Skocz do zawartości
tokarex pontony

Co robić z jazgarzami ?


Shark Hunter

Rekomendowane odpowiedzi

Cholera moja żona nawet płotek by nie oskrobała. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Mam zakaz przynoszenia nie oczyszczonych ryb do domu, żeby kuchni nie zapaskudzić. A jak już se rybkę złapałem i chcem ją zjeść to sam sobie muszę oskrobać i usmażyć i ewentualnie małżonkę poczęstować, ale ości to ma nie być poza kręgosłupem :lol::lol:

Także dziękuję ze jazgary niech płwają sobie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 191
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Cholera moja żona nawet płotek by nie oskrobała. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Mam zakaz przynoszenia nie oczyszczonych ryb do domu, żeby kuchni nie zapaskudzić. A jak już se rybkę złapałem i chcem ją zjeść to sam sobie muszę oskrobać i usmażyć i ewentualnie małżonkę poczęstować, ale ości to ma nie być poza kręgosłupem :lol::lol:

Także dziękuję ze jazgary niech płwają sobie dalej.

Ja mam to samo. Moja żona nawet oskrobanych nie chce ruszyć. Wiec jak chce zjeść jakąś to muszę z nią sam od początku do końca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w którymś miejscu ściemniasz ... albo z żona albo z wiekiem Albo z jazgarzami

Nie, bo to cytat z Wiadomości Wędkarskich

WW 8.2006

Tomku, nie o to chodziło :cool: Czy w wieku 17 lat można mieć żonę :mrgreen:

Chociaż światy na głowie staje i nigdy nic nie wiadomo :lol::lol::lol:

Ale to jako OT

"a wracając do tematu" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mówiąc, celowe tępienie jakiejkolwiek ryby budzi mój niesmak.

Tak samo było kiedyś z okoniem, że chwast, że się wiesza na każdym robaku,że narybek wyżera, a teraz słychać lament, że złowienie półkilowego osobnika to już niemal wyczyn medalowy.

Natomiast jeżeli już naprawdę nie widać innej możliwości, to krzewcie, drodzy forumowicze, humanitaryzm. Szybciutko w czapę i po sprawie. Nic mnie szczerze mówiąc bardziej nie wkurza, niż widok wędkarza, który rzuca żywe ryby za siebie, a które potem długo umierają na brzegu.

Kiedyś miałem o to starcie ze starszym wędkarzem, ale pacholęciem będąc musiałem się wycofać. Dziś sprawa przedstawiałaby się nieco inaczej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy zapijać te szczupaki czy nie

Miron stanowczo nie! Ryby i tak mają nie najlepszą sytuację w naszym kraju, nawet głosu nie mają :lol: , więc darujmy im ten nałóg :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

A tak poważnie, uważam że szczupaki należy wypuszczać bo i tak jest ich mało. Ja osobiście na około 20 wymiarowych szczupaków w tym sezonie zabrałem do konsumpcji 2, czyli 90 % szczupaków wypuszczam i 100 % boleni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale się narobiło

żeby zapić trzeba zabić - żywego nikt nie przełknie...haha oczywiście (alko)hohlik mi się wkradł do wypowiedzi.

a w ogóle to co tu poniżej cytuję ma inne znaczenie - niektórzy mnie nie zrozumieli

" dla mnie ta dyskusja jest cokolwiek dziwna to tak jakby mówić :to co koledzy mamy zapijać te szczupaki czy nie bo przecierz wyrzerają nam ryby (a jak wiadomo - niektóre z ikrą) " koniec cytatu

jestem przeciwny zabijaniu jakichkolwiek ryb w obecnej "sytuacji rybnej" w Polsce --- miałem na myśli to ,że każda ryba (no prawie każda) zjada ikrę , czy to znaczy , że mamy je zabijać np. taki szczupak może zjeść rybę wypełnioną ikrą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bogdan39

To się nazywa przyroda.

Drapieżniki zabijaja żeby przezyc zas ludzie zeby wzbogacic jadłospis.

My majacy rozum , rubmy to szybko i humanitarnie.

Własnie tak szybka śmierc jest chumanitarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A połapcie sobie na delikatny zestawik z dna przy brzegu . Na haczyku 16-18 połowa małego czerwonego robaczka przyponik 0,06 spławik 0,8-1 gram . Tak aby prawidłowo zaciąc jazgarza w pyszczek a nie za skrzela jak najczęściej to wygląda . Mówię wam zabawa pierwsza klasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Przypadkowo trafiłem na ten ciekawy temat.

