Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. Booryss

    Booryss

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      1 403


  2. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 100


  3. wernicjusz

    wernicjusz

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      901


  4. GuCeK

    GuCeK

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      485


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.04.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Panowie, Kompani Dunajeckiej Wyprawy - wielkie dzięki za wspólne łowy. Był San, Dunajec ... która rzeka następna? 🙂 Pozdrawiam
    3 punkty
  2. Wybrałem się dzisiaj nad Kamienną celem zanęcenia miejscówek mych kilku. Ot takich naturalnie przez bobry przygotowanych: Ciśnienie jak i pogoda w przeciągu kilku dni zmienia się diametralnie więc ciężko oczekiwać od rybek jakiejś chęci współpracy. Ale nie po to człek po całym tygodniu harówy jedzie nad wodę. Samo oglądanie widoków pozwala się zrelaksować. Niemniej rzeka którą sporadycznie odwiedzam (oczywiście plany były inne) co roku zmienia swe oblicze. Spędziłem dzisiaj jakieś kilka godzin na mojej ulubionej rzece. Kaczki, bobry oraz tarło chyba płotek na płyciznach skutecznie zaspokajały zmysły ale brań dzisiaj jak na lekarstwo. Szału dzisiaj nie było ale zważywszy na chroniczny brak czasu dobre i to: "Podnęciłem" planuje do Świąt jeszcze odwiedzić "moją" wodę. Co wyjdzie z planów... ? Zobaczymy
    3 punkty
  3. Dzisiaj rozegrały sie zawody pod tytułem "pstrąg kwisy" spotkaliśmy sie w miejscowości leśna po czym jednogłośnie przemieścilismy sie w dół rzeki do miejscowości smolnik. Startujących zawodników było 40. Z pstragami było nie za ciekawie choć udało sie cos wydłubać. Trochę maluchów i największa ryba zawodów jedyna wymiarowa pstrąg 41 cm. Kwisa pochłonęła kilka przynęt od zawodników. Jeden z kolegów wędkarzy zaliczył kąpiel po czym wygrał zawody😁 Po zawodach gril ogłoszenie wyników i do domu. I kilka fotek z zawodów... bobru nie zachaczyłem brak czasu ale na kwisie już cos sie dzieje 😎
    3 punkty
  4. Ostatni dzień niestety łowimy. Rano szybka przeprawa żeby czasu nie tracić 😎 Pogoda lepsza, niestety rybki słabo współpracowały! I czas do domu... 😯
    3 punkty
  5. Czas na relax😜 I jeszcze kilka foto
    3 punkty
  6. Zapomniałem dodać cos dla muszkarzy kropki zbierały muszki z powierzchni 😁 Może nie co chwila ale było kilka widać 😎Wiec do dzieła !!
    2 punkty
  7. Dziś byłem na Łowisku Okoń i w końcu rozdziewiczyłem kupione zimą Mikado Black Stone, kijek pracuje mistrzowsko jestem bardzo zadowolony. Od 09:00 do 14:00 udało sie wyciągnąć 3 jazie 30-35cm, dwa leszczyki tez tak po 35cm i jesiotra 110cm 6,5kg. Na sąsiednim stanowisku człowiek wyciągną karpia 8,5 kg co ciekawe hol trwał max 5 min, takie miał facet sznury na kołowrotku.
    2 punkty
  8. Dziś mała poprawa pogody, woda dalej wysoka i ciągnie okrutnie, Około 30 Pstrągów w ręce się zameldowało Największy kropas dziś zameldował się u Marcina Jutro poprawka 😎
    2 punkty
  9. Po zeszło tygodniowym sukcesie dzisiaj wybrałem się ponownie w rodzinne strony. Pogoda nie napawała optymizmem. Okazało się, że niepotrzebne były moje obawy. Okonie brały chętnie. Tylko gumy dzisiaj były skuteczne. Wynik to 4 okonie plus 2 zerwane.
    2 punkty
  10. W końcu ruszyły piękne płocie z rzeki Pasłęki Nawet trafił się jeden przyłów leszczowy, a wszystko łowione selektywnie na kukurydzę na przepływankę ze spławikiem typu stick. Super zabawa ;D
    1 punkt
