Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. carloss83

    carloss83

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      145


  2. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 100


  3. wasyl1968

    wasyl1968

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 111


  4. Don Gucak

    Don Gucak

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      281


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.11.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Okonie z ostatniego wypadu ok 40 szt. Nie dawno było dużo, dużo więcej tylko rozmiarowa słabo :).
    7 punktów
  2. nic dodać nic ująć 👏👍
    5 punktów
  3. eksperymentu ciąg dalszy sobota koło 8 smej jestem na miejscu przez godzinę dwa maluchy , dzwoni szwagier że z kumplem jadą na nasze miejsce , zawijam się i dołączam do nich na odrze sztorm kij wyrywa z ręki , na początek prowadzę ja dwa oni zero potem szwagier się wstrzelił i parę okoni wyciągną kolega szt. dwie ja podobnie jak szwagier który zdeklasował mnie zębatym 48 centów , łapaliśmy na ten sam kolor i rozmiar kajtków ( jak bym im nie powiedział jaki kolor toby nie połapali) Niedziela - jadę ze szwagrem na pierwsze barki przez godzinę remis 2:2 a potem cisza , wracamy na nasze miejsce , ja idę na koniec szwagieroszczak zostaje na początku , przez dwie godziny i mnie jeden okoń i miłośnik pirsingu taki koło 40 + zębaty poszedłłł szwagier dzwoni i jest na zero, powoli idę w stronę auta i w połowie drogi nadrabiam zaległości 8 szt. ale wszystko na ukraińskiego czerwia szwagier na zero , uwagi zastanawiam się nad 5 m. bolonką będzie na pewno lżejsza od mojego mikado Cdn p.s. mile zdziwiony kontrola PSR drugie p.s cały czas katuje odległościówkę
    3 punkty
  4. W pt kolejny atak z pontonu, z dołu (poziom -1000) wyjechałem o 8, o 11 nad wodą pełen atak. Do pogody się doczepić nie dało - wyborna. Gryzły szczupaki, oczywiście do 60cm max ale kumpel już pomaszkiecił Okoni ani śladu, nie wiem co porabiały i gdzie ale wątpie, żeby nie pobierały pokarmu. Bez echo to jak szukanie igły w stogu siana... Ale nie wierze, że ich nie było na bankowych spadach, zawsze zakładam - że one tam są
    2 punkty
  5. Tak, tak, można "zaciągnąć" się okoniami na dobre. Ostatnie dwa poranki im poświęciłem. A ten sezon otworzył mi oczy w sposobach łowienia tych ryb. Zaglądam w różne zakamarki internetowe i chłonę teorię. Później staram się w praktyce coś ugrać. Każdy dobiera sposoby i przynęty pod swoje gusta. Ja raczej pozostanę przy jigach. W lecie może więcej poświęcę czasu na muchowe i spinningowe popperki. Chciałem ten rok zakończyć okoniem 30 cm. Mam już na koncie pięć. Powoli dodaję centymetrów i trafiłem nawet dwa po 32 cm. Apetyt rośnie na większe. W założeniu dwa warianty na sezon. Skompletować dziesięć okoni powyżej trzydziestki lub dorwać przynajmniej jedną czterdziestkę. Ten wziął w czwartek o godz. 8:00 a ten w piątek o godz. 8:06. Jedzenia im nie brakuje.
    1 punkt
  6. Ja dzisiaj pojechałem z bratem i kumplem nad naszą królową Wisełkę.. Wędkowaliśmy od 09:15 do 13:15, brat zaliczył jednego sandaczyka ok 40 cm i kilka nie wciętych pstryków, kumpel podobnie jeden krótki sandacz dwie rybki spadły + kilka puknięć. U mnie najpierw przed południem zameldował się okoń prawie 28 cm, chwilę później krótki sandacz następnie prawdopodbnie już fajny sandacz mi spadł kilka metrów od brzegu a na koniec trafiłem leszka ok 50 cm za kapotę Generalnie brań sporo ale na średniej wielkości przynęty 7-10 cm na większe nic, dominowały jasne kolory typu perłowy, seledyn oraz klasyczna marchewa
    1 punkt
  7. dzisiaj zrobiłem eksperyment , w ruch poszła odległościówka mikado ulltraviolet 4,5 m c.w. Do 25 gr. Efekt to ponad dwadzieścia okoni co prawda rozmiar szkolny ale przez niecałe dwie godziny było co robić, plusy - zero strat w przynętach ( w poniedziałek 7 kajtków poszło w pi... 😈) możliwość podania przynęty za zielsko teraz minusy - trzeba mieć charakter w ręce żeby operować kijem , wiatr też jest problemem, uwaga zdecydowanie żyłka fluo poprawia komfort wędkowania , jutro modyfikacje i próby na innej wodzie
    1 punkt
  8. Dziś pogoda dopisała wiatr prawie zerowy, lekkie zachmurzenie, wiec wypad nad Odre, początkowo nie zapowiadało się, że będzie aż tak dobrze, z każdą godziną było coraz to lepiej, a w rezultacie skończyło się na sporej ilości okoni w tym kilka w fajnych już rozmiarach 30+ i rodzynek... ( u kolegi nawet 41cm!), Celem był okoń, ale pojawił się sandaczyk, czy obcinka szczupłego. Woda żyła..
    1 punkt
  9. @andrutone-Gdzieś Ty był? Daleko w górze skoro ja wszystkich miejsc nie kojarzę Ten przelew między betonami to powyżej Galowic? Ja dwa wypady zrobiłem. Pierwszy okolice stadionu i w górę. Trochę mnie zaskoczyli z upustem wody: Co widać na zdjęciu. Jakiś metr w dół. Trudno było mi cokolwiek zdziałać. Choć z rana jakieś drapieżniki grasowały od czasu do czasu. Dwie rybki trafiłem. W sumie to szukałem okoni Dzisiaj byłem w górze. Okolice Topacza. Za okoniem i miałem nadzieję , że tu będzie woda wyższa. Niestety Spokojnie metr w dół jak nie lepiej. Wykorzystałem ten spadek by sprawdzić sobie dołki i miejsca ciekawe do obławiania już przy wyższej wodzie. Dobra lekcja Dzisiaj zdecydowanie lepszy dzionek. Jeden klenik na początku ładnie zassał tuż przy brzegu kajtka: Potem już dominowały okonie. 12 może 13szt. wyholowałem dużo nie wciętych było. Wszystko powyżej 22cm. Największy prawie trzydziestak... Fajnie mi drogę na jesień zrobili do dojścia: Pełno bażantów biega i śladów po dzikach. Nocka tam raczej mi nie grozi Fajnie się łowi te pasiaki w ślumpie
    1 punkt
  10. dwie godziny przed zmrokiem 12 szt z z czego dwa na czerwia a reszta na kajtka w jedynie słusznym kolorze , im ciemniej tym gorzej i rybki mniejsze
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.