Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. jacolan

    jacolan

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      1 172


  2. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      5 357


  3. astrolot

    astrolot

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      5


  4. peekol

    peekol

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      539


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.04.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Gorące wieści z wody:)Wieczorem podsumowanie tury!
    7 punktów
  2. 2017-04-20 Kilka słów na zakończenie 1 tury, którą kończymy w dniu 23.04 (niedziela). Być może czwartek był ostatnią szansą na poprawienie mojego wyniku. Odcinek, który najczęściej lubiłem odwiedzać, niestety zmienił się na gorsze. Cud, że wydłubałem tam wcześniej punktowaną rybę. Dzisiaj przedzierało się słoneczko i łowienie było przyjemniejsze. W użyciu był wyłącznie Goddard Caddis. Minęła godzina zanim znalazłem miejsce, gdzie coś się działo. Po wymianie 3 sms-ów z jacolanem miałem na wędce osiem kleników. Dwa suchary wymymłane na maksa. Zakończyłem osiemnastoma klenikami. Drugie tyle prób zagryzienia przynęty. W tym sezonie pierwszy, tak optymistyczny muchowy dzień na Ślęzie. Początek roku dał mi kolejne doświadczenia. Przekonałem się, że na silikonowe przynęty można z takim samym powodzeniem łowić klenie, jak np. woblerami. W pewnych przypadkach były niezastąpione. Każda zmiana na coś innego kończyła się bezrybiem. W tym sezonie drewienka poszły w odstawkę. Gdyby pogoda była łaskawsza, to pewnie bym po nie sięgnął. W drugim półroczu trzeba będzie nadrobić. W moim przypadku rekordowo połowiłem klenie na gumki. Zrobiłem PB okonia. Bardzo mało czasu poświęciłem na muchę a w tym upatrywałem szansę na polepszenie wyniku. Sporo wypadów miałem powyżej Wrocławia. Drugą część raczej będę spędzał na miejskim odcinku. Polubiłem ryżowisko
    5 punktów
  3. Dzisiaj pomysł miałem taki by łowić na mikro wobki i tylko w szybszej wodzie,a zarazem głębszej. W pudełku miałem prawie wszystko z jajem. Zero kajtków:) Itp.gumek. Drugi mój pomysł to łowić wspak. Tzn.miejsca, które robiłem zwykle na końcu to dzisiaj na początku. Chodziło mi o podejście ryb o innej godzinie. Bo coś ostatnio mi trudniej było o grubszego klenia. Ba! O jakiegokolwiek Udało się Dokładnie to @peekol określił Pierwsze miejsce piąty może szósty rzut. Trzymam w nurcie widocznego na zdjęciu juniorka i czekam, aż opadnie do dna. Kilka sekund mija i szczytówka zaczyna mi się pięknie uginać bez konkretnego uderzenia. Zacinam i siedzi! Czuję moc! Trochę mi kopara opadła jak zobaczyłem ,że zapięty nie pewnie za skórkę i może spaść. Szybko go na wolną wodę skierowałem i spokojnie podebrałem. Piękny złoty, gruby klenio!!! Mój największy w tej turze. Fotka jak zwykle skradła co nieco. 42 cm tyle chyba widać Ciekawskim dopowiem w niedzielę ile faktyczne miał Podsumowanie I tury 2017 W tej turze łowiłem w miejscach, które celowo w zeszłym roku nie odwiedzałem. Chciałem dać wodzie odpocząć. Tylko od czasu do czasu sprawdzałem, czy ktoś tam zagląda. Jak się okazało woda odpoczęła. I tu proponuję fajny eksperyment dla Was na Waszych wodach. Odpuśćcie. Żniwa będą obfite! Raczej łowiłem w górze. Ta tura mnie zaskoczyła ilością okonia w rzece. Jeszcze bardziej jego rozmiarami. Okonie 22-27 siadały bardzo często. Z tego co szybko naliczyłem na brzeg wyskoczyło ze cztery trzydziestki. To jest Ślęza?! Wiem, że są większe. U mnie ilościowo z kleniami krucho. Choć trzy zaliczyłem z 4. Bardzo dużo miałem przyłowów szczupłych. Przedwiośnie na Ślęzie to już u mnie tradycja , że tylko gumy. Ten sezon też jakiś taki dziwny. Niby wiosna, a ryby tak nie do końca się zachowują jak powinny. Klenie widać. ALE Klenie widzą lepiej i tu się nic nie zmieniło. Musimy o tym pamiętać jak chcemy je holować. Teraz czas przewinąć żyłkę. Dać rzece odpocząć. Druga tura smużaki w ruch Pozdrawiam! .
    2 punkty
  4. zimno zimno wietrznie, deszczowo zlota rybka na pocieszenie z odry
    2 punkty
  5. Jacolan uwolnił z otchłani Lucyfera i błąka się zgorzkniały skubaniec serwując nam paskudną pogodę. Ciekawe z kim jeszcze zawarł pakt, aby nam serwować taką pogodę. Chyba dowiezie swój wynik do końca:) Chciałem przez ostatnie dni podłubać ryby na suche muchy, ale widzicie sami, co się dzieje. W środę po 16:00 byłem powyżej Bielan. Linka wieszała się na krzakach. Dramatycznie zaczęło ubywać mi much z pudełka. Zrobiłem sobie wycieczkę i zapiąłem odcinek Ślęza-próg w stronę Komorowic. O ile pamiętam, nigdy nie złowiłem tam ryby. Później zmieniłem wędki i ostatnią godzinę poświęciłem, aby nie zejść na zero. Udałem się w stronę autostrady. Kilka skubnięć i udało się złowić ślicznego okonia.
    2 punkty
  6. Jaceen, super fota. Jestem pod wrażeniem
    1 punkt
  7. No i wychodził kabana Gratuluję @jacolan, fajny klenio!
    1 punkt
  8. Dziękuję Tomku, zestaw dotarł. pzdr.
    1 punkt
  9. Dzisiaj i ja wyskoczyłem po pracy koło domu szczerze bez jakich kolwiek nadzieji. Drobnica gdzieś sie tam pokazywała ale bardzo mała aktywność ryb próbowałem namierzyć okonie a trafił sie klenie 40cm brakło 1cm i poprawił by wynik o jeden pkt. Zawsze cos 😎 Pogoda paskudna zimno jak w kostnicy jak spotkam tego lucyfera od Jacolan'a to go utopie 😂albo przekupie i naśle na żyłkę króla 😜🙈
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.