Booryss Napisano 4 Grudnia 2017 Napisano 4 Grudnia 2017 Ostatnie kilka tygodni nie było czasu pobiegać za Sandaczem a jak już czas się znalazł to sił totalny brak. Gryzoń ciągle mnie namawiał aż w końcu mu się udało. Przed 19 melduje się nad wodą, wieje całkiem mocno fala prawie jak nad morzem, jakieś 1,5 stopnia no może 2 czyli całkiem zimno tak jak lubię i Sandacze też lubią. Pierwszych kilka rzutów i nic, no ale wiem że tam są więc wieszam na agrafkę jedyną słuszną gumę w słusznym kolorze i w drugim przeciągnięciu siedzi taki trochę ponad wymiar Sandaczyk. To już coś przynajmniej nie okoń No i co u Gryzonia w kieszeni budzik dzwoni od 3 minut czas do domu hahaha Kolega z forum podpowiedział żebym napisał więc piszę : Sandacz złowiony na Muchę w Bobrze w Odrze nie ma Sandaczy !!! Pozdrawiam kolegę 9 Cytuj
gryzon Napisano 4 Grudnia 2017 Napisano 4 Grudnia 2017 Widzisz ile byś zyskał będąc częściej nad wodą Gratuluję bylo na co popatrzeć. Szykuj sie na powtórkę P.S tylko tych kilometrów dużo trza przejechać Cytuj
Fido Angellus Napisano 4 Grudnia 2017 Napisano 4 Grudnia 2017 No co Wy, w mieście "tysiąca mostów" w "Wenecji Północy" nie łowicie tylko szukacie ryb w ściekach z Rokity ? Cytuj
jacolan Napisano 4 Grudnia 2017 Napisano 4 Grudnia 2017 Graty @Booryss!!! Wiedziałem, że lada moment i na Bobrze sandałki będą Wam siadać. Na mokrą? A baca miał coś? 1 Cytuj
Ventus Napisano 5 Grudnia 2017 Napisano 5 Grudnia 2017 18 godzin temu, Booryss napisał: Kolega z forum podpowiedział żebym napisał więc piszę : Sandacz złowiony na Muchę w Bobrze w Odrze nie ma Sandaczy !!! Pozdrawiam kolegę Złowiony na odcinku nizinnym? bo na zdjęciu nie wygląda na godzinę po zachodzie słońca na odcinku górskim Cytuj
Booryss Napisano 5 Grudnia 2017 Napisano 5 Grudnia 2017 4 godziny temu, Ventus napisał: To odcinek specialny😜Jak wszyscy mamy swoje miejaca😎 Hahaha 1 Cytuj
jacolan Napisano 5 Grudnia 2017 Napisano 5 Grudnia 2017 Druga połówka listopada trudna. Sandacze mi się pochowały. Okonie czasem gryzły mocno. Nawet te odrzańskie pomału przechodzą na dietę tych ślężańskich 8 Cytuj
carloss83 Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 Dziś z okoniami ciężko ze względu na silny wiatr, który uniemożliwiał wyczucie brań na bardzo lekkim zestawie. Okonie ustawione w znacznej odległości od brzegu (chyba schodzą już głębiej). Kilka udało się złowić ale tym razem bez fotek. Cytuj
wasyl1968 Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 4 godziny temu, carloss83 napisał: Dziś z okoniami ciężko ze względu na silny wiatr, który uniemożliwiał wyczucie brań na bardzo lekkim zestawie. Okonie ustawione w znacznej odległości od brzegu (chyba schodzą już głębiej). Kilka udało się złowić ale tym razem bez fotek. jeżeli ktoś dzisiaj chciałby się szkolić w drop shot to dzisiaj była okazja 😁 co przeciągnięcie to okonek co prawda małe 😞 ale zabawa była , wszystko siedziało na środku i dzisiaj kolor miał znaczenie , z jednego miejsca mix kolorów bez efektu zakładam właściwy i branie albo skubanie sporo obcinek ogonków 😈 zmiana na większy rozmiar nie przyniósł efekt tylko skubanie . Ps chyba wszystkie kajtki w " słusznym kolorze" we Wrocławiu wykupiłem 😉 3 Cytuj
gryzon Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Dziś znowu nie pospałem - znowu wygrały rybypobudka o 6 szybkie śniadanko i wyjście nad wodę. Docieram po ciemku, wedkarze już ciosają wodę przynętami. Zaczynam główką 2 g+kajtek 3, nic się nie dzieje. Próbuję drop shotem jest to u mnie nowość, zakladam jaskółkę w kolorze niebieskim i siada pierwszy okoń:) ( tego dodaje do rywalizacji weekendowej wspomnianej przez jacena)potem następny aż jaskółka zostaje na zaczepie. Wracam do główeczki i mieszam kolorami w końcu znowu woda sie otwiera i pare okonków w granicy 20cm ląduje na brzegu. Dzień chodź krótko na rybach zaliczam na udany. O dziwo pierwszy przymrozek i myślałem, że trafiłem na zawody tylu wedkarzy:) pozdrawiam wszystkich. 6 Cytuj
wasyl1968 Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 dzisiaj też z rana byłem ale nie ma czym się chwalić, same palczaki i to ze środka , zaskoczeniem była delikatna kra na wodzie !? przelotki i żyłka zamarznięte , wszystko na drop shota , ale nie idzie łapać jak oblodzona żyłka wisi jak banan 🍌😈 dopiero jak zmieniłem ciężarek na 20 gr dało się jakoś naprężyć zestaw , jutro powtórka ale inne miejsce no chyba że Śląsk dzisiaj wygra to grzecznie z buta wia żabka na stare śmieci 😁 Cytuj
