Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mi się wydają raczej smukłe niż grube

Nie znam się na sandaczach, wydawało mi się że przy 60cm prawie 2kg to już dużo :wink:

Popołudniu wyskoczyłem popróbować łowić z opadu, ale na sandaczach nie robi większego wrażenia :shock: Więc na koniec połowiłem tak jak zawsze i....

283900972934a865med.jpg

~60 cm :cool:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 349
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

a ja dorzuciłem nowy gatunek do moich "sukcesów" i złowiłem dwie płastugi ....ale tak małe ;) ze nie udało mi się zgadnąć gatunku( a może mi sie nie chciało)....a ta rewelacyną metodą łowienia płastug był spławik w czerwonym robalem . pierwszy betonowy pomost przy ujsciu świny koło wiatraka....acha było kilka płoci morskich i jazgarzy...hehe cholery wszedzie biorą. ;)

Napisano
Kolega chciał się pochwalić:

A już myślałem ze stal cie cud i na ryby pojechałeś.

:mrgreen::wink:

Ps.

Na razie byłem na naszych Gliniankach ale nie ma się czym chwalić.

Napisano

W sobotę wybrałem się na nockę na zalew Rejów i oto efekty:

51ae0ff28410d158m.jpg

Większy 44cm a drugi 37 :wink: połakomiły się na białe robaczki

Udało mi się złapać jeszcze 5 jazgierów... :mrgreen: W tym roku na Rejowie jest prawdziwa plaga :roll:

Napisano

Ja w czwartek na małym jeziorku koło Mirosławca złapałem ok 40 płoci jednego lina 38cm i karasia 40cm.

W niedziele na jeziorze k. Gryfina 4 szczupaki: 2 -pistolety, 1 - 50cm, 1 - 60cm.

Napisano

W niedzielę pół dnia biczowania wody w Odrze na wysokości Ognicy, wrzucałem do wody wszystko co miałem, od malutkich obrotówek po wielkie gumy i wahadłówki - i nic, tylko kilka okonków.. Wieczorem dorzuciłem godzinkę biczowania Regalicy pod mostem w Podjuchach, efekt taki sam, z małym wyjątkiem - nie było okonków :mrgreen:

Napisano

ja dwa dni temu bylem na rybach w tą niedziele bylem o godzinie od 15 do 16 zlapale 5 ryb i to byly ryby takie:

-2 karasie zlociste

-2karasie srebrzyste

i 1 malenki ploc mial z 3-4cmale go wypusciilem bo szkoda mi go niech podrosnie bedzie sie nadawal na zjedzienie karasie zostaly wylowione na ciasto z aromatem migdalowym a ploc na dzdzownice

Napisano

Ja wczoraj Wisła rejon Krakowa na odcinku most grunwaldzki- most kotlarski ani jednego pobicia. Ale nie dziwie sie woda brudna była. Próbowałem na wszystko co miałem w moim pudełku. :)

Napisano

Damian21, miałeś rację, złowiłem jedynie 2 leszczyki okonka i 2 uklejki, a bata ledwo mogłem zarzucić w tym wietrze.

Napisano

Ja wczoraj wyplynolem troche pospiningowac na 1 gorke na jez.Nieslysz efekt 2 szuczupaczki

1.46cm

2.30cm

Jestem zawiedziony poniewaz pogoda w tym roku niedopisuje cisnienie skacze zmienna pogoda raz pada raz slonce wychodzi tego coniektore ryby nielubia.

p.s czy moze wie ktos kiedy pogoda ulegnie zmianie ?Chcem sie wreszcie wybrac na nocke na wegorza..A tu z pogoda taka klapa

polamania kija na rybie!

Napisano

@Unises, użytkownikowi chodziło chyba o wymienianie, 1 i 2 a nie wymiary, wymiary po przecinku czy tam kropce były podane :P

Napisano
użytkownikowi chodziło chyba o wymienianie, 1 i 2

Też tak to zrozumiałem, że jeden miał 46 a drugi 30 cm :)

Napisano

Dziś wróciłem z Rzepina. Oto moja mała relacja:

Piątek:

Na bata uklejki. Na pickera ani skubnięcia.

Sobota:

Wędkowanie zakończone uklejami, wzdręgą i okoniem.

Nie zacięte branie na pickera.

Niedziela:

Uklejki, 2 niezacięte brania na pickera, rozmowa z wędkarzem i zmiana stanowiska.

Znów niezacięte brania, pod koniec ukleja z opadu pickerka. Ona jest wszędzie :cry:

Poniedziałek:

Uklejki, wzdręga i okoń, który zahaczył się za kręgosłup, szybko padł, szkoda malutki był.

Picerek nie drgnął.

Wtorek:

Ulewa i burza, kilka uklejek. Rozwaliły się 2 zamki w pokrowcu. Gdybym miał kalosze, byłbym cały suchy.

Wniosek: Ukleja jest wszędzie, są tam liny, których zaciąć niemogłem, gdyż biorą tylko raz i nie zacinają się same jak Odrzańskie leszcze. Anyż odstraszył wszystkie ryby, największe branie miałem na zanęte mojej roboty z płatków, kasz i kakao.

Łowisko: Jez. Długie, Rzepin.

Napisano
Unises, użytkownikowi chodziło chyba o wymienianie, 1 i 2

Dzięki, to zmienia postać rzeczy, jakiś taki zakręcony dziś jestem :idea:

Napisano

Piszę z lekkim opóźnieniem, wczoraj byłem potresować Bolki nowym nabytkiem, mianowicie Salmo Thrillem (7cm). Miałem 3 wyjścia do woblerka łowiłem nim jakieś 40minut, jedno wyście było zaraz gdy wpadł do wody, 2 nastąpiło pod samymi nogami i 3 gdy pozwoliłem przynęcie zejść głębiej. Ryby nie złowiłem, pewnie dlatego że dopiero raczkuje jeśli chodzi o łowienie boleni woblerami. Ogólnie jestem miło zaskoczony tą przynętą, daleko lata, o akcji nic złego nie mogę powiedzieć, cud miód.

Dzisiaj jak znajdę chwilę to postaram się znowu wyskoczyć nad wodę i jeśli tym razem uda mi się coś złowić to nieomieszkam zamieścić zdjęcia :wink:

ps. Chyba jestem kolejnym przypadkiem chorego na nieuleczalną Boleniozę :roll:

Napisano

Wszystkim gratuluje połowionych rybek.U mnie jak zwykle nic...przybrało wody i do tego te pogody!!! Cieszcie sie że macie takie wody w których mozecie połowić bo u mnie raczej nie ma tak fajnych gatunków ryb.

pozdrawiam

Napisano
...gdyż biorą tylko raz i nie zacinają się same jak Odrzańskie leszcze...

Pierwszy raz słyszę żeby leszcze z Odry same się zacinały :shock: no chyba że przy goleniu :mrgreen:

Napisano
największe branie miałem na zanęte mojej roboty z płatków, kasz i kakao.

Albo jestem Głupi albo nie rozumiem pojęcia --> Największe i najmniejsze :lol:

I od kiedy łowimy na zanęte :shock:

Wczoraj krótki wypad na "Moją" rzeczkę -> jeden szczupak 48 cm.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.