kaczor.p Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Witam. Jestem nowy na tym forum lecz na morzu byłem już pare razy. Pływałem DELFIN C z Łeby i REBOK z Władka. Na DELFINIE C miałem dobre wyniki w dorszach i piękną pogodę. REBOK mizerny wynik i pogoda do bani. Następne wypłynięcie 12 i 13.12.09 na IWONNE z Władka. Jeśli wynik będzie do bani to do Władka już więcej nie pojadę. Pozdrawiam wszystkich maniaków dorszowania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Jeśli wynik będzie do bani A co znaczy wynik do bani? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macias Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 A co znaczy wynik do bani? dobre wyniki w dorszach i piękną pogodę. Poprostu kolega zauważył, że w Łebie jest zawsze pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaroufo Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Wczoraj 21.11.09 dzień spędzony na "Passacie VII"... grupa trzech.. Wypłynięcie o 8.00, byliśmy grubo przed czasem...zajęliśmy miejsca ze znajomym na rufie...trzeci dziub... Na niebie nie było wesoło, wiatr hulał strasznie, ale im bliżej wypłynięcia tym bardziej, się rozjaśniało i wiaterek zaczął słabnąć... Na pierwsze łowisko dobra godzina, po napłynięciu zero... Po kilku następnych same dzieci ok 20cm... Koło 11 padły 2-3 sztuki ok 2kg..., ja nadal 0, czytać zero... Szyper starał sie jak mógł, dwoił troił, ale mizernie było... Pierwsza ryba koło 14..., wreście dodam... I to przez przypadek, ponieważ znajomy miał zaczep, wiec ja swój zestaw podniosłem z dna na jakieś 2 metry i pomogłem walczyć z jego zaczepem... Gdy już było u niego po wszystkim, trało to może 2-3 minutki, powróciłem do swojej wędki... Chciałem piker opuścić na dno, ale poczułem uderzenie, odruchowo zaciąlem, po chwili miałem dorsza koło 2kg na pokładzie... W taki sposób złowilismy jeszcze na tym napłynięciu 4 dorsze, podobnej wagi... Do końca już nic...nawet bolka... Ogólnie nędza, na 12 chłopa na pokładzie może 12-15 rybek, z czego naszej trójki 7 (ja 2, kolega z dziba 2 i kolego z rufy 3...) Nie można mieć pretensji do szypra, bo zna swój fach i nawet jego staranie nie mogły przynieść rezultatu, jeżeli kilka dni sztorm, ryba rozgoniona po zatoce, nie żeruje... Teraz planowany wypad do Władysławowa, na pełne morze na początku grudnia, Admirał albo Artus...oby pogoda dopisała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor.p Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 A co znaczy wynik do bani? dobre wyniki w dorszach i piękną pogodę. Poprostu kolega zauważył, że w Łebie jest zawsze pogoda Witam. Opiszę dokładnie moje wypady: DELFIN C - Łeba 04.09.09 wiaterku prawie zero piękne słońce. Wynik ja z synem 86 szt. dublety i triplety cały czas. Mało bolków+pare 4kg reszta po 2kg. Syn ostatnią godzinę przesiadział na ławce bo już nie miał siły wyciągać ryb z wody. REBOK - Władek 19.09.09 wiaterek spory przy wypłynięciu z portu 3B i spory dryf, na powrocie 5B, walka o przetrwanie bo kuter mały i rzucało nim na wszystkie strony. Wynik ja z synem 21 szt. 1-2kg. Teraz wypływamy na IVONNE - Władek 12 i 13.12.09, jest to duży kuter i myślę że będzie bardziej stabilny. We Władku głębokie łowiska i ciężko się łapie. Zawsze zabieram się z kolegami z pracy bo na swoim koncie mają dziesiątki wypłynięć i zwiedzili prawie wszystkie nasze porty. Ich opinie jest taka, że Władek spadł na pysk. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qba-Zgorzelec Napisano 23 Listopada 2009 Share Napisano 23 Listopada 2009 Poprostu kolega zauważył, że w Łebie jest zawsze pogoda a we Władku nie ma. Do bani to chyba poniżej limitu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gerrit Napisano 25 Listopada 2009 Share Napisano 25 Listopada 2009 Witam kolegów wędkarzy, jestem nowy na forum ale udało mi się już dwa razy pływać z Łeby.Proszę o wasze opinie o kutrze Missispi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawecki Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 Witam kolegów wędkarzy, jestem nowy na forum ale udało mi się już dwa razy pływać z Łeby. Opisz proszę te wyprawy(jakie kutry itd.) - ktoś zawsze może skorzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gerrit Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 ok! już opisuję. Pierwsza wyprawa 17.04 Księżna łeby- pierwszy raz na dorszach!.Sprzęt mam własny, kupiony przy wydatnej pomocyWILKÓW MORSKICH!