wybór spinningu

[ciepiela22]

daiwa exceler dobry kij mam 3-18 5-25 gr masz tu http://garbus-fishing.pl/artykul/daiwa-exceler-270-cm-5-25-g na allegro masz promocje nie bedziesz żałować a teraz wczoraj zamuwiłem diafix i zobacze czy jest lepsaze niby lepszy blank ale daiwa exceler jest naprawde ok poczytaj na forum poinie

[MattZ]

Kolego ciepiela22 już czytałem o tym modelu Daiwy, mam go nawet wśród wędzisk typowanych do zakupu mimo, że przekracza zakładany budżet I nie zdziwię się, jeśli wybór ostatecznie padnie na ten kij.

Btw. w na stronie sklepu wędkarskiego jest model Exceler oraz Exceler 2013, wędziska się nie różnią absolutnie niczym, opis kropka w kropkę ten sam, różnica jedynie w cenie - 36 zł Prawdopodobnie skuszę sie na Exceler Spinning 2.4m 10-40g. (237 zł)

[ciepiela22]

tu masz za 190 zł http://allegro.pl/daiwa-exceler-spinning-2-40m-10-40g-promocja-i2867073766.html masz tu taniej o prawie 47zł hehh

[MattZ]

ciepiela22 dziękuję za zaangażowanie Ceny z allegro są dla mnie podejrzanie niskie, poza tym istnieje szereg innych czynników przemawiających do mnie za zakupem w sklepie stacjonarnym, nawet jeśli miałbym dołożyć te 50 zł. Najbardziej prozaiczny- pomacać i zobaczyć jak leży w łapie, dobrać młynek na miejscu (kupowałem dwa feedery Kongera na allegro i drugi raz tego błędu nie popełnię )

Jeszcze raz Ci dziękuje

Jakieś inne propozycje prócz Daiwy, prócz Excelera?

[kelul]

Niema się co bać zakupów przez internet.Ceny niższe bo nie są typowo sklepowe - norma.Pamiętaj, że po zakupie od firmy przez internet masz prawo odesłać towar jak się nie spodoba bez podania przyczyny - takie prawo.

[MattZ]

Ale wiadomo na czyj koszt

[pogori]

koszt kosztem ale z Exceler będziesz zadowolony a Sweepfire to taka podpucha dla tych co chcieli by tanią daiwe i zrazisz się do tej firmy na dobre.

[ciepiela22]

exceler jest dobra ale dzis przyszła mi dialfex robinsona i powiem tylko tyle blank jeszcze o połowe sienszy od excelera i szybszy s tego co se pomachałem wiec zastanów sie

[Hvast]

Dokladnie, kupilem Sweepfire i sie bardzo zawiodlem. Niestarannie powklejane przelotki i krzywo, to nie jakosc Daiwy. Do tego taki kij od miotly o szczytowej akcji. Zakupilem Sava Gear Parabellum 3-16 i sprawuje sie super, paraboliczna akcja, ladnie wykonczona, fajnie czuc brania. Wedka glownie na klenie, jazie i okonie ale i ze szczupakami tez nie bylo problemow.

[teslej]

Dokladnie, kupilem Sweepfire i sie bardzo zawiodlem. Niestarannie powklejane przelotki i krzywo, to nie jakosc Daiwy.

Ja pooglądałem w sklepie i kupiłem TD.

[Paweł S.]

Co myślicie o wędkach spinningowych SPRO.

Mam na myśli Spro Ridge Spin 240 cm cw 10-30 albo Precision Spin.

Są one z włókna węglowego i mają przelotki SiC. Kosztują trochę ponad 100 zł.

Jak myślicie nadają się na szczupaka na wodzie stojącej??? Łowić będę na rippery ok 7-10 cm z główkami 7-10 g, ale trafi się też wahadło ok 25 g i wirówka. łowił będę najczęsciej z łodzi ale z brzegu również.

