kajak51 Napisano 30 Stycznia 2011 Share Napisano 30 Stycznia 2011 kajak51, jak przeczytałem twój post,to wydaje mi się że Ty nie byłeś na Admirale,tylko na jakiejś innej jednostce Sorry slowik, ale nadepnąłeś mi na odcisk, nie wiem jak tu wkleić zdjęcie, więc niech admin wybaczy że zapodam swój blog - tam opisuję pierwszą przygodę z dorszami - ale zdjęcia chyba będą Ci coś mówić. Zatem domysły pozostaw na czarną godzinę: lodzie-i-dorsze.blogspot.com pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek_bor Napisano 30 Stycznia 2011 Share Napisano 30 Stycznia 2011 Kolego Kajak zajrzałem na twój blog o dziwie sie bardzo ze podałeś do niego linka bo kto tylko go przejrzy to stwierdzi ze w swoich wcześniejszych postach fantazjowałeś lub celowo napisałeś nieprawdę .Kolega w pierwszym swoim poscie chwali się 15 letnia praktyką wędkarza morskiego a na blogu jest tylko tych lat 12 pytam gdzie wcieło te 3 lata !!!Zdjęcia na blogu w wiekszości pochodzą z jednostki Admirał ll [troche mało tych zdjęć jak na tak długi staż] kasta budowlana sredni wymiar to 80cm-40cm kolego przeanalizuj sobie własne zdjecia to moze zrozumiesz jaką głupote wypisałeś dotyczącą szerokości tej jednostki :grin:nastepna rzecz pisałeś o fali a na zdjęciach morze płaskie jak stół!!!Kolega napisał jakieś tam ryby były to ja sie pytam co w takim razie jest w tych kastach i to w całkiem niemałej ilości !!! Czasami próbuje się domyślać co pcha ludzi do pisania takich nonsensów chęć zaistnienia na tym forum, ale i to jest moje osobiste zdanie posty kolegi które w całej rozciągłości są niewiarygodne [do naciagania faktów kolega sam się juz przyznał]wykluczają kolege z grona ludzi którzy tu opisują wady i zalety jednostek wędkarskich a już tak całkiem w nawiasie dodam że morze to nie sklep rybny szyper nie jasnowidz i ja osobiscie szanuje tych szyprów którzy jak naprawde jest słabo to szukają szukaja szukają i przeważnie znajdują choć i to nam wędkarzom ciężko zrozumieć zdaża sie tak ze nie znajdą takie mysle są uroki wędkarstwa w ogóle a jak po pełną lodówkę to do centrali ryba zawsze pewna no i jeszcze jeden plus po takiej wizycie to nie ma potrzeby wypisywania głupot na forum Janek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 31 Stycznia 2011 Share Napisano 31 Stycznia 2011 janek_bor wkoncu sprowadziles kolege na ziemie , a wracajac do tematu, wczoraj kumpel byl w Kiołobrzegu, ryba jest bardzo daleko na 55-60 metrach, 3-3,5godz płyniecia w jedna strone, a najgorsze to to ze jest jej malo, na 15 chłopa 2 miało tylko limit, a reszta po 1-3 sztuki takze reszte dopowiedzcie sobie sami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aanndreww Napisano 14 Lutego 2011 Share Napisano 14 Lutego 2011 Witam Kolego ! Masz wielką rację , że prawie wszystko zależy od szypra , ale postaw się w ich sytuacji . Jeżeli za każdym razem stawałby kutrem w miejscu przebywania ławicy , to pseudowędkarze , "a jest ich bardzo dużo" wyciągaliby z wody ogromne ilości ryb , a wiadomo jaki jest limit dzienny . Ja ze szwagrem i kumplem zawsze jeździmy w kwietniu i październiku do Kołobrzegu , aż z Warszawy i zawsze na ten sam kuter TIBIA . Szyper jest jednocześnie właścicielem i razem z żoną dbają o to . aby kazdy był zadowolony . Bardzo dużym plusem jest to , że jednostka jest niska i fajnie się holuje rybkę . W październiku płaciliśmy za łowienie 130 zł. i myślę , że nie jest to kosmiczna cena , bo inni też tyle biorą . Znaleźliśmy mieszkanko 2 pokojowe dosłownie 300 m. od portu więc chodzimy piechotką . POŁAMANIA KIJASZKA !!