jaceen Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 U mnie bez rewelacji. Jeszcze walczę godzinę i spadam. Moim nie zwojuję za wiele. Chyba, że jeszcze dołowię:) 2 Cytuj
gryzon Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 1 minutę temu, jaceen napisał: U mnie bez rewelacji. rękawae walczę godzinę i spadam. Moim nie zwojuję za wiele. Chyba, że jeszcze dołowię:) Jak zwykle Jacek podbija rewalizacje a na sam koniec wyciagnie asa z rękawa:) Cytuj
Marienty Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 U mnie dzisiaj ilościowo dobrze ale rozmiarowo już mniej. Zabawa przednia. Tylko kajtki 2" z główką 2-3g. 5 Cytuj
Gu_miś Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Ja za dnia nie mam czasu Ale dzisiaj po 20:00 mam wolną noc wiec za sandaczem się rozejrzę. Może jakiś okoń godny uwagi jako przyłów się trafi Dam znać o wynikach. Cytuj
Budek Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 1 godzinę temu, michalvcf napisał: Coś tam się wydlubalem No to jest chyba podium ale do jutra może komuś się coś jeszcze trafi. Dzisiaj u mnie brak czasu ale jutro od rana też powalcze chodź te duże już mnie omijają😕 Pamiętajcie że jaceen przedłużył rywalizację OKOŃ do jutra (niedziela) 1 Cytuj
jacolan Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Dzisiaj chwilami nawet fajnie gryzły, pogoda natomiast chwilami nie pozwalała łowić. Widzę ,że kto był nad wodą to coś połowił. Kilka sztuk moich poniżej: , No i była jedna trzydziestka Ale nie chciała nam tego pokazać 6 Cytuj
wasyl1968 Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 jacolan no to ci pokazał gdzie ciebie ma 🙆😁 1 Cytuj
jaceen Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Ze zdjęć widać, że okonie Jacka i Michała będą walczyć o zwycięstwo. Ja nie dołowiłem większego pasiaka. Zobaczymy co w niedzielę pozostali zwojują. Pogoda może mocno przeszkadzać. Pod koniec dnia mocno śniegiem zacinało. A jak jutro będzie? Zacząłem przed południem. Jacek łowił a ja mocno się męczyłem. Nie szło i już. Około piętnastej, albo trafiłem na dobry kawałek wody, albo godzina zadziałała. Co drugie przeciągnięcie i okonek dyndadełko:) Największy pod stopkę kołowrotka, to wiem ile miał. Brania były po położeniu gumki na dnie. Delikatne poderwanie z kołowrotka i nagina się szczytówka. Bez pukania, bez wyraźnego pstryka, tylko rosnący ciężar na wędce. Jutro u mnie dzień bez wędki. Czekamy na dalsze wyniki:) 1 Cytuj
gryzon Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Godzinę temu, jaceen napisał: Ze zdjęć widać, że okonie Jacka i Michała będą walczyć o zwycięstwo. To Kiedy podajemy wyniki? Cytuj
Budek Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 27 minut temu, gryzon napisał: To Kiedy podajemy wyniki? Jutro po 20.00 więc jest jeszcze czas na podkręcanie wyniku. 1 Cytuj
wasyl1968 Napisano 10 Grudnia 2017 Napisano 10 Grudnia 2017 słowo się rzekło, co prawda Śląsk nie wygrał a tylko patałachy w ostatnich minutach stracili bramkę i zremisowali ale emocje takie że dzisiaj z buta , z rana przymrozek przelotki zamarzają , ale coś się dzieje , dzisiaj postawiłem na nr. 3 brań dużo ale niestety nie ma czym się chwalić, dominujący dzisiaj kolor to złoty z czarnym pieprzem , koło 20 stu wyciągnięte przynajmniej podszkoliłem się w drop shocie 😁 2 Cytuj
jacolan Napisano 10 Grudnia 2017 Napisano 10 Grudnia 2017 U mnie okonie w ostatnich dniach zdecydowanie najlepiej gryzły w godzinach porannych. Przynęty 2" w kolorach różnych nawet na różowe łowiłem. Czasem lubiły coś z brokatem. Czasem we wszystko ładowały. Cztery wypady okoniowe dużo ryb. Dwa szczupaki. Wczoraj coś mi ładnego spadło. Obawiam się , że pasiak. Dzisiaj chyba sandacz spadł. Eh te porażki. Z dzisiaj największy 28cm. Ryby skubały blisko brzegu. te dwa największe z dzisiaj... Po cholerę ta brzoza? Nie wiem, ale niech już zostanieTydzień pauza. Czy potem już skuje lodem??? Jeśli tak to dłubanie pozostanie 8 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.