Może zaproponujecie coś innego w budżecie do ok 150 zł???

[pogori]

Jak tylko masz zamiar szczupaki łowić to spoko co najwyżej ręka się szybciej zmęczy.

[flomaker]

Szukam wędziska do łowienia z brzegu z opadu w szczecińskich odcinkach rzek (spółdzielnia regalica i SUM). Chcę się nauczyć tej metody. Obecny mój spinning Robinson Hussar do kilkunastu g jest fajny do niewielkich blach, ale podbić kilkunastogramowej główki już nie umie, a jak już pstryknął mi sandaczyk, to nie mam szans go zaciąć tym parabolikiem nawet z plecionką na szpuli.

Na rynku jest ogromny wybór, a w necie skrajne opinie o modelach (doktoryzuję się w sieci już tydzień i coraz mniej wiem). Jedne kije przeszacowane inne nie doszacowane.

Budżet - około 300PLN

Przynęty - gumy czy inne koguty 15-30g (chyba,że jakiś kolega z Sz-na wie, że będę potrzebował cięższych (np na Cegielince (PZW), most Cłowy, Parnica)

Długość - 2,40 - 2,60m

Waga - żeby mi ręki nie urywało po godzinie.

Nie wiem - jakiej dokładnie akcji potrzebuję - czy fast, czy x-fast, ale to też jak wiemy zależy od firmy, bo kijek firmy A o akcji x-fast może być wolniejszy od tego z firmy B z akcją fast.

Pomacałem wędziska w dużym sklepie, ale z braku doświadczenia w metodzie nie wiem co preferuję. Pewnie wyszło by nad wodą gdyby mieć kilka zestawów z sobą.

Poleci ktoś jakiś model, którym łowi w podobnych warunkach?

[areez]

Kolego areez dzięki za odpowiedź Byłbym wdzięczny gdybyś jeszcze podał jakieś argumenty, ułatwiłoby mi to jakoś dalsze poszukiwania.

Z tego co piszesz to widzę że jesteś bardzo początkujący w spiningu bo mnie wydaje się to jasne i argumenty nasuwają się same - jak tak jest to na pierwszy sezon proponuje szczupaki i okonie bo sandacz i opad to najlepiej jak kogoś poznasz i pokarze,

Na pierwszy to ok.

Bo jest stosunkowo tani i nie jest tak daremny żeby zniechęcić do tej metody a jak trochę połowisz i uznasz tą metodę za fajną będziesz wiedział czego potrzebujesz( tego nikt ci nie powie jedni wolą krótki dolnik drudzy długi, lekką lub mają sił na tyle żeby połowić cięższą, to samo tyczy się akcji) to wtedy wywalisz ją w kąt i kupisz coś lepszego.

O kogutach i opadzie to zapomnij tą wędką.

Do kogutów i opadu jest potrzebny sprzęt dość sztywny żeby móc szybko poderwać z dna i delikatna szczytówka która pokarze że przynęta opadła i czy jest branie. Dużo znajomych stosuje wklejanki ja osobiście wolę wędki o bardzo szybkiej akcji szczytowej, to utrudnia połów szczupaka bo szczupak ma miękkie pysk i lubi wyskoki szarpnięcia a taka wędka mu ułatwia wyrwanie haka z pyska. A hol sandacza wygląda tak że skubaniec ciągnie przy dnie i szuka zaczepów dlatego używasz sztywnego wędziska które nie pozwoli mu na odejścia a pysk jest na tyle twardy że niema obaw o wyrwanie haka.

Przynajmniej tak to wygląda w większości przydatków bo bywają wyjątki.

Proponował bym 2,7m to taki uniwersal ale jak wiesz że częściej z brzegu to proponuje 3m na łodzi da się przeżyć od czasu do czasu.

