Skocz do zawartości
tokarex pontony

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Wczoraj
  2. jakby ktos cos wiedzial na co lowic bo mam gruba wedke i lekka i obrotowki i wahadlowki i ciezarki i haki. dajcie prosze jakies info na co w porcie a na co z plazy itp.. i co mozna zlowic moze cos wiekszego?
  3. W Chorwacji licencja jest potrzebna.
  4. Nie wiem jak Włochy, ale w Chorwacji i Grecji na połów w morzu z brzegu nie potrzeba. Najlepiej zawsze podpytać lokalsów/w kapitanacie. W portach mogą być jakieś ograniczenia.
  5. Witam. Orientuje się ktoś czy potrzeba licencję czy pozwolenie na łowienie ryb we Włoszech w morzu adriatyckim? W Bari, chciałem łowić w porcie lub z plaży, jeszcze nie wiem na co. Wyczytałem gdzieś że w Adriatyku nie potrzeba licencji ale nie wiem czy to prawdziwa informacja. Jakby ktoś miał jakieś info dotyczące licencji, ryb czy ogólnie łowienia w takich miejscach to będę wdzięczny. Pozdrawiam.
  6. proszę o dopisanie 24; 24,5; 28; 28. Dziękuję.
  7. moczykij

    Liga okoniowa 2024

    Dziś dla odmiany zbiornik retencyjny przy kanale Wieprz-Krzna, pontonik i meldunek na wodzie przed wschodem słońca. Udało się oszukać 4 okonki. Wszystkie na widocznego na zdjęciach Real Fisha 7cm od Mikado. Musiało być leciutko, bo mało wody, a na dnie glony nitkowate, musiało być cichutko i w ogóle miałem wrażenie, że ryby miały ochotę tam, gdzie nikt jeszcze dziś nie zajrzał, nie przepłynął, a i z tą ochotą to też duże słowa - jak raz puknął i nie zaciąłem to już nie poprawił.
  8. tomek1

    Grecja

    Najbardziej uniwersalna to sardynka/szprotka, wycinasz fileciki o szerokości 1,5 cm nabijasz na hak i owijasz nicią silikonową żeby drobnica nie odgryzała za szybko. Niezłe są kalmary, krewetki, małże typu mule, małe kraby szczególnie na dorady. Z naszych przynęt naturalnych białe robaki. Jak udaje się złowić jakąś siatką, to na makrele i inne drapieżniki można założyć malutkiego żywczyka. Dobrą przynętą są bebechy z ryb, zwłaszcza makreli. To jeden z wielu sposobów który pokazali mi Chorwaci. Super działają np. na cefale. Na spinning woblery twichowe. Makrele biorą też w nocy, wtedy najlepiej znaleźć oświetlone miejsce typu port, promenada.
  9. Ostatni tydzień
  10. andrutone

    Grecja

    U mnie, podczas urlopu w Chorwacji w zeszłym roku, podczas spiningowania sprawdziła się wahadłówka "Makrela" Polspingu. Złowiłem makrelę i belonę. Belon mogło być więcej, ale się nie wcinały. Sposobem na belony było ekspresowe ściąganie tuż pod powierzchnią wody.
  11. Aalbatross

    Grecja

    Jakich przynęt używałeś? Mi w sklepie doradzili 'akrobati' -takie dość długie robaki - coś pomiędzy dżdżownica a szczypawicą z wyglądu i rzeczywiście ryby to uwielbiają. Niestety nie są tak trwałe jak kalmary. Jutro jeśli się uda wstać to zrobię fotkę. Rozmawiałem też z lokalsem, który mówi, że za miesiąc będzie sezon na seriole olbrzymie. Ale do tego bym się musiał dozbroić, bo patrząc na jego sprzęt to spokojnie by nim nasze sumy mógł łowić.
  12. tomek1

    Grecja

    Będę śledził wątek. 😀 Łowisz gatunki ryb których nie spotkałem w Chorwacji i Turcji.
  13. Aalbatross

