Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Popieram (raz jeszcze) takie stanowisko w sprawie "samołówek" jakie prezentują w swoich wypowiedziach Maniek, Bogdan39 czy Keri :!: Dlaczego ? O tym napisałem pare postów wyżej, na poprzedniej stronie, więc nie będę się powtarzał. A dla tych, którym się nawet nie chce patrzyć na wodę, polecam następujący sposób łowienia :

I tu był żarcik, ale go usunąłem, bo być może ktoś mógłby poczuć się urażony, a niechciał bym nikomu zepsuć świąteczno-noworocznego nastroju.

Koledzy, zwolennicy automatyki. Nie pozbawiajcie się tego co w wędkarstwie najprzyjemniejsze. Bądźmy wędkarzami a nie operatorami automatycznych urządzeń. Walczmy z rybą przy pomocy znajomości przyrody, własnych umiejętności i doświadczenia wędkarskiego. Stwórzmy chociaż pozory równych szans, ryby i naszych. Przecież to jest właśnie cała przyjemność wędkowania. Wygrać z rybą od początku do końca, a nie tylko wyciągnąć ją z wody, co też nie każdemu się udaje. (A może i tą czynność zautomatyzować ?) Co do echo sondy, to nie eliminował bym jej zupełnie z wyposażenia wędkarskiego. Moim zdaniem jest przydatna przy łowieniu na dużych, zwłaszcza nieznanych jeziorach, gdzie dość trudne jest odnalezienie stanowisk ryb. Ale nie niemożliwe. Można je zlokalizować choćby po zachowaniu ptaków i nie tylko. Nie mniej, tam echo sonda może być przydatna i zaoszczędzić nam nieco machania wiosłami. No i nie łowi za nas !

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano
Bądźmy wędkarzami a nie operatorami automatycznych urządzeń.

Brawo!!!!

Witamy w gronie WĘDKARZY tych z sercem do tego co ich pasjonuje

Napisano
Jak wiecie w TV wszyscy wędkarze mają echosondy ( w tych programach wędkarskich , np. na Discovery). Moim zdaniem to nie są prawdziwi wędkarze Wink

A niby na jakiej podstawie Kolega tak sądzi? Czy ehosonda złowi Ci rybę :shock: Bzdura!!! Pomoze Ci je jedynie zlokalizować i to jeszcze pod warunkiem, ze się umie ją czytać i interpretować przedstawiony obraz ... to wszystko. Reszta, to już umiejętności wędkarza.

Kiedys mój współtowarzysz na łodce powiedział mi ... ty to łowisz, bo masz sprzęt :shock: Zamieniliśmy sie na wedusie ... on moją a ja jego teleskop z targu do którego dostał w promocji kołowrotek :mrgreen: I wiecie co? Teleskop sie giął pod sandałkami a "dobry sprzęt" był bezrobotny 8)

Mało to razy widziałem spoconych facetów (+30 st. C, żar z nieba) poubieranych jak komandosi, spodnie moro, podkoszulki moro, skarpetki moro, bezrękawniki moro i obowiązkowo kapelusze moro z powpinanymi weń świsterami, na pontonie za jakieś 20 tys. zł, za rufą Minikota, trójwymiarowa ehosonda z GPS-em, którzy po 6-7 godzinach wedkowania wracaja z wody z wynikiem ZERO!!! :roll::lol::lol::lol::mrgreen:

Nie nalezy więc twierdzic to, co stwierdziłeś. Sam używam ehosondy w nowych łowiskach jedynie w celu szybkiego "złapania" obrazu dna. Jest to niesamowita wygoda i oszczędność czasu w porównaniu z moja poprzednią, po zastosowaniu której przez kilka dni mozna było sobie odpuścić badane łowisko => walenie kotwicą po dnie i wyłapywanie twardych blatów, spadków, górek. korzeni. Ryby pewnie spierdzielały pod przeciwny brzeg :lol::lol::lol:8) Oczywiscie to co teraz napisałem to też bzdura ale wiekszość wędkarzy pewnie by tak sądziła :wink::D Mówili by ... nie biorą, bo jakis palant pływał pod tamtym brzegiem i walił kotwicą po dnie :lol:8) W końcu swe niepowodzenie trzeba na coś/kogoś zgonić :D

Reasumując ... nie dajmy sie zwariować! Postęp techniczny jest dla naszej wygody, ale nigdy nas nie zastąpi!!! Wędkarstwo ma być sztuką i za razem przyjemnością a nie mięsiarstwem ... na ilość, na kilogramy, byle szybciej, byle więcej :twisted:

Jeśli siedzenie na wygodnej kanapie sącząc piwko prosto z lodówki, patrząc na TV i w wolnej chwili patrzenie na samozacinające spławiki, samołówki itp jest OK, to nie mam nic więcej do powiedzenia. :mrgreen:

A zresztą ... łówta, jak chceta :mrgreen::mrgreen::mrgreen: Nic mi do tego ... byle nie na agregaty, granaty, sieci i inne wynalazki 8):D

Gość bogdan39
Napisano

ej szogun miałeś pokazać sprzet z prądem a nie dupe :lol:

Gość bogdan39
Napisano

szogun nie oglądaj sie za siebie bo ci z tyłu coś zaj....... :lol::lol::lol:

  • 3 months later...
Napisano

Wiecie ja kupiłem takie cacko w WŚ i to jest do dupy nie warto wydawać tyle pieniędzy na takie gówno jak to. :evil:8) A po za tym nie zawsze zatni jak jest branie a ten spławik jest taki wielki jak na żywca. Niektórzy wętkarze się mnie pytaj czy coś złowiłem na żywca jak mam ten spławik to jest wielkie gówno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen::mrgreen: I ZROBILI MNIE W KONIA!!!!!!!! :evil::evil::evil::!::!::!::!::!::!::?

