Targi Sprzętu Wędkarskiego NA RYBY 2008

[Homegeon]

a wejściówki w jakiej cenie?

[wojtt]

Potwierdzam, było fajnie, niestety musiałem najszybciej sie ulotnić, a ten z zamknietymi oczami to ja

Pozdrawiam

[tomek1]

No ja też już jestem Jak nie padnę to zrobię jeszcze dzisiaj relacyjkę- uzupełnienie Przemkowej.

[ESSOX]

Podajcie jakie były relacje cen na targach do takiego samego asortymentu w sklepie .

Jaka różnica w cenie .

Czy opłacało się coś kupić ?

A tu Maniek pokazuje jak łapać muchy na przynętę podbierakiem .

[tomek1]

A oto obiecana relacja ze spotkania Haczyk-owców przy okazji Festiwalu Karpiowego we Wrocławiu.

Do Wrocławia wjeżdżam parę minut po 10 i po chwili rozglądania się spotykam P. W tym momencie dzwoni do mnie Wojtt i minutę później we trójkę ruszamy na autobus. Po cichu liczymy, że z rana nie będzie dużego tłoku, a tu niespodzianka- spora kolejka do kasy. Po krótkim oczekiwaniu ruszamy zwiedzać. Już niedaleko od wejścia kusi zapachem stanowisko z zanętami.

Na karpiowych targach nie mogło zabraknąć rod-podów

Po niedługim czasie spotykamy się z Mańkiem i Dudim

Stoisko z kijami Tandem-Baitsa. Nawet te mocne wydały się nam jakieś wiotkie

Woblery z cyklu wszystko po 10 zł.

Było i coś dla tyczkarzy

A po stoiskach kręciła się ekipa „Taakiej ryby”

Początek obrad Haczykowego konsylium

To ptak, nie to samolot, a może nawet na targach Maniek coś zaciął?

Wojtt w krainie kołowrotków

Niemożliwe że ta łódka waży tylko 50 kg. Wojtt i Dudi zaraz zważą ją własnymi ręcami

Po wzmocnieniu się bezalkoholowym (jak na zdjęciu Przemka) ruszamy busikiem do dużego sklepu wędkarskiego we Wrocławiu.

Osiołkowi w żłoby dano.....Wybór bardzo duży a ceny przystępne

Przemek znalazł wędkę, której nie wypuścił już z rąk.

Trini też już ma to co chciała wędka+kołowrotek

Usłużni Haczykowcy pomagają napotkanej staruszce

Potem Maniek zabrał nas do orientalnej restauracji. Wyglądała na stworzoną dla wędkarzy

Po wspólnym obiadku musiałem pędzić na pociąg. Trini z małżem postanowili zanocować i jutro pozwiedzać.

Ogólnie bardzo fajne spotkanie, za które dziękuję wszystkim obecnym Trochę się pooglądało, więcej przegadało To napewno nie było ostatnie nasze spotkanie

[Tomaszek]

Nooo tomek1, spisałeś się z tą relacją.

To ptak, nie to samolot....

A po stoiskach kręciła się ekipa „Taakiej ryby”

Szkoda że mnie nie było.... - mam nadzieję że powiedzieliście im kilka ciepłych słów nt. jakości ich programu...

To napewno nie było ostatnie nasze spotkanie

No - ja mam nadzieję - że i mnie ten zaszczyt kiedyś w końcu spotka

[tomek1]

No - ja mam nadzieję - że i mnie ten zaszczyt kiedyś w końcu spotka

No ja też mam nadzieję, że na zlot się kopniesz z tej Irlandii

[Lesio]

Napiszcie, co tam było w górze - chodzi o zdjęcie z tym ptakiem, samolotem.

Żeby 4 mężczyzn było tak zapatrzonych, 1/2 z nich aż otworzyła usta... i nie chodziło w tym o piękną kobietę....

Nikt się nie chwali nowymi nabytkami, jak cenowo wyglądała sytuacja?

[trini]

Mała niespodzianka

Jestem już w domu, bo okazało się, że nie ma NIGDZIE noclegów we Wrocławiu

W związku z tym udałam się z Łukaszem na dworzec i ponad 5 godzin kwitliśmy w Mc Shicie Telefon od Tomika umilił mi kawałeczek czasu, fajnie było usłyszeć znajomy głos ciekawy wrażeń, w obcym miejscu

Poczytaliśmy książki, wypiliśmy co nieco, pobawiliśmy się nowymi nabytkami

Ja - Robinson Lumix Feeder 360 cm. c.w. 40-100g

Łukasz - Mikado Ultraviolet 390 cm. c.w. up to 90 g

Kołowrotek też sobie sprawiłam cormoran 11 łożysk przełożenie 5,1:1

Zresztą P ma identyczny zestaw jak ja

Relacją się nie popiszę, bo przyjechałam baaardzo późno jak dla mnie było tam za mało sprzętu, za mała powierzchnia, za dużo ludzi - targi w Poznaniu były pod tym względem duuużo lepsze. Cena wstępu też szokująca... 20 złotych za bilet...