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jers Napisano 2 Marca 2011 Share Napisano 2 Marca 2011 Witam! Czy pływał ktoś ostatnio na Dr. Lubeckim? Byliśmy nim 2 lata temu na Bornholmie i było ok. W tym roku też przymierzamy się nim wypłynąć i jakaś opinia pomogłaby podjąć decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefek Napisano 5 Marca 2011 Share Napisano 5 Marca 2011 a jak właściwie wygląda wycieczka w morze prywatna...czyli wyjazd łodzią ok 6- 8m w wąskim gronie..bardziej kameralnie...czy to jest w Polsce już normalka?? jestem z krakowa..wiecej pływam w Italii niż u nas..bo..prawie tyle samo mam do morza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jers Napisano 7 Marca 2011 Share Napisano 7 Marca 2011 Szukam 2 chętnych osób na rejs 14-15 kwietnia na Bornholm, na jednostce Dr. Lubecki. tel 510 199 227 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romkle Napisano 12 Marca 2011 Share Napisano 12 Marca 2011 witam! proszę o opinie na temat kutra "capti "z darłowa ,pozdrawiam r.k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zahaczony Napisano 23 Marca 2011 Share Napisano 23 Marca 2011 Jers, Witaj, Bornholm aktualny? Skąd ekipa? Jak finansowo to wyglada? A jak logistycznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pwpm@02.pl Napisano 4 Kwietnia 2011 Share Napisano 4 Kwietnia 2011 plyne 9.04.z Wladka -Orionem- i jestem ciekaw jak jest z dorszem moze plyneliscie Koledzy w ostatnim tyugodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 jak jest z dorszem moze plyneliscie Koledzy Tydzień temu nie było żadnego problemu z dorszem Bynajmniej tak było u Olka Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosak Napisano 13 Kwietnia 2011 Share Napisano 13 Kwietnia 2011 czy ktoś może wie jak się łowi na kutrze wła-32. Po odejściu p.Zenka słyszałem różne opinie a traf chciałem że niedługo się wybieram na niego i jestem ciekawy czy warto jechać 400 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 2 Maja 2011 Share Napisano 2 Maja 2011 Panowie a co tu taka cisza taki zapieprz na Morzu że nie ma czasu pisać składać meldunki, składać pozdro dla wszystkich wilków morskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 12 Maja 2011 Share Napisano 12 Maja 2011 W nawiązaniu do posta w temacie "jak dziś było na rybach- "parę słów o feralnym rejsie. Podczas ostatniej wyprawy dwa razy wypływaliśmy na dorsza z Władysławowa. Pierwszy rejs na "Neptunie" całkiem ok, niezłe szukanie ryby, z każdego napłynięcia były jakieś brania a i samo ustawianie kutra bez zarzutu. Drugi rejs na kutrze "Stolem" będę wspominał niezbyt miło Przed wypłynięciem zbiórka kasy (na Neptunie na końcu rejsu)- już zapaliła mi się czerwona lampka... Wypływamy i po około 2,5 godziny maszyny stop, wstecz i sygnał do łowienia. Bez żadnego szukania ryby, ustawiania, jakby dopłynął do punktu na GPS. 15 minut łowienia bez efektu, sygnał i płyniemy dalej około 0,5 godziny i znowu to samo- jak płynął tak stanął sygnał, 10 minut na zero i dalej.... Pomijam już, że po sygnale "łowić" standardowo było kilka splątań, bo szyper dawał sygnał zdecydowanie za wcześnie- zanim porządnie ustawił kuter. Po czterech takich zatrzymaniach bez najmniejszego brania- wreszcie wybawienie dla szypra- dostał cynk, że jest duża ławica dorszy. Ruszamy w drogę i przecieramy oczy ze zdziwienia bo na horyzoncie widać całą chmarę kutrów! Gdy dopłynęliśmy na miejsce okazało się, że faktycznie jest ławica a nad nią zgromadziło się ponad 20 kutrów... Co ciekawe my jesteśmy tam jako jedni z ostatnich. Wreszcie o godzinie 11.30 łowimy pierwsze ryby... W tym dobrym łowisku znowu zero aktywności szypra, jak stanął tak łowiliśmy przez godzinę. Ogółem po dwóch i pół godzinie łowienia info że płyniemy na inne łowisko (choć na tamtym ryby nadal brały) Płyniemy godzinę, sygnał do łowienia i... znowu plecionki się plączą bo kuter się kręci Po jakiś 10 minutach 3 syreny- koniec łowienia !!!! Łącznie w 11 godzinnym rejsie niecałe 3 godziny łowienia Jestem spokojnym człowiekiem, ale zagotowało się we mnie... Poszedłem do sterówki zapytać, czy sobie żarty robią z ludzi i w odpowiedzi od pomagiera szypra usłyszałem cenną wędkarską radę "sp...aj"... Podsumowując. Delikatnie mówiąc nie polecam kutra "Stolem"- pływanie i manewrowanie na "odwal się". Wszystkie napłynięcia (?) podjęte przez szypra "na zero". Tylko dzięki info z radia mieliśmy szansę coś połowić. Nie mogłem uwierzyć, że jeszcze rację bytu mają takie jednostki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 13 Maja 2011 Share Napisano 13 Maja 2011 no to tylko współczuć koledze tomek1, polecam małe łódki z Darłowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 13 Maja 2011 Share Napisano 13 Maja 2011 tomek1, Tak to właśnie bywa jeśli za sterem