Pojechałem na Bystrzycę połowić okonie, brały kleniki. Pojechałem na Odrę połowić sandacze, brały klenie;)
Kilka delikatnych pstryków w gumki i kilka nocnych puknięć w woblera. Na jednej z główek, coś mocno hałasowało i poleciał tam Salmo Minnow6. Kleń trzy razy wychodził do woblera. Za czwartym był mój:)
Nie ma to jak założyć temat o szczupakach i opisać łódkę sponsora. Mimo, że na haczyk.pl jest najmniej chamskiego marketingu, nawet ten portal się przed nim nie uchroni
Bardzo ładny zedzik ! Pogratulować Fajnie w tym roku można połowić na mieście. Zauważyłem że ryby wróciły na "stare" miejscówki. Woda płynie i drobnica się grupuje jak należy. W poprzednim roku trzeba było ich szukać daleko od brzegu.
A skoro mowa o miastowych irokezach to i ja się pochwalę
Pozdrowienia dla wytrwałych...ja uciekam nad rzekę
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.