Na szczęście wyśmienite towarzystwo i zakupy w Krokodylu zrekompensowały niedogodności dnia

Kilka zdjęć które udało mi się cyknąć

Wiecie już kto jest kto, wiec nie będę się wdawać w zbędne opisy.

Oglądamy wędki

Maniek buszuje za ladą

Magiczne rytuały badające... która proca lepsza?

W tłumie wrocławskich "kamiennych twarzy"

Jeszcze co do targów...

Pytacie o ceny...

Było drożej niż w sklepach które znam z Warszawy, zapewne dlatego, że te targi miały charakter zdecydowanie handlowy nie wystawienniczy, a wystawcami były sklepy i hurtownie, więc ludzie nastawieni na zyski z napalonych na kupowanie zwiedzających.

Jak dla mnie jeden wielki bazar, brak możliwości spokojnego przekontemplowania i spokojnego zastanowienia się. Jeden wielki młyn

Na szczęście darmowy transport busem do sklepu Krokodyl w którym mają w tej chwili świetne promocje zrekompensował niedogodności targów.

Bardzo się cieszę chłopaki, że się z Wami spotkałam, było super - na pewno powtórzymy spotkanie nad wodą w wiadomym celu

Wielkie dzięki

[P]

W porownaniu do mnie relacja Trini i Tomka zdecydowanie lepsza

Chyle czola przed nimi

Wieczorem jak dotre do domq postaram sie opisac zdjecia ktore wkleilem bo za kilka minut zaczynam wracac do domu (z dniem spedzony w Poznaniu)

Co do targow moje opinie - w porownaniu do Poznanskich

Byly bardzo specjalistyczne bo kolo 50% albo nawet wiecej bylo karpiowych zabawek a ja jestem w tym nie obeznany

Mimo wszystko czlowiek wszystko ogladal z ciekawoscia

Targi w Poznaniu byly odrobine wieksze i chyba bardziej przestronne - latwiej bylo sie poruszac

W Poznaniu mozna bylo tylko pomacac a we Wrocku tez kupic - szczegolnie fajna inicjatywa sklepu Krokodyl ktory dowozil do sklepu i wprowadzil z okazji targow specjalne promocje (na dodatek sam sklep bardzo duzy i ciezko bylo wymyslec cos czego nie maja w ofercie - Trini sie to udalo )

Ogolnie jesli chodzi o sama wystawe to bardziej mi sie podobal Poznan - ale targi we Wrocku byly lepsze bo Maniek poopowiadal tyle ze czlowiek wyjechal piec razy madrzejszy

Dzieki niemu mam dobrana fajna wedke i kreciol (zreszta to chyba takie haczykowe komplety - teraz z Trini jestesmy na rybach podobni )

Wnioski po targach - jak najszybciej powinnismy zaczac rozmawiac o zlocie i ustalic miejsce (data juz sie chyba wykrystalizowala)

Tomaszek bylem nie wyspany

Lesio kazdy patrzyl na fajne wedki - czasami szczenuy opadaly w dol - cytat z targow:

- po ile sa te wedki

- akurat te sa tanie bo ceny zaczynaja sie od 1100 zl (tysiac sto zl)

To tyle na szybko z rana

Pozdr

[trini]

Trini sie to udalo

hehe, mówisz o produktach trofeum?

wielu rzeczy jeszcze nie mają

targi we Wrocku byly lepsze bo Maniek poopowiadal tyle ze czlowiek wyjechal piec razy madrzejszy

to się zgadzam, Maniek jest rewelacyjny i mam zamiar z tych rad korzystać

teraz z Trini jestesmy na rybach podobni

no jak rodzeństwo no

[grzesiekwidawa]

widac że fajnie sobie balowaliście miałem być na targach ale cuż .. . :/ a co do tego sklepu wędkarskego, byłem tam raz i naprawde jest to zajfajny sklep szkoda tylko że 50 km odemnie

[jeux]

Właśnie powróciłem SZOK !!! najgorsze targi we wrocławiu jakie widziałem (bez porównania do targów w hali ludowej poprzednimi laty ) mało i drogo , powróciłem nie zadowolony ------ musiałem smutki utopić w łódce Bo...... powiem szczerze Nic niewidziałem dla siebie co by uwage przyciągneło .

Co do spotkania - żałuje żę nie mogłem w sobote ale to nie koniec jakiś zlot albo inna okazja będzie .

[roman gawlas]

Witam-trochę mi szkoda że nie mogłem być w sobotę (zebranie sprawozdawcze w kole) ale tylko z powodu że nie dane mi było poznać tak zacnych, forumowiczek i czów no ale będzie jeszcze na pewno nie jedna okazja. A co do targów to już wcześniej wiedziałem że będzie kicha, ale nie myślałem że aż taka, nie byłem w ogóle bo koledzy dzisiaj mi odradzili bo szkoda dwóch dych na takie byle co. Pozdrowienia dla Wszystkich zawiedzionych.

