Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. DAZ

    DAZ

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      75


  2. jaroslav

    jaroslav

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      177


  3. jacolan

    jacolan

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 172


  4. tom@ha

    tom@ha

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      185


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.08.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. No tak Kupiłem nowe, te od Ciebie były lepsze jeśli chodzi o łowienie w lesie. Wczoraj byłem trochę pomęczyć wodę. Od 18,30 w górze rzeki. Upał, upał,upał!!! Tym razem łowiłem na podniesionej wodzie tylko obrotówkami. Dwa kleniki wydłubałem i dwa szczupaczki. Potem obserwowałem wodę, I próbowałem coś konkretnego dołowić. Klenie pływały bardzo ożywione. Trudno było. Przemieszczały się bardzo szybko w dół i zaraz w górę wody. W tej sytuacji gdy podawałem przynętę raczej je to odstraszało niż wabiło. Nie ustawiały się tak jak zwykle to robią. Robiły wrażenie, że cieszą się wyższym stanem wody i w końcu mogą sobie swobodnie popływać Pod koniec udało mi się wydłubać jednego. Metoda bardzo indiańska. Siedząc na drzewie nad wodą Zdjęcia robiłem na kolanach. Pozdrawiam!
    5 punktów
  2. 5 punktów
  3. Jak sobie przypomne zeszloroczny jesienny wypad nad San(bylo zimno, wialo i padalo) to odrazu mi lepiej. Ryby to nie wszystko... tam poprostu jest tlen 😎
    1 punkt
  4. szkoda sił...i tak będzie syfiasta woda....albo zawody
    1 punkt
  5. To sytuacja jest jasna:) Dzięki Robal za tabelkę. Wygląda, że zestaw obroniłem na poczet rywalizacji okoniowej. I podobnie, jak w kategorii kleń powalczymy w okoniach. 6 największych okoni (suma ich długości) wygra zestaw woblerów pod te ryby. Oczywiście, jak ktoś złowi 4 czy 5 i będą w sumie miały więcej niż 6 ryb konkurencji, to wygra ta osoba. Nie liczymy bonusów i innych dodatków. Liczą się gołe centymetry i maksymalnie 6 ryb. Zestaw woblerków odłożyłem i do końca drugiej tury postaram się jeszcze o inne. Znajdę chwilę, to przedstawię całość na obecny stan. Ja już dzisiaj postaram się o komplet do tabelki. Ciekawe, czy uda się i czy z gęby nie robię cholewy;) PS Zestaw zwiększył się o czarnego woblerka w żółte kropki.
    1 punkt
  6. We wrześniu na Wag bym chętnie wyskoczył na kilka dni. To co, zbieramy ekipę? Kto chętny? Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  7. Niebawem zaczniemy eksplorować Chorwację, Słowenię czy sąsiednie Czechy gdzie mentalność, świadomość i postrzeganie wędkarstwa jako dobra wspólnego to zupełnie inny wymiar BTW - może jeszcze w tym roku wybierzemy się na czeskie knedle, piwo i pstrągi ?
    1 punkt
  8. na miescie tez cos jeszcze plywa
    1 punkt
  9. Trzeci dzień postanowień, wstanę o 4 i pójdę połowić i nic z tego 😜 W ciągu dnia próbuję sił przy ujściu Białki Tatrzańskiej do zalewu Rzeka bomba widoki extra, wyniki słabe kilka małych rybek jest 😋 Woda obrzydliwie czysta wręcz mineralna znacznie utrudnia łowienie. Mam nadzieję że przez kolejnych kilka dni znajdę sposób na te większe ryby😀
    1 punkt
  10. Rzadko ostatnio zaglądam nad rzekę - ze dwa wyjścia na początku lipca przyniosło kilka małych kleni. Kilka dni temu na wysokiej wodzie było jeszcze gorzej. Wczoraj wracając z pracy wypatrzyłem nad Ślęzą @Płatka88 z muchą, a że woda jak lubię (płynie! i trącona) rzuciłem obowiązki i zameldowałem się po zmroku nad wodą Na początku kilka puknięć, potem cisza i... w końcu przyzwoity ciężar Przy podbieraniu ryba wypina się i spada do wody, ale jakoś udaje mi się ją złapać - micha się cieszy jak nie wiem To zabawne bo podobnej wielkości kleń złapany np. w Odrze nie budzi takich emocji Branie bardzo delikatne, w rynnie na skraju szybkiej wody, wobler minnow 4cm. Potem, w kroplach deszczu, trafiłem jeszcze mniejszego 30+ - ten już się nie patyczkował przy braniu Powrót do domu rowerem w strugach deszczu i w blasku piorunów... bezcenny
    1 punkt
  11. Dzisiaj dla odmiany poszukałem kleni za dnia. Przyjechałem i wiedziałem, że rewelacji nie będzie bo woda brudna i podniesiona po przejściu frontu. Kilka udało się skusić w tym jednego ~45. Smużak od @PPu88 dalej rządzi. Zmiana kotwiczki na rozmiar większą, polepsza skuteczność zacięć przynajmniej x 2.
    1 punkt
  12. mam wrażenie, że relacje między wędkarzami nad wodą niczym w swej masie nie odbiegają od relacji pozawędkarskich w naszym społeczeństwie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.