Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Startujemy z Grand Prix 2024.😎

Moderatorem konkursu tak jak w poprzedniej edycji jest @Marienty

Uwaga! Drobna zmiana w regulaminie- wymiar podajemy z dokładnością do 0,5 cm i druga ważniejsza- za zebranie kompletu ryb danego gatunku dodatkowa premia 200 pkt.

  • Lubię to 1
przynęty na klenia   Dragon
Napisano
1 minutę temu, Ras al Ghul napisał:

w tym roku powalczę o podium mam nadzieję

I to jest konkretna deklaracja. :) Ja już 4 ryby zgłosiłem 😎

  • 2 weeks later...
Napisano

Hej. Zwracam uwagę na poprawne dodawanie zgłoszeń.

- Gatunek ryby

- Długość w cm

- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok) - zwracajcie proszę uwagę co wklejacie bo przemyca się data z rokiem 2023

- Godzina połowu: (wg. 24 godzin)

- Łowisko (ewentualnie szczegóły typu: dokładne miejsce połowu, rodzaj łowiska, nazwa łowiska, najbliższa miejscowość):

- Przynęta:

- Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.): - Chociaż jedno zdanie bo niektóre tegoroczne zgłoszenia w ogóle nie zawierają tego punktu. Byłoby miło, gdyby zgłoszenia niosły ze sobą jakąś wartość merytoryczną.

Na razie zwracam grzecznie uwagę ale nie wykluczone, że mogę się czepiać ;-)

  • Lubię to 1
  • Dzięki! 2
  • Super 2
  • 1 month later...
Napisano

Od teraz liczba rekordów na w zakładce głównej zlicza się sama, za pomocą reguły. Jedyne co wpisuję "z ręki" to rekordzistę (no i oczywiście ryby ze zgłoszeń ;-). Pomyłek powinno być mniej.

obraz.png

obraz.png

  • Super 1
  • 3 months later...
Napisano

Cześć.

Kilka zdań o tym, co chciałem osiągnąć w pierwszej turze GP. Na wstępie gratulacje dla Tomka za prowadzenie na półmetku👍💪🔥 I należą się podziękowania dla Mariusza za prowadzenie punktacji👍 Wyniki, jak mniemam, są u niektórych z nas wypadkową, ile kto może spędzić czasu nad wodą. Nie rozliczam nikogo, a zwłaszcza siebie😃, ale szacunek dla tych, co tego czasu brakuje i mimo to podejmują wyzwanie.  Nie spodziewałem się, że  przekroczę 5 tys. pkt. Do tego jeszcze wpadło kilka rekordów (5), które ewidentnie pomogły. Wystarczy spojrzeć na punkty bazowe. Na pięć gatunków, które byłem w stanie ogarnąć spinningowo, w każdym z nich mam dużą rybę. Do zamknięcia limitu zabrakło mi jazia. By myśleć o innych gatunkach, musiałem czekać do maja. Został do złowienia szczupak, boleń i od czerwca sandacz i sum. Na dwie ostatnie był tylko miesiąc. Trudne zadanie, ale układ był sprzyjający. Zależało dużo od sił, by starczyło i pogoda dopisała.
Przy okazji naszej fajnej rywalizacji spotkało mnie dodatkowe szczęście i poprawiłem wynik w jaziu, który wynosi od teraz 48,5 cm. W tym roku planowałem więcej czasu poświęcić wzdręgom. Jestem bardzo zadowolony. Mimo ubogich łowisk na Odrze albo inaczej, mimo problemów z dostępnością z brzegu do fajnych miejscówek, udało się kilka razy super połowić. I tu też poprawiłem swój rekordowy wynik i wyśrubowałem go na 39,5 cm. A straciłem prawdopodobnie większą. W poprzednim sezonie trochę się na nie nakręciłem i w tym roku pięknie to zagrało. Ogólnie dwie ryby, płoć i wzdręga wypełniły mi ładnie rubryki. Dzięki nim mam wynik, jaki mam:) To solidna podpórka, bo wynik z drapieżnikami oceniam na słaaaby. Szczupak na zero i tylko jeden sandacz, to dla spinningisty przecież porażka. W moich zgłoszonych rybach, tylko jeden kleń jest złowiony na lekką gruntówkę. Wszystkie inne, pewności do końca nie mam, były złowione metodą spinningową.
Po głowie chodziły mi dodatkowe punkty w przyłowach (leszcz, lin, karaś). To oczywiście przy łowieniu na lekki spinning. Trudne do osiągnięcia łowiąc je celowo. Podobnie jak z nastawieniem na brzany. Przynajmniej dla mnie. W miejscach, w jakich łowię, to wyzwanie z dużą dozą porażki.  Sporo czasu spędziłem, łowiąc silikonowymi imitacjami larw. Dotychczas przynęty bez pracy własnej były przeze mnie skreślane. Nie miałem przekonania. Trochę przemyślałem sprawę, oglądnąłem, przeczytałem kilka wyjaśnień i... jakoś poszło.
Co z drugą turą? Chyba będzie odwrotność tego, co robiłem w pierwszej części. Zacznę od drapieżników, by skończyć na białorybie. Tak podpowiada mi intuicja. Jakieś początki są:)

pzdr👊

 

  • Super 3
Napisano
6 godzin temu, jaceen napisał:

Na wstępie gratulacje dla Tomka za prowadzenie na półmetku👍💪🔥

 Dzięki, ale one należą się Tobie- taki wynik tylko spinningiem!? Szacunek.

