batonik1984 Napisano 16 Maja 2009 Share Napisano 16 Maja 2009 Po ostatnim artykule w WP zastanawia mnie ta metoda. Dla niewtajemniczonych w skrócie to wygląda tak, że mamy na głównej żyłce coś w rodzaju pływaka (są specjalnie produkowane np tonące, pływające lub zwykła świeczka) później kawałek przyponu i na końcu lekka przynęta gumowa lub jakaś tonąca muszka? Ciekawi mnie czy sprawdziłoby się to na rzekach przy spuszczaniu takiego zestawiku z prądem i podciąganiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 16 Maja 2009 Share Napisano 16 Maja 2009 Ostatnie dwa sezony łowiłem na to karpie z powierzchni, oczywiście wersja pływająca. przynęty to chrupki chleb kukurydza rzadziej pellet, robale. Lepiej się rzuca niż kulą wodną, i można dokładniej podać przynętę. Co do samego spiningowania za pomocą sb. łowiłem tylko na wodzie stojącej na małe twisterki pstrągi tęczowe, oraz wzdręgi zwłaszcza tuż po zachodzie słońca. Niestety w sprzedaży jak do tej pory widziałem tylko sb. odlewy z plastyku Jaxona białe matowe pływająca i przezroczysta tonąca, lecz wiem, że też są przezroczyste do których można wlewać wodę (jak do kuli) samemu ustalając wyporność, robi takie np. Blue Fox jakbyś coś takiego widział w sprzedaży wysyłkowej to daj mi znać. Ciekawi mnie czy sprawdziłoby się to na rzekach przy spuszczaniu takiego zestawiku z prądem i podciąganiem. Oczywiście, że tak , ponad 30 lat temu łowiono tak za pomocą kul wodnych na rzeczkach. Tylko zwróć uwagę by sb. było przezroczyste, bo ryby czasami mogą kaprysić i nie dadzą się ograć na stary numer z kawałkiem kory czy patyczkiem, a co dopiero z białym plastykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 12 Listopada 2009 Share Napisano 12 Listopada 2009 Ciekawi mnie ten temat - nikt więcej nie praktykuje tej metody? Chciałbym zastosować ją na rzece zakładając jakąś muchę i próbować przechytrzyć klenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinex-one Napisano 2 Lutego 2010 Share Napisano 2 Lutego 2010 metoda jak metoda u mnie w niemczech bardzo popularna we wloszech jeszcze bardziej ale ja ja stosuje na stawach przy polowie pstragow (bardzo skuteczna) na rzece nie stosowalem wiec sie nie bede wypowiadal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 3 Marca 2010 Share Napisano 3 Marca 2010 metoda jak metoda u mnie w niemczech bardzo popularna we wloszech jeszcze bardziej ale ja ja stosuje na stawach przy polowie pstragow (bardzo skuteczna) na rzece nie stosowalem wiec sie nie bede wypowiadal Napisz coś więcej o tych pstrągach na spirolino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinex-one Napisano 3 Marca 2010 Share Napisano 3 Marca 2010 Jak juz ktoś wcześniej napisał sbirulino to cos na kształt spławika sa pływające lub tonące (na rożnych głębokościach) Głębokość zatapiania dobieramy do głębokości, na jakiej żerują ryby.Do połowu pstrąga mój zestaw wygląda następująco: na głównym sznurze sbirulino następnie perełka lub mała śrucina, potrójny krętlik i przypon od 1m do 1, 5m. Czasami, jeśli nie chce mi się kombinować z dobieraniem sbirulino o odpowiedniej głębokości zatapiania, montuje „ciężkie” sbirulino, które opada na dno, przed hakiem montuje śrucinę i za pomocą jej przesuwania reguluje jak głęboko serwowana jest moja przynęta. Gdy nie łapię na Powerbait (ciasto pływające) to przed hakiem zakładam kulkę styropianowa. Cały bajer polega na tym ze sbirulino jest bardzo uniwersalne można na nie łapać jak na spławik, jak z gruntu i można przynętę tez holować jak w spinningu (może nie do konca tak samo ) Rzuca się tym bardzo daleko, co tez ma swoje plusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iluvatar_92 Napisano 12 Lutego 2011 Share Napisano 12 Lutego 2011 ja zamierzam poeksperymentowac jak tylko woda opadnie. mam nadzieje ze klenie się na to skuszą. o karpiach nie myslalem ale myśle ze to bedzie dobry patent. co zakladac do tego na pstragi w stawach? muchy? male twistery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giepol Napisano 12 Lutego 2011 Share Napisano 12 Lutego 2011 Witam, pagori kolego tu masz ciekawy artykuł: http://www.multiplikator.