Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. PPu88

    PPu88

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      276


  3. Smigolek

    Smigolek

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      120


  4. wernicjusz

    wernicjusz

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      901


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 26.03.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Gu_miś powoli buduje bazę. Przydałaby się ryba w granicach 40pkt, aby nawiązać kontakt z czołówką. Jest jeszcze sporo czasu a klenie z czwórką z przodu będą z dnia na dzień aktywniejsze;) Co do żyłki HM koledzy mają rację. Inne rwą się po kilkunastu wyprawach a HM-ką ogarniałem cały sezon na Ślęzie. Też zaliczyłem padakę. Na początku lutego kupiłem jakiś zamiennik i rwę każdy zaczep. Po dwóch miesiącach męczarni wymieniam. Szkoda nerwów. Z tamtą żyłką sporo przynęt odzyskiwałem. Dzisiaj byłem między 7:00-9:00 aby zdążyć na skoki. Próbowałem coś dodać do tabeli. Na termometrze przed wyjściem miałem 1*C. Złowiłem pięć kleni i trzy okonie. 100% skuteczności. Ile brań, tyle ryb:) Największy klenik 32, okoń 28centów. Przynęta keitech 2" na główce 1-2g.
    7 punktów
  2. Cześć! Znalazłem z końcu chwilkę żeby coś napisać. Po po pierwsze 100 lat Jacku!!! No i teraz do relacji z wędkowania Wybrałem się nad rzekę w wczoraj od 6:00 do 10:00 od Topacza w górę. Początkowo kontakt słaby ale dosłownie co chwilę trafiałem na jakieś ciekawostki wiosenno-przyrodnicze najpierw parki bażantów nad brzegiem tak zaspane, że uciekały dopiero dosłownie z pod nóg. Pióra z bażanta dla muszkarza to dość przydatna sprawa więc tak pół na pół z łowieniem zająłem się szukanie (bez skutku). Oprócz tego nadbrzeżna łasica, która nic a nic się nie robiła sobie z mojej obecności i mnóstwo innych zwierzaków do podglądania. No wiosna pełną gębą. Widoki takie, że aż się chciało i jakiegoś pstrąga poszukać bo woda na tym odcinku wygląda dość pstrągowo.. niestety ani pstrąga ani nic innego Dopiero dalej na spokojnej głębinie coś się ruszyło. tak od godz 8:30-9:00. Najpierw odprowadzenie gumy przez szczupłego pod same nogi Jak zobaczyłem że to szczupak to zacząłem możliwie najszybciej zwijać gumę żeby oszczędzić przedostatnią posiadaną główkę 2g. Na szczęście się udało. Później już tylko okonie. Jeden na Kitecha resztę na wirujący ogonek. Do punktacji dodaję 3, pozostałe niczym d nich nie odbiegały Rybki odpowiednio 25cm, 22cm, 27cm Tak to wyglądało Aha i dodam jeszcze, że wypad typowo pod okonia a klenia nawet nie szukałem. Na kleniowe łowienie wybiorę się w tygodniu.
    5 punktów
  3. Weekend spędziłem nad małą nizinna rzeczką ganiając jazie i klenie. ryby brały ale zdecydowanie lepiej popołudniu niż rano. Ładnie atakowały woblerka prowadzonego powoli pod prąd wzdłuż starych zalanych traw. Dwie największe na zdjęciach reszta nie była fotogeniczna
    2 punkty
  4. Witajcie! Rodzinka zrobiła mi niespodziankę. Ale, że dzieci się nie wygadały
    2 punkty
  5. Pierwszy godzinny rekonesans w tym roku nad rzeką.
    2 punkty
  6. Łowie dużo w odcinkach miejskich i żyłka jest rewelka. Również tam gdzie woda z oczyszczalni wpływa do Odry żyłka daje radę. Ogólnie żyłka warta pieniędzy odporna na przetarcia i rożnego typu przygody kup a będziesz zadowolony😁
    1 punkt
  7. Dziś wybrałem się na przepływanke na Widawe w okolicach Korony. Woda jeszcze duuuuzo przekracza możliwość wędkowania..:)
    1 punkt
  8. trollujesz czy jak? Byłem na tej wodzie wielokrotnie, obowiązuje na niej regulamin PZW Toruń, więc o szczupaku i sandaczu jeszcze będziesz musiał na jakiś czas zapomnieć. Woda ciekawa, chociaż mocno przełowiona od kilku lat, szczególnie jeśli chodzi o drapieżniki.
    1 punkt
  9. Razem z kolegą Łukaszem wybraliśmy się w sobotę na małą rzeczkę na pstrągi. Nad wodą rano czuć było już wiosne ale nie brakowało momentów w których zmarzliśmy mokrzy od deszczu. . Zestaw jakim łowił Łukasz to wędka Sicario SL 238cm do 7gram i kołowrotek Golden Eye 2000, ja standardowo zabrałem mocniejszy zestaw, najgrubszy Specialized z Rivalem 3007. Obaj używaliśmy żyłki LX Saphire o średnicy 0,20mm. Ryby brały strasznie chimerycznie. Na początku wyjeliśmy dwie nieduże ryby. Obie na woblery. W trakcie wyprawy mieliśmy dwie naprawde wielkie ryby na kijach. Pierwsza moja uderzyła pewnie w woblera niestety nie zacinając się. Druga najpierw wyszła Łukaszowi z pięknego miejsca na jiga, po czym po kilku rzutach znowu wzięła jednak się wypięła. Na pocieszenie udało mi się wyholować pięknego pstrąga na muchowego zonkera podczepionego pod czeburaszke. Oczywiście wszystkie pstrągi pływają dalej
    1 punkt
  10. Witam, czy ktoś z Kolegów jeździ na to jezioro lub na inne akweny położone przy naszej granicy. Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.