Racja. Generalizuję i w tym upatruję wygodę, prostotę i fajną zabawę o której wszyscy tu wspominamy:) Nie koncentruję się tylko na poławiaczach leszczy, płoci, czy kleni. Ktoś lubi je łowić niech łowi, ale punktowanych będzie maksymalnie 20 ryb. Nie będzie w tym systemie potrzeby wstrzymywania się od wklejania fajnej ryby w oczekiwaniu na ruch kolegi (bywało tak). Z początku każdy powinien dążyć do uzyskania maksymalnej ilości a później doławiać lepsze sztuki.
Wydaje się Wernicjusz, że nie skupiłeś się nad tym co pisałem. Albo nie potrafię w prosty sposób wyjaśnić, jakbym widział rywalizację. Co jest skomplikowanego w tym, że łowię wymiarową rybę, za wymiar dostaję 18pkt (każda wymiarowa ryba startuje od tego współczynnika) i za każdy dodatkowy centymetr doliczam 1 punkt? W tym systemie potrafię sobie w pamięci wyliczyć, że za jedną turę mogłem wycisnąć około 800pkt. Jeżeli każdy z nas zbliży się do tego pułapu, to później powinno robić się ciekawiej, bo walka zacznie się o każdy centymetr.
Prostsze zasady, to liczyć za każdy centymetr regulaminowej ryby;)
W tym co piszę idę jeszcze bardziej na rękę poławiaczom leszczy, płoci, karpi. W obecnej wersji ktoś kto lubi łowić leszcza więcej jak 10szt nie pokaże. W mojej wersji wkleja 20, doławia i wymienia na większe. Lubi łowić płocie, proszę bardzo dawaj 20 fajnych płoci. Przynajmniej zobaczymy, kto w czym jest mocny. Przy okazji może się stworzyć rywalizacja w poszczególnych gatunkach. Przypomnę, że w całym sezonie w mojej propozycji może pojawić się 40 ryb. I to nie małych ryb widząc Wasze zgłoszenia. Za frajer nie uzbierało się ponad 4000pkt w obecnej edycji;) Zwróćcie uwagę, że kilka osób wkleiło parę ryb i zamilkło. W wersji proponowanej przeze mnie, nawet nie mając szans o wygranie może wywiązać się rywalizacja w poszczególnych gatunkach. Kleniarze zaczną narzucać tempo, płociarze swoje tempo a ktoś inny sandaczami. Podsumowując moje pisanie. Miałem dobry sezon. Złowiłem dużo ładnych kleni i jazi. Na samej Bystrzycy średnia z dziesięciu największych ryb wyszła mi 47cm. Z Odry spokojnie przekroczyłbym średnią 50. Wziąłem pod uwagę 16 ryb plus 4 z innych gatunków, które by zapunktowały. Myślę, że końcowy wynik, jaki bym wyklepał, to między 1700-1800pkt (cały sezon).
Z góry wiem, jaki mogę wykręcić na następny sezon. Oczywiście, jak będzie udany i pozwolą inne czynniki. Porównuję do łowcy 40 leszczy sześćdziesięciocentymetrowych (przyjmując wymiar na 30cm) i wychodzi 1920pkt. Daj Panie Boże, żeby ktoś zgłosił tyle dużych leszczy. Byłaby zaciekła walka
Ja tu dużo piszę a cała zabawa sprowadza się do wyżej wytłuszczonego zdania.
Łowię wymiarową rybę, za wymiar dostaję 18pkt (każda wymiarowa ryba startuje od tego współczynnika) i za każdy dodatkowy centymetr doliczam 1 punkt