Tego chyba nie muszę tłumaczyć 2,4m to typowe wędzisko na łódkę z brzegu zero komfortu łowienia chyba że łowisz na kanałach lub rzekach z zarośniętymi brzegami tam gdzie niema żadnych stanowisk dla grunciarzy bo jak są to już ich miejscówki pozwalają łowić 3m i tak zostaje zapas do rzutów ich wędki są znacznie dłuższe, a 2,7 to taki uniwersalny tu i tu nie jest uciążliwy.

Szczupak bez większych problemów ale sandacz to co najwyżej przypadkowy przyłów bo nawet pyknięcia nie zauważysz.

opisałem to u góry, wędką sandaczową będziesz wyrywał przynęty szczupakom z pyska a wędką na szczupaka nie zatniesz sandacza bo za miękka, co nie znaczy że na wędkę sandaczową nie złowisz szczupaka i odwrotnie to tylko taki dyskomfort wystąpi że od czasu do czasu tak się zdarzy.

[MattZ]

sandacz i opad to najlepiej jak kogoś poznasz i pokarze

W tej kwestii akurat nie powinno być problemu

O kogutach i opadzie to zapomnij tą wędką.

Do kogutów i opadu jest potrzebny sprzęt dość sztywny żeby móc szybko poderwać z dna i delikatna szczytówka która pokarze że przynęta opadła i czy jest branie. Dużo znajomych stosuje wklejanki ja osobiście wolę wędki o bardzo szybkiej akcji szczytowej

Tutaj pojawia się jakaś sprzeczność, bo piszesz, że do opadu potrzebny jest kij sztywny, o akcji szybkiej, a właśnie Daiwa Sweepfire jest opisywana jako kij o szybkiej akcji. Podobnie zresztą jak Exceler.

Także póki co to im więcej czytam tym mniej wiem Ale pewnie każdy kto podchodzi do nowej metody tak ma. Niemniej dzięki wielkie za pomoc

[areez]

Daiwa Sweepfire jest opisywana jako kij o szybkiej akcji.

Podkreślając słowo opisywana bo realia są trochę inne.

Jak chcesz dobry szybki kij na początek to wybierz się do sklepu poproś żeby pokazali ci wszystkie szybkie wędki jakie mają do kwoty jaką chcesz, następnie każdą do łapy i pomachaj nimi zobaczysz że pewne będą miały za długi dolnik inne za krótki a pewne z innego powodu nie będą pasować te co cokolwiek ci nie spasuje odłóż bo nad wodą tylko będą cię bardziej wkurzały.

Te co zostaną ponownie do łapy i machamy tym razem patrząc na to jak długo kij trzęsie się jak galareta po mocnym machnięciu i gwałtownym zatrzymaniu wybierz te co się nie trzęsą albo szybko stabilizują po takiej selekcji jak zostanie jeden lub dwa to będzie dobrze.

Z tych co zostaną to znowu do łapki i machamy szybkimi krótkimi machnięciami patrząc na szczytówkę wybieramy ten w którym wygina się sama szczytówka tak do maks 2-3 przelotki po czym oglądamy go pod względem wykonania czy przelotki nam odpowiadają itp.

Ja tak wybieram wędki myślę że po takiej selekcji będziesz zadowolony dobrze jak już się na coś zdecydujesz wrócić do domu przemyśleć to na spokojnie zapytać znajomych i na forum a potem jak będziesz już prawie pewien poszukać w necie i za mówić lub spróbować negocjować cenę w sklepie czasami są w stanie dużo spuścić.

