Jak dziś było na rybach?

[nabial]

ze tak powiem...zaneta wabi ryby, ktore pozniej wieszaja sie na haku, pewnie dlatego, ze zwykle zanety domowe maja wiecej grubych frakcji

[CHELEK]

Wszystkim gratuluje połowionych rybek.U mnie jak zwykle nic...przybrało wody i do tego te pogody!!! Cieszcie sie że macie takie wody w których mozecie połowić bo u mnie raczej nie ma tak fajnych gatunków ryb.

pozdrawiam

Spoko nie stresuj się przyjdzie i na nas pora !!!!

[spini]

Być może CHELEK być może...;/ ale jak można sie nie ze złościć jak 1 na 10 wypadów zakończony jakąś ładną rybka.. a tu koledzy piszą 33 sztuki w 3 godziny-hehe bravo,normalnie sie uśmiałem;]

[goral28]

Piszę z lekkim opóźnieniem, wczoraj byłem potresować Bolki nowym nabytkiem, mianowicie Salmo Thrillem (7cm). Miałem 3 wyjścia do woblerka łowiłem nim jakieś 40minut, jedno wyście było zaraz gdy wpadł do wody, 2 nastąpiło pod samymi nogami i 3 gdy pozwoliłem przynęcie zejść głębiej. Ryby nie złowiłem, pewnie dlatego że dopiero raczkuje jeśli chodzi o łowienie boleni woblerami. Ogólnie jestem miło zaskoczony tą przynętą, daleko lata, o akcji nic złego nie mogę powiedzieć, cud miód.

Dzisiaj jak znajdę chwilę to postaram się znowu wyskoczyć nad wodę i jeśli tym razem uda mi się coś złowić to nieomieszkam zamieścić zdjęcia

ps. Chyba jestem kolejnym przypadkiem chorego na nieuleczalną Boleniozę

To samo miałem rok temu salmo sprawdza się na Bolka super, szczególnie na cegielince

Ja dopiero ruszę w tym roku z bolkami jeszcze w niedzielę za szczupakiem poganiam na Wełtyniu.

[Dawido]

8:00-15:30

Dziś męczyłem starorzecze Prosny w Piwonicach, męcząc się przy tym okrutnie, rwiąc, plącząć etc. Poczatkowo każdy rzut kończył się tańcem spławika za sprawą wzdręgi, wszakże do pierwszego deszczu, dalej brały tylko w przerwach pomiędzy opadami i były to głownie uklejki. Celem był lin, jeden się spiął, innego nie zaciąłem w porę [dziwne branie, spławik szedł do góry w miejscu bąblowania, stąd mniemam, że lin], także dość dużych rozmiarów wzdręga [25-30 cm] nie pozwoliła się wyholować.

Ostateczny rezultat: 27 [spławik - grunt 26:1]

19 wzdręg [3 sztuki miały 22-23cm], 7 uklejek, jelec [drugi w życiu].

Mokro, ale udanie, zwłaszcza, że widziałem pierwszy raz zimorodka. Następne wielkie ryby [wielkie eskapady] dopiro w sierpniu.

[warszawa_24]

Ludzie jak u Was z łowieniem ryb spokojnego żeru nad rzekami i jeziorami?

Wczoraj jak i dziś nic nie złowiłem przy użyciu nawet River Ace MVDE.

[Robal]

Nawet najlepsza zanęta nic nie da gdy rybka nie bierze lub wędkarz słaby

[warszawa_24]

Inni tez nie połowili.

Dziś np. nad Odrą byłem tylko z kuzynem.

Wczoraj był spinningowiec, nic nie złowił, gdy byłem w tamtym tygodniu u babci to było tylko 3 stałych wędkarzy na emeryturze dla relaxu nad wodą, wiem, bo z nimi rozmawiałem, jeden tylko złowił raz 2 liny.

Teraz drugie pytanie.

Od początku roku znajomi wędkarze i po 50'tce jak i młodzi twierdzą, że ten rok jest tragiczny jeśli chodzi o ryby. Dlaczego?

[dominik poznan]

To chyba skaczące ciśnienie ma taki wpływ.Posłuchaj pogody jak pójdziesz na ryby tylko nie czy będzie wiatr czy przelotne opady czy też słońce tylko słuchaj co mówią o skokach ciśnień sam zauważysz że jeżeli cisnienie jest wysokie i stabilne to brania będą ok. a jak zacznie się zmieniać ustaną .

[hexman]

warszawa_24, marcel zawiódł?

Zanęta może być najwyższych lotów, a będzie złej konsystencji (nie będzie pasować rybom) i wyrzucisz pieniądze do wody. Ja mam narazie przerwę, z jednego prozaicznego powodu: poziom wisły jest bardzo wysoki i nie ma możliwości łapania...

[Kubiak]

U mnie wakacyjne łowy rozpoczęte, chociaż pogoda wcale nie wakacyjna. Od 16:00 do 20:00 nad Stawem Górnym, niestety tylko jedno branie, i do tego niezacięte.

Chociaż jedna dobra strona tej wyprawy Pierwsza kontrola w tym roku.

