Wilczyn Leśny?

[kamionki]

Co możecie powiedzieć o tym łowisku.Kiedyś tam jeździłem,ale nie w celach wędkarskich.

Na co można tam liczyć,jakie są opłaty itd?

[DonBzyk]

sa tam 2 stawy jeden wiekszy drugi troche mniejszy z wysepką na srodku co roku są zarybiane

na tym drugim to przedewszystkim karp od maluchów po dorodne okazy ładne liny oraz płoc i leszcz

na tym wiekszym przede wszystkim duzy karp ale tez i leszcz 2 lata temu wpuscili tez węgorza jest amur i szczupak

przyneta to przedewszystkim kukurydza białe robaki oraz kulki proteinowe

w tamtym roku cena wedkowania była 25 zł za dobe są limity co do ilosci sztuk oraz rodzaju przynęty(co roku inne wiec zapytac sie na miejscu)

[gleam]

tutaj jest troche odnosnie regulaminu na lowisku wilczyn

http://www.pzw.org.pl/hydral/wiadomosci/27855/60/lowisko_wilczyn

, sam łowie na tych stawach dosyć często maly słabo znam , duży staw charakteryzuje sie głębokością o stałym spadku od strony grobli jakieś 1,5 m do 3-3,5 od strony upustu , stawy sa zadbane i ZARYBIANE przede wszystkim karpiem ale tez sandaczem pstragiem i wegorzem(na zawodach zwyciezca w 4 godziny zlapal pona 25kg!!!!) oprócz zarybieniowych średnich rybek pływają prawdziwe okazy szczupaka , karpia , amura

na rybki warto jechać w tygodniu lub wczesna wiosna/pozna jesienia latem w weekendy domki sa zajęte przez masę ludzi o nie wędkarskich zamiarach i raczej sie tam nie wypocznie w ciszy

[Bzul]

bylem w ostatnia niedziele w wilczynie.

mnustwo ludzi .. zalapac sie na miejsce z dojsciem do wody graniczy z cudem ale sie udalo.

placilem 18zl za 2 wedki

w ten dzien rano ponoc gosc zlapal ladnego szczupaka kolo 80cm (mowila babka z obslugi)

siedzac tam nie widzialem zeby ktos wyciagnal jakis okaz. bylo goraco i to moze przyczyna. ja na koniec posiedzenia mialem jedno jedyne branie i... zlapalem amura 5,2kg.

[gleam]

z tym szczupły moge potwierdzic to prawda zlapał go syn mojego znajomego ok90cm 6,5kg Bzul gratulacje amura

[gleam]

w niedziele byłem na łowisko pare karpików(od30-45) udało sie złapać , rzucałem na duży objętościowo koszyk w miarę blisko i drugą wędkę jak najdalej z samym ołowiem i zdecydowanie więcej brań na dalszej odległości mimo ze miałem dobrze podnecone , ogólnie ryba jest ale na te największe okazy to trzeba sie dobrze przygotować , podnęcić

[lokis]

w niedziele byłem na łowisko pare karpików(od30-45) udało sie złapać , rzucałem na duży objętościowo koszyk w miarę blisko i drugą wędkę jak najdalej z samym ołowiem i zdecydowanie więcej brań na dalszej odległości mimo ze miałem dobrze podnecone , ogólnie ryba jest ale na te największe okazy to trzeba sie dobrze przygotować , podnęcić

Na Wilczyn jeżdżę regularnie i trochę już poznałem ten staw.

Powiem tak, karpia jest tam dużo na stawie nr 1 jest mniej karpia w przedziale 1-3kg ale za to pływa tam kilka "smoków" po 15kg są też spore amury i stosunkowo sporo karpia 5-8kg lecz ten duży karp z tego co wiem bierze w nocy i tylko na kulki, i nawet nie trzeba specjalnie przygotowywać łowisk.

Staw nr 2 jest bardziej opcją dla weekendowego wędkarza, sporo karpia w przedziale wagowym 1-3kg który bierze nawet bez nęcenia, na tym stawie ulubione miejsca karpi to brzeg od strony lasu (zakaz wędkowania) i okolicy wyspy, natomiast jesienią dobrym miejsce jest sam środek stawu.

