Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak było dziś na rybach??? Sierpień 2012!!!


Olafx99

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 214
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

a u mnie już 3 czy 4 spinka szczupaka w krótkim odstępie czasu. powoli zaczyna mnie to drażnić, bo ryba jest, brać bierze,a coś jest nie tak. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny... czy kij za sztywny, zacięcie za lekkie? może brania za delikatne? a może wszystko razem? niemniej irytuje to strasznie bo kolejny szczupak 60+ nie ląduje na brzegu :neutral:

Może przyczyna tkwi w przynęcie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również wczoraj rano wędrowałem po Ropie w poszukiwaniu kleni. Takiego dnia jeszcze w tym sezonie nie miałem, piękna pogoda, Idealna woda i do tego całe mnóstwo kleni. Samych 30+ miałem 16szt a ogólnie tego dnia złowiłem ich przeszło 40 !!! Do tego ta całkiem przyzwoita kluseczka- 49cm :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie już 3 czy 4 spinka szczupaka w krótkim odstępie czasu. powoli zaczyna mnie to drażnić, bo ryba jest, brać bierze,a coś jest nie tak. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny... czy kij za sztywny, zacięcie za lekkie? może brania za delikatne? a może wszystko razem? niemniej irytuje to strasznie bo kolejny szczupak 60+ nie ląduje na brzegu :neutral:

Ja dopiero w tym roku wyleczyłem się ze spadów szczupaków. Rozwiązaniem na moje flegmatyczne cięcie okazał się super sztywny zestaw: kij od szczotki w postaci sandaczówki plus plecionka, szczupły jeśli dostaje celnie hakiem od jiga, to na wylot. Sprzęt (Infinity-Q 7-28), na którym gubiłem pajki, sprzedałem znajomemu, a znajomy, choć początkujący, nieźle sobie na nim poczyna. Więc może po prostu Twój chrust Ci nie leży? ;)

Wczoraj pokręciłem się przed Kaliszem na moich starych śmieciach za okoniem. W sumie 32 sztuki, byłoby więcej, ale zachciało mi się plecionki na zestawie do wklejanki. Rozmiarami nie powalały, z 7 sztuk takich jak na focie, reszta krytycznie mała.

Straciłem jednego z ulubionych Sieków, znalazł się więc pretekst, by na FM zrobić zamówienie. :evil:

:mrgreen:

post-5298-14544973066746_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może po prostu Twój chrust Ci nie leży? ;)

Nie no łowie na ten kij w sumie 3 sezon i nie jednego szczupaka, już wyholował. Bardziej skłaniam się ku lince, że jest zbyt rozciągliwa... ewentualnie za słabo zacinam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku(nastu) nieudanych polowaniach na wymiarowego bolenia wreszcie się udało! Do tej pory trafiały mi się mniejsze, takie max do 40cm, dzisiejszy miał spokojnie ponad 50 (nie miałem miarki). Co ciekawe, złapałem go z pogwałceniem wszelkich zasad połowu boleni:

- plecionka zamiast żyłki

- obrotówka zamiast woblera lub chociaż wahadła

- wolno prowadzona przynęta

i najlepsze, że nie był to przyłów, celowo tak łowiłem z nastawieniem na rapę i się udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 7 minut holu sumka ponad metr i..... przetarta pleciona o kamienie :( bidny męczy się z wobem w paszczy :( Pokazał raz ogonek, ale miałem problem unieść go z dna. Kumpel w tym miejscu ustrzelił ponad 20 kleni, kilka sandaczyków, kilka uklei, okonia i małego sumka.

Dzisiejszy dzień jak najbardziej na +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda wczoraj a nie dziś ale jako że był to pierwszy drapieżnik złowiony na spinning muszę się pochwalić :D Po 3 dniach łowienia i zerowych rezultatach na spinning (jedynie na spławik łapał się jakiś narybek) , wczoraj w bardzo deszczowy dzień wybrałem się z tatą na rybki . Złapanych 8 całkiem sporych płotek (znowu ten spławik...) i NARESZCIE \o/ pierwszy okoń na spinning :) Nie jakiś gigant , ale też nie bobas. Pomimo rzęsistego deszczu i przemoczonych ubrań radości nie było końca :D W prawdzie tylko 1 ale tak nas zmotywował że staliśmy w tym deszczu chyba 5h :D Złakomił się na black fury nr 2 . Rzeka Ropa - Jasło.

Zdjęciem się pochwalę wieczorem gdyż nie mam przy sobie kabla :P

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i NARESZCIE \o/ pierwszy okoń na spinning :) Nie jakiś gigant , ale też nie bobas. Pomimo rzęsistego deszczu i przemoczonych ubrań radości nie było końca :D W prawdzie tylko 1 ale tak nas zmotywował że staliśmy w tym deszczu chyba 5h :D

Gratuluję. ;)

Zastąp obrotówkę 3- i 3,5-cm gumkami - początki ze spinem i okonkami będą o wiele przyjemniejsze. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj od 16:00 do rana byliśmy na Odrze w Świętej poszukać suma. Nieznany mi odcinek rzeki jak i dojazd tam. Najpierw zawiesiliśmy się koło Inoujścia - szczęściem kilkaset metrów dalej akurat był ciągnik. W końcu po wielokrotnym błądzeniu po tragicznych tam drogach wylądowaliśmy w Świętej. Odra tam, z brzegu to tragedia. Miejscówek może i kilka jest, jednak pełno zaczepów- zielska. Każde wyciągnięcie zestawu to walka z tą roślinnością. Dodatkowo jest tam wyjątkowo płytko, a życie umilają przepływające co pół godziny(nawet nocą) statki towarowe i inne. Największe kontenerowce powodowały, że woda najpierw cofała się o jakiś metr- półtora by potem powrócić falami jak nad morzem :P.

