Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Wisła w Krakowie


Gość Holik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Dzięki za podpowiedzi a także za cierpliwość (szczególnie pagori ;).

Nie ma sprawy :wink: . W poniedziałek powalczyłem z leszczem 45 , sandaczem 45 i kleniem 50cm. Wszystko zapięte za pysk na sandaczowe kopyto z główką 15 gram :mrgreen: . Było jeszcze troche przedszkola sandaczowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi a także za cierpliwość (szczególnie pagori ;).

Nie ma sprawy :wink: . W poniedziałek powalczyłem z leszczem 45 , sandaczem 45 i kleniem 50cm. Wszystko zapięte za pysk na sandaczowe kopyto z główką 15 gram :mrgreen: . Było jeszcze troche przedszkola sandaczowego.

No to widzę, że na jesień klenie biorą na najmniej "kleniowe" przynęty na naszej Wiśle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzę, że na jesień klenie biorą na najmniej "kleniowe" przynęty na naszej Wiśle...

Biorąc pod uwagę twój nick , nazwij to wprost szarpakiem (przypis pod nickiem też świetny...strażnik texasu krakowskiej wisły). Ale jeżeli choć "chwile" spiningujesz i dobre miejsca znasz to niepowino być to dla ciebie zaskoczeniem. Ryby złapane były na kopyto 7cm relax (dokładnie nie mierzyłem nigdy przynęty) .Ale łapałem klenie i lechole na gumy 10 cm , dla mnie żadne zaskoczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzę, że na jesień klenie biorą na najmniej "kleniowe" przynęty na naszej Wiśle...

Biorąc pod uwagę twój nick , nazwij to wprost szarpakiem (przypis pod nickiem też świetny...strażnik texasu krakowskiej wisły). Ale jeżeli choć "chwile" spiningujesz i dobre miejsca znasz to niepowino być to dla ciebie zaskoczeniem. Ryby złapane były na kopyto 7cm relax (dokładnie nie mierzyłem nigdy przynęty) .Ale łapałem klenie i lechole na gumy 10 cm , dla mnie żadne zaskoczenie.

Nie wiem po co i dlaczego się unosisz bo to żaden "przytyk" był a stwierdzenie faktu, ponieważ ostatnio sam łowię klenie na 7-10cm kopytka. Było to jasne i proste stwierdzenie, że w tym czasie biorą na przynęty na które normalnie nie popatrzyłyby nawet.

Zawsze lepiej być Strażnikiem Teksasu niż zwykłym posterunkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie że się opłaca.. ja mimo deszczu byłem w sobotę na Wisłą po południu tak ok 1,5h i powiem że sandaczyki ładnie skubały. Złapałem jednego ok 30 cm i dwa 42cm i 44 cm... zaczynają już te większe gryźć.. więc czekam weekendu niecierpliwie.... a jeszcze udało chyba dopasować mi się przynętę na inne nie chcą brać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie że się opłaca.. ja mimo deszczu byłem w sobotę na Wisłą po południu tak ok 1,5h i powiem że sandaczyki ładnie skubały. Złapałem jednego ok 30 cm i dwa 42cm i 44 cm... zaczynają już te większe gryźć.. więc czekam weekendu niecierpliwie.... a jeszcze udało chyba dopasować mi się przynętę na inne nie chcą brać...

No to kolego szału nie ma :shock: szkoda kaleczyć takie maluchy.

Jak takie sandały biorą, to trzeba zmienić łowisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.