Biała Przemsza

[Griimes]

Ryba tam jest fajna tylko dlatego że niewielu odważy się ją zabrać.

Nawet jak teraz woda się poprawiła to te ryby rosły w skażonej wodzie i metale ciężkie się w nich odłożyły, nic na metale nie pomoże nie da się ich wypłukać czy pozbyć z tkanek.

Dla zainteresowanych link z badań czystości wody. http://www.polsl.pl/Wydzialy/RG/Wydawnictwa/Documents/kwartal/5_4_16.pdf

Oraz drugi w którym są badane rzeki śląska i występuje opis białej przemszy http://slaskie.pl/przest_plan/ekofiz/3_diagn_stanu/1_dot_zmiany/04_zanieczysz_wod_powierzch/iii_1_4_zan_wod_powie.pdf

[miro 85]

Ryba tam jest fajna tylko dlatego że niewielu odważy się ją zabrać.

Oj kolego nie znasz "ślunskich mięsiorzy" vel kormorany..

nic na metale nie pomoże nie da się ich wypłukać czy pozbyć z tkanek.

A tak sie składa że ww mają specyfik co czyni cuda.. a jest nim OCET

Widziałem juz ludzi zabierających ryby z gostynki i przemszy wiec chyba pomaga

A tak na poważnie, uwierz że ludzie zeżrą nawet gówno jak je ładnie przyrządzisz .

PS bez obrazy dla pożadnych ślazaków( sam nim jestem) i ludzi o słabych nerwach

[Piniu81]

Czytając wyniki badań czystości śląskich rzek to prawdę mówiąc lepiej z żadnej nie brać ryby wszędzie tablica Mendelejewa Wisła już w samym zbiorniku Goczałkowickim i kawałek za nim ma 3 klasę czystości dalej to ściek i reszta większych rzek podobnie.Jedynie Przemsza Biała jak i Czarna w poczatkowych biegach mieści się w klasach czystości Wisła i Odra również i chyba z większych rzek to najczystsza jest Warta:) więc jedząc rybę z Przemszy Białej jest bezpieczniej niż z Wisły poniżej ujścia Przemszy bo Wisła jest tak zanieczyszczona Przemszą i jeszcze delikatnie niżej Zakładami Chemicznymi z Oświęcimia,a rzeka np na kanale w Dworach czy Jankowicach jest tak obstawiona,ze nie idzie rzucić spina:)

[Robek]

więc jedząc rybę z Przemszy Białej jest bezpieczniej niż z Wisły poniżej ujścia Przemszy

Niekoniecznie, w BP woda niesie metale ciężkie z olkuskich kopalń, to jest najgorsze bo nie widać i nie czuć.

[crh100]

Byłem ostatnio na wycieczce rowerowej i dojechałem nad Białą Przemszę w okolicy Sosnowiec Niwka dokładnie na jazie ujęcia wody do Elektrowni Jaworzno 3 powyżej tylko nie na tych płytach tylko 2 strona.Dwóch spinningistów na spore kopyta wyciągali szczupaki jeden za drugim i to dość sporawe takie 60-80 i większe grubiutkie zieloniutkie aż dziw,że w takim potoku takie ryby występują podobno i też są spore pstrągi wszystko wracało do wody i dwa pytania czy mają zasadę "no kil" czy po prostu woda jest na tyle zanieczyszczona,że ryba się nie nadaje na patelnie ??? Wędkował ktoś tam kiedyś z was koledzy ?????

Piniu przejeżdżałem tam dzisiaj, jeżeli myślimy o tym samym miejscu, wrzucam zdjecia w celu potwierdzenia, odpisz jak możesz.

[Piniu81]

Tak o to miejsce mi chodziło, nawet jakiś chłopek tam wędkuje

[reallyman]

Ja byłem tam wczoraj.

Zero brań.

Obok łowił jakiś facet, ale też nic nie złapał.

Ciągle coś mnie gryzło i to tyle.

[abra1711]

reallyman, żyłka cała nie zaczeła się rwać bez powodu

Kołowrotka i przelotek nie zeżarło?

[ximus]

Trudno uwierzyć że w takim małym ścieku można co rzut wyciągać szczupaki 80 cm

[reallyman]

Widzę, że forumowy szyderca się szykuje.

Z ludźmi poniżej mojego poziomu nie będę dyskutował.

[ximus]

I jak wędkował ktoś ostatnio?