siedzi np.kierowca ciężarówki Ale jakie licho Cię poniosło na Stolema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 13 Maja 2011 Share Napisano 13 Maja 2011 Ale jakie licho Cię poniosło na Stolema Brak miejsc na mądrzejszych kutrach. Najśmieszniejsze jest to, że w miedzy czasie zwolniły się miejsca u Wiśniewskiego, ale chcieliśmy być w porządku wobec właścicielki Stolema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 13 Maja 2011 Share Napisano 13 Maja 2011 ale chcieliśmy być w porządku wobec właścicielki Stolema Jak mówi stare polskie powiedzenie,uczciwość nie popłaca Ale chociaż mamy super opinie na temat tej jednostki. Ja się zbieram do Olka do Władysławowa,ale ciągle brak czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 13 Maja 2011 Share Napisano 13 Maja 2011 Ale chociaż mamy super opinie na temat tej jednostki. To jedyny pozytyw z tego rejsu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 13 Maja 2011 Share Napisano 13 Maja 2011 tomek1, mam nadzieję że ostatni raz byłeś beta testerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greenlife Napisano 14 Maja 2011 Share Napisano 14 Maja 2011 To ja dorzucę coś o kutrze Łeb-39. Nigdy na nim nie byłem, ale po tym co ostatnim razem odwalał nawet za darmo na niego nie wsiądę. Siadł nam na ogonie i przez cały rejs pływał za nami, u nas dzwonek że zmieniamy miejsce u nich też. On tylko podpływał jak najbliżej nas. Żadnego patrzenia na zapisy i ustawiania się bokiem do dryfu. U nas wszyscy ciągnęli dublety, u nich pojedyncze ryby. Najgorsze było że z każdym nowym miejscem podpływał coraz bliżej nas, pod koniec 2 razy podpłynął tak blisko że wszyscy musieli puszczać pilkery pod kuter bo się plątaliśmy z nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bless Napisano 20 Maja 2011 Share Napisano 20 Maja 2011 Witam wszystkich wilków morskich Z uwagi na nagłe wykruszenie się części ekipy, są jeszcze 2 wolne miejsca na dorsze z władka na łajbie marinero II (motorówka). Rejs jest JUTRO (sobota 22.05.2011). Jeżeli ktoś byłby chętny i zdążył się ogarnąć to proszę o kontakt na priv albo mail blasmol@interia.pl. Nie muszę wspominać że sprawa jest pilna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamyk Napisano 20 Maja 2011 Share Napisano 20 Maja 2011 Witam, byliśmy na Pelicanie pierwszy raz 18-19.05 Bornholm, nasza ekipa 5 osób ze ZGORZELCA, był jeszcze Wrocław, Łódż i Gniezno razem 18 osób i to chyba jedyny mankament rejsu, wszyscy wiemy o co chodzi. Wiało całkiem nieżle a droga na łowisko to masakra, ale to uroda morskich wypraw, każdy kto chciał i miał siłę to łapał, my średnio po 30 dorszy na drugiej burcie chyba po 50 sztuk, dorsz wyprawy to 6 kg. Drugi dzień to flauta i niestety brania bardzo słabe. Podsumowując warunki socjalne na 5, obsługa na 5, szyper i napłynięcia zdania podzielone dlatego 4, kucharz Pan Darek i jedzenie na 6+, tak podane i przygotowane posiłki chciałbym mieć w każdej knajpie, od jedzenie stół się uginał i nikomu nie uwierzę, że przez chwilę był głodny, pełen szacun za pomidorki, ogóreczki, sałatę rzodkiewki, szczypiorek czyli całą, dekoracje komu by sie chciało a Jemu się chce.Na obiad ziemniaczki, sniadania i kolacje na ciepło, jeszcze raz wielkie dzięki. Z czystym sumieniem polecamy, gdybyśmy mieli ekipę 18 osobową to pływalibyśmy napewno na Pelicanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbulwersowany Napisano 26 Maja 2011 Share Napisano 26 Maja 2011 PASSAT II KOŁOBRZEG Jedynie co to warto się wybrać tym kutrem na zwiedzanie naszego pięknego Bałtyku, zamiast wędek wziąć leżaczki. Jedyna atrakcja to widok zygającego wędkarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aneta Napisano 27 Maja 2011 Share Napisano 27 Maja 2011 Mamy zarezerwowany rejs w przyszły piątek 03.06. u kpt. Wiśniewskiego. Jedziemy grupą 9 osób (ponad 600km w jedną stronę). Mam nadzieję, że wrócimy zadowoleni... W grupie są dwie osoby, które jadą 4-ty raz - 2 razy wrócili z innych kutrów o kiju... Oby pogoda dopisała i choroba morska nas ominęła. Mam nadzieję, na udane dorszowanie u kpt. Wiśniewskiego. Napiszę oczywiście jak było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.