    Grecja

    Popołudniowa sesja niestety nie trwała zbyt długo ze względu na mocny wiatr i duże fale. Za to dała pierwszą upragnioną rybę na spinning. Okaz może nie powala wielkością, ale radość miałem nieziemską. Jak to zwykle tutaj bywa google pomogło z identyfikacja i ten mały potworek nazywa się jaszczurnik atlantycki. Polecam sprawdzić zdjęcia na necie, bo jego zęby robią wrażenie. Sesji wieczornej nie będzie, bo poranne słońce zrobiło robotę. Teraz trwają obchody Wielkanocy, więc chyba odpuszczę sobie łowienie przez następne dwa dni( chyba ).
  14. Proszę o przypisanie mi 24,5cm.
  15. moczykij

    Liga okoniowa 2024

    Pierwszy w tym roku - ze starorzecza Bugu. Wziął Shakera Lunker City 3,25" i tym samym pozwolił mi czynnie włączyć się do gry 😊
  16. Elast93

    Liga okoniowa 2024

    Zdecydowanie powinny, ja po weekendzie będę próbował przy świcie je zlokalizować u siebie na wodach
  17. Z lekkim poślizgiem zacząłem dziś majówkę na granicznym Bugu i jego starorzeczach. Słońce wręcz paliło, wietrzyku praktycznie wcale nie było, nie wróżyło to ryb i rzeczywiście tak było. Okoniówką oszukałem małego szczupaczka, a szczupakówką okonka i to by było na tyle. Zobaczyłem za to Bug, poprzedzieralem się do starorzeczy, których zrobiło się jakby więcej i chociażby z tych powodów warto było tam pojechać
  18. Tak w ogóle się zastanawiam, okonie już powinny odżyć po tarle czy jeszcze nie ten czas?
  19. Connect casually with like-minded individuals on the ultimate dating platform. Genuine Females [URL=https://datesnow.life]Finest casual Dating[/URL]
  20. W tym roku spędzę w Grecji sporo czasu, więc zakładam temat gdzie będę się dzielił swoimi doświadczeniami. Może w końcu nauczę się tutaj łowić większe ryby. Póki co wielkich sukcesów nie mam, ale obserwuję lokalsów i staram się czegoś od nich nauczyć. W kolejnych postach pokażę Wam jakie tutaj stosują zestawy. Na zachętę dołączam dwie najciekawsze ryby z dzisiejszego poranka. Jedna to mała flądra, co mnie zaskoczyło, bo myślałam, że preferuje zimniejsze wody. Druga rybka to morlesz pręgowany. Rybka niewielka, ale na wędce do 25g chodziła jak klenik 40cm. Trafiłem też ostrosza drakona, na które trzeba uważać ze względu na kolce z jadem. Na szczęście udało się go humanitarnie odczepić i zwrócić naturze. Testuje też lokalny zestaw na mullety - chleb, a dokładniej spory kawałek bagietki okręcony 10ma haczykami. Wszystko na zestawie z przelotowym ciężarkiem, który utrzymuje chleb w miejscu w którym chcemy. Chleb oczywiście pływa na powierzchni. Udało mi się złowić dziś pierwszego mulleta w życiu, ale miał może 15-20cm, gdzie w wodzie widać piękne sztuki 60-70cm. Myślę, że cierpliwość i czas nad wodą pozwolą mi się kiedyś cieszyć holem takiej ryby.
  21. Elast93

