Troć w morzu

[kocur]

Supersobi, za mało męskie

A tak serio to będę w okolicach Ustki w czerwcu i zastanawiam się co dobrać na przynęty i czy tam trafi się jakaś trotka

[greenlife]

Supersobi, za mało męskie

Może takie lepsze

A tak serio to będę w okolicach Ustki w czerwcu i zastanawiam się co dobrać na przynęty i czy tam trafi się jakaś trotka

W czerwcu może byc ciężko z trotką, ale może się załapiesz na belony. Wszystko zależy od temperatury wody.

[kocur]

greenlife, nie mam wyboru bo to ma być służbowy wyjazd na cały miesiąc więc planuję każdą wolną chwilę spędzić tak jak chciałby każdy z nas wariatów

Taki pikczer jest zdecydowanie bardziej męski

Widzę że pochodzisz z rodzinnego miasta mojego staruszka Czołg jeszcze stoi

Edit:

Na belonę to też jakieś pilkerki? No mam nadzieję że jakieś trotki poczekają na mnie

[mike]

Witam!

Na świezo, byłem dzisiaj w Rozewiu, raniutko ale..... niestety nic. Szukałem trotki uparcie, przelazłem parę kilometrów ale nic. Natomiast dwa tygodnie temu rewelacja, nie było fali opady deszczu i śniegu, potem lekkie słoneczko. Wejście do wody 5m od brzegu 3 rzut siedzi!!! Nie wierzyłem bo to był mój pirwszy raz no i zrypałem zwiała mi z ręki pół godziny później to samo miejsce i.... jest większa wyciągnołem 56cm 1,9kg, piękna bo moja pierwsza. No i tak jak mówicie zaraziłem się okropnie. Polecam,

Połamania

ps; do kiedy występują trotki przy brzegu?

[Supersobi]

No i jak tam Jacenty było na morskich trotkach?.. Czekamy na relację

[Jacek]

Niestety, nici z morskiej inicjacji Punktualnie o 8 rano byliśmy w Trzęsaczu. Główne zejście na plażę jest w remoncie, znalazłem więc następne. Schodzę na plażę, a tam wieje, woda i niebo w jednym kolorze - sinoburym. No i największa przeszkoda - duuże fale. Gdybym był sam, pewnie spróbował bym i tak wejść do wody - ale moja pani popukała się w głowę i zawróciła do samochodu. Pojechałem jeszcze do Międzyzdrojów, ale tam były takie same warunki - choć widziałem kogoś z wędką zmierzającego w stronę klifu. Tak więc wróciliśmy do domu, duże rozczarowanie niestety, czekam na następną okazję. Teraz nie będę już nic pisał dzień wcześniej, żeby nie zapeszyć (chyba że na umawialni)

[Jacek]

No, jak to mówią - co się odwlecze, to nie uciecze Dzisiaj udało mi się w końcu połowić w morzu. Zacząłem od Trzęsacza. Pogoda była piękna, wiatr i fale umiarkowane – wiało od wschodu, wzdłuż wybrzeża. Woda była jednak mocno zmącona, co - jak wyczytałem w dostępnych źródłach - nie sprzyja braniom troci. Po dwóch godzinach łowienia zwinęliśmy się i pojechaliśmy pod klif do Międzyzdrojów, gdzie połowiłem jeszcze trzy godziny. Woda była tam już bardziej klarowna. Po 15-tej wiatr przybrał jednak mocno na sile, fale w miejscu gdzie stałem zaczęły utrudniać łowienie, więc się zwinąłem. Zresztą, miałem już trochę dosyć Wszedłem do wody tak daleko jak tylko fale i spodniobuty pozwalały, więc wędkę musiałem cały czas trzymać wysoko, co czułem już mocno w barkach. Tak przy okazji – nieprzemakalna kurtka jest niezbędna, wszedłem najpierw w samej bluzie, i momentalnie miałem przemoczone rękawy na łokciach. Przetestowałem dwie wędki - Daiwę Infinity-Q 2,7 m 7-28 g i Dragona Millenium Seatrouta 2,95 cw 21-60g. Lepiej sprawował się jednak ten drugi. Przy mocnym wymachu przynęty lżejsze niż 20 g leciały też bardzo daleko, a komfort łowienia przynętami cięższymi jest jednak dużo większy.

Ale wracając do samego łowienia i moich wrażeń – to naprawdę wspaniała przygoda, a w takich warunkach jakie panowały dzisiaj to po prostu czysta przyjemność. Czy coś złowiłem? Nie, ale to w najmniejszym nawet stopniu nie zepsuło mi frajdy. Najgorsze z całej wyprawy było brnięcie przez piach dźwigając cały sprzęt, nie tylko wędkarski ale i plażowy - spodniobuty, dwie wędki, krzesło, koc, żarcie, picie, parawan, ciuchy, uff, mam wrażenie że moje ręce wydłużyły się dzisiaj o kilka cm

W Trzęsaczu dno było kamieniste i śliskie przez kilka pierwszych metrów, musiałem wchodzić bardzo ostrożnie żeby się nie wywrócić, później był już sam piasek. W Miedzyzdrojach, tam gdzie ja przynajmniej łowiłem, kamienie są większe i z rzadka porozrzucane, ale samo dno też było piaszczyste, a trochę dalej od brzegu porośnięte roślinami, które często musiałem ściągać z kotwiczki.

