Marienty Napisano 14 Czerwca 2021 Napisano 14 Czerwca 2021 Niedziela rano i dla odmiany Bystrzyca z lekką gruntówką. W moim wykonaniu to wędka spinningowa, na potrzeby przedzierania się przez chaszcze przerobiona na feedera. Łowiłem "na chodzonego" i przeszedłem jakiś 1km brzegu. Nie wszędzie dało się łowić więc wiele miejscówek musiałem ominąć. Nie przez trawy czy tam pokrzywy ale z uwagi na gałęzie nisko opuszczone nad wodę. Warunki ciężkie. Już przy pierwszym dojściu do wody byłem cały mokry. Trawy czasami sięgały do twarzy. Zaliczyłem też dziurę bobrową. Co ciekawe - zero kleszczy! Żadnego nie zauważyłem. Tak czy inaczej jak już jakiś się zaczepi to szybko się ewakuuje odkąd stosuję permetrynę. Co do łowienia to zestaw bardzo prosty. Mały ciężarek przelotowy i kawałek skórki chleba na końcu. Miałem kilka brań i 3 nieduże kleniki udało się doprowadzić do podbieraka. C&R 8 Cytuj
jamnick85 Napisano 25 Kwietnia 2022 Napisano 25 Kwietnia 2022 Ujściowy odcinek powoli wraca do życia. Kilka brań, dwa małe klenie na brzegu. W najbliższym czasie zamierzam częściej patrolować w nadzieji na większe okazy. 4 Cytuj
jamnick85 Napisano 3 Maja 2022 Napisano 3 Maja 2022 Dzisiaj bardzo podobny scenariusz i podobny efekt. 1 3 Cytuj
xls Napisano 18 Sierpnia 2022 Napisano 18 Sierpnia 2022 Po sytuacji na Odrze, trzeba będzie się przeprosic z Bystrzycą wcześniej w tym roku... Cytuj
jamnick85 Napisano 18 Sierpnia 2022 Napisano 18 Sierpnia 2022 6 godzin temu, xls napisał: Po sytuacji na Odrze, trzeba będzie się przeprosic z Bystrzycą wcześniej w tym roku... Mam podobne plany. Cytuj
xls Napisano 18 Sierpnia 2022 Napisano 18 Sierpnia 2022 Godzinę temu, jamnick85 napisał: Mam podobne plany. Można się spiknac na wspólne machanie kijem z brzegu 👌 Cytuj
jamnick85 Napisano 19 Sierpnia 2022 Napisano 19 Sierpnia 2022 20 godzin temu, xls napisał: Można się spiknac na wspólne machanie kijem z brzegu 👌 No jasne, zawsze chętny. Wczoraj byłem poniżej Marszowic ale woda bardzo niska i nie było widać żadnej aktywności większych ryb Cytuj
xls Napisano 19 Sierpnia 2022 Napisano 19 Sierpnia 2022 10 godzin temu, jamnick85 napisał: No jasne, zawsze chętny. Wczoraj byłem poniżej Marszowic ale woda bardzo niska i nie było widać żadnej aktywności większych ryb Potwierdzam. W samotworze również niski stan. Cytuj
moczykij Napisano 12 Marca 2023 Napisano 12 Marca 2023 Zrobiłem sobie dzisiaj porządny spacerek w poszukiwaniu wiosny. Przeszedłem się odcinkiem brzegu rzeki mniej więcej od Samotworu, do peryferii Wrocławia w okolicach Gromadzkiej. Mnóstwo ludzi - konno, na rowerach, z wózkami i kilku wędkarzy. Ci ostatni skoncentrowani byli w dwóch miejscach. Jeden z nich był spinningistą, pozostali... byli przedstawicielami innych technik Obsewując rzekę zauważyłem kilka odcinków przynajmniej teoretycznie idealnych pod wiosenną przepływankę, chociaż i pickerka też jest tam gdzie wstawić. Mam aktualnie w bagażniku pickerka, bolonkę i spinning i naprawdę momentami miałem ochotę zawrócić do auta po kij. Powstrzymywała mnie jedynie nieznajomość, a może raczej brak pewności, czy właściwie interpretuję zapisy RAPR. Te odcinki od... do... tak, od do... siak. Może to też poniekąd nieznajomość nadbystrzyckiej topografii, niemniej jak mówi stare porzekadło - "nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania", dlatego nie cofałem sie po żaden kij. Mam zatem pytanie do znawców tej rzeki - czy na wspomnianym wyżej odcinku mógłbym się zainstalować z każdym z kijów z mojego bagażnika, czy tylko ze spinningiem, bądź muchówką (gdybym ją miał)? P.S. Wiosnę znalazłem 3 2 Cytuj
