coraz rzadziej....

[P]

Moje zdanie na koniec odnośnie patriotyzmu. Pani w gimnazjum pyta się kto to był Adam Mickiewicz. Jasiu mówi : nie wiem ,pewnie to jakiś przedskoczek. Komentarz zbyteczny.

A ktory Polak jest lepszy:

Ten ktory historie, literature i inne wiadomosci na temat karju ma w jednym paluszku i kradnie (patrz polowa sceny politycznej w Polsce)

Czy ten ktory nie zna za dobrze zasad ortografii, nie pamieta wszystkich dat z historii ale stara sie zmienic ten kraj na lepsze nie biorac lapowek, dbajac przede wszystkim o interes kraju (niestety takich malo jest )

Ja osobiscie wolalbym Jasia ktory nie wiedzial by kto to Mickiewicz ale jako Jan zachowywal by sie jak na Polaka przystalo

[Lesio]

P - nie rozumiem, dlaczego wprowadzasz taki podział.... Czy nie może być tak, że Janek uczy się ważnych rzeczy o swoim kraju, a potem jako Jan jest wartościowym człowiekiem - jak na Polaka przystało? Przcież to się nie wyklucza wzajemnie.

[P]

P - nie rozumiem, dlaczego wprowadzasz taki podział.... Czy nie może być tak, że Janek uczy się ważnych rzeczy o swoim kraju, a potem jako Jan jest wartościowym człowiekiem - jak na Polaka przystało? Przcież to się nie wyklucza wzajemnie.

Bo wieksza czesc ludzi krytykuje tych ktorzy zle pisza, nie znaja literatury itp

Wiec lepiej jak koles zna literature a pozniej prowadzi nielegalne interesy (jak dla mnie kardnie oszukuje - nazywajmy rzeczy po imieniu a nie jak to pisza w prasie biznesmen )

Dla mnie wartosc czlowieka czy patrioty nie ocenia sie wiedzac ile umie czy zna historie kraju ale co dla niego zrobil

W historii ktora tak tu poruszacie bylo duzo osob bez wyksztalcenia kladacych na szale swoje zycie

Wystarczy przypomniec Kilinskiego bylem szewcem ale dla mnie wartosciowszym czlowiekiem niz polowa rzadzacych ostatnimi laty politykow - a oni w wiekszosci wladaja biegle jezykiem i sa wyksztalceni ale czy dbaja o Polske tak jak ten szewc czy moze bardziej o wlasne kieszenie

Wiec nie znajomosc ortografii, historii czy literatury czyni z czlowieka patryiote

Pozdr

[Lesio]

Dlaczego światły i oczytany człowiek ma być zaraz łotrem. Wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Tobie chodzi pewnie o sprawców w 'białych kołnierzykach', którzy w wyrafinowany sposób dokonują przestępstw. Trzeba walczyć ze wszystkimi, ale ja 'wolę' tych, co wyłudzają VAT, niż dokonują rozbojów, bo życie i zdrowie ludzkie jest wartością niewymierną, a i organy ścigania muszą więcej pogłówkować. Jeżeli ktoś ma awersję do wiedzy, nie musi się niczego uczyć, wystarczy, że uważa siebie wielkiego patriotę i to wprawia go w dobre samopoczucie. Starczy

[Roland]

P, chodzi o to, ze znajomosc lektor nie ma zadnego znaczenia czy ktos jest patriotą czy nie. Nie mowi tez ze jest na odwrot. Sa i tacy i tacy.

[P]

P, chodzi o to, ze znajomosc lektor nie ma zadnego znaczenia czy ktos jest patriotą czy nie. Nie mowi tez ze jest na odwrot. Sa i tacy i tacy.

