Gdzie byłeś na rybach kolego?
U mnie ostatnio ruszył się szczupak, w środę od 12-14 2 sztuki 50 i 60cm.
Pod wieczór ponownie wyskoczyłem na dosłownie godzinkę, w drugim rzucie branie i udało się po długiej walce wytargać 81cm . Potem 3 rzuty i znów siedzi,w tym samym miejscu i na tą samą gumę 59cm.
W czwartek od 16-18 2 brania ale oba szczuble mi weszły w zielsko i zostały spięte.
Jutro skoro świt ruszam ponownie, tym razem prócz spiningu będę się bawił z żywcówką.
Pozdro
dzisiaj z kolegą wędkowaliśmy na odcinku poza wroclawskim , ja mialem trzy Male sandacze i dwa okonie z czego jeden w granicach 30 centów, kolega miał 12 szt. ale nie za duże, w tygodniu braly min. 30 i w gore ale ja mam zawsze takie szczęście 😈, duży uciag wody i głębokość ponad 2,5 m. (bylem tam pierwszy raz)
Pewnie nie raz zdarzyło się że Wasze Żony czy Partnerki krzywo patrzyły na spędzanie czasu nie tylko na wędkowanie ale i na dłubanie przynęt. Na dodatek śmiecenie wiórami, smrodzenie lakierami... Moja czasami się denerwuje Więc dziś drobna propozycja jak można kupić trochę przychylności naszych lepszych połówek
Technika 'woblerowa' W tym przypadku balsa utwardzona cyjanoakrylem, dekorowane kredkami, lakier poliuretanowy. Z elementów 'niewoblerowych' potrzebne są bigle (drucik do ucha ) - do nabycia na przykład na znanym portalu aukcyjnym.
Pracy nawet mniej niż przy woblerze a rekcja Małżonki - bezcenna
Przy ptaszkach współpracowałem z Córką, która wykonała niebieskie malowanie
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.