Byłem tam w tamtym tygodniu, ogólnie ryba brała słabo lecz się spławiał ale tylko w okolicach wyspy i brzegu od strony lasu, można było zauważyć kręcące się stadami karpie i amury przy powierzchni.

Łowienie bliżej brzegu i na środku nie dawały skutku, karpiówką zarzuciłem pod drugi brzeg i uczepił się "bączek" około 1,5kg tak więc rewelacji nie było, ale warto jeździć na ten staw bo naprawdę ryba jest a to że nie raz nie bierze to nic nadzwyczajnego, to tylko ryby...

[gleam]

w ostatnim czasie stawy zostały intensywnie zarybione karpikami 1-3 kg około 3tony

karp wpuszczony zgromadził sie w jednym miejscu i można bylo zlowic po 30 szt ze względu na to zjawisko czesc stawu nr 1 została zamknięta na okres ok 1,5 tygodnia(można tylko spiningowac) jesienią bardzo polecam odwiedzenie tego łowiska jest spokój cisza w tygodniu naprawdę można tu wypocząć i połowic zarówno drapieżnika i biała rybę

[Nurofen]

Wilczyn Leśny to dla mnie masakra. Szkoda by mi było żyłki aby tam łowić.

Mój osąd spowodowany jest faktem iż to akwen kąpielowy.

Każdego lata kiedy "sanepid" robi tam badania zamyka cześć kąpielową. Woda tam jest po prostu brudna.

Mieszkałem ponad 20 lat 2 km od tego łowiska i tylko 2 razy jako małolat skusiłem się aby tam łowić.

Ryby jest sporo. Jednak za każdym razem śmiechem reagowałem na wędkarzy którzy mieli siatkę w wodzie.

Dla sportu to może ok ale ... mięsiarze miejcie sie na baczności

[gleam]

Nurofen, jak sam piszesz w Wilczynie łowiłeś tylko 2 razy i to 20 lat temu wiec Twoj osad może byc delikatnie mówiąc lekko niewiarygodny , nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi siatkami w wodzie???

ja do Wilczyna jeżdżę nie kapać sie tylko na ryby , jesień i wiosna to wymarzony okres cisza spokój las do okoła , kiedy woda na odrze była wysoka żeby jechać na ryby pozostawały tylko takie zbiorniki , uważam ze nie ma lepszego łowiska niz Odra ale takie bajoro jak Wilczyn to mila odskocznia w tej odległość od Wrocka

[adamsky8811]

a jak tam opłaty w wilczynie?

[Nurofen]

gleam, źle mnie zrozumiałeś. Będąc tam bardzo często spacerując, nigdy nie łapałem bo tam jest brudna woda. Jeśli chodzi o siatki to śmieszą mnie ludzie którzy z tak brudnej wody zabierają ryby.

Ponieważ często tam jestem nie neguję faktu że jest tam ładnie.

[artleep]

Witam forumowiczów.

Mam taką prośbę o radę : chodzi o łowisko PZW w Wilczynie leśnym koło Wrocławia. Była tam już 3 razy i mam bardzo marne efekty. Jakieś 2-3 brania takie, że nawet zaciąć nie można i koniec. Poprostu cisza. Wędkarze obok cos wyciągają, róznej wielkości i coś się tam u nich dzieje. Może ktos z kolegów forumowiczów była tam ostatnio i coś podpowie. Dio tej pory próbowałem takich metod : 1. z gruntu - żyłka główna 0.18, przypon 0.14 jakieś 25cm, hak 8 i na nim kuku+biału, samo kuku, sam biały, pellet haczykowy waniliowy, kuku + czerwony. W koszyczku zanęta Milewskiego Feeder+kuku+pinka.

2. na spławik - żyłka główna 0.20, przypon 0.12 jakieś 35cm, hak 10 na nim tak jak wyżej, spławik 2.0. Nęciłem zanętą Lorpio jezioro+Lorpio duży leszcz + glina rozpraszając i kuku + pinka. Muszę tam cos złowić ale nie wiem co możnaby najpierw zmienić?