[MattZ]

Aż chciałbym Ci dać "Pomógł", ale nie mogę. Dzięki piękne za bardzo rzeczowe odpowiedzi

[Fluffy]

Witam wszystkich, jestem początkującym wędkarzem. Swoją przygodę zacząłem rok temu. Wiem już, jak metoda sprawia mi największa frajdę, jest to bez wątpienia spinning! Przyszedł Nowy Rok i trzeba w końcu wziąć się za wędkowanie. Stąd moja prośba do Was. Możecie mi pomóc w skompletowaniu zestawu? Interesuje mnie sprzęt, dzięki któremu będę w stanie łowić na Warszawskiej Wiśle m.in EC Siekierki, ale również moim częstym punktem będzie np. Kanał Żerański czy Czerniaków, Wilanów, gdzie jest dużo drobnic na której mógłbym się szkolić. Głównym moim celem są szczupaki i sandacze. Na ten cel mam przeznaczone 300-400zł razem z kołowrotkiem i plecionką. Najlepiej jakby to była wędka dobra do opadu jak i obrotówek, które jak przeczytałem na naszym forum, są trafne dla początkującego zapaleńca. Myślałem coś nad seria Dragona, sztywna wędką z elastyczną szczytówką idealna do opadu.

- Podsumowując :

Szukam kompletnego zestawu, który będzie się nadawał na wodę stojącą i Warszawską Wisłę, przeznaczonego do połowu szczupaków jak i sandaczy metoda opadu, po prostu żebym czuł prace przynęty w dłoniach.

[Gobio Gobio]

Poszukjaj team dragona 2,30 10-30g na serwisach aukcyjnych. Mozna go trafic za 250, nowy kosztuje kolo 400 swietny kijek do sandaczowania.

[wluczykij]

Zrozumcie że wędka na sandacza nie nadaje się na szczupaka a wędka na szczupaka nie nadaje się na sandacza, a już na pewno nie da się tego pogodzić na początku wędkarskiej przygody.

Zastanówcie się wpierw na jaką rybę chcecie się nastawić albo lepiej jakiej ryby w wodach których chcecie wędkować jest więcej.

Bo to bez sensu ja chcę łowić sandacze kupuje sprzęt na sandacza okazuje się że w wodach których łowię jest niewiele sandacza plus brak umiejętności i trudność w złowieniu tej ryby powoduje że przez cały sezon nie złowisz ani jednego a wędkarze obok będą ciągli szczupaki lub okonie.

A wy znowu będziecie schodzić o kiju bo brak umiejętności i sprzęt na sandacze uniemożliwi wam złowienie tych ryb.

[sandacz]

Zrozumcie że wędka na sandacza nie nadaje się na szczupaka a wędka na szczupaka nie nadaje się na sandacza, a już na pewno nie da się tego pogodzić na początku wędkarskiej przygody

wluczykij, zaczynales swoja przygode z wyspecjalizowanymi wedkami pod dana rybe ?

Wiadomo ze nie pojdziemy z okoniowka na suma, ale uwazam ze na poczatku da sie w miare sensownie probowac kusic sandacza i szczupaka jedna wedka i nie rzucac sie w wir zakupow. Lepiej cwiczyc technike, szukac miejcowek, pory zerowania, a mysle ze wtedy szczupak nie bedzie wiedzial ze lowi sie "sandaczowa" wedka i ze nie powienien brac

Nie wiem jaki tam masz uciag i jakie jigi bedziesz musial zakladac, ale mysle ze sztywna, czula wedka do 30, 40g wyrzutu, spokojnie obsluzy gumy na ciezszych glowkach w opadzie, wieksze obrotowki, wahadelko.

Z biegiem czasu zobaczysz co ci odpowiada, czego dokladnie potrzebujesz i sprzet bedzie "ewoluowal", to raczej nieuniknione

P.s Pisze swoje spostrzezenia co do jedenej z pierwszych, uniwersalnej wedki.

[Fluffy]

Dziękuje Wam bardzo za swoje uwagi. Padło na 2 kije Dragona. Spin Express i Milenium. Interesuje mnie oczywiście tylko brzeg, czyli wędka min. 2,75m. Teraz pytanie, który model i jakie cw, do łowisk które Wam wymieniłem. Milenium Pike, Super Fast, Zander, Travel? Czy Jednak któryś z serii Express? Takie żeby dawały rade z 10-15g jigami na Wisłę.

