Jak dziś było na rybach ?

[hexman]

Dzisiaj krótki wypadzik za szczupłym z żywcem. Efekt? pierwsze branie zaraz po wrzuceniu zywca do wody , niestety niezacięte. Drugie branie na spinning, ale pudło...

Ale szkoła odreagowana

[tomek1]

Dziś bardzo przyjemny wieczór nad wodą Piękna pogoda bez deszczu, karczek skwierczy na grillu, w telewizorku liga mistrzów a na brzegu wreszcie jakiś ogon

Nie ma to jak dobra rada kolegów z forum

Co ja robię nie tak? Proszę o szybka odpowiedź

o założeniu przynęty zapominasz :mrgreen:

Wędkę weż ze sobą nad wodę

Najpierw musi być hak, a jak jak haka brak.. :grin:

[ja]

Nie ma to jak dobra rada kolegów z forum

Co ja robię nie tak? Proszę o szybka odpowiedź

o założeniu przynęty zapominasz :mrgreen:

Wędkę weż ze sobą nad wodę

Najpierw musi być hak, a jak jak haka brak.. :grin:

No wiesz, trochę się łowi, trochę się wie...

Gratulacje

[bboobb]

tomek1, fajne mętne oczko gartulacje.

[Gość wobler129]

tomek1, wyczekany sandał Gratuluje

PS ja chyba więcej sandałków w tym sezonie już nie połowie

[DAWID]

no to tomek1 teraz już aby czekać na suma i sezon zaliczony

[tomek1]

No wiesz, trochę się łowi, trochę się wie...

PS ja chyba więcej sandałków w tym sezonie już nie połowie

no to tomek1 teraz już aby czekać na suma i sezon zaliczony

Sezon dopiero się zaczyna. Wczoraj patrzyłem w notatki i w ostatnich dwóch latach to jeden z najszybciej we wrześniu złowionych sandaczy. Poza jednym wyskokiem (06.09) to zwykle sandacze (i węgorze) ruszały się dopiero około 23-26 września.

Na suma jeszcze będzie szansa jak tylko troszkę się ociepli. Wbrew pozorom nawet większa niż w lipcu.

[Krzyś xD]

Tomek1 gratulacje fajny '' ogon ''

xD

Ja jak zwykle bez ryb, ale są pozytywy dnia... zmokłem jak nigdy w życiu, kamienna jest tak zarośnięta na brzegach ze dojście do 1 miejscówki spowodowało iż spodnie i buty można było wyżymać

a tak po za tym to woda się podniosła i nie miałem nawet jednego podbicia.

Pozdrawiam zmęczony nie powodzeniami Krzyś xD

[daTeo00]

Krzyś xD po Twojej ralacji coś jakbym czytał o moim porannym łowieniu..

[Supersobi]

Wczoraj całodzienny wypadzik a Oderkę. Zaliczone 2 szczupaczki-60, sandaczyk pod 50tkę, oraz boluś bez wymiaru

Szok cały dzień biczowania wody i taka marnota... coś się złego dzieje

[Gość wobler129]

PS ja chyba więcej sandałków w tym sezonie już nie połowie

Sezon dopiero się zaczyna.

Chodziło o opłaty związane z jeziorem, ale wszystko super Wyjaśniło się - a już byłem załamany. Mogę łowić na tym odcinku z kartą i opłaconymi składkami bez specjalnego pozwolenia - jeziorko dzieli się na takie 3 części i trafiłem akurat na tą, na której nie trzeba wnosić dodatkowych opłat - wystarczy rzeczna opłata

Ale się cieszę! Ktoś musi mi zasponsorować pletkę i jedziemy z koksem

[hexman]

tomek1 w końcu sie doczekalismy na mętnego , teraz uważajcie ... Tomek się zaczyna rozkręcać . A gdzie złowiony?

[daTeo00]

Szok cały dzień biczowania wody i taka marnota...

Jeśli miałeś w zamiarze połechtać moje spinningowe ego, to w 100% Ci się powiodło..Bo u mnie całkowita cisza..

Jutro nie, sobota grzyby, ale w niedziele spędze cały dzień nad wodą..

[Tomek1988]

Bo u mnie całkowita cisza..

heh skąd ja to znam? Przed chwilka wróciłem z nad Wisły i co? Jak zwykle ostatnio czyli 0, szczupaka jak nie było tak nie ma co najgorsze wogóle go nie widać

[tomek1]

A gdzie złowiony?

W wodzie

Masz na privie

[DooLiN]

A ja dzisiaj troche plotek,karasi i wzdreg na zywca a jutro na szczupaka.

[Gość jarek 307h]

A ja dzisiaj troche plotek,karasi i wzdreg na zywca

wyszł otak jakbyś złowił wzdręge na żywca

[sinus]

wyszł otak jakbyś złowił wzdręge na żywca

w WW troszkę starszych od ciebie kolego jarek 307h, było na ten temat fajne opowiadanie...

[pawelskawina]

Dzisiaj 2 godzinki nad wodą...Najpierw mały pistolecik w postaci szczupaka 30cm. Na szczęście nie musiałem długo czekać na drugie branie, tym razem piękny szczupak 69cm. No i wypadzik udany...

[tomek1]

w WW troszkę starszych od ciebie kolego jarek 307h, było na ten temat fajne opowiadanie...

coś w tym stylu, cytuję z pamięci "i przez te kilka dni w roku wzdręgi brały na żywca na przestrzeni kilku metrów kwadratowych- na jeziorze, które ma kilkaset hektarów"

[sinus]

coś w tym stylu, cytuję z pamięci "i przez te kilka dni w roku wzdręgi brały na żywca na przestrzeni kilku metrów kwadratowych- na jeziorze, które ma kilkaset hektarów"

tomek1, więc nie ja jeden potrafię to cytować z pamięci opowiadanie z wakacyjnego numeru 7-8'89

ogólnie jeżeli idzie o opowiadania wędkarskie to stare WW były zajefajne...

ale dobra bo offtopa robie...

więc jak było dziś na rybach wszyscy szczęściarze, którzy macie na to czas

[robcio]

U mnie dzisiaj cztery godziny biczowania stawu w Grotnikach i jedno pobicie, ale szczupaczek około 50 cm. wypiął się przy brzegu...

[Gość sebek]

dobre i jedno branie trzeba się cieszyć ze wszystkiego.Staw ładny,ryby dużo ale poprostu niebył zębaty na braniu.

pogoda sie poprawi w najblizszych dniach więc z drapieżnikiem będzie duzo lepiej.

Pozdrawiam Wedkomaniaków

[robcio]

To fakt, gdy w sierpniu nastawiłem się tam na białą rybę co chwiła widać było jak drapieżnik gania drobnicę. A gdy dzisiaj zawitałem ze spinem woda jak gdyby zamarła...

Sebek musimy się tam razem wybrać, może faktycznie przyniesiesz mi szczęście

[njber]

tomek1, więc nie ja jeden potrafię to cytować z pamięci opowiadanie z wakacyjnego numeru 7-8'89

o ile dobrze pamiętam, to chyba właśnie w tym numerze jest zdjęcie dzieciaka z wędką i to ja jestem

ciekawe czy to mam gdzies na strychu

u mnie spiął się ostatnio przyzwoity szczupak, tuż przy łódce

niestety nie miałem rozłożonego podbieraka, bo dopiero wypłynąłem

ale spoko, niech rośnie