[Janek Dzbanek]

Hej

Dawno nie łowiłem w Wilczynie (z 3-4 lata) ,ale z tego co pamiętam to najlepsze efekty były na skórkę od chleba , zarówno na pierwszym jak i na drugim bajorku . Ten Twój zestaw gruntowy się nada tylko przypon dałbym dłuższy 40-50cm i śrucinę z 10-15cm od haczyka . Do sprężyny(!) miąższ z chleba rozmoczony wodą z puszkowej kukurydzy i z kilka ziaren kuku na ozdobę . Jak Cię stać to możesz sypnąć do zanęty szczyptę czegoś piernikowego . Napisz kiedyś czy zdało egzamin .

powodzenia

[wasyl1968]

parę lat temu też tak kombinowałem i lipa a okazało się że najlepsze efekty były na zwykłego ziemniaka , ja się starałem ,zanęty, robactwo wszelkiej maści , kukurydze,dipy, sripy, aż facet co zbierał opłaty nie mógł się nadziwić co tak z daleka pachnie , a złapałem leszczyka i małego karpika , na koniec jak szedłem do auta to widzialem u w tajemniczonych karpie po trzy , cztery kilo na moje pytanie na co wzięły gościu odpowiedział - panie tylko na ziemniaka . z pozdrowieniem Wasyl

[KrisMekar]

W tym roku opłata 22zł za dzień wędkowania. W cenie do zabrania złowione trzy ryby dwóch gatunków. Np. dwa Karpie i jeden Amur.

Ogólnie fajne łowisko ale ciężko o dobre miejsce bo już w nocy są pozajmowane. Ale jak się coś znajdzie to trzeba mieć pecha by wracać pusto. Choć w te upały i huśtawkę pogodową bywa tak że i trzy cztery godziny czeka się na branie. Moje efekty to Karpie od 1,3 do 2,5kg złapane na kukurydzę.

[rogal]

15.8.2014 wypad do Wilczyna ze znajomym. 4 jesteśmy na miejscu rozkladanko zanetanko itp. Moczymord nockowych drących pape co nie miara ,ale 6-8 poznikali i cisza spokój, ludzi owszem z czasem przybywało bardzo dużo ale spokojnie można było znaleźć miejscowke . My siedzieliśmy od 4-16 , kuku zwykła, waniliowa, truskawkowa, biały robal , czerwony, pinka, pelet, kulki, żywiec, spławik grunt ogólnie był czas do testów ale ryba średnio współpracowała. Reasumując 5 leszczy takich po 30, parę okonków dłoniaków, parę płoci takich po 20 cm. Widziałem osobiście hol amura 7kg, i 3 karpików takich po 1,5 kg. Z opowiadań miejscowych ryba jest przekarmiona i siedzi przy wyspie gdzie są tony mulu wiec zestawy tona w mule i jest padaka. Ogólnie wypad na plus, następnym razem wybiorę ten zbiornik większy bez wysepki.

PS. oplata za dzień to 25 zl 0d 4-22, zakaz wędkowania ze sprzętu pływającego, zakaz brodzenia, zakaz używania żywca mniejszego niż 12 cm, amur wraca z powrotem do wody, rybki jak chcesz to zabierasz wiec w zależności co zlapiesz, 2 karpie do 50 cm można zabrać, jakiegoś tam drapieżnika, a białej ryby poza karpiem 3kg.

[Festusus]

Dalej opłaca się pozwolenie w domku u "szefa", albo zostawia się kartę wędkarską w skrzyneczce?

[barylax]

witam jade.rano.z.bratem pierwszy raz do.wilczyna tam nad.wodę.da.radę.dojechać czy trzeba majdan kawał.drovi.taszczyć?? na.ktory staw żeby sie pobawic na rekordy sie nie.nastawiamy chcemy posiedziec od.4.rano.do.16

[Festusus]

W Wilczynie auto zostawiasz przy drodze i musisz przejść przez teren ośrodka. Do wody jakieś 100 m.

[FullWengjel]

Da radę ze spiningiem polatać po tych bajorach? 

[Booseib]

Kolega w zeszłym roku podłubał w Wilczynie sporo okoni (ale wielkościowo słabo 15-20cm) jako przyłów trafił się Boluś 80+ na okoniowym zestawie. Płacisz 30zł za spinning, a stawy są otwarte jakoś od kwietnia.

[FullWengjel]

Dzięki za info. 15-20 cm okonki troche słabo...  Takich mozna na Odrze nadłubac bez dodatkowych kosztów... Polska...