Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak Prażyć???


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Pytanie jak w temacie po co to robic, czy rzeczywiście prażona buła coś daje?

A ewentualnie co jeszcze prażyć do zanęty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
przynęty na klenia   Dragon

Cześć!!!

Żeby odpowiedzieć na pytanie jak prażyć trzeba się zastanowić nad tym jaki cel chcesz osiągnąć. Kiedyś przeczytałem artykuł na temat "po co prażyć". Odpowiedź w telegraficznym skrócie była następująca:

Weź trzy kiełbasy i jedną ugotuj przed zjedzeniem, drugą usmaż a trzecią zostaw surową. Oczywistym jest że najapetyczniej będzie pachniała ta usmażona. Ale spróbuj ją przypalić i nie dasz rady zjeść.

To połowa sukcesu w osiąganiu celu druga jest taka że wysuszone pieczywa czy inne nasionka poddawane prażeniu tracą wilgoć a tym samym lepiej pracują w zanęcie.

Moja propozycja na prażenie jest taka. POWOLI I NIE ZA DŁUGO.

Powoli czyli na małym ogniu. Wtedy nie przypalisz pieczywa czy ziaren ale je osuszysz i uprażysz. Nie zapominaj oczywiście o częstym mieszaniu i o tym żeby prażonego składnika nie było za dużo na blasze czy patelni. Ja używam blachy i prażę w piekarniku ale równie dobra jest patelnia.

A odpowiedź ile czasu prażyć dostaniesz składając częstą wizytę w kuchni :mrgreen: . Jak prażone składniki zaczną ładnie pachnieć i nabiorą jednolitego koloru możesz wyłączyć gaz pod patelnią :wink:

Na koniec jeszcze takie małe poradki:

1) Poszczególne składniki zanęty mają różny czas i temperaturę prażenia dlatego należy je wyprażać oddzielnie

2) Jeżeli myślisz że uda Ci się wyprażyć cokolwiek i w tym samym czasie obejrzeć film albo skończyć kolejne dwa poziomy czy plansze w nowej grze na konsoli to jesteś w błędzie i nawet się nie zabieraj do robienia zanęty

3) Wygoń kobietę z chaty na jakieś ploty do mamy albo koleżanki bo będziesz skazany na cytaty typu: "wyłazisz z tej kuchni w końcu czy nie!!!" albo "co tak tu śmierdzi???!!!". Oczywiście po kilku latach przywyknie i albo przestanie narzekać albo sama będzie wychodzić na ploty

4) Pod żadnym pozorem nie powierzaj tej roboty kobiecie mimo że lepiej gotuje zupę i piecze ciasto (no chyba że wędkuje) bo i tak będziesz musiał zrobić to sam.

Powodzenia w wędkarskiej kuchni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mogę ci podpowiedzieć , ja prażę konopie i nie te indyjskie , kupowane w sklepach wędkarskich,słonecznik,dynię pestkową,konopie na płoć słonecznik i dynia na leszcza,ja prażę na patelni konopie powoli na małym ogniu zaczną pękać,dynia i słonecznik zaczną zmieniać barwę, ale uważaj lepiej nie doprażyć niż przypalić,wszystko póżniej mielę w młynku do kawy.konopie również dodaję gotowane,gotój aż popękają,póżniej zmiel super na wiosenną płoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 3 weeks later...

To racja prażona bułeczka ma bardzo intensywny zapach i powiedzmy że ,,bardziej smakuje rybom'' . Pytałeś również co jeszcze można prażyć do zanęty. Możesz prażyć praktycznie wszystko :) Tz. konopie, słonecznik łuskany,pestki dyni, siemie lniane, niektórzy praża jeszcze wiórki kokosowe czy też migdałowe. Oczywiście nie zapomnij wszystkiego zmielić :) Żeby rybki się nie przejadły zbytnio ;):) ;p Każde z nasion ma swoich amatorów(ryby), jeżeli dowiesz się dokładnie co jakie ryby lubią najbardziej napewno będziesz miał widoczne efekty :lol: pozdrawiam :)

p.s. jeżeli ktoś uważa że się mylę to niech mnie poprawi :razz::twisted::cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Ze swojej strony dodam, że samemu lepiej nie prażyć bułki tartej, szczególnie tej kupywanej ze sklepu, gdyż piekarnie bardzo często dodają do takiej bułki mielony chleb, który się szybko przypala i psuje cały zapaszek prażonej bułki. Najlepiej samemu wysuszyć bułki, zmielić je i z wyczuciem wyprażyć, będziemy mieli wtedy gwarancję dobrej jakości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uzywam właśnie tego mix-u ze sklepu bo w tej bułce jest wszytsko (drożdzówki,placki,chleb no i oczywiście bułki)Ja mam znajomego w piekarni to idę i wybieram suche w dobrym stanie wypieki i to sobie mielę.

A bułkę sam praże :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Szczepan aleś wymyślił :mrgreen:

Sypiesz zmieloną bułkę lub chleb na patelnię (suchą) i na gazie prażysz aż będzie uprażona .

Sypiesz na blachę w zestawie z kuchenką gazową jest zawsze :mrgreen: i prażysz aż będzie uprażona :mrgreen:

Chyba że są jeszcze jakieś tajne sposoby o których nie wiem Np. za pomocą niebieskiego lasera lub w piecu martenowskim albo nad ogniskiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.