  11. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  12. Fajowa wyprawa chłopaki, mnie też skręca z zazdrości Szczególne gratulacje dla @jaroslav za pięknego kropasa!
    1 punkt
  13. Wypad z przed tygodnia w moje rodzinne strony 30 km od Wrocławia. Okoń i parę kleni. Prawie 10 lat nie było mnie tam [emoji15]
    1 punkt
  14. Dzisiaj się sporo działo nad Odrą widać dużo ryb. I mi coś się udało wyciągnąć chociaż mogło być lepiej ... dwa spady i kilka nieśmiałych podejść do woblera. Facet koło mnie złapał 2 naprawdę ładne bolenie.
    1 punkt
  15. Ja też uzupełniłem zapasy o to co mi się najlepiej sprawdzało, czyli głównie węgorze.
    1 punkt
  16. Gdy dopada zmeczenie można przejść w tryb czuwania tak jak Patryk. Szybka drzemka na stojąco! Lecz gdy to za mało nie pozostaje nic innego jak odpoczynek na niedźwiedzia!
    1 punkt
  17. Karaś, chyba mieszaniec, 41 cm, 1,4 kg, na pinkę. Piękna walka na lekkiej odległościówce. W podbieraku zerwał przypon. Nie jestem pewien, ale chyba wypełniony ikrą był.
    1 punkt
  18. Super! Pogoda nie dopisuje, ale humory jak najbardziej
    1 punkt
  19. Wczorajszy wypad na rybki : Wschodni,chwilami porywisty chłodny wiatr, spadające ciśnienie. Karp kompletnie nie żerował - zero brań, natomiast przechytrzyłem 3 liny 40cm 35cm 30cm i na deser amurek : 40cm
    1 punkt
  20. Od piątku uganiam się za nocnymi kleniami,biorą już bardzo dobrze ale jeszcze nie widać grubasów, max 43cm,oprócz kleni trafiłem płoć i miałem spotkanie z bolkiem 80+.W poniedziałek bawiłem się na bata szału nie było,płocie szykują się już do tarła.
    1 punkt
  21. Wczorajsze 4 godzinki nad wodą i taki klenik 41cm oraz mnóstwo płoci do 25cm.
    1 punkt
  22. Wczoraj po raz kolejny wybraliśmy się na pobliskie łowisko z bratem i kumplem. Tym razem wszyscy z nastawieniem na karpie, ja łowiłem na metodę i spławik a kumpel z bratem na spławiki. Wędkowaliśmy od 13:00 do 18:00. Zdecydowaną większość rybek złowiłem na metodę bo aż 13 sztuk ( miałem też 3 spinki ), na spławik u mnie zameldowały się dwa karpie a jeden spory rozgiął haczyk i nawet się nie pokazał.. Brat i kolega złowili w sumie ok 10 karpii. Poniżej kilka fotek :
    1 punkt
  23. Widzę po tabeli punktów, że poziom w tym roku w I turze jest bardzo wysoki punktów macie ponabijane już pięknie:) No więc wybrałem się na Ślęzę okolice stadionu miejskiego, niestety woda spadła jakieś 40 cm...i od razu odbiło się to na braniach. Ale dzisiaj woda dosyć fajnie płynęła nie powiem. Próbowałem na wobki i keitechy i te drugie okazały się o wiele bardziej skuteczne dzisiaj w niedzielny wypad. Trzeci rzut do wody, keitech opada na dno podbijam lekko i piękny strzał ryba dołuje kijek Daiwa Infinity Q 3-18 g 2,7m ( ten lepszy model z roku 2010 ) pięknie wygięty a hamulec gra...Po walce sądziłem że będzie taki ok. 65 cm:) Okazało się uderzył równo wymiarowy 50-tak szczupak. Delikatne zapięty z boku. Keitech pomarańczowy w czarne kropki zdewastowany i do wyrzucenia od razu. Ale takiego holu szczupaka jeszcze na Ślęzy nie miałem odegrałem się za zeszły tydzień nieudany. Tym razem ryba wyholowana fotka zaliczona i do wody z powrotem. Miały być klenie i okonie a trafił się szczupak pierwszy w sezonie 2017. Co prawda jeszcze kwiecień i mamy ochronę ale ryba w świetnej formie i niesamowicie waleczna. Myślałem, że będzie dzisiaj "dzień konia" i zapunktuję od razu hat trickiem bo dobrze się wszystko zaczęło dzisiaj, ale niestety na szczupaku skończyły się brania...Jednak satysfakcja z holu bezcenna
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.