Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. DAWID

    DAWID

    Redaktor


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      2 843


  2. wasyl1968

    wasyl1968

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 111


  3. jacolan

    jacolan

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 172


  4. Marek24

    Marek24

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      42


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.02.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Udało rozpocząć się sezon w kropki Pogoda nas nie rozpieszczała, -4 i mrzawka. Ryby również nie, były bardzo mało aktywne i słabo żerowały. Coś za coś, wypracowane rybki cieszą najbardziej Łowiłem kijkiem specialized trout, mój pewniak na pstrągi Żyłeczka 0,20 nawinięta na Mikado Rival. Przerzuciłem dziesiątki przynęt, ta ryba uderzyła w mały wobler, 4cm. Ryba w mega kondycji jak na mroźny luty. Baterie naładowane C&R !
    8 punktów
  2. dzisiaj nie moglem usiedziec w domu , rekonesans do swiniar pod most , woda nie za duza klarowna brzegi dostepne , slychac zorawie albo gesi , dziecioly tez slychac ,tylko odpowiednie obuwie trza miec bo mokro jak cholera
    3 punkty
  3. Chciałem powiedzieć ,że rozpocząłem sezon Choć to wyglądało na mordęgę w środku zimy Ale.....łowić się już da Miał być tydzień z piękną pogodą. Miał- dalej potrzebny w kotłowniach! W piątek tylko znalazłem 1.5 godz. Byłem od ul. Wałbrzyskiej w górę woda na tym odcinku jest do łowienia. Ostatki lodu trzymają się brzegów. Miejscami większe tafle. Były też kry spływające i ten widok mnie cieszył. Wiosna? Już? Nie? To kiedy? Dalej do góry wyglądało tak: Most kolejowy i most na ul. Karkonoskiej W tych okolicach czasem są niespodzianki w sezonie. Szczególnie je miewałem nocą. Kilkadziesiąt metrów dalej skończyłem spacer z wędką. Woda zdawała się być obiecująca. Ja bez kontaktu. Dzisiaj tzn. w sobotę byłem jeszcze kawałek wyżej. Choć tu już więcej lodu. miejscami nie do łowienia: Dzisiaj głównie ustawiałem nowy wylęg robali: W wannie było ok. Nad wodą się potwierdziło. Klenie bójcie się! Nowe ciekawe miejsca tu się porobiły Oj woda obiecująca! Dzisiaj kontaktu nie miałem. I muszę przyznać Wam, że nie byłem z tego powodu rozczarowany. Tydzień takiej pogody jak teraz i było by fajnie. Nawet konie czują ,że jeszcze zima jest I tak 3 godz. dzisiaj spacerkiem mi przeleciały. Ps. Woda lekko trącona górne odcinki skute lodem. Jak ktoś planuje jechać to odradzam. No chyba, że Odys80 na łyżwy się wybiera
    2 punkty
  4. Jeśli ktokolwiek z Was poczuł się urażony to przepraszam!!! Nie było to moim zamierzeniem. mikwed1, trolling morski rzeczywiście nie jest zbyt atrakcyjny chociaż i przy nim trzeba mieć dużą wiedzę i specjalistyczny sprzęt. Może warto kiedyś spróbować trollingu na jeziorze bez "wind" i "piesków". Proszę też tego nie traktować jako próba przekonania kogokolwiek do trollingu. Uważam, że każda metoda ma swoje plusy i minusy. Wędkarstwo pozwala oderwać się nam od rzeczywistości ... a oto w sumie chodzi.
    1 punkt
  5. W moim przypadku flaszka na brzegu i gruntówka odpada .Uprawiam wyłącznie wędkarstwo spinningowe .Sprzęt raczej skromny ,drewniana pychówka [własnej produkcji] z silnikiem 8 .Jednak z powodu swoich właściwości pozwala ona na łowienie na Wiśle w każdych warunkach.
    1 punkt
  6. Była sroga zima więc są leniwe. Poprzyklejane do burt i dna bardzo rzadko coś dziubna. Nie jest łatwo ale trzeba i sobie i rybom dawać szansę. Sam przez dwa dni na Śląskiej rzeczce wydlubalem tylko jednego krótkiego. Powyższa teoria nie dotyczy Dawida;) (zobaczcie temat - jak dziś było...)
    1 punkt