Szanowni Koledzy. Fakt autentyczny.

Jest styczeń któregoś roku. Na Odrze nie ma lodu, na starorzeczach też.

Kupiłem w sklepie garść dobrego rodzaju mielonego mięsa na kotlety mielone bez tłuszczu, wziąłem też ze dwie garście rosówek, jednego pickerka i na ryby, na starorzecze.

Dno płaskie, ale znalazłem ok 30 m lekkiej rynny pod moim brzegiem.

Zanęciłem mięskiem, poczekałem i zarzut. Długo nie czekałem i... jazgarz ponad moją dłoń. Powtórka itd...

Złowiłem kilkadziesiąt jazgarzy, których w lecie nie zauważymy (wielkość).

Tak robię sobie styczniową wyżerkę rybną z jazgarzy i robię to co rok, o ile dopisuje mi pogoda (brak lodu). Styczeń, to leszcz (lubię jeść), płoć, kleń (kiszka), ale taka pychota jak ruski sandacz?

Zauważyłem, że tam gdzie łowię jazgarze, nie łowię innych ryb (należy inne ryby łowić dalej od brzegu, lub głębiej).

Ponadto, nie ma lepszego moim zdaniem żywca na szczupaka dennego i suma, niż jazgarz.

Dlatego jazgarze, jak inne ryby (jeśli nie zabieram w styczniu) to wypuszczam. Czasami to ON/Jazgarz ratuje wędkarski honor z lodu.

Przypomnijcie sobie Koledzy, czy tak nie jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś z rana byłem poobserwować rzekę. Szedłem około 2km., żeby znaleść miejsce do spinningowania. Miejsce znajduje się tuż przed rezerwatem przyrody. Drobnica skakała jak głupia. No i żerujące okonie było widać. Mniejsza z tym, ale idąc 2km. widziałem chyba ze 100 uschłych jazgarzy na brzegu - ktoś wyrzucał je na brzeg jak je łwoił :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj takiego gościa jak bym dopadła do chyba bym go na haczyk za warę i gołymi jajami za motorówką ciągła i to najlepiej po lodzie... Sory za tekst, ale delikatnie to ujęłam i to bardzo delikatnie jak na moje umiejętności - Boshe cud że się pochamowałam :oops:

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie bez przesadyzmu jaka ze mnie sadystka.... Jestem czuła, opiekuńcza, kochana i w ogóle, ale na takie tematy reaguję dość brutalnie. Oczywiście takie gadanie, bo pewnie nawet bym rady nie dała "tego" wykonać, ale cóż w każdym z nas siedzi furiat albo wariat. Przykładowo: jedziesz samochodem na ryby, a przed tobą jedzie merolkiem ocznikiem jakiś pierdziel z żoną w moherze jakieś 30km/h mniej niż przepisowo, niech teraz mi ktoś napisze, że go szlag nie trafia i nie rzuca łaciną i nie gestykuluje obrazliwie czy coś w tym stylu ... bo nie uwierzę :mrgreen::shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo: jedziesz samochodem na ryby, a przed tobą jedzie merolkiem ocznikiem jakiś pierdziel z żoną w moherze jakieś 30km/h mniej niż przepisowo, niech teraz mi ktoś napisze, że go szlag nie trafia i nie rzuca łaciną i nie gestykuluje obrazliwie czy coś w tym stylu ... bo nie uwierzę
:shock::shock::shock: No mam nadzieję że tak nie reagujecie na wolno jadących ocznikiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy jeśli ktoś ma ocznika albo jakąś inną wypasioną furę :lol:

Chodzi mi tylko o sens chili: jeśli ktoś się naprzwdę przed tobą wlecze i nie ma lewara żeby go wyprzedzić to co wtedy czujesz? A najczęściej jest właśnie tak, że jedzie jakiś dziadek po fajki do kiosku, albo jakaś inna sierotka używając jedynie 3-go biegu na trasie w samochodzie ze skrzynią 5-cio biegową. No chyba wiadomo o co chodzi... że czasem są takie sytuacje w życiu codziennym, że mamy ochotę kogoś ... hmm

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.