W moim przypadku to jest drugi sezon gdzie naprawdę przykładam się do GP, kompletuję gatunki itd. Np. żeby złowić jedyną świnkę, odbyłem 3 wyjazdy po parę godzin 30 km od domu😆. Normalnie w tym czasie powinien być komplet, ale z trudem wpadła jedna, która została rekordem tury :)

Oczywiście mam do siebie też trochę zastrzeżeń. W kilku gatunkach jak okoń, wzdręga, karp, jesiotr, jaź, lipień powinienem zapunktować zdecydowanie lepiej. Niestety fiksacja na tle drapieżników nie pomaga. Wiele nocy na suma i sandacza, bez efektu. Szczupaki- z moich napłynięć łowili koledzy, u mnie zero. Na koniec tury ładny sandacz 83 cm z rzeki uratował trochę honor.

W drugiej turze zamierzam mocno powalczyć o zwycięstwo. Planuję powtórzyć komplety z pierwszej tury, komplet belon zamienić na komplet brzan, poprawić się w rybach, które zaniedbałem i zdecydowanie lepiej zapunktować drapieżnikami. Jak zdrowie i czas dopisze. ;)

  • Super 4
  • 5 months later...
Napisano

Kilka zdań co się wydarzyło w drugiej części GP. Jak bym skopiował ostatnie zdania z komentarza do pierwszej części, to mógłbym na tym zakończyć. Postąpiłem tak, jak wtedy to widziałem. Żeby utrzymać poziom punktowy zacząłem od największych drapieżników (sumy, szczupaki, bolenie i sandacze). Przeplatałem wyprawy z lekkim spinningiem i przy okoniach szukałem dobrego momentu na wzdręgi. Udało się trafić na kilka dni ich aktywności. Chciałem uzbierać najwięcej rybek, takich do złowienia w miesiącach wczesno jesiennych wiedząc, że na przedzimiu zacznę większość czasu poświęcać sandaczom. Jak Tomek pisał o fiksacji, to dopowiem, że ona wpływa na wyniki. Znaczy się nie pomaga.  A że z sandaczami ostatnio mi nie po drodze, to wyprawy wyglądają na takie bardziej krajoznawcze. W tej części wszystkie rybki złowione na spinnig. W pierwszej jeden kleń na pickera. Marienty delikatnie rozminął się z prawdą:) Kiedyś zakładałem, że mogę powalczyć w GP dodając siedem gatunków łowiąc spinningiem. Teraz mogę się odważyć powiedzieć, że jestem w stanie ogarnąć dziesięć gatunków. Oczywiście na pstryknięcie palcami rybki same nie wskakują do tabelki. Trudne wody, to wiele spędzonego czasu. Ale przyznam się do czegoś, co kiedyś się zdarzało, a teraz o tym mogę pomarzyć. Chciałbym jeszcze trafić na taki dzień, a w zasadzie noc, gdzie nie będzie się chciało wracać, bo...biorą. I tak kiedyś kilka razy było. Że zostawałem do świtu, bo co chwilę coś się działo i ciągle ryby siadały na kiju.
Mocnego przygięcia wam życzę w 2025. Tomkowi gratuluję wyśmienitych wyników i zwycięstwa👍💪🔥 Pozostałym dziękuję za to, że swoimi wpisami mobilizowali do wyjścia nad wodę. Może jedynie leszcze nie mają na mnie takiego oddziaływania. Nie mogę się w tych rybach doszukać fotograficznego piękna i nawet ponad przeciętne okazy nie są w stanie  zmotywować mnie do jakichś działań. Ale co one temu winne:) Może to mój gust wypaczony?:)

Uznanie dla Mariusza za pilnowanie punktów i zgłoszeń👍
pzdr.

  • Lubię to 2
  • Dzięki! 1
  • Super 3
  • 2 weeks later...
Napisano

Gratulacje dla wszystkich, wybaczcie że dawno się nie odzywałem tutaj na forum ale złożyło się na to kilka spraw..

Jak pewnie większość zauważyła, w zasadzie nie wędkowałem od października do końca roku..

Końcówka roku to była u mnie kumulacja turbulencji w sferze prywatnej jak i zdrowotnej, a do tego od listopada mam zatrzymane prawo jazdy na 3 miesiące więc moja mobilność jeśli chodzi o wędkowanie obecnie jest prawie żadna.

Prawdopodobnie do wakacji nie będę wędkował wcale, a być może i zupełnie przez cały rok więc nawet nie zapisuję się do kolejnej edycji GP.

Mam nadzieję że wrócę w 2026 już silniejszy i bardziej sprawny niż do było w ostatnich latach.

Dzięki wszystkim za świetną rywalizację w ubiegłych latach i będę śledził wasze wyniki w tym sezonie oraz wam dopingował :) 

  • Dzięki! 1
Napisano
W dniu 25.01.2025 o 12:20, Elast93 napisał:

 

Mam nadzieję że wrócę w 2026 już silniejszy i bardziej sprawny niż do było w ostatnich latach.

Elast nie martw się , nawet na starość można się nad wodą ustawić ;) 

Starość wędkarza.jpg

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.