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=118&Itemid=45 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big_tood Napisano 9 Czerwca 2012 Share Napisano 9 Czerwca 2012 Witam. Czy przepisy zezwalają na używanie tego pływadełka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 12 Czerwca 2012 Share Napisano 12 Czerwca 2012 giepol, dziękuje. Kolega rozgryzł to już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tedi Napisano 25 Czerwca 2012 Share Napisano 25 Czerwca 2012 Ostatnie dwa sezony łowiłem na to karpie z powierzchni, oczywiście wersja pływająca.przynęty to chrupki chleb kukurydza rzadziej pellet, robale. Lepiej się rzuca niż kulą wodną, i można dokładniej podać przynętę. Co używałeś jako sygnalizatora- bombkę? Ale taki zestaw to chyba nie utrzyma się w jednym miejscy tylko będzie go znosić? Mam takie pływadełko ale karpi jeszcze za pomocą niego nie łowiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 Od kilkunastu lat jest niesamowity postęp we wszelkich dziedzinach wędkarstwa. Korzystamy z elektroniki, nowych sposobów i technik łowienia, tworzyw, chemii, wyposażenia pomocniczego, itp. Dla św. spokoju, może lepiej pozostać przy starych i sprawdzonych sposobach, stosowanych na naszych krajowych wodach. Właśnie w mroźny dzień przeczytałem taką interpretację dotyczącą tematu http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=4771 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 Niestety regulamin pzw pisany był w czasach, gdy metodami połowu był : spining, mucha, spławik, grunt, a nie wspomina nic o metodach, które zostały wymyślone w przeciągu kilku ostatnich lat. I tak mamy np. zapis o zakazie łowienia "na szarpaka" , ale nie jest określone, czy jigowanie w pionie ( drop shot, vertical jigging) zalicza się do tej metody. Podobnie jest z innymi metodami, jak na przykład spiningowaniem przynętami naturalnymi, bardzo popularnym np. w Stanach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big_tood Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 Witam . Wydaje mi się że powinien się co do używania tego pływadełka odnieść się jakiś prawnik z PZW (mam nadzieję że takowy jest zatrudniony).Ilu prawników tyle interpretacji (odnoszę się tu do linku podanego przez kolegę w poście powyżej). Przepisy powinny być jasne i przejrzyste . Mam więc propozycję aby moderator (jako reprezentant tego forum) , dopytał w PZW jak prawnik Związku interpretuje urzywanie tego pływadełka. Wtedy nie będzie żadych niedomówień , i niemiłych sytuacji na wodą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 jaceen zamieścił świetny link, w którym szczegółowo pisze kiedy wolno a kiedy nie wolno RAPR mówi tak: 2.1.Łowienie ryb metodą spinningową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku, z linką zakończoną jedną sztuczną przynętą, uzbrojoną w nie więcej niż dwa haczyki. W czasie spinningowania nie wolno stosować żadnych dodatkowych wskaźników brań instalowanych na lince. tu naprawdę nie trzeba zadnych prawników aby to interpretować - jeśłi uzywasz sbirulino jedynie do podania niewielkiej sztucznej przynęty na duza odległosć (a takie jest generalne ząłożenie) i nie wykorzystujesz go jako sygnalizatora brań - wszystko jest legalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 No wlasnie z Twojej wypowiedzi wynika, że nie jest to jasne. Jeśli łowisz na pływające spiro, to spełnia ono de facto role sygnalizatora, nawet jeśli nie spoglądasz na nie w czasie łowienia. A to wg regulaminu jest zakazane. Osobną sprawą jest dostrzeżenie na nim brania z 50-60metrów, ale jest to sygnalizator brań bardzo podobny do spławika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big_tood Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 Z jednj strony cytujesz RAPR i tu zgoda , a zaraz potem sam interpretujesz ( twój cytat : jeśłi uzywasz sbirulino jedynie do podania niewielkiej sztucznej przynęty na duza odległosć (a takie jest generalne ząłożenie) i nie wykorzystujesz go jako sygnalizatora brań - wszystko jest legalnie.) . Co znaczy niewielka przynęta , czy przynęta średnia lub duża jest już nielegalna ? Co z innymi metdami łowienia bo sbirulino to nie tylko spining ? Przepis powinien być jasny alb wolno alb nie wolno . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 Przepisy, jak to w życiu bywa, nie nadążają za rzeczywistością i postępem. W tym konkretnym przypadku można by zastosować zapis, który reguluje zasady wędkarstwa muchowego. I tak: Na wędce muchowej (zastąpić na spinningowej) nie wolno stosować dodatkowego, zewnętrznego obciążenia linki i przyponu oraz zakazuje się stosowania kuli wodnej i innych zastępujących ją przedmiotów. Lub tak: Na wędce spinningowej wolno stosować dodatkowe, zewnętrzne obciążenia linki i przyponu typu kula wodna i inne zastępujące ją przedmioty. Wariacje moje tego zapisu mogłyby wyglądać jeszcze tak: Na wędce spinningowej nie wolno stosować dodatkowego, zewnętrznego obciążenia linki i przyponu, za wyjątkiem kuli wodnej i innych zastępujących ją przedmiotów. Czytam regulamin i wnioskuję, że łowiąc na przynętę typu sztuczna mucha, nieważne gdzie, jestem zobowiązany posiadać kołowrotek o ruchomej szpuli. Skracając wszystkie inne wymogi, nie mogę stosować kuli wodnej, sbirulino i inne zastępujące je przedmioty. Okazuje się, że nie wszystko w RAPR jest ( przynajmniej dla mnie) takie jasne. Czasami chciałoby się spróbować czegoś nowego, rzadziej praktykowanego w krajowych metodach wędkowania. Jednak, czy w zgodzie z regulaminem? Bardzo ciekawy artykuł zapodał giepol, często wracam do niego, ale mam wątpliwości czy wszystko jest zgodne z przepisami. Myślę, że może ktoś w oparciu o takie porady nabawić się problemów. http://www.multiplikator.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=118&Itemid=45 Wyciąłem kilka urywków z tego artykułu, gdzie mowa o łowieniu na muchę. Zdjęcia też potwierdzają takie łowienie, i tak: -preparat do muszek pływających-W tytule tego rozdziału zawarte są najważniejsze zasady techniki połowu na muszkę przy użyciu sbirulino. -Dobrze położona muszka w strefie oczkowania uklei to w osiemdziesięciu procentach natychmiastowe branie. -Moje przynęty do sbirulino to wszelkiego rodzaju muszki, paproszki (na hakach muchowych i jigowych bez obciążenia), I wracając do regulaminu: Na wędce muchowej nie wolno… oraz zakazuje się stosowania kuli wodnej i innych zastępujących ją przedmiotów. Czy u nas w Polsce można muchą spinningować? Czy użycie przynęty typu nimfy, muchy, to wyłącznie metoda muchowa? Mam nadzieję, że pytania nie zostaną bez odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChaoTic Napisano 12 Grudnia 2012 Share Napisano 12 Grudnia 2012 oj myślę że lekko się zagalopowaliśmy następne pytani mogą paść takie : kogut to mucha czy spin bait? obrotówka z muchą to ? metoda muchowa to kij i ruchomoszpulowiec ze sznurem ? a 1h multik z pelcionką to.... ? i wariacja miesiąca: spinn na blanku muchowym z centerpinem i mikrokogutem uwiązanym do pletki (a kto wie czego jeszcze nie wymyślą) dla mnie sprawa prosta: Sbirulino jeśli jest zamontowane przelotowo i nie jest zastopowane od strony wędki = obciążenie (dla mnie sprawa jasna - nie może służyć (technicznie) jako sygnalizator brań). (i żeby być w pełni obiektywny - dodam,że widziałem i takie pływające z fluo końcówką do montowania na stałe : te uważam za niedozwolone) Człowiek z forum multipkatora- spininguje (bowiem używa żyłki i sztucznej przynęty) więc nie łamie RAPR widzę w tym wszystkim jeszcze 1 zagrożenie jeśli sbirulino uznamy za wskaźnik brań i wykluczymy ze spiningu - jednoznacznie nazywając spławikiem - w takim razie otworzymy furtkę dla kombinatorów i "spiningowania" naturalnymi przynętami - chrabąszczem, robalem, kukurydzą czy w końcu martwą rybką przy użyciu naszego nowego spławika -sbirulino. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 6 Stycznia 2013 Share Napisano 6 Stycznia 2013 Przeglądam sobie różne artykuły i nie widzę żadnych przeciwwskazań do stosowania robala, chleba, pasty, itp. do tej metody. Trzeba mieć na uwadze też rodzaj wody, kto jest właścicielem i przepisy do niej przypisane. Nie zgadzam się z opinią, że stosując przynęty przytoczone wcześniej na określonych wodach PZW, to kłusownictwo. W grę wchodzi jeszcze sposób wędkowania. Dla mnie jest jasne, że jak użyję sbirulino, odłożę wędkę na podpórkę, oprę o krzaczka, to nie spinninguję. Tylko jak zacznę ściągać sprzęt do sprawdzenia a w tym momencie… wyskakuje zza krzaka SSR, to pozamiatane. ChaoTic napisał: Sbirulino jeśli jest zamontowane przelotowo i nie jest zastopowane od strony wędki = obciążenie (dla mnie sprawa jasna - nie może służyć (technicznie) jako sygnalizator brań). . Teoretycznie nie może, ale w rzeczywistości pływające na powierzchni sbirulino (prócz wyczuwalnego brania na wędce) będzie dodatkowo sygnalizować poprzez drgania lub krótkotrwałe przytopienia, że ryba dobiera się do przynęty. Szczególnie na wodach stojących. Jeszcze czas prezentowania. Gościu pisze, że dochodzi nawet do 15min prezentacji muchy. I tu można by doszukiwać się kombinatorstwa. Zgadzam się z tą częścią wykładni z WW, że spinningując ,czyli stały kontakt z wędką, praca przynętą… to sbirulino, powinno być zanurzone. Jeżeli sprowadzimy tą metodę do spławikowej, to: 1. Metoda gruntowo–spławikowa 1.1. Łowienie ryb metodą gruntowo–spławikową dozwolone … zakończoną jednym haczykiem z przynętą naturalną. I tu budzą się u mnie największe wątpliwości. Przynęta naturalna, to znaczy, że żadne muchy, twistery itp. nie powinny być przy pływającym sbirulino, kuli wodnej, patyczku itp. (nawet montowanym przelotowo) stosowane. Dalej, przy metodzie spławikowej, gruntowej, żadne przynęty sztuczne nie wchodzą w grę. Oczywiście jak oblepimy kulkę styropianową ciastem, lub kulkę użyjemy jako nośnika przynęty np. pinki, to co komu do tego. Tylko jak ciasto spadnie? Wszędzie można znaleźć to „ale”. Na koniec. Jeżeli właściciel wody dopuszcza taką metodę to jesteśmy rozgrzeszeni. Zastrzegam, że wyraziłem swoje wątpliwości i proszę nie brać moich wypowiedzi jako wykładni przepisów. Dzisiaj widzę to tak, jutro może się mi odmienić. A ustrojstwo wzbudza wiele kontrowersji. Dla zainteresowanych jeszcze jeden link z opisem metody. http://www.wedkarstwotv.pl/artykuly/wedkarstwo-splawikowe/1263-sbirulino-spirulino ChaoTic napisał: i wariacja miesiąca: spinn na blanku muchowym z centerpinem i mikrokogutem uwiązanym do pletki (a kto wie czego jeszcze nie wymyślą) Wymyślą... http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/173 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
StarySum Napisano 6 Stycznia 2013 Share Napisano 6 Stycznia 2013 @jaceen a kto sprawdzi na co łowisz? Ja łowie na co chce i nigdy nie przejmowalem się regulaminami, bo co mogą mi zrobic? Zresztą te zakazy co do przynęt to jedna wielka głupota i nikt nie wie gdzie, co można stosować. Pozdrawiam StarySum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterOfRod Napisano 6 Stycznia 2013 Share Napisano 6 Stycznia 2013 Ktoś tu namawia do łamania prawa... Jak łowię od 15 lat, zawsze krew się we mnie gotuje jak widzę takie cwaniactwo... bez komentarza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
StarySum Napisano 6 Stycznia 2013 Share Napisano 6 Stycznia 2013 spokojnie kolego, do niczego nie namawiam, wiec bez nerwów. Mówie jak jest i jak "prawo" jest resepektowane, oraz ze jest bardzo niezyciowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChaoTic Napisano 7 Stycznia 2013 Share Napisano 7 Stycznia 2013 @jaceena kto sprawdzi na co łowisz? Ja łowie na co chce i nigdy nie przejmowalem się regulaminami, bo co mogą mi zrobic? Zresztą te zakazy co do przynęt to jedna wielka głupota i nikt nie wie gdzie, co można stosować. Pozdrawiam StarySum poco zakazy ? a łapanie na ikrę to takie okej? a żeby daleko nie szukać ot taki przykładzik z zeszłego roku.... pstrągowa rzeczka ....podchodziłem z krzaczorów ładnego kropka a tu z 2 brzegu koleś tnie wzdłuż rzeki spławiając co chwilę zestaw przepływankowy z pęczkiem czerwonych... tia bardzo etyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 7 Stycznia 2013 Share Napisano 7 Stycznia 2013 @jaceena kto sprawdzi na co łowisz? Ja łowie na co chce i nigdy nie przejmowalem się regulaminami, bo co mogą mi zrobic? Zresztą te zakazy co do przynęt to jedna wielka głupota i nikt nie wie gdzie, co można stosować. Pozdrawiam StarySum na robaka pstrągi też łowisz? to co napisałeś trochę kłóci się s Twoją sygnaturką, boje się pomyśleć jakimi sposobami wędkowałeś przez te 50 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.