Drugim pytaniem jest kołowrotek, ponieważ w tym punkcie jestem zielony kompletnie. Z Czym w/w kije dobrze by działały i jaka plecionkę polecacie? (grubość, jakaś firma)

[wluczykij]

Zrozumcie że wędka na sandacza nie nadaje się na szczupaka a wędka na szczupaka nie nadaje się na sandacza, a już na pewno nie da się tego pogodzić na początku wędkarskiej przygody

wluczykij, zaczynales swoja przygode z wyspecjalizowanymi wedkami pod dana rybe ?

Wiadomo ze nie pojdziemy z okoniowka na suma, ale uwazam ze na poczatku da sie w miare sensownie probowac kusic sandacza i szczupaka jedna wedka i nie rzucac sie w wir zakupow. Lepiej cwiczyc technike, szukac miejcowek, pory zerowania, a mysle ze wtedy szczupak nie bedzie wiedzial ze lowi sie "sandaczowa" wedka i ze nie powienien brac

Nie wiem jaki tam masz uciag i jakie jigi bedziesz musial zakladac, ale mysle ze sztywna, czula wedka do 30, 40g wyrzutu, spokojnie obsluzy gumy na ciezszych glowkach w opadzie, wieksze obrotowki, wahadelko.

Z biegiem czasu zobaczysz co ci odpowiada, czego dokladnie potrzebujesz i sprzet bedzie "ewoluowal", to raczej nieuniknione

P.s Pisze swoje spostrzezenia co do jedenej z pierwszych, uniwersalnej wedki.

Miałem wyspecjalizowany sprzęt zaczynałem od łowienia okoni w marcu następnie w tym samym sezonie kupiłem sprzęt na szczupaka około września a sezon później zająłem się pstrągami i sandaczami po kilku sezonach doszedłem do sumów w zeszłym roku a w tym zabieram się za troć i za każdym razem kupowałem sprzęt pod konkretną rybę.

[jaceen]

Kolego Fluffy, spraw sobie np. Dragona Expres np. 7-30g, są dwie długości -2,45 i 2,70m. Oba są lekkie i nie powinny męczyć przy dłuższym wędkowaniu i nowocześnie wyglądają. Do tego z tej serii kołowrotek np. Dragon Expres Pro 600… Cena wędki i kołowrotka zamknie się do 300zł i spokojnie zostaje na plecionkę i na zapasową plecionkę w innym rozmiarze na drugą szpulę. Tym sprzętem połowisz okonie jak i sandacze przez duże S. Budżet do 400zł spokojnie zamkniesz.

Przykładowa strona z opisem wędki

http://www.wedkarskisprzet.pl/product_info.php?products_id=2769

Zaznaczam, że tekst ten nie jest pisany do wędkarzy, którzy rozpatrują zakup sprzętu z wysokiej półki cenowej jak i w "hurtowych" ilościach.

Spotykam się coraz częściej, że wędkarze zapominają w jakim celu nad wodę idą. Jest tu wiele dobrych rad wpisanych, tylko chcieć je dobrze spożytkować. A wpisy, że taką a taką wędką, to szczupaka, sandacza nie połowisz, rozwalają mnie. Jakieś profity mają doradcy za wbijanie w głowę początkującym, że do każdej ryby powinni mieć inną wędkę. Koledzy nie dajcie się zwariować i nie ulegajcie presji sprzętowej. Pamiętajcie, że samym sprzętem ryby nie złowimy. Ryby natomiast nie czytają ulotek i czasami zdarza się, że na okoniówkę przywali szczupak. Produkcja wędek jest w jakiś sposób kierunkowana pod konkretne ryby, ale bez przesady. Wielu wędkarzy łamie te zasady i jak podpasuje im wędka, to poławiają wiele gatunków jednym ulubionym kijem. Tylko sztuką jest nastawiając się na szczupaki łowić właśnie te ryby. Klenie? To łówmy klenie. Nastawiając się na okonie, łowić okonie a nie, co popadnie. Pamiętajcie, że sprzęt wędkarski, jest jak rynek elektroniczny. Każdego roku wychodzą nowości. Szybszy sprzęt, mocniejszy, wąska specjalizacja, nowy wygląd, nie nadążymy bez zasobnego portfela.