jaceen Napisano 12 Marca 2023 Napisano 12 Marca 2023 6 godzin temu, moczykij napisał: czy na wspomnianym wyżej odcinku mógłbym się zainstalować z każdym z kijów z mojego bagażnika, czy tylko ze spinningiem, bądź muchówką (gdybym ją miał)? A trzeba było spytać na miejscu tych od innych technik:) Czytam w zezwoleniu, że odcinek typowo górski z możliwością łowienia wyłącznie spinningiem i muchówką na przynęty sztuczne z hakami bezzadziorowymi jest od mostu w Mietkowie do ujścia Czarnej Wody. Od ujścia Czarnej Wody do elektrowni w Marszowicach dopuszcza się przynęty sztuczne i roślinne. Według mojej wiedzy nie możemy metodą spinningową, czy muchową łowić na przynęty roślinne:) Pozostają więc inne metody. Kiedyś była aferka o to, że zmiana Bystrzycy na rzekę górską wykluczyła uprawianie metody spławikowej i gruntowej. Wędkarze wywalczyli odstępstwa. Zastanowiłbym się jednak nad haczykami. Jeżdżąc powyżej elektrowni, zawsze używałem tych z zagiętymi zadziorami. Czasami tak się ktoś natrudzi w zagmatwaniu przepisów, że chyba sami autorzy nie wiedzą do końca, co stworzyli;) Nie wiem, czy dobrze to interpretuję. Gdybym się mylił, to poprawcie:) 1 Cytuj
Marienty Napisano 16 Sierpnia 2023 Napisano 16 Sierpnia 2023 Wczoraj klimatyczny feeder nad Bystrzycą. Niestety namierzone w poprzednich latach dołki zostały zasypane. Rzeka bardzo zarośnięta, więc ciężko szukać teraz nowych miejscówek. Finalnie łowiłem na mocno wydeptanej miejscówce – o dziwo bo jak rok temu tam byłem to miejsce nie było skalane ludzką stopą. Brań bardzo dużo. Musiałem zrezygnować z białych robaków bo w pół sekundy były atakowane przez ukleje. Łowiłem na duże ziarna kukurydzy anyżowej. Przerzuciłem dużo uklejek, kleników, jelców i krąpi – tych ostatnich było najwięcej. Miałem 3 ładne ryby na haku ale wszystkie mi spadły i nawet nie zdołałem zobaczyć co to za ryby. Jeszcze tam wrócę ale bardziej przygotowany 2 4 Cytuj
moczykij Napisano 9 Września 2023 Napisano 9 Września 2023 Trochę z braku pomysłu na Odrę, trochę z ciekawości, a poniekąd z sentymentu w tę i poprzednią sobotę zacząłem eksplorować Bystrzycę na odcinku powyżej Wrocławia. Ten sentyment wynika z faktu, że miejscami Bystrzyca bardzo przypomina rzekę, nad którą sie wychowałem i gdzie łowiłem swoje pierwsze rybki, czyli Krznę. Tydzień temu postanowiłem wyskoczyć na wcześniej upatrzony dołek i spróbować swoich sił z przystawką. Żadnej zanęty tylko puszka kukurydzy. Posiedziałem nad tym dołkiem z godzinkę i oszukałem małego klenia i fajnego krąpia. Dziś postanowiłem poszukać jakiegoś prostego i równego odcinka i przypomnieć sobie ulubioną niegdyś, a od bardzo dawna niepraktykowaną "małorzeczną" przepływankę. Tym razem też bez zanęty, jak za młodzieńczych czasów przygotowany starym, sprawdzonym sposobem pęczak. Znowu wyszła pewnie z godzinka i tym razem dwie płoteczki. Muszę kupić jakiś krótszy kijek, bo takim 4,20 szoruję po koronach nadrzecznych drzew. Do tego przerobię ze dwa spławiki, albo wręcz wystrugam "przystawkowe" spławiczki i mając do dyspozycji krótkie chwile, będę dalej eksplorował tę rzeczkę, którą mam praktycznie pod nosem. 1 4 Cytuj
Larry_blanka Napisano 28 Marca 2024 Napisano 28 Marca 2024 UP W związku z przeprowadzką do Smolca mam blisko Bystrzycę (okolice Skałki itd) i przymierzam się do spacerów nad tą urokliwą rzeką. Ktoś jeszcze spaceruje z efektami spinningowymi ostatni czasy? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.