Dokladnie

Lesio nie chodzi o o awersje do wladzy i nie uczenia sie niczego

Poza tym Polska to taki dziwny kraj gdzie czlowiek kradnac paczke papierosow ma duza szanse na wiekszy wyrok niz osoba oszukujaca Skarb Panstwa na gruba kase a na dodatek tym wszystkim "biznesmenom" (jak dla mnie zlodzieja) po skazujacym wyroku nikt nie zabiera majatkow (w koncu przeciez pochodza z przestepstwa )

Na dodatek wiekszosc jeszcze z nich plecie do kamery ze dbaja o interes kraju (te PR trzeba miec )

Dlaczego światły i oczytany człowiek ma być zaraz łotrem.

Nie kazdy swiatly czlowiek jest lotrem ale na niestety czesto u nas jest tak ze Polak po dorwaniu sie do wladzy ma gdzies swoj elektorat Dlatego tak czesto mamy afery aferki itp

Nigdzie tez tego nie napisalem ze wyksztalcone osoby uwazam za przestepcow

Podalem tylko mala aniete kogo wolisz a ze ja tak zrozumiales (niezgodnie z moim intencjami) - na to juz nic nie poradze

Wiadomo ze czlowiek wyksztalcony moze wiecej wniesc dobrego do spoleczenstwa ale nie mozna oceniac tych gorzej wyksztalconych ze sa zlymi Polakami bo nie znaja Micka czy Slowackiego (w koncu "Slowacki wielkim poeta byl" ) lub pisza z bykami

Bardzo czesto dzieki temu ze chca cos zrobic dla POLSKI zapisza sie predzej w historii niz nie jeden magister czy inny doktor lub profesor

Pozdr

[Lesio]

Przemek ja mówiłem o awersji do wiedzy, nie władzy.

Widzę, że politycy wyjątkowo Ci ciążą, ale to w końcu Naród tak sobie wybiera. A ilu znajdziesz w Sejmie i Rządzie prostaków, to sam wiesz. Patriotyzm to umiłowanie własnego kraju. Żeby coś kochać, trzeba to znać. I nie mieszaj tutaj szewca Kilińskiego, bo kiedyś był inny dostęp do przekazów piśmiennych, inne czasy, polskie teksty czytano ukradkiem. Pod zaborami odbywało się w ukryciu nauczanie patriotyczne (czego uczono? - pewnie wiesz) młodzieży polskiej, za co wszyscy mogli skończyć na stryczku, a jednak chętnych było wielu. Dzisiaj jest pełen dostęp do wiedzy, tyle, że chęci nie ma - z powodu... sam sobie odpowiedz.

[P]

Przemek ja mówiłem o awersji do wiedzy, nie władzy.

Lesio widac przeoczenie i wyczytalem co chcialem ujrzec

Politycy mnie wkurzaja niezaleznie od opcji - za duzo tam tych spod ciemnej gwiazdy

Kiedys bylo inaczej bo klopoty albo sukcesy bardzo jednocza ten kraj

Patrz wszystkie powstania albo ostatnie mecze reprezentacji w ktorejkolwiek dyscyplinie

Tak juz mamy ale dla mnie czlowiek majacy klopoty z ortografia czy literatura to tez dobry czlowiek

A wydaje mi sie ze dla niektorych forumowiczow kazdy musi znac na pamiec przynajmniej inwokacje pisac bez bledow itp

Kazdmeu matka natura dala talenty i wazne aby z nich korzystal najlepiej jak umie

Stad moj udzial w dyskusji i obrona tych nie do konca umiejacych to co zawiera sie na zajeciach z ogolnie piszac "jezyka polskiego"

Pozdr

[Lesio]

bo klopoty albo bardzo jednocza ten kraj.

Takim jesteśmy narodem, jak nóż na gardle, to zjednoczeni na maxa, a jak trzeba normalnie popracować dla dobra kraju, to kłótnie i swary.

czlowiek majacy klopoty z ortografia czy literatura to tez dobry czlowiek

Ale tutaj nie chodzi o kłopoty z literaturą, ale brak jakichkolwiek chęci, aby ją poznać - nie w całości, ale tylko w takim zakresie, żeby nie być kompletnym ignorantem podczepiającym się na dodatek pod 'patriotyzm'. Nie wszyscy trawią Chopina, ale chyba wypada znać kilka jego kompozycji, choćby ze słuchu.