[warszawa_24]

Odra też się podnosi trochę, konsystencja dobra, łatwo ulepić kulę, która nie rozpada się po upadku z 2M a łatwo ją rozgnieść w dłoni.

[nabial]

wg mnie troche za mokra jak wytrzymuje spadek z 2m

[tomek1]

U mnie akcja powódź na wszystkich frontach Przez ostatnie 24 godzi poczułem na własnej skórze siłę żywiołu. Jak teraz czytam- w 3 godziny spadło u nas 78 mm deszczu na m2 czyli tyle co w ciągu całego maja.....

[Robal]

Ja nabombałem 1,5kg w 3 godziny z 8letnim bratem- koleś 1 raz na rybach a wymiótł mnie 6:3.

Na dzieńdobry bombka ostro w górę zacinam siedzi leszcz 37 cm 0,5kg chyba z pasożytem zobaczcie

Potem młody wyciągnął leszczyka 22cm na bata na żyłkę 0,08 na przyponie bez szwanku

Gdy go odhaczałem braciszek zobaczył że bombka poszła w góre tnie i wytargał leszczyka podobnej wielkości. Razem złowiliśmy 3 leszcze po ok 20cm, 1x 37cm i 5 okoni, które brały jak zwariowane na czerwonego.

I ta przestraszona mina

[kyrtap]

Robal

Czy mi się tylko wydaje czy faktycznie łowiliście nad Rusałką?

[Robal]

Dobrze Ci się wydaje

[Deuuu]

Dzisiajszy dzień zapowiadał się mało ciekawie, parno, pochmurnie jakby szła burza. Wieczorem jednak zobaczyłem pięęęęęęękne słoneczko chowające się za chmurki więc chwyciłem za kij i nad wodę. Byłem nad wodą jakoś po 21, stwierdziłem że uskuteczniam łowienie Salmo Thrillem. Nie było praktycznie widać żerowania bolków, jedynie pojedyńcze uderzenia poza moim zasięgiem. Koło godziny 22:20 jakieś 30metrów od brzegu uderzył w thrilla! nagle usłyszałem jak pojechał mi z hamulca. Szybki hol, uprzejmy mężczyzna przyszedł z podbierakiem i go podebrał... tak... ładny, najedzony "łosoś wód śródlądowych" czyli boleń, nie wiem czemu ale strasznie trzęsły mi się ręce. Szybki odhaczenie, pamiątkowe foto i do wody z tym zbójem.

Nie jest to okaz ale po kilku nieudanych wyprawach bardzo cieszy

ps. sorry za jakość zdjęcia ale robiłem je na szybko żeby ryba wróciła w dobrej kondycji do wody

[Mike_Mil]

leszcz 37 cm 0,5kg chyba z pasożytem zobaczcie

jak dla mnie to posocznica....nic niezwykłego,pasożyt to raczej tasiemiec albo podobne diabelstwo

Ja byłem kolegę odwieżć do Rowów koło Słupska,łowiliśmy na gruntówki w kanale wchodzącym do Bałtyku.

Przynętą były rosówki i czerwone robaki.

Efektem były babki,malutkie flądry,sandaczyki i jazgarze.

Do tego wszystkiego doszły 3 leszcze-morskie:)

ale za to jakie fale były.....ho ho ho:

mój pierworodny z kijkiem

[Tomek1988]

Deuuu, fajny bolek, gratuluje i zazdroszczę bo ja jeszcze długo bolków nie połapię

[hexman]

wg mnie troche za mokra

Zależy, czy woda płynąca czy stojąca, jak stojąca to zdecydowanie za mocno zbita.

U mnie akcja powódź na wszystkich frontach

Ja z niepokojem obserwuje Wisłę, Iłownicę, i pogodę, która nie napawa optymizmem.

Na rybki zdecydowanie nie pora. teraz jest pora na to żeby trochę w domu posiedzieć i nadrobić te wszystkie godziny spędzone nad wodą

Gratuluję Wszystkim którzy połowili w takich warunkach

[edmund]

Żnin -Rogowo jezioro Wolskie piękne wakacjie

http://foto.onet.pl/52p1p,wwsok804k4s0,u.html

do zobaczenia nad wodą

[DAWID]

Ogólnie jestem miło zaskoczony tą przynętą, daleko lata, o akcji nic złego nie mogę powiedzieć, cud miód.

Deuuu odrzuc thrilla w kąt to najagorszy wobler boleniowy jakiego miałem...... wszystko cud miód tylko nie mów ze jedna kotwiczka nie plącze sie o drugą?

[Robal]

3 leszczyki 24-30cm, 1 jazgarz i standardowo 6 okonków, kilka brań schrzanionych, jeden leszczyk ok35cm spięty czyli bez rewelacji.

[cinek1979]

dzisiaj przeprosiłem sie ze starorzecaami na ktorych nie byłem już kilka lat...efekt szczupak około 60 cm , drugi podobny spadł z woblera a taki osiemdziesiątak nie trafil w skinera salmo i 30 kilometrow na rowerku...dla zdrowia