    Sezon 2024

    Moje ryby złowione w sezonie 2024r.
  22. W pierwszy dzień maja wyprawa wędkarska? Chyba zapamiętam ją na długo:) W miejscach, gdzie się ostatnio kręcę, to nie ma sensu. Niech szybko czerwiec zawita, bo bez skrupułów będę mógł wieczorami Odrę odwiedzać. W czwartek liczyłem na większy spokój. Jednak coś za coś. Wiatr robił z przynętami, co chciał. Po godzinie miałem dość. W dodatku tarło leszcza chyba jest w fazie szczytu i nie było za bardzo gdzie stanąć, by nie być posądzonym o niecne zamiary. Do wody leciały tylko powierzchniowe przynęty. Przez ten silny wiatr miejsc do łowienia pozostało niewiele. Zacząłem się zniechęcać. Temperatura też zaczęła dokuczać. Wybrałem się w południe. Po drodze miałem jeszcze zatokę i tam kawałek zacisznego miejsca. Mam dwa ataki i jeden z nich skutecznie zacinam. Po spokojnym holu na macie ląduje ładny boleń na poppera własnego wykonania. Setki rzutów i w końcu jest:) Łowiłem travelem Mikado Crystal Line 5-15 g z twardszą szczytówką od travela Mikado Da Vinci 17 g. Kołowrotek Ryobi Zauber 2000 z plecionką 0,10 mm zakończoną fluorocarbonem. pzdr 👊
  23. Długo nad tym myślałem i w końcu udało się zrealizować ciche marzenie i dorwałem się do muchówki. Dwa wcześniejsze wyjścia na ryby, to były głównie ćwiczenia rzutowe, ale do wody, a nie na sucho. Więcej strat i hałasu niż pożytku. Wczoraj wiało jak głupie i myślałem że w ogóle odpuszczę, zwłaszcza, że w łopatce kłuć coś zaczęło. Mimo wszystko pojechałem, bo ciąg był większy niż rozsądek. Ćwiczenia rozpoczęłem około 18:30, skończyłem około 20:30. Na mapach znalazłem sobie kawałek opaski, gdzie wiatr nie powinien przeszkadzać. Nawet fajnie się złożyło, większość wymachów dzięki temu była nad wodą, a nie haszczami (drugi brzeg rzeki jak poprzednie dwa razy). Ćwiczyłem rzucanie w górę rzeki, głównie piankowcami. I stało się, maluch co prawda ale radość przeogromna. Niewymiarowy klenik stał się pierwsza rybą złapaną muchówką. 💪 Było jeszcze kilka prób zebrania przynęty ale jakby nie trafionych. Jak się uda dzisiaj będę powtarzać 🤣
  24. Lp Zawodnik Max 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 SUMA 1 MarianoItaliano85 35,5 35,5 32 30 30 26 25 35,5 35 31 280 2 Jaceen 35,5 29 25,5 24,5 22,5 26 35,5 25,5 22 22 24 256,5 3 SebaZG 30 27,5 30 22,5 25,5 25,5 131 4 kejk71 33,5 28 33,5 24 28 113,5 5 Kamileq 24 24 24
  25. Dzisiejszy wypad miał być treningiem przed zawodami. Krótka narada z Kumplem co i jak, łyk kawy przy aucie i ruszamy z wędkami. Każdy z nas po dwa kije żeby przetestować nasze pomysły. Pierwsze dwie mety bez kontaktu z rybą, zero oznak życia na wodzie. Idziemy na przelewy, Kolega rzuca topkiem i jest szybki strzał, na macie klenio 46cm. U mnie totalna cisza. W końcu doszliśmy do miejsca, w którym powinniśmy zaczynać łowić, u mnie melduje się "punktowany" klenio 30+. Mija kolejna godzina kombinowania jak poradzić sobie z wiatrem bo nie idzie poprowadzić żadnej przynęty. Ja stwierdziłem, że z uporem maniaka będę Ultrasem przy tym wietrze rzucał śmierdziuchami z Libry. Nagle strzał i myślę sobie "noooo misiu kolorowy, trochę poprzeciągamy plecionkę teraz" 😁. Nic bardziej mylnego okazała się kapota leszcza 😄. Kolejne paręnaście metrów dalej, malutka cykada od Ozzy Lures daje klenia 40cm. Mieliśmy się już zbierać ale coś mnie tknęło zaryzykować między kamieniami i wpadł okoń 31cm. Trening udany, nowy kij ze stajni Lureleader przetestowany, wnioski wyciągnięte, w niedzielę kolejny trening. A nowy kijek to Lureleader Vigorous L 2-10g 1.98m. Prawdziwy przecinak 💪 Kijek stworzony do przynęt powierzchniowych i twardych. Gorąco polecam. Pozdrawiam Grupę🖐️
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.