Mimo wszystko złapane 2 jazie, kilka małych płoci, karaś srebrzysty, 2 okonie i babka bycza, czyli rybostan jest tam zróżnicowany. Nad ranem jak to tego lata bywa wyjątkowo zimno. Brań sumowych w nocy brak, węgorzowych brak, w ogóle odgłosów nocnego żerowania brak.

Rano wróciliśmy przez Szczecin i jeszcze z godzinę porzucaliśmy spinem koło mostu cłowego, bez efektów. Odra stoi w miejscu, uciąg naprawdę zerowy. Zarówno w Świętej jak i w Szczecinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj od 16:00 do rana byliśmy na Odrze w Świętej poszukać suma. Nieznany mi odcinek rzeki jak i dojazd tam. Najpierw zawiesiliśmy się koło Inoujścia - szczęściem kilkaset metrów dalej akurat był ciągnik. W końcu po wielokrotnym błądzeniu po tragicznych tam drogach wylądowaliśmy w Świętej. Odra tam, z brzegu to tragedia. Miejscówek może i kilka jest, jednak pełno zaczepów- zielska. Każde wyciągnięcie zestawu to walka z tą roślinnością. Dodatkowo jest tam wyjątkowo płytko, a życie umilają przepływające co pół godziny(nawet nocą) statki towarowe i inne. Największe kontenerowce powodowały, że woda najpierw cofała się o jakiś metr- półtora by potem powrócić falami jak nad morzem :P.

Mimo wszystko złapane 2 jazie, kilka małych płoci, karaś srebrzysty, 2 okonie i babka bycza, czyli rybostan jest tam zróżnicowany. Nad ranem jak to tego lata bywa wyjątkowo zimno. Brań sumowych w nocy brak, węgorzowych brak, w ogóle odgłosów nocnego żerowania brak.

Rano wróciliśmy przez Szczecin i jeszcze z godzinę porzucaliśmy spinem koło mostu cłowego, bez efektów. Odra stoi w miejscu, uciąg naprawdę zerowy. Zarówno w Świętej jak i w Szczecinie.

Zimne noce to i ryba nie chce tak współpracować w nocy :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja generalnie nie narzekam- niedzielne przedpołudnie spędzone na mojej ulubionej rzeczce ze spinem w ręku oraz kleniami. A tych i tym razem nie brakowało!? Mnóstwo przyzwoitych średniaków (30+) oraz kolejny już raz tak niewiele brakło mi do tej magicznej piątki z przodu- 2 cm :!::evil::!: . W ubiegłą środę było nieco lepiej, brakował tylko centymetr :wink:

- moje dwie ostatnie wyprawy :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyskoczyłem w końcu na ryby i były wreszcie efekty .Suchą muchę zamieniłem na ciężką nimfę. Pierwsza godzina nie napawała optymizmem bo wszyscy na zero.W drugiej ojcu coś zerwało coś cały zestaw a mnie przy brzegu spina się pstrąg ok. 28-32cm .Potem w następnym rzucie melduje się lipień 33cm , który wypina się w podbieraku.Musze napisać ,że to mój pierwszy lipień na nimfę. Idę trochę wyżej gdzie złapałem tego pstrąga i przeżywam coś czego nie spodziewałem się przeżyć w swoim życiu. silne uderzenie i WĘDKA SKŁADA SIĘ W PAŁĄK .Krótka walka i po dwóch zwinięciach na kołowrotku ryba się spina .Do tej pory myślę w czym przyczyna takiego wypinania się ryb.Stawiam na wędkę bo na wędce oprócz wygięcia zero czucia ogromu ryby , tak jakbym holował ciężarek , który od czasu do czasu zmienia kierunek i lekko walczy. Szkoda mnie tylko ,że nie wiem co to było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Wczorajszy dzień przyniósł u mnie zmianę pogody na chłodniejszą i wietrzną,postanowiłem się więc wybrać na okonie z moją wklejanką shimano alivio uzbrojoną w żyłkę 0.18 oraz twistery i kopytka. Zacząłem nad lubelskim Zalewem Zemborzyckim,jednak szybko wylądowałem nad rzeką Bystrzycą,z małym nurtem i głębszym odcinkiem.

Trafiłem na dobry,okoniowy dzień :) Wyjąłem 9 sztuk,z czego 3-4 to były ładniejsze okazy,około 25-30cm,reszta troszkę mniejsza,ale również waleczna! Moim przyłowem był szczupaczek 40cm,mój pierwszy szczupak na spinning! Nad wodą spędziłem około 3godzin, zaczął się dobry okres,ponieważ nie ma wyjazdu bez okonka,a przez 2 lata się to mi jeszcze nie zdarzyło ;) Poniżej dodaję zdjecia każdego z okoni + szczupaczek. Pozdrawiam i zachęcam do obławiania popularnych lubelskich zbiornikow;)

Oczywiście wszystkie ryby wróciły do wody;)

dsc00361t.jpg

dsc00362p.jpg

dsc00364hjj.jpg

dsc00365s.jpg

zdjęcie niezgodne z regulaminem- tomek1

dsc00368z.jpg

dsc00370t.jpg

dsc00372cm.jpg

dsc00374ro.jpg

dsc00375hc.jpg

dsc00376qrm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długi napisał:

Winko, nie chce mi się pisać ze piękna klucha i podziwiam to ze tak regularnie łowisz bo to oczywiste

Musze się do ciebie wprosić bo u mnie nie ma takich miejscówek

Nie ma żadnego problemu?! Tylko daj znać wcześniej kiedy się wybierasz w moje okolice to spotkamy się nad wodą :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.