[Tomaszek]

A co do targów to już wcześniej wiedziałem że będzie kicha

A skąd wiedziałeś?

[roman gawlas]

A od Wrocławskich hurtowników którzy już na kilka dni wcześniej porezygnowali z wystawiania na pseudo targach.

[tomek1]

A od Wrocławskich hurtowników którzy już na kilka dni wcześniej porezygnowali z wystawiania na pseudo targach.

A gdzie oni się tam jeszcze chcieli wcisnąć, jak tam ciężko było przejść.

[roman gawlas]

No właśnie przewidywali co może być,a taki ścisk sprzyja kradzieżom i nie tylko ale głównym powodem był brak miejsca, to nie to co w samej hali

[shogun_zag]

A powiedzcie mi mili, było coś dla mnie ... jakieś kręciołki warte uwagi z tzw. nowości

[artech]

Piotrek w Poznaniu widziałem fajną Daiwe Morethan., niestety tylko w szklanej gablocie, jakaś nowość nad nowościami nawet nie wiedzieli ile będzie w Polsce kosztować co dziwne nie ma tego modelu na stronie Daiwy

Ale znalazłem Tu

[maniek]

Witam, mimo że targi tegoroczne nie przypominały targów i z roku na rok jest coraz gorzej ,to absolutnie nie żałuje że byłem, ciesze się z spotkania w realu z częścią haczykowej społeczności.Dziękuje wszystkim i każdemu z osobna za przybycie i mile spędzony dzień , potwierdzam że jak mamy myśleć o zlocie to czas jest pilny ,a spotkanie na targach utwierdza mnie że zlot musimy zorganizować.

[P]

Opisy obiecane

Niektorzy pozujac do zdjecia sie zagadali - od lewej Dudi, Maniek, Trini, Tomek, Wojtt

Haczykowe grono posilajace sie raz jeszcze - tym razem wszyscy sie juz usmiechaja i patrza skad wyleci ptaszek

Zabawka dla mysliwych - byl to namiot w ktorym z rzutnika na ekranie wyswietlany byl jakis filmik ze zwierzetami w lesie bodajze i trzeba bylo strzelac z "pistoletu" - byla to zabawka cos na wzor wskaznika laserowego pokazujaca czerwony punkcik na ekranie - jak to dokladnie technicznie dzialalo nie wiem - na obrazku facet ma juz tylko kilka tarcz do ktorych "strzela"

Dudi, Maniek, Wojtt i Tomek ogladaja wedke - ta akcja ten ruch

Wojtt, Rysiu ,Maniek, Dudi, Tomek

Wojtt i Tomek lekko sie zmeczyli - krotki odpoczynek i zarazem test sprzetu

Pani z jednego ze stoisk magazynow wedkarskich - jak sama przyznala nie wedkuje (ewentualnie tylko lapie klientow-czytelnikow)

Stojak z wedkami TB

Te tansze wedki ktorych ceny zaczynaja sie od 1100 zl

Proca wedkarska oraz stojaki w tle

Jedno ze stoisk

Ponownie wspomniane juz wczesniej tanie wedki z innej strony

To tyle z opisow

Co do targow ze strony o ktorej pisali koledzy

Otoz targi jak targi - byly minely

Lepsze byly czy gorsze (jesli chodzi o sama wystawe to raczej gorsze niz poznanskie) ale mysle ze najwazniejsze jest to ze byla okazja aby sie spotkac porozmawiac itp

Zgadzam sie z tym co napisal Maniek (zreszta chyba wszyscy obecni mowili jednym glosem na ten temat) planowanie zlotu powinno odbyc sie jak najszybciej tak aby ten zlot byl wiekszy od poprzedniego

Nawet bawilismy sie w wymyslanie lokalizacji

Pozdr

[trini]

najwazniejsze jest to ze byla okazja aby sie spotkac porozmawiac itp

i przyznam się, że przede wszystkim z tą myślą jechałam na nie

Nawet bawilismy sie w wymyslanie lokalizacji

i jak zwykle - nic nie wymyśliliśmy

dobrze, że co do daty wszyscy zgodni byli

nie no - generalnie jak dla mnie było super, ale jak już mówiłam, tylko i wyłącznie dzięki towarzystwu

[P]

Nawet bawilismy sie w wymyslanie lokalizacji

i jak zwykle - nic nie wymyśliliśmy

No mysle ze jednak padlo kilka ciekawych propozycji tylko ze nigdy nie bedzie tak ze wszystkim bedzie pasowac i wszyscy beda zadowoleni

Takze moze czas rozpoczac dyskusje a propozycje te pojawily by sie wowczas

Niech wiekszosc zdecyduje

Pzdr

[trini]

myślę, że Tomik już niedługo zacznie mówić na temat zlotu