Żadnych oznak żerowania ryb nie widziałem, zdechłej flądry i drobnicy na płyciznach nie liczę. Kontakt z rybą sprowadził się do kupna wędzonego halibuta na kolację Bakcyla jednak załapałem, i na pewno będę jeździł w miarę regularnie, licząc że szczęście się do mnie uśmiechnie

Poniżej mała (?) fotorelacja. Niestety, nie zawiera tego co lubimy najbardziej, czyli zdjęć ryb

Przygotowania

Głupawym uśmiechem pokrywam niepewność przed pierwszym wejściem do wody

No, to do dzieła

Momentami woda sięgała dość wysoko

Ups, dobrze ze komórka i aparat zostały na brzegu

Dumny łowca Wchodzę do wody w Międzyzdrojach, pogoda cudowna

No i, last but not least, dzielny fotograf wyprawy

[maniek]

Jacek, Super relacja ,coraz bardziej wam [szczeciniakom] zazdroszczę .

[artech]

W Miedzyzdrojach, tam gdzie ja przynajmniej łowiłem, kamienie są większe i z rzadka porozrzucane, ale samo dno też było piaszczyste, a trochę dalej od brzegu porośnięte roślinami, które często musiałem ściągać z kotwiczki.

Za blisko bazy rybackiej, trzeba było podreptać jeszcze z 20 minut (z bagażami 30 ) tam masz same kamienie i na brzegu i w wodzie

Super relacja

[Jacek]

trzeba było podreptać jeszcze z 20 minut (z bagażami 30 ) tam masz same kamienie i na brzegu i w wodzie

Dzięki za info, wczoraj nie miałem już sił ale następnym razem pójdę dalej

[madi]

Jacek super wyprawa, zazdroszczę, relacja pierwsza klasa

Czekamy na ciąg dalszy

[warszawa_24]

Jacek, zdradzisz położenie miejscówki?

Od prawie 10 lat jeżdzę do Międzyzdroji, ale tego miejsca nie widziałem.

[Jacek]

warszawa_24, żadna tajemnica - od bazy rybackiej położonej na wschodnim krańcu Międzyzdrojów dalej na wschód, w stronę Wisełki, pod klif. Może chodzi Ci o zdjęcie z tym dużym zejściem na plażę - to akurat zostało zrobione w Trzęsaczu

[tj73]

Koledzy, a do kiedy jest szansa na trotkę z brzegu?

Czytałem gdzieś że raczej tylko do początku maja, bo potem woda jest zbyt ciepła i troć nie trzyma się już brzegu.

Pomyślałem że powalczę w majowy "łykend" i trochę mi mima zrzedła

Jak sądzicie nastawiać się na troć czy lepiej np. na bellonę ?

[jaroskorpion]

czy ktoś się wybiera może nad morze w okolice gąsek 15 listopada ?mój adres jaroskorpion@wp.pl jestem z koszalina i chciałbym połowić z plarzy z kimś kto ma już jakieś doświadczenia na tym terenie

[maniek]

czy ktoś się wybiera może nad morze w okolice gąsek 15 listopada ?mój adres jaroskorpion@wp.pl jestem z koszalina i chciałbym połowić z plarzy z kimś kto ma już jakieś doświadczenia na tym terenie

To troć w morzu nie ma okresu ochronnego ,pytam bo nie wiem

[artech]

maniek, ma ale do 15 listopada A na wodach podległych OIRM Gdynia okresu ochronnego nie ma w ogóle. Chciałbym jednak zauważyć że wody morskie nie podlegają pod regulamin PZW, więc nie sugerował bym się tym że ostatni dzień okresu ochronnego przypada w niedzielę. Trocie wolno łowić od 16 listopada.

[maniek]

artech, Dzieki za info .

[Łukasz80]

Jeszcze tylko 6dni i się zacznie morskie trociowanie

[Jacek]

Sezon trwa już w najlepsze, jak widać na konkurencyjnym forum trocie się łowi, a tutaj coś cisza. Dostałem jutro urlop, więc wybieram się rano do Międzyzdrojów, zobaczymy jak będzie

[Wojciech]

Sezon trwa już w najlepsze, jak widać na konkurencyjnym forum trocie się łowi, a tutaj coś cisza. Dostałem jutro urlop, więc wybieram się rano do Międzyzdrojów, zobaczymy jak będzie

Życzymy powodzenia i czekamy na relacje

[warszawa_24]

Jacek, zdaj proszę foto relację, z chęcią poczytam, jestem bardzo zainteresowany łososiowatymi.

[Łukasz80]

Dostałem jutro urlop, więc wybieram się rano do Międzyzdrojów, zobaczymy jak będzie

Coś na zachętę .

Troć złowiona w Orzechowie na wachadło .

"sześćdziesiątka"

Pozdrawiam

Łukasz

[Jacek]

Dzięki Łukasz80, takiej motywacji mi trzeba

[artech]

Łukasz80, gratuluję rybki.

Rybka wygląda mi na kelcika. Mam rację?