Zestaw masz lepszy od mojego
Ja mam aktualnie żyłke główną 0,14 z malutkim krętlikiem i agrafką na końcu, do tego dowiązany odcinek około 80 cm żyłki 0,12 ale tylko dlatego że były rośliny "typu twardego" w łowisku gdzie zaczepienie o liść grzybienia to spore prawdopodobieństwo zerwania jiga. Zestaw dosyć toporny, normalnie końcowa żyłka powinna być 0,06-0,08 ale przynajmniej 50% zaczepów udało się odzyskać, na tej cienkiej 100% było by zerwane.
Na pewno trzeba iść jak najcieniej z odcinkiem końcowym. Chociaż ilość brań i tak mnie zaskoczyła. Było tego naprawdę mnóstwo. Mam jigi na zbyt grubych hakach wiązane, dla małych rybek jest to za toporne po porostu. Pewnie dużo brań to też skubanie za koniec ogonka. Na wodę gdzie będzie miękka roślinność lub czyste kawałki wody zejdę z przyponem na 0,08 lub jeszcze mniej.
Zestaw jest tak lekki że rzut już na 15-20 metrów jest sporym sukcesem, niestety nawet najmniejszy wiatr robi z tym co chce, dlatego idealna jest całkowicie bezwietrzna pogoda.
Zauważyłem że sporo ataków jest w krętlik, ale takie łączenie umożliwia szybkie wymiany jigów, węzeł zderzakowy zmusza mnie do łowienia jednym jigiem lub przewiązywanie węzła przy każdej zmianie przynęty. U siebie mam gotowe powiązane przypony więc tylko zapięcie na agrafkę w kilka sekund.
Można by też pomyśleć nad takim łączeniem , też szybko się zmienia.