[crh100]

sprawdziłem tą miejscówke i niestety nie polecam z mostu w stroje jazu jeszcze jako tako z zaczepami ale po drugiej stronie to jest masakra pnie, gałęzie, nawet całe drzewa tam leżą na dnie nic nie idzie wyciągnąć, jak dla mnie strata czasu i pieniędzy.

[nocny marek]

Zachęceni najnowszymi analizami stanu czystości wód Białej Przemszy postanowiliśmy w trzech wędkujących stosując jednocześnie różne metody połowu wędkując przejść odcinek Białej Przemszy od Maczek do stopnia na Borze/Sosnowiec/.

Sam pomysł wziął się nam z analizy stanu czystości wód Białej Przemszy badanego jednocześnie w różnych punktach na całej jej długości,która to potwierdzała ,że woda Białej Przemszy spełnia już normy na obecność Pb II/III klasy czystości inne zanieczyszczenia na całym biegu nie przekraczają II klasy czystości wód.Przy czym obecność PB jest większa w górnym biegu/do Sławkowa włącznie/ i niższa od Maczek w dół.No więc skoro co najmniej do Sławkowa mamy w wodzie pstrąga,to dlaczego poniżej Maczek gdzie woda/wg.wyników analizy wody/ niesie mniejszą zawartość metali ciężkich nie ma być ryb.Tym bardziej,że zarówno na tym forum jak i na innych mówiono o szczupaku,leszczu czy nawet pstrągu na tym odcinku rzeki.Wybraliśmy trzy podstawowe metody,spławik/na przepływanke/ ,spining, mucha.

Efekt tego zwiadu jest następujący:na całym odcinku rzeki nie spotkaliśmy żadnej ryby,żadnego rozmiaru i gatunku,obławialiśmy wszystkie chaszcze i potencjalne kryjówki ryb i nic.Jedynym elementem żywym w wodzie były szczury wodne.Na całym odcinku nie było też żadnego ptactwa wodnego.

Natomiast co jest ciekawe,w analizie wody nie ma stwierdzonej podwyższonej zawartości fosforu,a zauważyliśmy na całej długości dość licznie rozwijające się glony charakterystyczne dla wód zrzutu ścieków komunalnych z dużą zawartością fosforu.

I jeszcze jedno;przy wędkowaniu każdy z nas przez nieuwagę dotknął ust mokrą dłonią,żyłką i tu reakcja była u nas jednakowa,najpierw słoność w ustach ale taka o stężeniu powiedzmy 2 łyżeczki soli na szklankę wody,a póżniej pieczenie w ustach i ślinotok utrzymujący się kilka godzin/!!!/

Wnioski:ryba poniżej Maczek może i w wodzie się pojawia,ale musi to być związane z mniejszym okresowym zasoleniem wody,bo chociaż przezroczystość wody jest nie zła ,to zasolenie powoduje eliminację wiekszości wodnych organizmów żywych/nie piszę tu wyłącznie o rybach/.Jest jeszcze jedno pytanie kto i któredy odprowadza tak słoną wodę skoro na Przemszy powyżej Sławkowa na Sztole czy na kanale żyją pstrągi,a poniżej maczek mamy ściek solny?No chyba,że te pstrągi też emigrują do niesolnych dopływów z chwilą zwiększenia zasolenia wody w Przemszy.

[bonk]

I jeszcze jedno;przy wędkowaniu każdy z nas przez nieuwagę dotknął ust mokrą dłonią,żyłką i tu reakcja była u nas jednakowa,najpierw słoność w ustach ale taka o stężeniu powiedzmy 2 łyżeczki soli na szklankę wody,a póżniej pieczenie w ustach i ślinotok utrzymujący się kilka godzin/!!!/

Rozumiem, że te bajki są obliczone na odstraszenie ludzi z tego odcinka

[nocny marek]

Idź spróbuj , to się przekonasz. Kto tam łowił tego nie trzeba już odstraszać.

[Daniel190]

Witam. Tak sobie czytam.. hmm jestem ze sosnowca niwka czesto bywam naborze na rybkach.. tu jest juz dozo rybek dzis pstrag 40 cm 2 kleniki. Zdarzaja sie szczupaczki woda nie jest slona pstrag w syfie by nie zyl tymbardziej klen ktorego jest bRdzo duzo. Okonie jak sie trafi konkretne garbusu.