[Jarosław]

Poza tym Polska to taki dziwny kraj gdzie czlowiek kradnac paczke papierosow ma duza szanse na wiekszy wyrok niz osoba oszukujaca Skarb Panstwa na gruba kase a na dodatek tym wszystkim "biznesmenom" (jak dla mnie zlodzieja) po skazujacym wyroku nikt nie zabiera majatkow (w koncu przeciez pochodza z przestepstwa )

Co Ty pleciesz ja jestem (..........) tym których tak nienawidzisz i uczyłem się Polskiego i Historii(specjalnie przez duże) po to aby być tym czym jestem. A ty bądź tylko uczciwym.......Ciekawe kto będzie łapał, sadził i skazywał , bo aż się boje że powiesz NIEUKI

[P]

Poza tym Polska to taki dziwny kraj gdzie czlowiek kradnac paczke papierosow ma duza szanse na wiekszy wyrok niz osoba oszukujaca Skarb Panstwa na gruba kase a na dodatek tym wszystkim "biznesmenom" (jak dla mnie zlodzieja) po skazujacym wyroku nikt nie zabiera majatkow (w koncu przeciez pochodza z przestepstwa )

Co Ty pleciesz ja jestem (..........) tym których tak nienawidzisz i uczyłem się Polskiego i Historii(specjalnie przez duże) po to aby być tym czym jestem. A ty bądź tylko uczciwym.......Ciekawe kto będzie łapał, sadził i skazywał , bo aż się boje że powiesz NIEUKI

Nie wiem o co ci chodzi

Pisalem o pseudobiznesmenach ktorzy oszukuja na podatkach, wala przekrety itp (osobna kategoria sa juz ludzie ktorzy zajmuja sie narkotykami, wymuszeniami a pozniej wszystko niby legalna dzialalnosc pod przykrywkami)

Nie pisalem o zwyklych ludziach majacych firmy ktorzy sa uczciwi wobec Panstwa

Napisz wyraznie do ktorej kategorii nalezysz bo jesli do tych ktorych dotycza mniejsze lub wieksze afery to gratuluje bo okradasz rodakow tak czy inaczej

A jesli nalezysz do uczciwych obywateli majacych swoja dzialalnosc to przeczytaj jeszcze raz i zastanow sie nad slusznoscia swojego posta

Pozdr

[P]

Poza tym Polska to taki dziwny kraj gdzie czlowiek kradnac paczke papierosow ma duza szanse na wiekszy wyrok niz osoba oszukujaca Skarb Panstwa na gruba kase a na dodatek tym wszystkim "biznesmenom" (jak dla mnie zlodzieja) po skazujacym wyroku nikt nie zabiera majatkow (w koncu przeciez pochodza z przestepstwa )

Co Ty pleciesz ja jestem (..........) tym których tak nienawidzisz i uczyłem się Polskiego i Historii(specjalnie przez duże) po to aby być tym czym jestem. A ty bądź tylko uczciwym.......Ciekawe kto będzie łapał, sadził i skazywał , bo aż się boje że powiesz NIEUKI

Poza tym nie wiem o co ci chodzi z tym ze nieuki maja sadzic itp

Czy ja pisalem ze sedzia ma miec wyksztalcenie podstawowe

Zawsze twierdzilem ze jesli by rozliczyc i rozwiazac do konca kilka afer a nastepnie winnym zabrac majatki ktore pochodza z przestepstwa wowczas pieniadze mozna by bylo przeznaczyc na wiele waznych wydatkow

Wystarczylo by rozliczenie kilku wiekszych drazliwych afer i znalazly by sie pieniadze na oddluzenie szpitali na przyklad - wowczas na dobre wyszlo by to calemu spoleczenstwu

