Złe nawijanie linki przez kołowrotek

[Unises]

Unises, zmieniłem podkładkę (poprzednia 0,6mm obecna 0,2mm) i nadal nawija "do stożka".

A jak nawijasz? masz krecioł przykręcony do patyka żyłka trochę naprężona i przepuszczona przez przynajmniej tą największa przelotkę ? itd..

Stożek jest nadal taki sam? czy już trochę mniej skośny , bardziej walcowaty?

w najgorszym wypadku wywal w ogóle tą podkładkę , tylko żebyś nie dostał znowu stożka w druga stronę ale to już nie jest żaden problem.

[Lesio]

Zdejmij wszystkie podkładki. Jeżeli dalej będzie tworzył się stożek z wierzchołkiem u góry, to nic z tym nie zrobisz, bo szpuli już niżej nie da się osadzić.

[Unises]

to nic z tym nie zrobisz, bo szpuli już niżej nie da się osadzić.

Potem pozostaje juz metoda bardziej inwazyjna - obróbka poprzez splanowanie czoła czopa szpuli, o jakiś milimetr - to tylko duraluminium , podejrzewam że chamską wiertarka z wkręconym płaskim kamieniem talerzowym można by to potraktować, tylko trzeba to zamocować i uważać by nie stracić równoległości płaszczyzny.

Ewentualnie zebranie trochę grubość z koła zębatego terkotki

[pagori]

Jeżeli masz zapasową szpule to załuż ją , może być jeszcze problem w tej szpuli którą aktualnie masz założoną. Możesz jeszcze dokręcić Hamulec dość mocno i wtedy sprubować.

[Lesio]

metoda bardziej inwazyjna - obróbka[...]Ewentualnie zebranie trochę grubość z koła zębatego terkotki

Też o tym myślałem, ale jeżeli młody kolega wpadnie z tym kołowrotkiem z deszczu pod rynnę - pamiętaj, że to Ty doradzałeś w/w metody

[Kubiak]

Masz krecioł przykręcony do patyka żyłka trochę naprężona i przepuszczona przez przynajmniej tą największa przelotkę ?

Tak, żyłka była lekko napięta, przeciągnięta przez wszystkie przelotki.

Stożek jest nadal taki sam?

Tak.

Zobaczę, co będzie nad wodą. Jeżeli ciężko będzie rzucić, to coś pomyślę.

[Unises]

Też o tym myślałem, ale jeżeli młody kolega wpadnie z tym kołowrotkiem z deszczu pod rynnę - pamiętaj, że to Ty doradzałeś w/w metody

ta metoda to ostateczność i raczej sama w sobie nie jest błędem, trudność raczej polega na zachowaniu dostatecznej precyzji w warunkach garażowo-piwnicznych, a nawet jeśli zbierze za dużo to skoryguje podkładką. Do niczego nie namawiam, proponuje i jeśli nasz młody kolega nie czuje się na siłach i nadal będzie go trapił ów problem, zawsze może tuning zlecić komus bardziej doświadczonemu z odpowiednim zapleczem.

Z tego co wiem też masz kreciołki Spro ale bez 'cyngla' zapytam przy okazji, miałeś jakieś większe problemy z nawojem po wyjęciu ich z pudełka?

Zobaczę, co będzie nad wodą. Jeżeli ciężko będzie rzucić, to coś pomyślę.

rzucać będzie się normalnie tylko ten odsłonięty kołnierz szpuli będzie nieco wyhamowywał spadanie zwojów żyłki, szarpał trochę lecącym zestawem i skracał nieco rzuty.

Przy dużych obciążeniach gruntowych i średnich odległościach da się to spokojnie przeżyć, problem robi się większy gdybyś miał takie jaja na bardziej finezyjny np. spławikowym sprzęcie.

Szczerze mówiąc dziwi mnie ten problem akurat w tym modelu, mój kolega ma dwa takie krecioły przywiózł je z Holandii 3-4 lata temu , nie wiem czy są sygnowane przez Spro maja trochę inne kolory, ale z tego co wiem żyłke ma nawiniętą bardzo ładnie.

[Lesio]

Przecież żartowałem z tym doradzaniem

W red arc'u musiałem zmieniac podkładki, w long castach ich nie ma w ogóle, a nawijanie jest idealnie równe. Terkotka jest w nich zbudowana nieco inaczej niz tradycyjnie. W szpuli znajduje się jakby odcisk 'zębatki', a zamiast tejże jest owalne gniazdo z dwiema, czy trzema wypustkami, które hałasują wewnątrz odcisku.

[Unises]

Lesio, dziękuje Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedz

[Lesio]

Sprawdziłem nieco dokładniej i pod tym owalnym mocowaniem jednak jest jakaś podkładka rozdzielające metalowe części. Na teflon to nie wygląda, bo i tarcia w tym miejscu żadnego nie ma. Spece ze spro się spisali z ustawieniem szpuli na właściwej wyskości, bo w tym modelu fabrycznie jest to zrobione idealnie, czego dowodem się nie tylko moje trzy egzemlarze.

