WROCŁAWSKA ODRA

[Booryss]

4 godziny temu, Budek napisał:

Dzwoniłem do PZW i nie żadnych zakazów na odrze tylko Mietkow od 1 czerwca ze środków pływających.  

A jak z trolingiem? 

[Budek]

Szczerze nie pytałem bo to nie moja dziedzina a jak już trolinguje to od 1 lipca i pewnie tak jest 😁

[michalvcf]

Tak, troling od 1 lipca:) tak jak okres ochronny suma:)

[DAZ]

Dzis poszedlem za okoniem na szczytnicki a zameldowal sie szczupak i sandacz

[Odys80]

A ja dziś sprawdzałem barki I...do Milenijnego skute lodem, dalej woda ale mętna.

[Booseib]

Okonie już zaczynają fajnie gryźć na gumki we Wrocławiu, poza drobiazgiem, trafiały się też trzydziestaczki... Brania raczej konkretne, nie było lipy

[rabo]

Booseib na jakim odcinku odry takie ładne okonie jak można wiedzieć?  Bo ja coś szczęścia póki co w tym roku do okoni nie mam, kilka miejscówek w różnych częściach Wrocławia i tylko kilka maluszków!

[jaroslav]

@Booseib oj zachęcasz, żeby się tam wybrać Przyjemny pasiak. Na boczny?

[Booseib]

53 minut temu, jaroslav napisał:

@Booseib oj zachęcasz, żeby się tam wybrać Przyjemny pasiak. Na boczny?

Tak boczny trok.

[michalvcf]

Dziś i ja wybrałem się w poszukiwaniu okonia. Znalazłem:) zabawa była super, i widać ze ryba już się ruszyła, woda ma już około 7 stopni to i boleniowe przyłowy były...

Mała być Sleza ale jak zawsze jest mi tam nie po drodze... 

Było kilka mniejszych. Co ciekawe brały tylko na jeden rodzaj gumy i dwa kolory, wiec trzeba kombinować. 

Dzisiejsze 29cm, 31cm, i 32cm

[Budek]

Mi dzisiaj udało sie namierzyć 3 sztuki okonia  😂 Na stawie koło domu 3szczupaczki i znowu na odrze koło domu 2 boleczki 

[Budek]

Dzisiejszy spinning przed pracą bardzo owocny rybki sie ruszyły choć pogoda paskudna padało i wiało dużo brań. Klenie jazie i płocie najchętniej łykały błystki choć woblerami tez nie gardziły jazi było około 7 szt kleni ze 4 płoć  chyba 2szt i jako przyłów bolek około 55cm może wieczorem wyskoczę na kilka minut zobaczyć czy apetyt dalej mają 😁

[Budek]

Sytuacja wyglada następująco😁 Byłem na wieczornym rekonesansie od 17 do 19 i rybki było widać lecz nie w tym miejscu co rano a żeby sie do nich dostać trzeba było mieć spodniobuty a moje leżą we Lwówku u teściowej 👿 Jutro pobudka o 5 i znowu poranne łowy ciekawe czy bedą żerowały. Pozdrowienia dla jaceena którego spotkałem jadąc nad oderke ciekawe czy cos mu siadło 😁

[jaceen]

3 godziny temu, Budek napisał:

ciekawe czy cos mu siadło 😁

Kilka gałęzi, jeden kołek i jakaś foliówka z biedrony:) tyle, co udało się wyjąć;)

[Budek]

Relacja z nad wody. Nie byłem 😳bo o 1 w nocy pokonała mnie cytrynówka 🥃robiona na bimberku 😨 Jak dojdę do siebie 😂to może wieczór nad wodą będę miał spodniobuty wiec zaatakuje miejsce w którym wczoraj namierzyłem wieczorem rybki. 

8 godzin temu, jaceen napisał:

Kilka gałęzi, jeden kołek i jakaś foliówka z biedrony:) tyle, co udało się wyjąć;)

to lepiej niż ja wieczorem 😛Najwazniejsze ze cos gryzło 😂

[Booseib]

Dziś nad Odrą mimo wietrznego przedpołudnia (wzmagał się wiatr z każdą chwilą) udało się wydłubać parę rybek, brania delikatne, trzeba było trochę kolorów przerzucić, zanim trafiło się na właściwy.. prócz okoni były również szczupaczki i zejście większej ryby, która wydała się z początku zaczepem, strasznie szedł dnem, obstawiam Zetkę...największy pasiak z dzisiaj...