Tylko ze nigdy w tym Panstwie nie powstanie prawo ktore przestepca skazanym przed niezawislymi sadami bedzie kazalo zabierac majatki (faktycznie a nie tak jak jest teraz przestepca przepisuje babci ktora ma emeryture 600 zl nowa porsche ze 2 domy i niby nic nie moga zrobic - dla mnie to sa kpiny) bo wszyscy w tym Panstwie rzadzacy wiedza ze na kreceniu lewych interesow by za duzo wtopili

A teraz jest pelen luz i wolna amerykana (bo nawet jesli dostanie ze 2 lata gora to i tak jak wyjdzie zyje jak maly angielski lord i sie nabija z uczciwych )

A tak nie dosc ze nie mial by kasy to i wyrok do odsiedzenia

Tyle ode mnie chyba ze jeszcze ktos ma mi cos do zarzucenia

Pozdr

PS Te 30 min to jakas lipa jest - raz dziala a raz nie

[Jarosław]

Napisz wyraznie do ktorej kategorii nalezysz bo jesli do tych ktorych dotycza mniejsze lub wieksze afery to gratuluje bo okradasz rodakow tak czy inaczej

A jesli nalezysz do uczciwych obywateli majacych swoja dzialalnosc to przeczytaj jeszcze raz i zastanow sie nad slusznoscia swojego posta

Nie Tobie mnie oceniać. Od tego są ludzie którzy znają historię, geografię, polski a przede wszystkim prawo. A tak nawiasem mówiąc to obecnie nie bysnesmeni robią przękręty i nie oddają pożyczonych pieniędzy tylko niedouczone ćwoki. Właśnie doszli do władzy a teraz kończą podstawówki w sejmowych kuluarach

[Roland]

żeby nie być kompletnym ignorantem podczepiającym się na dodatek pod 'patriotyzm'

Dobra to ja jeszcze raz wyjasnie o co mi chodzi i na tym skoncze.

Na poczatku chcialem powiedziec ze ten Wasz podzial mnie troche smieszy. Po pierwsze "spuscizna narodowa". Idac takim tokiem myslenia mozna powiedziec ze wszystko co zrobione przez polaka to spuscizna narodowa. Jesli wyrzucisz na smieci jakis stary but zrobiony przez polaka to odrzucasz spuscizne narodowa? Mysle ze nie. Natomiast np krzyzacy czy lalka nijak ma sie do poznania swojego kraju. Oczywiscie wyobrazenie pewnie daje ale w samej ksiazce chodzi o cos innego(tak jak w krzyzowkach nie chodzi o poprawność pisania) . Wszyscy wiemy, ze dlatego sa to lektury bo napisali je polacy, a sa nudne jak flaki z olejem- dla wiekszosci. A najwazniejsze jest to, zeby lektory zaciekawily, zmusily do refleksji i zachecily do ponownego czytania. Te ksiazki tego nie robia. Wystarczy spojrzec ile mlodych ludzi czyta. I nie dlatego ze sa tacy. Ja sam przez przypadek zaczalem czytac i zachecilem kolege. Normalnie w zyciu nie pomyslalem ze jakas ksiazka moze byc ciekawa chociaz w szkole podstawowej wszystkie ksiazki czytalem.

To samo Pan Tadeusz. Jest to "spuscizna narodowa" poniewaz napisal to polak, a ze zupelnie oczym innym to juz inna sprawa. Ja taka spuscizna narodowa odrzucam, co nie znaczy ze wogole ja odrzucam, bo widze ze niektorzy zaczynaja troche wszystko nadinterpretowac.

Po drugie nie zmuszajcie nikogo do czytania, bo ja moze jestem murzynem z poslkim obywatelstem.

Brak wartości

Jezeli myslisz ze ktos nie jest zdolny do uczuc bo nie wzrusza sie na panu tadku to ja odpadam.