Napisano

Z automatów bez których nie mogę się obejść wybierając się nad wodę jest tylko automatyczna skrzynia biegów w moim samochodzie :mrgreen:

Napisano
A po za tym nie zawsze zatni jak jest branie a ten spławik jest taki wielki jak na żywca.

Tak DamianoBear ,oglądałem to"cacko" na targach i powiem szczeże że raczej wzbudzał ubaw niż zajnteresowanie ,ale "wynalazca miał jeszcze jeden "hit", spławik z sprężyną zanętową jeszcze większy niż popszedni ,jak bym tego nie widział to bym nieuwieżył nikomu.Z jednej strony to dobrze że komuś się chce coś wymyślać jakieś "wynalazki" ale z drugiej strony dziwi mnie to że to nie są wędkarze [tylko przypuszczenia].

  • 10 months later...
Napisano

Witam, trochę odgrzeję ten temat, filmik na temat tego spławika jak działa jest do pobrania tutaj

http://amurnet.w.interia.pl/images/splawik.mpg

Filmik wygląda obiecująco, ale .... jest ktoś kto może potwierdzić jego skuteczność ? Czy DamioBear nie jest odosobnionym przypadkiem ? Nie chce testować tego na własnej skórze, w końcu to nie kosztuje mało.

p.s. filmik działa mi w przegladarce IE, w FF juz nie

/edit

jeśli link nie działa po kliknięciu to należy go skopiować i wkleić na pasek adresu przeglądarki

Napisano

Trzy lata temu łowiłem ne ten spławik. TO WIELKA LIPA !!!!!!!!

Na filmie narrator opowiada o tym, że małe rybki nie połykają głęboko przynęty ni ich nie meczymy, ja natomiast miałem odwrotne odczucie. Spławik wielki jak "bomba" na żywca i nie zacinał małej rybki.

Po jednym połowie spławik znalazł się w koszu.

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
Napisano
Popieram zdecydowanie opinie tych kolegów, którzy są przeciwni stosowaniu spławików samozacinających i wszelkich innych wynalazków tego rodzaju. Nie jestem już wprawdzie młody i często łowię z okularami na nosie, ale mimo to, urządzenia te uważam za "nie wędkarskie", nie mające nic wspólnego z tzw. sztuką wędkowania.

- Po pierwsze, nie każdą rybę zacina się w momencie dotknięcia przez nią przynęty, więc skuteczność tych spławików wydaje się być mocno przesadzona.

- Po drugie, urządzenie takie pozbawia wedkującego tego dreszczyku emocji, który każdy (chyba) z nas tak lubi, czyli momentu, kiedy spławik zaczyna swój "taniec", będący dla bardziej doświadczongo wędkarza znakiem rozpoznawczym z jaką rybą ma do czynienia, a tym samym "podpowiedzią" jak powinien zareagować żeby ją przechytrzyć.

- Po trzecie, nie mniej ważne (a może najważniejsze), dajmy rybie szansę wygrania z nami. Ona rozpaczliwie walczy o zycie i jeżeli popełnimy jakiś błąd, to ma prawo to wykorzystać.

A tak na marginesie. Nawet jeżeli założymy że te spławiki są skuteczne, a etyka i doznania wędkarskie schodzą na dalszy plan (liczy się mięso), to czy stosując je, mamy prawo z przekonaniem powiedzieć : Złowiłem rybę ... :?: Według mnie, NIE !

Jestem w sumie początkującym wędkarzem ostatni mój kontakt z wędką to 20 lat temu,

w końcu teraz zrobiłem sobie kartę wędkarską i nie mogę się doczekać kiedy zamoczę kij.

dla mnie nie chodzi o ryby tylko o samą przyjemność kontaktu z przyrodą no i to coś!

popieram w pełni to co kolega napisał!!!

  • 1 month later...
Napisano

Nie korzystałem nigdy, ale co to za przyjemność łowić ryby nie łowiąc ich, bo to spławik łowi.

A tak poza tym jestem prawie pewien, że to zwykły badziew, do tego jak się zerwie to 23 zł w błoto.

Raczej odradzam, zostań przy zwykłych spławikach, a będzie ok. :wink: .

PS. A tak poza tym to taki temat już był.

  • 1 year later...
Gość wobler129
Napisano

Jest do niczego - chyba dwa lata temu kupiłem. Na filmie wszystko pięknie wygląda, a w realu... Szkoda pieniędzy na prawdę i wędkarstwo na tym nie polega :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.