(znajomi z Łeby). Wiało wtedy niezle, ale daniny Neptunowi nie oddałem .Wynik 10 szt. dla mnie super!!!. Sztuki ok. 1,5-3 kg.Załoga pierwsza klasa!-oprawiają ryby, w przerwie gorący posiłek, ogólnie było wesoło.Druga wyprawa 15.11- i tu szybka zmiana przed przyjazdem do Łeby-miał być Dr. Słowik ale wlądowaliśmy na Missispi.Pogoda-gładziutko!.Płyniemy na łowisko ok.1 godz.Pierwsze napłynięcia- po1,2 szt.i dalej (ok.15 min. chyba trochę za krótko?).Ogólnie wszyscy połapali-ja miałem 15 1-2 kg.Dla mnie znowu ok! ale wydaje mi się że ekipa na dziobie miała szczególne fory.Reasumujac-Księżna-spartańsko, ale polecam,Missisipi-fajna krypa,dobra obsługa,na szypra było trochę narzekań.PS. Wiosną spróbujemy na Słowiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gerrit Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 Aaaaaaaaa.....mały szczegół-cały sprzęt plus kombinezon SEA-FOX kupiła mi żona za rzucenie palenia po 20 latach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamiasty Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 Witam! Na dorszach byłem dwa razy, na Księżnej Łeby. Rezultaty? Za pierwszym razem super a za drugim - hm... tak sobie Jak pogoda pozwoli, to w poniedziałek 30.11 chciałbym, spróbować na innej jednostce, tak dla porównania. Będzie, to albo w Łebie albo w Darłówku - zobaczymy gdzie sie wkręce Może ktoś z szanownych kolegów poleci coś sprawdzonego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gerrit Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 Podobno Szmugler to niezła ekipa- choć stateczek nie za wielki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawecki Napisano 27 Listopada 2009 Share Napisano 27 Listopada 2009 Jak pogoda pozwoli, to w poniedziałek 30.11 chciałbym, spróbować na innej jednostce, tak dla porównania. Będzie, to albo w Łebie albo w Darłówku - zobaczymy gdzie sie wkręce Jeśli nie przeszkadza ci większa jednostka to możesz spróbować North Star w Darłówku. Tutaj masz moją relację z rejsu. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=969&postdays=0&postorder=asc&start=240 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gerrit Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 polecam zainwestowanie w kombinezon jednoczęściowy np. SEA FOX(ok. 400 zł)- jest wystarczająco odporny na deszcz i wiatr na Bałtyku. Poza tym z powodzeniem używam go do połowów podlodowych na Mazurach i nocnych listopadowych wypadach na miętusa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 polecam zainwestowanie w kombinezon jednoczęściowy Właśnie oglądałem go w sklepie i się zastanawiałem ,tylko dlaczego proponujesz jednoczęściowy ,jakieś zdecydowane zalety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 2 Grudnia 2009 Share Napisano 2 Grudnia 2009 SZYNDZIU ja zlapalem 20 szt wiec nie narzekam. Witam. Ale nigdy się nie chwalimy ile złowiliśmy szt.podczas rejsu Chyba że to poniżej 7-miu szt Pozdrawiam i połamania. Ja sie wybieram do Władka na dorsza 08.09.10.2009.Zdam relacje z wyjazdu[jeżeli pogoda będzie łaskawa] : ps.zerknij TU http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2103 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mała Napisano 2 Grudnia 2009 Share Napisano 2 Grudnia 2009 SZYNDZIU ja zlapalem 20 szt wiec nie narzekam. Witam. Ale nigdy się nie chwalimy ile złowiliśmy szt.podczas rejsu Chyba że to poniżej 7-miu szt Pozdrawiam i połamania. Ja sie wybieram do Władka na dorsza 08.09.10.2009.Zdam relacje z wyjazdu[jeżeli pogoda będzie łaskawa] : ps.zerknij TU http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2103 Rozumiem że masz na myśli 8-10 grudzień? A jesli tak to na jaka jednostke masz rezerwacje? Ja mam rezerwacje na 10.12 Jesli Neptum będzie łaskawy Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 2 Grudnia 2009 Share Napisano 2 Grudnia 2009 Mała Admirał Jesli Neptum będzie łaskawy Powinien się już zlitować bo ostatnie terminy nie wypaliły [pogoda] Jeżeli chodzi o rezerwacje to takowej nie muszę robić na [Admirała] jeżeli jadę sam Ale tym razem cała ekipa będzie [zakończenie