Jesli chodzi o patriotyzm to moim zdaniem wogole nie powinno go sie w to mieszac, bo szkola nie powinna miec z tym nic wspolnego ale skoro temat naszedl.... To niech nikt nie mysli ze jest patriota bo zna literackie dziedzictwo narodowe( ktore samo w sobie jest moi zdaniem do niczego-ale to dziedzictwo ), tak samo jak niech nikt nie mysli ze jest katolikiem bo chodzi co tydzien do kosciola i uwaza siebie za wiernego. Jak pisalem wczesniej, powinno znac sie historie narodowa, kto wspieral polakow w trudnym czasie na duchu, ale nie zmuszac czytac to wszystko bo odwraca sie to w druga strone. Odwraca sie to wszystko na niekorzysc bo one nie sa zle same w sobie tylko zle dla terazniejszego pokolenia. I to nie jest wina mlodziezy, ze nie czyta, bo wiekszosc z nas nawet nie wie co to dobra ksiazka i ma obrzydzenie do ksiazek, tylko wina tego kto im to nakazuje. Mam nadzieje ze wszyscy wiedza czym jest wybrukowane pieklo....

Aha koncze juz z tymi wywodami myslcie sobie co chcecie, tylko nikogo do niczego nie zmuszajcie i jesli lektury ucza kultury to przestancie obrazac ludzi, tylko nauczcie sie dyskutowac z podawaniem argumentow a nie przekonań ( nie wiem czy uczyli w szkole co to dyskusja).

Dzisiaj postaram napisac jakiegos posta na temat wedkarstwa Mam nadzieje ze tak juz zostanie. Mam nawet pewna ciekawa rzecz....

Pozdrawiam

A i zainstaluje sobie mozille, zeby nie robic tyle bledow. Zawszemyslalem ze troche lepiej mi to wychodzi.

[P]

Nie Tobie mnie oceniać.

Nie bede cie ocenial

To ty sie do mnie miales jakies uwagi ze nie pisze cos zle

Jesli tak wyjasnij co napisalem zle albo sprostuj (bo mi cos zarzucasz a pozniej wycofujesz sie rakiem)

Proste no nie

A tak nawiasem mówiąc to obecnie nie bysnesmeni robią przękręty i nie oddają pożyczonych pieniędzy tylko niedouczone ćwoki. Właśnie doszli do władzy a teraz kończą podstawówki w sejmowych kuluarach

Nie wazne czy przekrety robi polityk czy biznesmen - tak ich nazywaja w mediach a dla mnie to po prostu zwykli zlodzieje (oczywiscie ci co dzialaja niezgodnie z prawem bo nie wszyscy tak robia, od przecietnego zlodzieja "z ulicy" roznia sie tylko tym ze ich narzedziem pracy nie jest lom wytrych itp oraz z reguly udaja bardzo madrych i oswieconych oraz kradna na wieksza skale)

Tyle ode mnie

Pozdr

[Lesio]

Jeżeli nie wiesz Rolandzie, co to jest 'spuścizna narodowa', nie rozumiesz znaczenia słowa 'wartości', to o czym chcesz dyskutować? Seneka mawiał, że: "właściwością człowieka jest błądzić..... dalej chyba znasz.

Jeżeli w całej dyskusji nie znalazłeś argumentów, to masz problem, duży problem.... i chyba faktycznie lepiej będzie, jak od literatury będziesz sie trzymał na dystans.. duży dystans.

[Jarosław]

Natomiast np krzyzacy czy lalka nijak ma sie do poznania swojego kraju.

To samo Pan Tadeusz. Jest to "spuscizna narodowa" poniewaz napisal to polak, a ze zupelnie oczym innym to juz inna sprawa.

Jezeli myslisz ze ktos nie jest zdolny do uczuc bo nie wzrusza sie na panu tadku to ja odpadam.

Moja nauczycielka od historii mówiła że ze wszystkich zostanie kupa gnoju ale niektórzy przed tym........nie, nie ja odpadam[/b]

[Roland]

Jeżeli nie wiesz Rolandzie, co to jest 'spuścizna narodowa', nie rozumiesz znaczenia słowa 'wartości', to o czym chcesz dyskutować?

