Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.07.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Przychodzi magiczna pora i koncentruję się maksymalnie, bo bywa, że brania trwają tylko 30 min., a innym razem ponad godzinę. Najgorzej przeżywam, gdy nie biorą a specjalnie nastawiałem się na pasiaste drapieżniki. Tym razem udało się prawie wszystko. Trzy garbusy uwolniły się podczas holu, trzy udaje się złowić i bonusem są dwa niewielkie bolenie. Jednego okonia długo holowałem i wyglądało, że solidnie poprawię osobisty rekord. Niestety, ale w ostatniej fazie wplątał się w zielsko i streamer wyskakuje z wody. Na osłodę i tak złowiłem swój rekord okonia 33 cm. (33) (30), (29) PS Dwa okonie lecą do okoniowej ligi (33, 30).
    4 punkty
  2. @ESSOX rybek nieprawidłowo zapiętych raczej publicznie nie pokazujemy @michalvcf wielkie gratulacje i szacunek że podołałeś takiemu wyzwaniu, masz szczęście do okazów Niesamowite stworzenie! Zdradź na co uderzył, strasznie zżera mnie ciekawość bo amura na spina jeszcze nie doświadczyłem. Póki co osobiście pauzuję, bo córcia mi się urodziła, lecz trzymam kciuki i gorąco kibicuję każdemu z Was. A tak na marginesie ćwiczę nadgarstki, żeby wkrótce gdy pojawię się nad wodą nie wyjść za bardzo z formy Pozdrawiam
    1 punkt
  3. Za namową kolegi o czwartej melduje się w Bożygniewie ( cholera wstawania o 2.30 😫 to barbarzyństwo ) chwila bajery , slipowanie Łodzi i DO BOJU silniczek 5 Km fajnie burczy , otwieramy po browarze ( czyste pijaństwo radler 0 procent , nigdy więcej, nie wypiłem do końca) zaczynamy od 7 m. echo pokazuje fajnie górki i dużo ryb , dzisiaj robię za operatora kotwicy 😜 , mam dwa kije jeden lajt drugi na ciężko , do wody leci wszystko , nie mamy kontaktu z rybą , przemieszczamy się na 11 metrów , echo daje fajne wskazania , parkujemy i znowu orka i znowu zero , dopiero teraz kolega orientuje się że echosonda jest ustawiona w tryb demo 😤 , ustawia właściwie i co ? PUSTYNiA , przez pięć godzin zero nawet brania nie mieliśmy , pływaliśmy od 2 m do 11 m . ani na ciężko ani na lekko , zero oznak żerowania ryby , nawet bolenia nie było widać , na wodzie pływało z dziesięć Łodzi , brzegi dosyć mocno obsadzone , jak się zwijaliśmy to pytaliśmy się o efekty ? też zero ( może chodzi o te zaćmienie księżyca ?) dzwonię do kolegi który był z rana na "mojej " mecie i też lipa , trzy okonki palczatki , dawno na Mietkowie nie byłem , gęba piecze od wiatru , grzbiet napierdziela od siedzenia bez oparcia , ryba nie brała ale i tak było fajnie 😁 i o to chodzi !!!
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.