Do rzeczy. Kolega ma ok. 400zł. Warto rozpatrzyć taki wariant. Można spokojnie dwie wędki, mniej więcej do 150zł każdą, zakupić. Do 100zł kołowrotek też spokojnie się znajdzie. Jedną wędkę w przedziale

np. 4-18g a drugą 10-30. Wyjaśnię dlaczego. W sezonie od stycznia do maja, czerwca, pierwsza wędka przyda się na okonie, jazie, klenie. A półrocze od czerwca do grudnia, druga wędka obsłuży szczupaki, sandacze i daj Panie B, średniej wielkości sumy . Wędki z gramaturą 4-18g można lekko „oszukiwać”. Nie jest powiedziane, że nie obsłuży taki sprzęt wabików 2-3g, jak i w drugą stronę. Założymy główkę 18g i plus gumka i sprzęt przy odpowiednim używaniu, też sobie poradzi. Zaręczam, że i na taki sprzęt są holowane spore ryby(szczupaki i sumy pod metr), kwestia szczęścia, że ryba w zawady nie wejdzie.

Tak samo przy drugiej wędce, wabiki poniżej 10g czyli (8-9g) też obsłuży i z drugiej strony jak dodamy kilka gram powyżej cw górnego, też sobie powinniśmy dać radę.

Jeżeli koniecznie ma to być jedna wędka, to czytając wiele tutejszych porad, wnioskuję że:

-uniwersalny kijek do połowu z brzegu powinien mieć w granicach +/- 2,70m

-ciężar wyrzutu 7-30g

Od siebie jeszcze dodam, że przez kilkanaście lat łowiłem (spinningowałem) wędką typu picker o długości 2.90cm . Traktowałem ją jako wklejankę z wymiennymi szczytówkami. Trzy szczytówki zapewniały mi obsługę wszystkich gatunków ryb drapieżnych. Na białą szczytówkę spokojnie łowiłem smużakami i obrotókami nr 00,0,1 i paprochami. Zielona obsługiwała średnie przynęty a czerwona wspaniale ładowała gumy z główkami do 35g. Cała zaś moc była w środkowej części wędki. Na początku Zebco, później jakaś nie znana, typu Blue White. Cena tych wędek 70-100zł. Ile ryb one pociągnęły nie jestem w stanie ocenić. A do metody z koszykiem też już wędki innej nie potrzebowałem.

Tekst pisałem dla wędkarzy, którzy chcą czerpać przyjemność z bytowania nad wodą, a rywalizację słowną typu – „wyższość sprzętu takiego nad takim” zostawiam innym.

[artech]

wluczykij, przepraszam, że tak ostro, ale pieprzysz jak potłuczony.

Co to znaczy wędka na szczupaka ? Jaka to wędka sandaczowa ? Jaką wędka jest najlepsza na pstrąga ?

Pomijam fakt, że wędka musi pasować wędkarzowi. Wejdź na obojętnie jakie forum i przeczytaj czym ludzie łowią sandacze, a znajdziesz tam wędki miękkie jak krowi ogon do 15 g i długości 3 m. Tuż obok ktoś będzie się zarzekał, że nie ma nic lepszego niż 2 m kij sztywny jak kij od miotły do 50g najlepiej.

To samo z wędkami pod szczupaka. Co innego wędka do jerków co innego wędka pod lekkie gumy na płytkie jeziorka.

Fluffy, przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem co napisał jaceen i skorzystaj z jego rad.