Na foto jest widoczne mocowanie (z jedną blaszaną wypustką) i wnętrze szpuli:

[Kubiak]

Dziś byłem nad wodą. Żyłka nadal ułożona jest "do stożka", ale nie było żadnych problemów z zarzucaniem. Młynek płynnie oddaję żyłkę.

[pawel332]

otóż mam taki kołowrotek robinson winner203(taki dostałem "w spadku")

i dziś chciałem nawinąć zyłke a tu zyłeczka się nawija więcej u góry niż na dole -dodaje rysunek (nie zdjęcie bo gdzieś zasiałem kabel od aparatu)

czy można to w jakiś sposób zkorygować np: poprzez dodanie podkładki i gdzie ją dać ?

czy może ten typ tak ma i nie da się nic zrobić.

http://images39.fotosik.pl/281/dfcbb133d519ca06m.jpg' alt='dfcbb133d519ca06m.jpg'>

[Kubiak]

Jak na poprzednich stronach pisali koledzy, powinna wystarczyć podkładka.

gdzie ją dać ?

Na trzpieniu osadzona jest zębatka i na niej umieść podkładkę.

[paweldk]

Witam, Kupiłem kołowrotek Penn Slammer 360. Niestety, pierwsze nawijanie żyłki i szok. Kołowrotek nawija mi w stożek ( na dole grubo, na górze cienko ). Niestety nie ma on podkładek, które by się dało wyjąć. Podkład zrobiony z żyłki 0,3 a na to plecionka 0,25. Oczywiście, żyłkę nawijałem z zamontowanym kołowrotkiem do kija, lekko ją przyciskając by był dobry naciąg. Jak sobie z tym poradzić ?

[Lesio]

No to pozostaje zwrócić sprzęt do miejsca jego zakupu, albo ręcznie ułożyć podkład w odwrotny stożek, aby po nawinięciu plecionki wszystko się wyrównało.

[paweldk]

Na bolcu jest taka plastikowa nakładka, ona wchodzi w szpulę. Z tego co widzę robi ona około 1mm dystansu. To jest do regulacji tylko czy ma jakąś funkcję ochronną ?

Tak mi nawinęło bez tej podkładki. Dobrze ? czy reklamować ? Wiem, że trochę za dużo jest nawinięte, ale to tak by zobrazować

[SławomirJ]

Szpula może być źle podtoczona, najlepiej zrób jak pisze Lesio.

A wrzuć foto kołowrotka bez szpuli.

[maniek]

Szpula może być źle podtoczona,

Szpule są toczone na automatach CNC [nawet w chinach mają takowe ] ,wiec nie ma takiej opcji natomiast mogła byc pomyłkowo zamieniona z 260 ,ale nie koniecznie .Zły nawój plecionki może brać się też z grubego podkładu, nie raz tak się zdarza ,choć to trudne do wytłumaczenia.

paweldk nawój nie wygląda tragicznie ,natomiast ta podkładka mnie zastanawia ,jeśli masz możliwość wymienić krecioł to wymień .

[paweldk]

Ustaliłem ze sprzedawcą, że wymieniam. Tragedii nie ma, ale znajmy i jego kumpel mają ten kręcioł i bez kombinowania ładnie im nawija. W przyszłym tygodniu będzie nowa sztuka to porównam. Szkoda, myślałem, że już teraz go pomęczę

[SławomirJ]

Maniek niestety ale taka opcja jest, np: kołowrotki Spro Red Arc 10400 robione też na automatach CNC i po co dają podkładki regulacyjne pod szpulę? skoro wszystkie powinny być takie same a jednak nie są. A mam trzy szt 10400 i każdy z nich ma podłożone inną ilość podkładek do prawidłowego nawijania linki (żyłki czy plecionki).

[maniek]

SławomirJ, Jeśli weźmiesz suwmiarkę i sprawdzisz wymiar wszystkich szpul okaże sie że wszystkie mają taki sam. Wszystkie elementy obrabiane [chodzi o szpule ] będą miały tolerancje błędu max 0,05mm ,a to nie wpływa na prace silnika .różnice w nawoju mogą następować z powodu "wyprasek" korpusów kołowrotka ,dlatego sa podkładki.

A swoja droga to trzeba by sie kiedyś pokusić i opisać sposoby regulacji wysokości szpuli ,a jest 3 rodzaje mocowań w kołowrotkach .Ja przynajmniej znam 3.

[pablo__20]

Witam kolegów .

Niedawno zostałem posiadaczem 2 młynków cormoran BIG CAT 5PI 6000 i zauważyłem , że żyłeczka została nawinięta w stożek na jednym jak i drugim kołowrotku. Na kolejne szpule nawinałem pletkę PP i tez nawija tak samo tyle, że podczas nawijania sam palcem zsuwałem jej część na dół. Niestety dalej mam odczucie, że nie jest tak jak powinno. problrm na obydwu sztukach taki sam.

[pablo__20]

f

[pablo__20]

qq

[Stradic]

nawijales ja na samym dolniku wedki ? czy na calej rozlozonej ? bo tu moze lezec problem mialem kiedys tak jak nawijalem na samym dolniku