Hehe Lesio Ty nadal nie rozumiesz o co mi chodzi. Chodzi o to ze znaczenie słowa "spuścizna narodowa" zalezy od nas. Chyba ze jest gdzies zapisane co to dokladnie jest ale watpie. Moglbym zadac pytanie czy ksiazki Sapka sa dla Ciebie spuscizna narodowa i czy bylbys za nauczaniem tego w szkole, ale nie zadam bo nie chce prowadzic dalszej dyskusji z ktorej nic nie wyniknie. Dlaaczego. Bo swoje zdanie uwazasz za nieomylne i dlatego na sile probujesz przekonac do tego innych i narzucic im swoja wole. Dlatego w poslce jest jak jest. Ja natomiast tak nie uwazam i robie to co ja uwazam za sluszne nie zmuszajac do tego innych

właściwością człowieka jest błądzić.....

Jeszcze raz chce podkreslic, ze nie chce aby ktos mnie zmuszal do patriotyzmu w taki czy inny sposob. Nie chce tez przekonac Was ze tego nie warto czytac. Ja uwazam, ze dlatego jest tak malo oczytanych ludzi bo sa takie a nie inne lektory w szkole. Ale w tym panstwie zawsze tak bylo, ze ktos zmuszal do pewnych przekonan ludzi i zawsze wychodzilo na odwrot prawda... Ta rozmowa wyglada jak rozmowa niewolnika ktory probuje wywalczyc sobie wolnosc a jego pan mowi ze na wolnosci bedzie mu gorzej.

Skonczmu juz na tym bo to nie jest forum o szkole, ani polityczne tylko o wedkarskie.

[Lesio]

znaczenie słowa "spuścizna narodowa" zalezy od nas.

Od Ciebie na pewno to nie zależy, bo nawet nie rozumiesz znaczenia tych słów, czego dajesz kolejny przykład.

Bo swoje zdanie uwazasz za nieomylne i dlatego na sile probujesz przekonac do tego innych i narzucic im swoja wole.

Jesteś śmieszny, to nie jest tylko moje zdanie. Na forum cwaniakujesz jako anonimowy Roland, ale bądź konsekwentny i głoś swoje 'słuszne' poglądy na maturze z polskiego - która jak się nie mylę - chyba przed Tobą. Wbij sobie ostatecznie i nieodwracalnie do głowy, że ja Ciebie do niczego nie zmuszam, bądź jak najdalej od literatury, proszę o to.

[Roland]

Na forum cwaniakujesz jako anonimowy Roland, ale bądź konsekwentny i głoś swoje 'słuszne' poglądy na maturze z polskiego

Po pierwsze Ty cwaniakujesz jako anonimowy Lesio Po drugie wyznajac poglady że tego powinno nauczac sie w szkole, jestes za tym zeby ludzie przymusowo to czytali.

Od Ciebie napewno, to nie zależy, bo nawet nie rozumiesz znaczenia tych słów, czego dajesz kolejny przykład.

Lesio ksiazki Sapkwskiego to tez jest w takim razie spuscizna narodowa i ja ją poznaje Calej przeciez nie moge. Jesli to nie jest spuscizna narodowa to prosze wytlumacz nam to tutaj.

Pozdrawiam

[Lesio]

Ty cwaniakujesz jako anonimowy Lesio

Proszę, bądź odrobinę oryginalny i nie powielaj cudzych stwierdzeń. To Twoje poglądy są w mniejszości, może kiedyś sam to stwierdzisz.

Po drugie wyznajac poglady że tego powinno nauczac sie w szkole, jestes za tym zeby ludzie przymusowo to czytali.

Gdzie jak tak napisałem? - proszę o cytat. Jak można kogoś zmusić do przeczytania czegokolwiek?

Jesli to nie jest spuscizna narodowa to prosze wytlumacz nam to tutaj.

Szukałeś w google i nie znalazłeś definicji .... To są to rzeczy powszechnie uznawane za wartościowe, stanowiące istotny wkład kulturowy. Jeżeli właściwie zrozumiesz słowo 'powszechnie', to załapiesz sens i nie będziesz wyciągał Sapkowskiego - jak królika z kapelusza.