sezonu] A Ty gdzie na rejs się wybierassz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mała Napisano 2 Grudnia 2009 Share Napisano 2 Grudnia 2009 Mam rezerwację na Orionie i właśnie liczę na litość Neptuna , w październiku był dla mnie łaskawy. A czy Tobie połaca się samemu jechac taki szmat drogi? My zawsze jedziemy stadnie, przynajmniej 5 osób. Pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczyska we Władku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 3 Grudnia 2009 Share Napisano 3 Grudnia 2009 Mała. Tak jak już napisałem w poście wyżej,jadąc sam,nawet na 7 dni nigdy nie robię żadnej rezerwacji,po prostu krótko pisząc są to moi przyjaciele Pewnie że się nie opłaca.500zł to tylko paliwo a jeszcze rejs i żeby żyć to trzeba jeść i spać a to też kosztuje My zawsze jedziemy stadnie Ja akurat czas na ryby to mam tylko od pon-pią. a w każdy Weekend pracuje . Dlatego jeżdżę sam bo wszyscy w tygodniu pracują. Ale są tego plusy jak jadę np. na [karpie] to mam miejsca do woli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gerrit Napisano 3 Grudnia 2009 Share Napisano 3 Grudnia 2009 Witaj Maniek.Plusy kombinezonu jednoczęściowego: dobra i pewna szczelność w okolicy krzyża, co dla wędkarza po 40-tce(niestety... ) ma ogromne znaczenie dla zdrowia.Poza tym jak wylądujesz w zimnej wodzie, to kombinezon wywróci cię na plecy a mokre będą tylko okolice rąk i nóg (wypróbowałem w przeręblu na Z. Siemianówka).Minus:kłopotliwy przy załatwianiu potrzeby...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Kleks Napisano 4 Grudnia 2009 Share Napisano 4 Grudnia 2009 gerrit - jak zwykle - ponieważ kombinezony są 1 i 2 częściowe więc pewnie znajdą zwolenników i jedne i drugie. Po zastanowieniu się - kupiłem SeeFoxa dwuczęściowego dolna część - jak ogrodniczki na szelkach - jeszcze lepiej chronią "okolice krzyża" bo masz warstwę spodni i warstwę kurtki. Poza tym - dwuczęściowy wydaje mi się bardziej "uniwersalny" Pewnie masz rację ze 1 częściowy jest bardziej szczelny. Szczelność mojego przetestuję dopiero na wiosnę. pozdrawiam - Pan Kleks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 4 Grudnia 2009 Share Napisano 4 Grudnia 2009 .Poza tym jak wylądujesz w zimnej wodzie, to kombinezon wywróci cię na plecy a mokre będą tylko okolice rąk i nóg (wypróbowałem w przeręblu na Z. Siemianówka)No właśnie a jak to bezpieczeństwo ma się przy kombinezonach dwu częściowych .Pytam bo nigdy nie miałem ,a nie miałem bo nie potrzebowałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Kleks Napisano 4 Grudnia 2009 Share Napisano 4 Grudnia 2009 Maniek Do SeaFoxa zarówno 1 jak i 2 częściowego jest ten sam opis jak kombinezon zachowuje sie po wpadnięciu do wody. I jeden i drugi ma za zadanie : "... Ich główną zaletą jest zdolność do utrzymywania się na powierzchni wody. Kombinezon SeaFox automatycznie obraca osobę, która przypadkowo wpadła do wody w prawidłowe ułożenie, tj. twarzą do góry. W ten sposób, dzięki użyciu kombinezonu, uzyskuje się dodatkowy czas niezbędny, aby wydostać się z zimnej wody. Materiał, z którego uszyty jest kombinezon SeaFox nie nasiąka wodą w żadnych warunkach. Ponadto znacznie opóźnia hipotermię......." Myślę że wystarczającym dowodem aby w to wierzyć jest wszyty w kurtkę certyfikat bezpieczeństwa i opinia (zaprzyjaźnionego) sprzedawcy że jest to dość dobry zakup, ale - może wypowie się ktoś kto takiego kombinezonu już używa. Ja swój kupiłem z myślą o wyjeździe na dorsze 23 listopada ale grypa pokrzyżowała nam plany więc wyjazd się pewnie odwlecze do wiosny. pozdrawiam - Pan Kleks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grocik71 Napisano 4 Grudnia 2009 Share Napisano 4 Grudnia 2009 Witam. Ja uzywam Sea Foxa Standart 1 czesciowego, jestem bardzo zadowolony, odpowiednie ubranie pod kombinezon i jest ok. naprawde deszcz, zimno. czynnik chlodzacy wiatru nic nie straszne, komfort jeszcze raz komfort, material nalezy raczej do tych ktore pozwalaja na swobodne chodzenie schylanie i siadanie, jesli chodzi o sprawy fizjologiczne te chudsze bez problemu mozna to zalatwic, jesli grubasza, to nawet w 2 czeciowym trzeba sie nagimnastykowac wiec naprawde polecam . . . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.