[michalvcf]

13 minut temu, Booseib napisał:

Dziś nad Odrą mimo wietrznego przedpołudnia (wzmagał się wiatr z każdą chwilą) udało się wydłubać parę rybek, brania delikatne, trzeba było trochę kolorów przerzucić, zanim trafiło się na właściwy.. prócz okoni były również szczupaczki i zejście większej ryby, która wydała się z początku zaczepem, strasznie szedł dnem, obstawiam Zetkę...największy pasiak z dzisiaj...

Tak myślałem,że to Ty...;) mijałeś mnie dziś z kolegami.

Ja dzis wydłubałem około 20 pasiaków ale największy miał może 25cm.. i też miałem spad czegoś spoooorego,,,

[Booseib]

 

3 minuty temu, michalvcf napisał:

Ja dzis wydłubałem około 20 pasiaków ale największy miał może 25cm.. i też miałem spad czegoś spoooorego,,,

Trzeba było krzyknąć haczyk.pl łowiłeś z kolegą Pawłem?

[michalvcf]

2 minuty temu, Booseib napisał:

 

Trzeba było krzyknąć haczyk.pl łowiłeś z kolegą Pawłem?

Tak, z Pawłem. Miał takie same wyniki jak ja tylko jego największy miał około 30cm.

[Marienty]

U mnie już 5 wypad na zero. Dzisiaj próbowałem swoich sił na rejonach Budka ale też poległem. Kilka brań było ale nie udało się zaciąć w tempo - bardzo delikatne.

@Budek, jak łowisz na obrotówki to nie używasz krętlika / agrafiki z krętlikiem)? Nie skręca Ci się żyłka?

[Budek]

NO niestety sie skręca ale mam osobną szpulę na łowienie błystkami. Czasami używam agrafki ale bez kretlika nie które błystki ręcznie klepane już maja kretlik. 

[Mac]

Chociaż to pewnie nie dział do powitań, to przy okazji pierwszego posta wypada powiedzieć zwyczajowe: "witam!".

Od stycznia tego roku zacząłem moja spinningową przygodę na wrocławskiej Odrze. Od jakiegoś czasu śledzę ten wątek i widzę że każdy coś łowi, a ja już przez miesiąc nie mogę namierzyć ryby. Wczoraj rano rzucałem 3 godziny w okolicy szczytnickiego, a wieczorem byłem na wyspie opatowickiej, kanale rzeglugowym. Nic, nawet puknięcia . Może coś robię źle.

Gdzie teraz najlepiej szukać ryby? Jakiej? Jakich używacie przynęt? Wiadomo, że każdy ma swoje sprawdzone tajemnice, ja też () ale  może po prostu popełniam jakiś podstawowy błąd?

[Marienty]

4 godziny temu, Mac napisał:

 Od jakiegoś czasu śledzę ten wątek i widzę że każdy coś łowi, a ja już przez miesiąc nie mogę namierzyć ryby. Wczoraj rano rzucałem 3 godziny w okolicy szczytnickiego, a wieczorem byłem na wyspie opatowickiej, kanale rzeglugowym. Nic, nawet puknięcia . Może coś robię źle.

Cześć i czołem! Pewnie nic niewłaściwego nie robisz. Ryba się jeszcze po prostu nie ruszyła. Łowią teraz nieliczni - ci, co sobie miejscówki dobrze rozpracowali. Grunt to się nie poddawać. Jak się widzi zdjęcia z rybami to można do takiego mylnego wniosku dojść, że wszyscy łowią tylko nie ja. Mało kto się chwali ile miał wyjść na zero - no bo czym tu się w sumie chwalić ;-).  Jeszcze ze dwa tygodnie i będzie co focić.

[Budek]

Święte słowa ryby sie jeszcze nie ruszyły tak na maxa. Ogólnie tez mam dużo wyjść na zero trzeba sie wstrzelić w ich zerowanie jazie ostatnio brały około 1,5h wiem ze tam są cały czas ale po prostu nie cały czas mają ucztę😁Jutro jadę przed pracą tak od 5.30 do 9 rano wiec dam znać 😄👍

[tom@ha]

Do powyższych zdań Kolegów dodałbym jeszcze, że po zimie sporo miejscowek diametralnie się zmieniło i trzeba je rozpracować na nowo. Dotyczy to nie tylko Odry. Wystarczy inna geometria dna, powalone wichurą drzewo, działalność bobrów i np. zeszłoroczna bankowa rynna stała się mielizną. Nie poznałem kilku takich miejsc w ciągu ostatnich spacerów z kijem w dłoni, nie mowiąc o jakichkolwiek sukcesach, poza umiejętnością trafienia przynętą w wodę

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka