Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. carloss83

    carloss83

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      145


  3. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 100


  4. Maniuni

    Maniuni

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      9


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.11.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Podszczypywanie, to już norma. I w związku z tym poeksperymentowałem sobie. Dzisiaj w pierwszej godzinie brały dobrze. Efekt skubania był też dość częsty. Postanowiłem się przełamać i opóźniać moment zacinania. Jeżeli w ogóle był potrzebny. Robiłem tak, że po puknięciu podnosiłem szczytówkę płynnie, ale bez szaleńczego tempa. Takie zdecydowane płynne kasowanie luzu linki. To wszystko dzieje się w ułamku sekundy, ale ten moment zdecydowanie daje więcej przyjemności w celebrowaniu momentu okoniowego brania. Gdy czułem delikatny opór lub dodatkowe szarpnięcie, to wtedy delikatnie docinałem. Wydaje się, że w niecałej sekundzie trudno wyodrębnić te elementy brania. Ja zacząłem je dostrzegać. Trochę nieudolnie jeszcze z tym sobie poczynam, ale nie było źle. Dzisiaj bardzo wyraźnie zaznaczyła się granica dobrych brań. Dobrze, że się nie spóźniłem;) Dwa otarły się o trzydziestkę. Fido, to dla Ciebie, żebyś szybko wydobrzał:)
    2 punkty
  2. Kolego zajac222 znam te pontony i jeśli mogę coś podpowiedzieć to lepiej dołożyć parę groszy i poszukać czegoś innego , nawet używanego ale dobrej firmy. Materiał i jakość wykonania są nie najlepsze. W tej klasie wszystkie pontony są podobne do siebie czy to Kolibri ( z wyjątkiem najwyższych modeli) , Batrk , Aqua-Storm , Sport Boat i tym podobne . Pro-Marine Forage jest trochę lepszy . Miałem wszystkie z wyjątkiem SportBoat i przy normalnym użytkowanie żaden nie wytrzymał dłużej jak 4 lata a najgorszy był właśnie Bark ( 4 razy przebity na suchych trzcinach ) , najlepszy Kolibri ( to samo jezioro ,te same trzciny i nic mu nie było. Tylko na szwie zaczął puszczać). Wszystkie moje pontony miały 3.2 m lub więcej i wszystkie były z twardą podłogą i kilem .Pływam teraz na pontonie Shark-Dominika 3.8 m ( po prostu pancernik, gr PVC 1.2 mm , nawet ostre kamienie na Wiśle nie są mu straszne/odpukać/ ). Jeżeli się jeszcze nie zdecydowałeś to warto poświęcić trochę czasu i poszukać czegoś fajnego . Teraz po sezonie możesz trafić na ludzi którzy sprzedają pontony po wyjazdach wakacyjnych np. do Chorwacji za połowę lub 3/4 ceny , są to zazwyczaj pontony nowe lub 1-roczne a i przed końcem roku myślę że sklepy też będą robić wyprzedaże. P.S Radzę unikać kupna od ludzi którzy sprowadzają pontony prywatnie z Ukrainy , ceny są niższe ale nie masz ŻADNEJ gwarancji a i jakość trochę się różni od pontonów sprzedawanych u autoryzowanych sprzedawców. Gdybyś miał jakieś pytania to chętnie pomogę , parędziesiąt lat na wodzie robi swoje .
    1 punkt
  3. dziś mała odmiana miejsce to same. okonie jakoś słabo chciały współgrać metodą bocznego troka więc zmiana na główkę 6g i kaitek 3'' i woda się otworzyła. nawet dziś było widać jak coś gania drobnice i zostawia widoczny duży wir:) rozmiarowo bez szału ale ok 5szt. wyjechało. cóż można połowic w 45 minut:(
    1 punkt
  4. Okonie z ostatniego wypadu ok 40 szt. Nie dawno było dużo, dużo więcej tylko rozmiarowa słabo :).
    1 punkt
  5. nic dodać nic ująć 👏👍
    1 punkt
  6. dzisiaj zrobiłem eksperyment , w ruch poszła odległościówka mikado ulltraviolet 4,5 m c.w. Do 25 gr. Efekt to ponad dwadzieścia okoni co prawda rozmiar szkolny ale przez niecałe dwie godziny było co robić, plusy - zero strat w przynętach ( w poniedziałek 7 kajtków poszło w pi... 😈) możliwość podania przynęty za zielsko teraz minusy - trzeba mieć charakter w ręce żeby operować kijem , wiatr też jest problemem, uwaga zdecydowanie żyłka fluo poprawia komfort wędkowania , jutro modyfikacje i próby na innej wodzie
    1 punkt
  7. Dziś pogoda dopisała wiatr prawie zerowy, lekkie zachmurzenie, wiec wypad nad Odre, początkowo nie zapowiadało się, że będzie aż tak dobrze, z każdą godziną było coraz to lepiej, a w rezultacie skończyło się na sporej ilości okoni w tym kilka w fajnych już rozmiarach 30+ i rodzynek... ( u kolegi nawet 41cm!), Celem był okoń, ale pojawił się sandaczyk, czy obcinka szczupłego. Woda żyła..
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.