  7. Zdecydowanie masz rację! Prawdziwe wędkarstwo to wywiezienie żywca w rynnę i "walnięcie się" się na brzegu z butelką. Ockniesz się jak obudzi cię dźwięk dzwonka lub sygnalizatora. To jest dopiero wędkarstwo!!!
    1 punkt
  8. Kto wie, może się wybiorę, od przyszłego tygodnia zapowiadają srogi mrozy, więc kolejny tydzień kręcenia much....no i może łyżwy
    1 punkt
  9. Hej Panowie, Wybieram się jutro rozprostować kości i pomoczyć ukręcone zonkery na legnicki odcinek Kaczawy. Ktoś chętny na wspólne łowy?
    1 punkt
  10. Ostatnio tylko streamery i streamery więc dla odmiany postanowiłem coś powymyślać na cieplejsze dni. Wynik miniosy Teraz może żuki? przed wiosną trzeba odświeżyć wiązanie takich robaków
    1 punkt
  11. No Panowie zaszaleliście przy piwku, ja niestety nie mogłem się zjawić osobiście na zakończenie pierwszej tury 2017 nie zapomnę o was i zjawię się we własnej osobie:) Tak więc trzeba nadrobić nieobecność. A oto moje podsumowanie roku 2016 drugiej tury bo zapisałem się dopiero pół roku temu do Ligi Ślęzy. Główne miejsca w których starałem się przechytrzyć rybki to odcinki górna Ślęza we wiosce Ślęza od mostu na ulicy Przystankowej do ulicy Działkowej na wysokości Wysokiej.. Teren świetny trudno dostępny ale z ogromnymi możliwościami. Kolejny odcinek to już Wrocław od mostu drogowego przy Factory aż do Parku Tysiąclecia z Kasiną no i od Wabco 400 metrów w dół rzeki. Oraz odcinek przy stadionie miejskim oczywiści powyżej elektrowni wodnej. Tak więc najlepsze wyniki miałem w lecie na odcinku dzikim we wiosce Ślęzy oraz na środek jesieni na dołach na wysokości stadionu na Pilczycach. Miałem jedną punktowaną rybkę około 30 cm klenia ale niestety nie udało mi się go sfotografować na miarce i popłynął sobie. W sumie w czasie ok. dziesięciu wypadów nad Ślęze trafiłem kilkanaście rybek jedna do punktacji nadawał się dwie:) Właściwie to trzy ponieważ komisyjnie jeden pierwszy nie został zaliczony bo zdjęcie wykonałem bez miarki Na jakie przynęty łowię? Metoda spiningowa oczywiście. Gumy, paprochy, blaszki i wobki, wszystko leci do wody, znanych i mniej znanych producentów. Nie ma tu ograniczeń a gdy ryba nie chce współpracować to trzeba kombinować mocno:) Tak więc próbuję całego arsenału w sezonie. Tak więc sezon 2017 zapowiada się ciekawie ponieważ są już nowe pomysły, przemyślenia i wnioski co to naszej małej rzeczki. I mam nadzieję że rybki dopiszą i pozwolą mi dopisać trochę cennych punktów w Lidze:) Pozdrawiam kolegów z Ligi !
    1 punkt
  12. Cześć Wędkarze:) Widzę ze zdjęć, że naprawdę syta impreza mnie ominęła. Naprawdę mi przykro, lecz w czwartek choróbsko mnie dopadło, a w piątek czułem się już bardzo parszywie, więc odpuściłem. Zwłaszcza, że w sobotę musiałem być już dobry, by móc po dzieci pojechać do moich rodziców. Bardzo się cieszę jednak, że frekwencja dopisała, a i stół się aż uginał od dobra rozmaitego:) Dorzuciłem do puli, jako upominek dla Jacolana, kalendarz Ligi Ślęzy na 2017 rok. W kalendarzu jest 12 zdjęć rzeczki, każde rzeczywiście zrobione w odpowiadającym mu miesiącu i takie, aby oddać klimat danego miesiąca. Chciałem użyć wyłącznie zdjęć ze swoich wypadów z ostatnich dwóch sezonów, ale okazało się, że nie mam zdjęć z czerwca, lipca i sierpnia. Nie byłem w tych miesiącach ani razu nad Ślęzą. Na szczęście poratowali mnie: na czerwiec - Tomaha, na lipiec - Jacolan i na sierpień - Jaceen. Oraz na okładkę, naprawdę fajnego zdjęcia użyczył Peekol. Dziękuję Wam. Wszystkie te zdjęcia były już publikowane na forum i można je na poprzednich stronach odnaleźć przy opisach ślężańskich zmagań. Styczeń: Luty: Marzec: Kwiecień: Maj: Czerwiec: Lipiec: Sierpień: Wrzesień: Październik: Listopad: Grudzień: Jeśliby ktoś był zainteresowany takim kalendarzem to proszę o wiadomość na PW - pokombinujemy jak to zrobić.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.