę i pomimo tego, iż coś w wodzie w pewnym momencie pogoniło sandacza znowu nie trafiłem.

[tomek1]

U mnie znowu zero

[macias]

Tomek wnioskuję po godzinie wysłania posta z komunikatem że znowu zero, iż łowiłeś raczej już po ciemku. Ja też niestety nie mam czasu łowić w ciągu dnia a wieczorem wcale sandacze ostatnio się nie garną do żerowania. Mój znajomy tydzień temu znalazł czas we wczesne popołudnie i na grunt z małego karasie wyciągnął czwóreczkę. Myślę, że sandacze wolą już dzionek niż nockę, nad czym ubolewam bo renty jeszcze nie mam i daleko mi do niej.

[tomek1]

Myślę, że sandacze wolą już dzionek niż nockę, nad czym ubolewam bo renty jeszcze nie mam i daleko mi do niej.

Ten rok jest wszędzie słaby Koledzy, którzy mają czas próbują też w dzień bez większych efektów. Sandacze trafiają się sporadycznie. Tylko pod koniec października był moment, że faktycznie brały

[Gość VooDoo]

Dzisiaj pojade na sandacze , to zobacze czy u nas też przestały , chociaz tydzien temu zlowiono 2 po 75cm.

Raport zdam w niedziele bo wtedy przyjade

[piotr chorzów]

Wczorajszy wypad na sandacze był bardzo "O W O C N Y "

Posiedzieliśmy do 22 i zwijanie do domu.

Tylko zastanawiam się czy napisać OWOCNY czy OWOCOWY - jedliśmy banany i jabłka same owoce , sandacze dopisywały szkoda że tylko w dyskusji i wspomnieniach z poprzednich lat

Nad woda było 8 wędkujących wszyscy na ZERO

[macias]

Nie w dzień, nie w nocy to kiedy one żerują?. Myślę, że sandacze nie odwiedzają forum i nie czytają lektury wędkarskiej i dlatego nie wiedzą, że teraz mają już brać.

[tomek1]

sandacze dopisywały szkoda że tylko w dyskusji i wspomnieniach z poprzednich lat

nie wiedzą, że teraz mają już brać.

Samo sedno

[Skrętek]

Dziś 1-wszy wypad od blisko miesiąca. Spinning. Tylko niezbędny ekwipunek i mp3-ka. Rybki nie brały - zero, ani puknięcia. Słoneczko świeciło i dość silnie wiało. Ogólnie było fajnie, nad wodą pustki. A w powietrzu tłok, masa różnego ptactwa i nie tylko, widziałem dwa "Sokoły" (oczywiście nie chodzi mi o te ptaki ) lecące nie więcej jak 30m nad ziemią. Fajna sprawa, tym bardziej że się interesuję trochę lotnictwem.

Pozdrawiam.

[hexman]

Dzisiaj jak kolega wyżej spinning. Nad wodą tłok ( straszny ) oprucz łabędzia i garbusa(o nim później) nikt nie dotrzymywał mi i tacie towarzystwa.

Wracając do garbusa: Kilka dni temu Wisła "przybrała" i pozalewała stanowiska niektóre a, że jest tam dużo kryjówek, traw, i innych tym podobnych garbus ( 40 cm ) wpłynął w trawę, woda opadła ... a ona nie wydostała się z trawy... ( zaplątany strasznie!) i miałem spotkanie z rybą, ktorej nigdy tak dużej nie widziałem! Ale szkoda, że w takich okolicznościach

Nawet nie wiedziałem, że takie sztuki pływają w Wiśle

[Gość wobler129]

Nawet nie wiedziałem, że takie sztuki pływają w Wiśle

Na Wiśle jest z pewnością dużo garbusów po 50cm i może więcej...

[jaross]

Dzisiejszy wypad na rybki mało udany wczoraj było jeszcze ciepło dzis zimno i nie przyjemnie Rybki nie dopisały, bez brania, ale byłem w zasadzie tylko wyprobowac swojego pierwszego hand mada, jak na pierwszego moze byc, to tyle pozytywow A jak u was u mnie na łowisku wedkarzy jak na lekarstwo, czyzby powodem tego sa nadchodzace swieta...