Dzisiejsze przełamywanie lodów na Bobrze
Piękna zima, 2 stC i przez godzinkę mocne słońce. Wody dostępnej jak na lekarstwo. Wszystkie głębsze i spokojniejsze miejsca pokryte grubą warstwą lodu. Woda czysta, że nie jeden producent mineralnej by się zawstydził. Ryby najprawdopodobniej pod brzegami pod nawisami lodowymi. Oprócz mnie, wariata było jeszcze czterech łowców...znaczy wygłodniałe kormorany szukały szczęścia. Na łowienie ryb trzeba jeszcze poczekać ale jeśli ktoś jak ja traktuje wyjazd jak sanatorium zdrowia psychicznego to mnie pomogło