Masz maturę - proszę tam czyń szersze wywody, bo tutaj na prawdę zaczynamy już przynudzać...

[Roland]

Gdzie jak tak napisałem? - proszę o cytat. Jak można kogoś zmusić do przeczytania czegokolwiek?

Coz sadzilem ze jestes za tym zeby nauczac tego w szkole, a co za tym idzie przymusowe czytanie lektur. Bo jest obowiezek nauki do 18 roku zycia jak napewno wiesz.

Proszę, bądź odrobinę oryginalny i nie powielaj cudzych stwierdzeń. To Twoje poglądy są w mniejszości, może kiedyś sam to stwierdzisz.

Z ta oryginalnościa to chodzilo mi o to, ze mowisz, ze cwaniakuje jako anonimowy Roland a Ty tez jestes ananimowy. Kiedys Ty odpowiedziales w moim stylu teraz ja zrobilem to samo.

To są to rzeczy powszechnie uznawane za wartościowe, stanowiące istotny wkład kulturowy. Jeżeli właściwie zrozumiesz słowo 'powszechnie', to załapiesz sens i nie będziesz wyciągał Sapkowskiego - jak królika z kapelusza.

Ja nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie do Ciebie jakis argument. Wiekszosc to moze w Twoim "srodowisku", nie w moim, dlatego nie mow powszechnie. Sadze po prostu ze nie widzisz problemu jaki istnieje w szkoel i to wszystko co wypocilem olewasz, nawet nie probujac zrozumiec. Przejdz sie do szkoly i popytaj.

Masz maturę - proszę tam czyń szersze wywody

Co mam powiedziec, ze nie bede matury pisal ? Jesli bylby taki temat to pewnie bym to napisal, chociaz nie wiem czy egzaminator nie ocenial by mnie za moje poglady, a nie powinnien. Takie dyskusje prowadzone byly u mnie na lekcjach i moge je powiedziec kazdemu. Wcale sie tego nie wstydze.

[Lesio]

Roland, potraktuj tę wypowiedź, jako ostatnią w tym temacie, jeżeli chodzi o polemikę z Tobą.

Bo jest obowiezek nauki

No właśnie - nauki, ale nie uczenia - subtelna różnica.

Ja nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie do Ciebie jakis argument.

Mądry argument - każdy.

Wiekszosc to moze w Twoim "srodowisku", nie w moim, dlatego nie mow powszechnie.

Nie zrozumiałeś pojęcia 'powszechnie'. Przy Twoim rozumowaniu nic nigdy nie będzie powszechne, bo zawsze znajdzie się grupa np. 18-latków, która będzie przeciw.

moge je powiedziec kazdemu.

Więc zacznij od tego maturę ustną.

[Tomaszek]

Nie pisalem o zwyklych ludziach majacych firmy ktorzy sa uczciwi wobec Panstwa

Pytam tutaj, tylko czy państwo jest uczciwe wobec nich?

Jeżeli nie wiesz Rolandzie, co to jest 'spuścizna narodowa', nie rozumiesz znaczenia słowa 'wartości'

Lesio, chyba się zapędziłeś - za inteligentny jesteś żeby walić takie teksty -- ja rozumiem że to w ferworze dyskusji, a myśl była nieco inna niż to co wyrażają te słowa.

Mądry argument - każdy.

Ale nie odrazu....

To Twoje poglądy są w mniejszości

Nieee - wcale nie. Poza tym jeśli nawet - nic strasznego - ja całe życie jak do tąd byłem, jestem i prawdopodobnie będę w mniejszości. Przynależność do większości za to wcale o niczym nie świadczy.... zważ że większość często nazywa się "masą" Migdy nie lubiłem masy i masówy.

[Lesio]

Migdy nie lubiłem masy i masówy.

To dokładnie tak, jak ja - prawie zawsze w opozycji. Ale są pewne wartości, które są wspólne dla mnie i tej bezkształtnej masy