Wybierz kategorię tematyczną
Mija trzeci sezon, gdy podjąłem próbę łowienia nocą sprzętem muchowym. Mało dostępnych informacji, nikt ze znajomych tak nie łowił. Trzeba było podkasać rękawy, samotnie rozpracowywać system i długo czekać na efekty.
Ekipa dolnośląskich muszkarzy wybrała się na muchową wyprawę na Dunajec. Mimo załamania pogody i trudnych warunków nad wodą, udało się złowić piękne ryby w świetnej, koleżeńskiej atmosferze. Relacja na forum
Od ostatniej randki z nocną muchą przyszedł dobry moment na ponowną próbę. Ciągle coś nie pasowało. A to wiatr, innym razem stan wody albo totalna rezygnacja z tej metody. Zastanawiałem się, czy nie odstawić patyków w kąt. Wczoraj bym to zrobił.